Podziały na kadłubie skończone, dodana owiewka kabiny i... w ramach odpoczynku od ciecia blach poszycia zacząłem silnik. ikkiza nie przeskoczę zapewne ale też u mnie po wsadzeniu w gondole, silników będzie widać tyle co kot napłakał. Inna rzecz że lubię takie dłubaninkii i w sumie w nosie mam co będzie widać a co nie..cieszy mnie świadomość że " to tam jest". Samolot niemiecki, silnik za to francuski...Gnome & Rhone 14N. Francuski wkład w ostateczne zwycięstwo ;). Blok silnika prawie skończony, prawie bo brakuje ostatniej części za wieńcem powietrznym. Możliwe że go jednak odpuszczę bo i tak za grosz nic z tego nie będzie widać. Pozdro!