Skocz do zawartości

Morbid Karbid

Members
  • Liczba zawartości

    871
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez Morbid Karbid

  1. Pani Holland nie miałem szansy spotkać, bo to jak zwykle zdalnie robiłem.

    2,5 h wynikało z budżetu, a nie z tego, że ktoś na to czekał i poganiał.

    Refki zwykle są gdzieś w tle. Np rysując budynek nie wymyślam go za bardzo tylko wzoruję się na czymś co mam przed oczami. Jak mi wyjdzie - tak go zostawiam więc nie zawsze musi przypominać pierwowzór. Schematy kolorystyczne i kompozycje miałem już w głowie w momencie czytania scenariusza, może dlatego tak szybko poszło.

    dzięki raz jeszcze.

  2. przez tyle czasu zanim sie pilot wygrzebie z kabiny dym już by się rozwiał. Zostaje tylko ten, który wydobywa się z płomieni samolotu.

    Jakoś do tego nastroju pasuje mi coś bardziej nostalgicznego i monumentalnego niż akcja strzelaniny. Ja bym się raczej skoncentrował nad sensem przemijania i takie tam ;)

  3. ooo... dobre to!

    nie wiem do czego ma być ta dymna smuga po prawej, ale faktycznie dla kompozycji chyba by się tam coś przydało.

    gostek powinien być w innej pozie i odrobinę mniejszy. Ale jakieś życie by się przydało, więc nie rezygnuj raczej z niego. Może kilku złomiarzy?

    Statek i lewa połowa obrazka bomba.

    Czuję tylko, że wraz z detalem obraz będzie tracił na sile wyrazu.

  4. wygląd storyboardu może być różny. Zależy od wymagań zespołu, klienta, umiejętności storyboardzisty. Oraz od czasu/budżetu oczywiście. Do reklamy zwykle robi się full-color tak, żeby klient wiedział możliwie dokładnie czego się spodziewać. Ale na wewnętrzny użytek robi się często naprawdę symboliczne rysunki. Storyboard ma służyć jako spis scen, interpretacja akcji oraz ogólny kierunek kompozycji, kierunku ruchów itp. Charakter sceny określa się raczej przez koncepty.

    miś extasy storyboard

    Animatiki robi się żeby sprawdzić czy założenia storyboardu są słuszne i żeby wypracować dynamikę.

     

    jaras: na pieluchy samo zarobi jak je szybko wdrożę w rysowanie ;)

  5. omen:

    nie denerwuj się :)

    Maroński robił coś dla swojej przyszłej firmy i mu to konsekwentnie odrzucali. Chłopak wpadł w spiralę deprechy ;)

    Moje koncepty to zupełnie niezależna sprawa. A ty nie jesteś za cienki tylko nie masz odpowiednich znajomości :)

    Jak w końcu nasi świetni krajowi producenci skumają co to jest koncept to posypie się więcej zleceń dla ludzi. To kwestia czasu.

  6. heloł

    dzięki

    Łukasz: raczej nie robię storyboardów bo to dla bardziej sprawnego rysownika robota. Choć mam na koncie jakieś 60 min (czasu filmu) storyboardu.

    Samolot może faktycznie o ton za ciemny, ale to dlatego, że miał wyskoczyć naprawdę blisko bohaterów.

    Maroński: nie łam się, rób dla siebie. W konceptach to naturalne, że duża część przepada, bo przecież wybierasz tylko jedną opcję z wielu.

    dzięki ludzie.

  7. witam,

    wrzucam parę konceptów, na publikację których dostałem pozwolenie. Niestety z 80% rzeczy, które robię nie mogę pokazywać. Taki już los koncepciarza.

     

    to ekran powitalny producenta filmowego:

    buksfilm.jpg

     

     

    i kilka szkiców/wprawek w temacie statków powietrznych:

    airships.jpg

     

    A tutaj 3 koncepty do filmu Christine. To będzie film reżyserowany przez A. Holland. Opowiada historię Krystyny Skarbek - niesamowitej Polki w służbie brytyjskiego wywiadu w czasach II wojny światowej.

    Na każdy z tych obrazków mogłem poświęcić tylko maks. 2,5h.

    christine01_1.jpg

     

    christine02_2.jpg

     

    christine03_2.jpg

    • Like 1
  8. nie podniecajcie się za bardzo tą maszynką. Miałem okazję chwilę się tym pobawić i moje wrażenia są takie:

    spore opóźnienie, gruba szyba i jeśli nie patrzy się prostopadle na piksel to ciężko o precyzję, ręka wisi w powietrzu i się męczy, często zahacza się rękawem o przyciski i robi się niekontrolowane akcje, ciężkie pieniądze wydane na wypasiony monitor amortyzują się tylko przy oglądaniu filmów hehe no i to jest najlepsze - zasłania się własną ręką obszar pracy hihi. Chyba jeszcze długo zostanę przy Intuosie :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności