kliment woroszyłow

To że pogięło to lepiej, będzie prawdziwiej :) Na zdjęciach z "daleka" samoloty wydają sie równiuteńkie w rzeczywistości są pogięte jak ta lala.... kilka fotek na temat równości poszycia samolotów: ... no i w ramach inspiracji do dalszego gięcia ;)

........... z ust mi wyjął! Jesteś Mistrzem Piotrze! P.S. Ostatnia seria z bombardowania Tirpitza mega!

Będę ci wiercił dziurę w brzuszku z tym pocięciem bo uważam że to wzbogaci model znacznie, szczególnie że nie za dużo wiadomo o nim a to doda jednak wyglądu. Dobrze idzie!

McGavish - Z silnika idzie wał do tylnej przekładni a na koło przez pasek zębaty.

Mathias - To Twój pojazd ma o jedno koło za mało!! :D Kilka nowych dupereli:

WIKTOR - to całkiem prawdopodobne jest ;) rury wydechowe i drążki skrętu kół dodane.

wire:

Modelik w ramach relaksu i jako odskocznia od militariów.

jeszcze tylko ogon i można zacząć ciąć :D

Model git , ale tych drzew bym się pozbył, lub wymienił na dobrze zrobione bo te są fatalne, lekka mgiełka dobrze by zrobiła.

W międzyczasie model samolotu przeistoczył się w wersję G-14 i doczekał malowania. Zima 1944/45 Węgry, w malowaniu E. Hartmanna.

Obrazek ku pamięci płk. pil. W. Gedymina.

Sciągnij to, powinno pomóc gdybś sie decydował ;) http://chomikuj.pl/Wervii/Card+Plane+-+RWD+22,1102804116.pdf

Fajnie się zapowiada! Trochę danych jednak o nim jest więc nie będzie zgadywania dużo. Dasz się namówić na pocięcie poszycia? :) EDIT: Z jakich planów korzystasz?

Mała zmiana koloru ;)

Model skończony.

Ostatnie poprawki zrobione. Teraz to już naprawdę skończony. ( otwierajcie w nowym oknie będzie w Hi-res) ;)

Od dawna w wolnych chwilach pomiędzy pilniejszymi robótkami dłubię tą ikonę naszego lotnictwa. Utrudniłem sobie zadanie poprzez modelowanie blachy drobnożłobkowanej na powierzchni skrzydeł i statecznika ogonowego. Ale jest! :) Modelowanie w zasadzie zakończone pozostało skończyć unwraping i texturki. - - - Połączono posty - - - ..................

Problem w tym że na każdym zdjęciu które wymieniasz on jest poprawny historycznie, a wynika to stąd że te czołgi, lub ich części były robione w różnych fabrykach i w każdej odrobinę inaczej bo nie szło o dokładność tylko o szybkość. Tak więc w zawodzie nomier 32 odlewano wiezę z większą dokładnością a w zawodzie nomier 12 nie przejmowano sie smarkami po odlewaniu i szedł na front w takim stanie. Słowem nie ma JEDNEGO IDEALNEGO ISA lub może jest ich tyle ile fabryk w których powstawały :) To nieco utrudnia ale z drugiej strony jakbyś nie zrobił to pewnie zmieścisz się w możliwych wariacjach.

obudowa silników skończona:

To ci dopiero skurczybyk...ciekawe czy mu się wygodnie spało na plecach ;)

Podłubałem ciut jeszcze przy podwoziu przednim , klapach i ramie. Rama wymaga jeszcze kilku dupereli i będzie gotowa. Można będzie kończyć tylne golenie i wnęki.

Reynevan - Szachownica była na każdym czołgu w czasach kiedy t-54 i t-55 były podstawowym czołgiem polskiej armii.

Nie denerwowało was że sklejka na poszyciu nie ma grubości, że jest jak kartka papieru? Mnie bardzo. ;)

Goleń przednia wraz ze sposobem składania: