Zawartość dodana przez biglebowsky
-
chmurowy tutorial
rozmazywania jest tam bardzo malo, w zasadzie staram sie unikac, jeszcze mi zostalo jako nawyk i w skarajnych przypadkach stosuje painterowy Just add water, ale glownie to zwyklego brusha o niskim opacity. Dlatego ze Szopowe rozmywacze sa raczej beznadziejne i tak jest latwiej, poza tym to kwestia tego jaka fakture chce uzyskac. Gluwnie zestawik pedzli, podstawowych i troche zmodyfikowanych, rzadne cuda ot to co jest domyslnie dostepne, tylko troche poreczniej ( da mnie rozlorzone. A Painterka polecam, chociaz nie jest czyms niezbednym.
-
chmurowy tutorial
Taki szybki tutorial bez zbednych komentarzy i efekt koncowy: programy: Photoshop, Painter
-
BITWA -2D
Spoznione 3 grosze... Co do jurrorow, to mi sie wydaje ze kilku z bitwy 3d sie doskonale zana na 2d ( no ja nawet staram sie tego nie rozgraniczac, grafika to grafika w koncu ) i jesli by wykazali chec to czemu by nie... Co do techniki, no tu nie moze byc chaosu, raz morzna sprobowac zdac sie na dowolny wybor, ale na dluzsza mete lepiej bylo by to uszczegolowic, zeby uniknac nieporozumien i klopotow z ocenianiem, bo jak porownywac colage z malarstwem, rysunkiem i tp. mozna pokusic sie o tematy ktore nie narzucaja technik, ale wymagaja czeg innego, np. jakis matt painting, koncept postaci, tu mozna dowolnie stosowac techniki przeciez. dalej jesli colage i inne wykorzystanie fotek to musza one byc zapodane odgornie, nie ze karzdy wlasne sobie wyszuka, bo to 1. oznacza syf z prawami autorskimi. 2 znowu problemy z ocenianiem bo mozna znalesc takie ktore az same sie prosza do danego tematu i morzna nic nieznalezc. referencje czy tekstury to inna sprawa, nalerza do warsztatu w zasadzie, wiekszosc osob ma jakis domyslny zestaw wlasny, a tekstury to ozdobnik a nie praca w koncu, chociaz to bywa wzgledne. Same referencje, no zalezy jak kto rozumie ten wyraz ale nie jest to malowanie po fotce. oczywiscie... Bylo juz o ramach czasowych, nie wiem czy jest cel w tym zeby taka bitwa trwala tak dlugo jak 3d, chociaz sie nie upieram, roznie moze byc, imo 2 tygodnie to max, ale jak powiedzialem zaden problem jesli czasu jest wiecej.. 3d i 2d? ze 2d nie moze miec takiej pompy, o to bym sie nie bal, bo jednak 2d ma tu znacznie mniejsza popularnosc. Co wybrac... sobie mysle ze jedno nie musi przeszkadzac drugiemu, chociazby dlatego wlasnie ze praca 2d nie wymaga az tyle czasu co 3d na ogol. dalej... Phantom sie pytal czy mozna by poprostu pokolorowac cudza prace... imo nie, w zadnym razie, praca albo jest autorska, albo nie, no nie moze byc tek ze jest sie autorem w 50%, bo sie pokolorowalo cos znalezionego w sieci i nawet sie nie wie kto jest autorem... co innego duety czy jakie wieksze grupki nawet:) jesli chcesz moglbys chyba robic pracez Anderem, ja nie widze problemu, ale wtedy oboje bierzecie udzial w bitwie. I chyba boowa mowil o roznicy w tym co beda robili ludzie po asp i wyszkoleni, a \' reszta\' ( sory, strasznie glupie okreslenie) no ito jest problem, bo przypuszczalnie roznica bedzie zauwazalna, z drogiej strony strony robic getto i osobny dzial dla kilku raptem osob po asp na forum? - nie wiem czy to ma sens...albo jakby to rzec inaczej...jedynym sposobem na to abym brushow, olowkow itp. nie urzywal jest obciecie mi konczyn i zaszycie otworu gebowego....nie, nieda rady, wtedy inny otwor wykorzystam:) no ja sie chyba za pisarstwo wezme... i sory za bledy, pisane bez wordo-podobnych wspomagaczy.
