Marduk

Okolo godziny. Średnio wyszło, ale może jeszcze coś namaluje.

Narazie zostawiłem dalsze plany... nie wiem jak bardzo zdołam to wykończyć, więc zająłem się głównie pierwszym planem.

Kolejny "ilustracjio-spidzior" :

Wygląda nienajgorzej, ale rzeczywiście coraz mniejsze te obrazki... ostatni niewiele większy od miniaturki... i ciężko tam coś dostrzec.

Dzięki za komentarze. Mały update dalszego planu:

Progress: ragons:Ten "łysy łeb" w tle to miał być hełm kolejnego z olbrzymów... teraz może troche lepiej widać... ale i tak go widze w troche bardziej dynamicznej pozie - z następnym updatem go zmienie... bo narazie wyszło zbyt monotonnie - każdy olbrzym w praktycznie trakiej samej pozycji. nicponim:Spokojna głowa z tym olbrzymem... to wszystko jest dopiero work in progress ;). A nad tymi kolorkami jeszcze postaram się popracować.

Dzięki. Troche pozmieniałem. Sporo jest juz chyba ok... więc będę już chyba wykańczał i poprawiał co się da ;].

Anatomia kuleje... no to bah - zabieramy się za ćwiczenie anatomii: Narazie jeden szkic... jutro może wrzuce więcej. Dzisiaj pół dnia mi dziewczyna zajęła i nie miałem za bardzo kiedy cokolwiek zrobić.

Niektóre prace miazdzą - widac fajny styl. Dużo też wrzucasz - więc tylko czekać na coraż to lepsze prace. Szkoda, że tak puźno twój wątek obczaiłem ;].

Z tej elfki w trzech kolorach byłaby fajna praca gdyby anatomia nie kulała. Bo tak to uczesanie ma boskie... Co jest na moje oko źle: pierś po lewej - pojechała za bardzo w lewo i jeszcze nie jest pod takim kątem pod jakim powinna być. linia pleców - w tym momencie ma garb koniec przedramienia - nie wiem - może to poprostu stylistyka, ale przedramie napewno nie powinno się rozszerzać w miejscu w którym przechodzi w dłoń. Ja bym tak tego nie zostawiał, bo praca ma potencjał i moim zdaniem warto te pare elementów poprawić.

Kolejna porcja... Na front ilustracja z której jestem ponadprzeciętnie zadowolony, która stanowi dla mnie jako-taki kolejny krok naprzód (przynajmniej w moim odczuciu). Finalny "produkt": I wersja bez textury: A tutaj szkic z nudnych wykładów podmalowany bielą w PS:

O - jestem pierwszy ;). Akurat jestem teraz na takim etapie (albo tylko się tak czuje). Łatwo sobie w tym momencie spaprać nadchodzące dorosłe życie. Praca fajna - zwłaszcza te postacie frontem do oglądającego.

Mały Update: Ostatnio nie miałem za dużo czasu. Dopiero wczoraj do tego przysiadłem na troche. Wciąż zastanawiam się jak zorganizować całą scenę... może z czasem się to jakoś wyklaruje. Dzieki za komentarze - mam nadzieje, że nie zgubie tej "malarskości" - chociaż przyznam, że efekt narazie przypadkowy ;].

A może by przenieść rekomendacje na forum ? tzn... tuż pod topem na którym znajduje się aktualnie praca Kengiego. Jeśli chodzi o szerokość jest tam myślę sporo miejsca na rekomendy. Ja szczerze mówiąc na stronę główną żadko zaglądam - i fajnie byłoby zobaczyć rekomendy na forum.

Moim zdaniem - ostatni szkic najlepszy - przydałoby się tylko więcej przeciwników na pierwszym planie, aby skok tego kamikaze był bardziej heroiczny ;).

Troche zaniedbałem swój wątek. Ciągle staram się rozwijać i szukać optymalnych rozwiązań - choć czasu teraz mam dużo mniej niż te pare miesięcy temu. Wrzucam pare rzeczy - niektóre starsze inne nowsze. Na początek odgrzewany kotlet - troche poprawiłem tą panienke przy której proporcje nie za bardzo wyszly... A tutaj taki szkic który zaczałem jeszcze na początku października, a przypomniałem sobie o nim dopiero teraz... I taki szkic ilustracyjki w "lekkim stylu", nad którym jeszcze może posiedzę jak tylko znajde czas. To narazie tyle z tego czym chciałbym się podzielić... czekam na wasze komentarze, krytyke i sugestie - są dla mnie dosyć ważne... chociażby z faktu, że nie jestem na tyle dobry by obiektywnie spojrzeć na swoje prace i ocenić je we właściwy sposób ;).

No i kolejny Progress. WWWoj - w IWD J.Sweet pokazał swoje mistrzostwo w przedstawianiu barbarzyńskich plemion. I przyznam się, że jego prace są moją główną inspiracją na chwile obecną.

Dynamizm postaci fajny... ale moim zdaniem troche za dużo osób jest w powietrzu... prawie jak Jakasi (czy jak tam sięoni nazywają) ^^ Moim zdanie jedna, dwie postaci w skoku by wystarczyły... ale to twoja praca. Narazie zapowiada się b. dobrze. Keep working.

Zastanawia mnie co tutaj się dzieje? Ciekawe ile osób chciałoby się dowiedzieć co to jest?

Poziom jak zwykle wysoki. I co rusz widząc w empiku nowe okładki twojej roboty - spodziewam się czegoś "zajedwabistego" ;). Pozatym będzie to okazja, żeby zobaczyć w twoim wykonaniu coś innego niż gości z mierzącymi we mnie spluwami ;). Wojownik na pierwszym chyba najlepszy - dynamiczna poza i agresywność... choć temu ostatniemu też niczego nie brakuje ;).

Pomysły zapowiadają się przednie, i jeśli tylko warsztat dorówna pomysłom, to będziemy mieć Liczącego się w boju wojownika (wikinga) ;).Dlatego czekam na progress. A co do czasu to... ja mam na głowie studia(na PW czyli raczej nie za latwe)/zlecenia i prace wszelakie/dziewczyne... itd i narazie jakoś daje rade ;). Pozdrawiam i życze powodzenia ;).

No leander coś ostatnio dużo swoich prac nie pokazywał, ale teraz będzie okazja zobaczyć coś nad czym dłużej posiedzi... Jak większość chyba - czekam na postępy ;).

Szukając jakiegoś centralnego punktu na pracy powstało coś co możnaby nazwać olbrzymem z gór... obecnie to z czym walczą wikingowie nazwijmy plemieniem pradawnych ;).

Zacząłem sobie od scenerii: Narazie wygląda to tak: Narazie chaotycznie, ale będe starał sięto upożadkować... pozatym byćmoże nie jest to ostateczny zarys. Zobaczymy na ile pozwoli mi czas. Ogólnie jeśli chodzi o bitwę - będzie ostro... jak to mówią ;).

Finalna wersja Pracy: ------------------------------------------------------------------------------------------ Jak zapowiedziałem - tak czynię. Praca będzie bez zbytniego kombinowania. Poprostu starcie dwóch plemion normańskich pośród głębokiego śniegu i z ostrymi szczytami gór w tle. Owy bój to przysłowiowa brama raju dla wikingów. Może na niebie jakiś zarys Odyna (wielki bóg wikingów). Narazie szkice aby wczuć sięw klimat.