biglebowsky

jezeli byla by to powarzna firma to by dala linka do swojej strony i nie firmowala sie onetowym adresem....

drug to zapewne jakis boot komjuterowy, zawsze podejrzewalem ze nastapi era A.I:) ludziska kochani, moze byscie tak przyklady podali co ten straszny drug takiego okrutnego zrobil ( ja wiem ze odgryza ptakom glowki w parku, ale oprucz tego:)) bo jak do tej pory slysze tylko ze to jest przypuszczalnie Hanibal lecter, tylko nie wiem z kad te wnioski, bo czasem powie cos za ostro?, czasem sie zdarza, ale terz znowu nie tak czesto i wtedy kiedy ktos cos przeskrobal, wiec nie rozumiem o co tyle szumu, moze ktos mi wyjasni, na przykladach, jak cieciowi? ( nie, nie mam nic do cieciow, so wpozo) Zreszta ja proponuje go nie zloscic, bo jesli to naprawde jest A.I> to moze wzniecic jakis bunt przeciw luckosci i nastapi Judgement Day tudzierz inny matrixowy renesans.

No trzeba przyznac ze modelik zapowiada sie zdecydowanie ciekawiej niz koncept.

Zaczynam sie zastanawiac o co chodzi, kurde no, jest sobie dzial ktory zastepuje na luzie, zmienilo sie wiec niewiele wiec naprawde nie rozumiem o co ten caly chalas i klepanina w klawiature, moze zamiast stukac tutaj postukali byscie troche w nowym dziale co by sie wam bardziej swojsko tam zrobilo? bo tu sie zaczyna robic nuzaca dyskusja o pierdoly i powtarzanie sie w kolko - nuda. btw. Kain, jak najbardziej istnieje mozliwosc kasowania, jak w kazdym innym dziale, kasowac moga smodzi, Gotham i Adek

po pierwsze gratuluje cierpliwosci, bo widac ze troche przy tym posiedziales, sama historyjka tez jest ok, ale... oczywiscie sie musze doszukiwac jakichs ale:), przedewszystkim narracja, to siada, wiele razy musialem chwile pomyslec zeby dojsc do tego co sie w kilku ostatnich kadrach wydarzylo, to ma kilka przyczyn, montaz kadrow, czasami przeskoki ujec sa zbyt nagle, a rysunki zbyt nieczytelne zeby sie latwo orientowac o co chodzi. No i druga rzecz ktora mnie uderzyla to to ze historyjka jest przegadana, nie przeszkadza mi duza ilosc tekstu:), ale u ciebie, szczegolnie w drugiej czesci gdy bathory opowiada, bywalo to meczoce. Rysunki: sa niekonsekwentne, twarze rysowane w zupelnie roznych stylach, co pokazuje ze jeszcze nie masz do konca wlasnego wyrobionego stylu, jedne bardzo prosto kanciasto, inne zgrabnie i plynnie, inna sprawa ze czesto anatomi postaci i facjat troche brakuje do doskonalosci, brak zroznicowania kreski powoduje ze zatraca sie przestrzennosc kadrow, trudno okreslic co jest blizej, co dalej, szczegolnie to kluje w scenach z tlumem o wiele lepiej wypadaja sceny nocne, gdzie jest wiecej czerni i tworza sie jakies konkretne kompozycje, warto pamietac ze w komiksie ze dobrze musi wygladac rowniez plasza jako calosc, a nie tylko poszczegolne rysunki, a u ciebie nawet rysunkom mozna sporo od strony kompozycji zarzucic, czesto poprostu za duzo chcesz w jednym obrazku upchnac. Twarze glownych bochaterow sa zapodobne, gdyby nie mieli innych brodek to nijak bym ich nie rozroznil, szczegolnie bathory i baron, ja wiem ze tu ich podobienstwo jest wazne dla fabuly, ale oni wygladaja nie jak kuzyni ale jak bracia blizniacy, inna sprawa ze motywy kierujace baronem sa jakies takie liche troche i trudno w nie uwierzyc. Juz ci pisano o dymkach i liternictwie, liternictwo tez ma znaczenie, tez powinno pasowac do historyjki, u ciebie niebardzo, dymki sie czasem pokrywaja, zaslaniaja, je terz trzeba przemyslec zanim powstanie rysunek, dlatego lepiej miec teksty zanim sie narysuje, u ciebie chyba nie zawsze tak bylo co:)? pomijam byki, orty itp, bo to pewnie wersja robocza dopiero. narrator - u ciebie jest bardzo zwiezly i skrotowa, to nie jest zle ale mi sie wydaje ze wlasnie narracja moglbys sporo problemow rozwiazac. Jezyk - kombinacja pruby archaicznego ze wspolczesnym sie imo nawet w kilu momentach udala:) Imo to te wszystkie bledy to chyba naturalne sa szczegolnie przy pierwszej ( pierwszej wiekszej?) probie podejscia do tematu, i podejrzewam ze kolejnych bedzie lepiej, zreszta roznica w rysunkach i narracji jest widoczna w komiksie - im dalej tym lepiej. To by bylo na tyle moich wywodow, sory za nieskladne pisanie ale tak na szybko chlapnolem co mi na jezyk przyszlo.