-
noc nietoperzy
Ulsia: >patrzac na nia wnikliwiej mozna odniesc wrazenie ze galezie te ciensze sa plaskie, no fakt, ale ale wnikliwe odmalowywanie wszystkich bylo by zwyczajnie marnowaniem czasu, teraz jest spora roznorodnosc, i wystarczajaco mocna sugestia, zreszta przy leniwym ksiezycowym swiatelku malo widac, co pozwala usprawiedliwic jednolite plamy w tych miejscach., poza tym to zbyt drobne motywiki rzeby sie nimi specjalnie zajmowac, stracily by tylko ekspresyjny charakter. >poza tym jest ich zdecydowanie za wiele a to juz wzgledne odczucie, nie pokazujesz powodu dla ktorego moglo by byc ich wiecej, lub mniej, dla mnie takim powodem jest wylacznie kompozycja i sobie mysle ze teraz jest ok., bez rewelacji, ale nie ma sie co czepiac. Co do gwiazd to to istotnie, w rzeczywistosci bylo by ich mniej, ale gdybym mial robic tak jak w rzecztywistosci to bym wziol aparat, tu rownierz liczba nie ma wiekszego znaczenia, 100 w ta, czy wta, nie ma wiekszej roznicy dla calosci. Oczywiscie, mozna by nawet konkretny gwiazdozbiur zrobic, tylko po co?, z reszta i tak na ogol ogladamy miejski krajobraz w ktorym gwiazd prawie nie widac, czasem trzeba wyruszyc za miasto:) >hmm.. ale może to celowosc pracy i >niekoniecznie ma być zgodne z realizmem >choć wiele za tym przemawia. I tak i nie, nawet realizm jako kierunek nie polegal na pokazywaniu wszystkiego z fotograficzna wiernoscia, predzej podobny byl do fotografii reportarzowej, a wiec realizm odnosil sie raczej do ukazania realnych sytuacji spoleczno-socjalnych, niz fotorealizm. ten realizm o ktorym mowisz jest malo wazny poprostu, a juz na pewno nie moze byc celem samym w sobie, bo co wtedy oprucz owego fotograficznego wygladu mialo by wynikac? praca bardzo mi sie podoba jestem pelna uznania. pozdrawiam... dzieki, rowniez pozdrawiam. Gotham: >Emocje ochłonęły... No to można dać >spokojny komentarzyk (niech się >dzieciaczyna pocieszy). z twojego komentaza zawsze, to znaczy ze sie wciaz tematem interesujesz i jeszcze moge Cie kilku rzeczy nauczyc:> >Na początek nie daruję sobie tej gałązki na >księżycu... Która lewituje :> pierdoly, pierdoly, pierdoly, nie majace szczegolnego wplywu na calosc, o takie rzeczy sie nie dba poprostu, po co?, czy te kilka pikseli ktore by ja polaczyly z galezia cos by wprowadzilo?, takie pierdolki to koszt ktory sie ponosi przy pewnej ekspresji, inaczej efekt bylby martwy, sztuczny i usliczniony na sile, ta praca i tak jest zbyt dokladna, to poco ja umeczac dalej, czym sobie ta powierzchnia zasluzyla:)? >Heh... Te gałązki to w ogóle grubieją wraz >z odległością.... hje, mowisz?, a przydalo by sie tam wiecej przestrzeni, faktycznie, ale mam wrazenie ze Ty to bys je w rzadku ustawil, jak chinskich wiezniow do odstrzalu...:> >Nic sobie nie robią ze >światła księżyca >(gdzie jest glow na tych >na księżycu?!?). a wyjrzyj przez okno wieczorkiem... i zastanow sie, skad sie ten ksiezycowy glow bierze... bo mi sie wydaje rze przez chmury, ktore go przeslaniaja czasami, w nich rozprasza sie swiatlo, ktore daje ten bardzo charakterystyczny efekt. Zadaniem bylo jednak pokazac ksiezyc w calej okazalosci, jego przesliczna pryszczata gebule, w takim wypadku glowa poprostu byc nie moze...:> >Hihihi... W ogóle narysować ci kulki >oświetlenia w różnych partiach? Bo coś >chyba są z 2 księżyce :>. taaa? i gdzie ten drug?:> >Hehe, w ogóle nie nadałeś faktury kory... >To ma być drzewo? skoro zauwazyles ze to drzewo to chyba