STEAMBOY panie i panowie. Nie znosze w anime 3d z cellshaderem, ale tutaj... Mysle sobie: "o, o, ale to jest malowane". A tu nagle obiekt slicznie sie obraca i nie traci nic ze swojego uroku. MEGA MEGA. No i ta para wszedobylska...
Historia... na poczatku mnie sie bardzo podobalo, a im dalej w las, tym mniej...
Ale problem w filmie jest i mozna nad nim podumac. Dramat bohaterow polega na tym, ze nie wiedza, ze ich walka ostatecznie nic nie da.
No to gdzie to dvd?
edit:
A, no i Miasto Gniewu (Crash). Zajefajny, przeszyli mnie na wylot niektorymi momentami. Sandra Bulok w koncu nie dostala roli slodkiej idiotki i jest niezla suczą;)