no wlasnie troche pod pewnego pana zwanego hpx, czyli zabawa w podpatrywanie stylu ( srednio udana ) ta panna miala byc , a drugi juz bardziej swobodny:

Spokojnie, w nowym dziale zmiesci sie i humor, raczej sie nie musisz o to obawiac. [piwo]

Luzak, no wiesz jesli czuc sie dobrze potrafisz jedynie bluzgajac to masz racje... Nie wiem jak jest u ciebie na podworku, ale w miejscach poblicznych jaklies zasady zachowan obowiazuja... i nie sadze zeby byl to jakies \'ograniczajace swobode\' zasady. Wiesz cgtalk to to nie bedzie, mozesz pokazywac kazda prace, nie cenzurujemy ich jak na razie....

ale wciaz mozesz sobie mowic i dyskutowac na rozne tematy, nie chodzi o kasowanie watkow ktore sie \'nam\' nie podobaly, ale ale oczyszczenie i odswiezenie dzialu, nie musisz gadac tylko o 3d, no bez przesady, ot chociazby to ze tu sobie piszesz, mowisz co ci sie nie podoba chyba dosadnie pokazuje ci ze cenzury na poglady nikt nie proponuje i nie wprowadza, za to trzeba mocno przeciwwstawic sie pewnym sytuacjom ktore mialy miejsce i burdelowi, jesli nie wiezysz to sprubuj na np. cg talk popytac o warezy, albo zasypywac jednowyrazowymi postami, szybko sie przekonasz ze tamtejszym userom nie bardzo sie to spodoba, wiesz wszystko w granicach normy musi byc, nawet luz. Moze powiedz co sie az tak strasznego dzieje z tym forum?, nie pozwala sie ludziom pyskuwek odwalac, wprowadza zasady porzadkujace nazewnioctwo, czy avatary, bo wiesz, spotkalem sie i z awatarem co mial jakies 500X300px. Wiesz jedyna roznica miedzy wolne dyskusje a na luzie to to ze w WD ma sie dyskutowac, nie klucic, wymieniac stronami porno i krakami, pamietaj poprostu ze to miejsce jednak pobliczne, nie kosciol, ale nie rynek XXXlecia. Jak mi wytlumaczysz co z tych nowosci tak bardzo ci sie nie podoba to bedzie mozna o tym dyskutowac, bo narazie to jest lanie wody.