tak ma byc...znaczy ze ok, no nie? :> > Jeszcze ulizane... Ty chyba jednak >naśladujesz Changa... No gdybym nasladowal to bym kazda galazke slicznie odmalowal... albo bevela nalozyl:>... I cos ty sie tak na roberta uwziol co:>? zawinil ci czyms czy jak? tylko Chang i Chang, a dajmu jusz spokuj, niech robi swoje...:> Tylko mi nie wciskaj że to jakieś gumowe... Na takich nietoperze nie siadają :>. (sprawdziłem ) Znaczy na gumowych drzewach nie siadaja?, no masz racje tak cie korcilo ze az sprawdzic musiales:>? Do nieba nie ma co się przywalać... No może do tego fragmentu poniżej księżyca... Jak na biały puszek to strasznie ostra kreska.... o to chodzi, inaczej bym blura dal i sie niespecjalnie przejmowal:) >No i może ten disco niebieski po lewej mało >gustowny... taki sliczny sss, ale wybaczam... nie musi sie podobac:> >Heh... Ujdzie jak na WIPa :> >RESPECT i nie karz dłużej czekać na >nadchodzące cudeńka do portfolio! a dziekuje, moze wkrotce cos sie znajdzie... Kris_R No z tym zlotym podzialem to nie wyliczalem powiezchni jakos specjalnie, he, samo wyszlo... a detale, no to mattpaint do reklamy byl wiec specjalnie wyboru nie mialem:) Niniejszym melduje ze w konkursie ; dokop bigowi\' bezapelacyjnie wygral.... Kira:) wlasnie, fajnie cie czytac czasami, milo ze wpadles, co do odcienia galazek, to tak sobie mysle ze to jedyna rzecz ktora jakos wyrownuje ta ksiezycowa jasnosci i chyba nie podszedl by mi chlodniejszy kolorek, szczegolnie ze teraz fajnie wyskakuja na pierwszy plan, ale nie sprawdzalem innej opcji o ile pamietam, wiec mozesz miec racje...
-
Kryształy Lorien WiP - 2D
zapomnialem obrazka oczywiscie.
-
Kryształy Lorien WiP - 2D
Kobieta, niekobieta nie ma znaczenia, podstawy sa takie same zawsze. Ok, to moze walne dokladniej co jest nie tak jak trza. W samym rysunku: no oprucz tego co wymieniono i ogolnego zawalenia wszelakich proporcji to uda ma jak w kanonie egipskim.Trudno powiedziec czy stoi, leci, skacze. Ma dwa bicepsy na lewym ramieniu , no sprawia wrazenie jak by miala zwichnieta reke, to moglo by byc otwarte zlamanie gdyby jej tam kosc dorysowac, jest strasznie nienaturalnie wygieta. prawa reka jest za to wygieta rownie nienaturalnie, tylko w druga strone, jakby sie chciala podrapac po plecach, tylko niebardzo wiedziala gdzie one sa.Same dlonie, lewa spastykuje, a prawa wykazuje deformacje typowa dla tkzw. ludzi krabow... Nos styka sie z wargami, oczy sa wielgachne i lalkowate cala glowa doczepiona do korpusu na sile. No mozna by tak jeszcze troche powymieniac, ale konkluzja jest prosta, zobaczyc jak wygladaja ludzie, tacy prawdziwi, nie mangowi, nie zmutowani, ale poprzegladac chociazby fotki i sprawdzic jak proporcje sie maja do siebie, zreszta jest sporo miejsc w ktorych znajda sie klasyczne rozpiski w stylu ile glow miesci sie w wsysokosci czlowieka, co sie nijak ma do prawdy oczywiscie, bo u karzdego jest inaczej, ale na poczatek wystarczy. Teraz kolor i swiatlocien, tutaj kazda czesc ciala jest oswietlona z innej strony. Podstawa jest to ze sie wybiera z kad pada swiato, pokazalem to na gradientach, pierwszy to lewe ramie, drugi prawe ramie, lewa noga i prawa noga, ktora nagle zupalnie niewiadomo dlaczego jest zaswietlona z boku. samym kolorem to sie narazie nie przejmuj, najpierw trzeba by nad tymi podstawami popracowac, i to najlepiej chyba zaczac od jakiegos wyraznego swiatla z boku. Traktuj to jak 3d, i shadery, tak chyba latwo to sobie wyobrazic.