Tak gwoli malego wyjasnionka co by juz nie wieszac psow na Drugu - to nie jest jego pomysl! ( tez nie moj gdyby ktos pytal:)) I zgadzam sie w pelni ze o tej zmianie powinno sie bylo uprzedzic, cuz, error, nastepnym razem bedzie lepiej, mysle ze nowy dzial jest tak samo dobry jak \'na luzie\', mi tam jedynie nazwa sie nie podoba, bo gdzie teraz bedzie sie prowadzic jakies szybsze pogaduchy?

heh, kittyboo, ja tam motylkow nie lubie, kolorowe, pstrokate jakies, a w dodatku jako gasienice kapuste mi zrzeraja - szkodniki poprostu. RK, kompozycyjnie oki jest, a jak pogrubisz kontur po prawej stronie to bedzie jeszcze bardziej oki. I podobna kwestia - moglbys grubosc kreski bardziej roznicowac, jak narazie dosc jednolite i monotonne jest wszystko i brakuje kontrastow jakis.

No staram sie, staram:)

Taki update maly.

problem w tym ze jak calosc bedzie dostepna zanim ewentualnie bedzie w kiosku to zdecydowanie miej osob by do tego kiosku poszlo. ale jak powiedzialem, nie bardzo jest co liczyc na wydanie, raczej skonczt to i rob nastepne z wiekszym doswiadczeniem i wprawa.

HA! widzisz nakryli cie, teraz juz wszyscy znaja prawde, zmien adres i nazwisko, masz chlopie przechlapane:)

moze wszystko co wilgotne jest seksowne:>? slodziutka rozyczka poprostu, nie wiem czemu mi ramka nie przeszkadza, ani kolorem, ani wielkoscia.

bardzo mi sie podoba poza facjata jedynie, ktora jest juz z deczko za mocno odrealniona.

No to dopiero testowy render, prace trwaja, ale powolutku bardzo bo komercyjna robota zawsze jakos szyki w planach popsuje. O wlosy jeszcze sie troche zmienia i rozruszaja napewno, materialy i swiatla tez sporo przejda, jak powiedzialem narazie to w fazie testowo projektowej jest. no i dzieki za komentsy jak zawsze:)

ekhmm, mw4d, wiesz troszke ostrozniej z doborem slowi please.... bez buractwa mowiac ogledniej.

Redo mial pomysl, ja narysowalem, on wymodelowal, ja teksturuje, on renderuje i moze bedzie z tego cos wiecej, puki co glowka jednego z pary ( moze ktos pamieta koncepcik rysunkowy, ktory kiedys pokazywalem - http://max3d.pl/forum/viewthread.php?tid=4818 ) .

e tam, prowokacja, skojarzenie w sumie nie jest jakies szczegolnie nowe, ale i tak mi sie podoba, znaczy fotki mogly by byc troszke lepsze technicznie, ale i tak spoks, bardzo fajne.

gdzies jakos tak napis zniknol...?:> he, ten zwrot ku kolorom to przypisuje rowniez sobie po czesci:) i fajnie, bo kwiatuszki fajne sa, pocztoweczka jak sie patrzy.

Tyle ze wlasnie ta strona jest o niebo lepsza od poprzedniej, daleko do doskonalosci, ale zdecydowanie lepiej, tu sie zaczyna cos dziac, swiatlo cien, troszke swobodniej rysowane. Ja tam i tak wole rysunki wilq puki co. przejrzystosc, to jest sprawa bardzo wzgledna, ot wlasnie sobie sprezentowalem 30 dni nocy, takie cus o wampirkach na alasce, rysunek jest brudny, niemal prostacki, pozbawiony szczegolow, ale piekny poprostu, wiec wszystko zalezy od ujecia tematu i konsekwencji. Porownujesz giorgia, ktory imo i tak troszke lepiej wybrnol z tematu, a o narracji to niewiele mozemy powiedziec dysponujac kilkoma stronami.

>Krossinum hékk heiđarlegur einfari ţađ var ég ţađ ég sver! Mam nadzieje tylko ze mnie nie zbluzgales:)

thx:)