-
Centaur - chyba...
he, no centaur jest bardzo fajnie narysowany, morze poza barkami i glowa, z samym pomalowaniem troche gorzej, czekam niecierpliwie kiedy sie tabletu dorobisz, wtedy dopiero fajne rzeczy zaczniesz pokazywac. a miss podoba mi sie o wiele bardziej niz ta szopowa z innego watku, jest o wiele swobodniejsza, z tym ze tu anatomie troche skopales, bardziej wyglada na plastikowa lalke niz czlowieka ( nie chodzi o to ze za ladna czy cos, poprostu lalkowata - laczenie barku z ramieniem i piersiami, tam sie inaczej miesnie ukladaja niz u ciebie. Znowu za nisko usta zrobiles i wlosy w niewlasciwej perspektywie. a ogulnie 5element z niej ok jest, chociaz jak narazie zdecydowanie preferuje twoj rysunek niz malarstwo.
-
noc nietoperzy
thx, z tym zmuszeniem to przesada oczywiscie, niech bedzie ze zemsta ( niech sie chlop cieszy:) ) peinterka sobie urzywam mniej wiecej odkad komputer dostalem, wiec juz bedzie kilka lat, aczykolwiek ten obrazek to mieszanina szopa i paintera. malowane lewa stopa:).
-
Kryształy Lorien WiP - 2D
phantom, tak luknolem tylko i ... no nie obraz sie chlopie, ale ona, ten stwor, no, to jest makabryczne poprostu ( szukalem jakiegos mniej bolesnego okreslenia, ale nie znalazlem )Nie trzyma zadnych proporcji ( nawet jesli celem jest zrobienie nieproporcjonalnej postaci, to deformacje musza wynikac anatomi, nie przypadku ) raczki ma polamane koslawo, i kolor skury jak by przegiela z pierwsza wizyta w solarium, chociaz blizej jej do albinosa...serio, popracujcie nad tym troszke. Giorgione - fajne rysuneczki, jak zwykle, w ogole coraz lepsze zeczy pokazujesz.
-
noc nietoperzy
Zmuszono mnie do tego:
-
Owady: Carpet Story (KONIEC)
roztocza to bodajrze pajeczaki, wiec wchodza chyba w gre..., zreszta to nie bakteria, blizej ma do owada niz jakas ameba, wiec czemu by nie?
-
Rear
wiem ze sie nie spierasz, to ja staram sie jakas mala rozrube tu jakas urzadzic:)
-
Rear
Jesli chodzi o kolor to nie mialem na mysli aby koniecznie doje... ekhm polozyc kur... ekhm intensywny czerwony:) a jedynie rozszerzyc palete odcieni, z tej zieleni i sepii, mozna by powprowadzac troche innych tonow, wydaje mi sie ze wtedy ciekawiej by bylo. Maliko nie wiem czy jest ses sie spierac, ale Tomek ma jednak zupelnie inny styl malowania... a twarze...:) sa wszedzie i giger i Tomek jakies namalowali...
-
(Nowe) Moje prace + komiks
Powyzszy odnaleziony jest chyba jednym z najfajniejszych twoich obrazkow....
-
iw~ONA
Nie do konca chodzi o to czy ta fryzura jest balaganiarska, moze byc, problem ze jest dosc chaotycznie namalowana ( co osobiscie bardzo lubie ) ale wciaz zbyt chaotycznie zeby dzialac marketingowo. reszta tez jest zbyt soft, bez jakiejs dominant calosc nie zostanie zauwarzaona poprostu.
-
Rear
Jest spoko, moze moglbys pewne fragmenty wyostrzyc, czy podkreslic jakos, i pewnie przydalo by sie zebys kolor polubil, bo to w ogole fajna sprawa ten kolor jest, ale zdecydowanie do przodu. taki Gigerowy klimacior:)
-
nastepny jegomosc, i jegomosciowa :)
he, spoko, wiesz ze jaja sobie robie, co do Roberta, to tez frywolne zarty, wieze ze jest spoko, jedynie co do jego talentu moge miec obiekcje. aaaa... to ty jeszcze cosik tajemnieczego szykujesz, oczywiscie zdradzisz mi wszystko ze szczegolami, bo miranda zyjei ma sie dobrze, nie wiem z kad takie przypuszczenia:)
-
Moje marne wypocinki
hje, zdecydowanie lubisz zywe kolorki, szczegolnie pani wyzej mi sie podoba, super. Jedno mnie tylko razi troche, ze przyciemniasz czarnym, rozjasniasz bialym, szczegolnie na skorze jest to wyrazne i nie zabardzo wyglada, skora ma taka fajna wlasciwosc ze w cieniach saturacja jest wyraznie wyzsza, niz w swiatlach, no i nie bardzo wygladaja biale bliki, mogles uzyc jakiegos cieplego rozu, albo zoltego np. a pani nizej, he kojazy mi sie z ta potworna fioletowo wlosa zaba ktora bywala w ally mcbill.
-
iw~ONA
Wiesz, tak troche nie wiem czy oceniac pod katem portretu, samodzielnaj pracy, czy obrazka pod wizytowke. Napewno kolory sa zdecydowanie za delikatne i za bardzo przeswituje biel, ten blekit w tle jest troche z kosmosu, nie pasuje do calej reszty, w ogole barwy mogly by byc zdesydowanie ostrzejsze i bardziej intensywne . Jesli ma to byc wizytka zakladu fryzjerskiego to wlosy moglbys troche uporzadkowac, teraz sa zbyt chaotyczne, cuz, zasady komercji wchodza tu z buciorami i powinienes sie do tego elementu mocno przylozyc. Wlosy sa tu najistotniejsze wiec powinny kontrastowac z caloscia, teraz tak jest, ale nie wiem czy podszedles do tego we wlasciwy sposob, sa poprostu jedynym ciemnym elementem. Dalej, swiatlocien, no w zasadzie go tu nie ma zupelnie, a by sie przyda.
-
nastepny jegomosc, i jegomosciowa :)
Oj Gotham! tak to mnie jeszcze nikt nie zbluzgal...narazasz sie:) Cholera, ale wiem niestety, juz pisalem, ugladzilem to za ostro zdecydowanie, umeczona papka jest teraz, ale nic to, Roberta mi jeszcze daleko ( i ty dobrze wiesz w jakim znaczeniu to mowie:) ); btw. Widzialem jego fotke i podtrzymuje swoja opinie co do jego plci ;>
-
nastepny jegomosc, i jegomosciowa :)
no dobra, lekko poprawiona wersja z troszke bardziej hipnotycznymi oczetami dla tego lysego pana z bliznami co lubi zombi:
-
nastepny jegomosc, i jegomosciowa :)
oczka i tak juz za bardzo nie siedza, za biale ( i kzywe:) ), pozatym lewa strona twarzy jest zle oswietlona i ulizana nieznosnie:)
-
szafty, land, szafty
eee, bu , ech, och, jak slodko tutaj, rozplyne sie:D Przeginacie, ale nie bede z tego powodu narzekal:) Rebuzz, a dziekuje, szczegolnie uadniejszej polowce, tez ja obowiazkowo pozdrow
-
nastepny jegomosc, i jegomosciowa :)
a fajna, tyle ze jak sie pote porownuje referencje i tfurczosc wlasna... o marysienko, palpitacji mozna dostac. no tak zeby nowego topiku niepotrzebnie nie robic i tak sie za durzo produkuje:) i moze sie komus przyda:
-
szafty, land, szafty
takie spidziki tym razem.