biglebowsky

Właśnie jest pewien rozdzwięk między tym co piszesz a tym co widać, bo piszesz jak by praca była przynajmniej dobra a tymczasem widać coś zupełnie innego, widać bezład, rysunek na poziomie 6tej klasy podstawówki, naciapane plamy zakryte jakimiś znaczkami z bevelami. Stary, co to za tłumaczenie że miałeś taki a nie inny koncept? W tej chwili to jest poziom podstawówkowy więc zakładam że faktycznie potrzebował byś kilku lat żeby osiągnąć taki efekt jaki planowałeś. Sory że nie przebieram specjalnie w doborze słów ale piszesz jak bys się znał na rzeczy i zgrzebnie usprawiedliwiasz. Po co ta asekuracja?, każdy widzi co ma przed oczami i jedynym usprawiedliwieniem było by "to moja pierwsza praca 2d, mam 14 lat"

Obawiam się że "kolorowe" to troszkę za mało, i nawet "przeciętnemu człowiekowi" też nie wystarczy.

Chcesz przez to powiedziec ze ty takie pracki klientom wciskasz, ta?

koncept czy ukonczona praca?...jakie planety?...jaka typografia?...ale się chwali że się starasz...Trochę mi mowę odjeło...

Ta chata obok Rincewinda to chyba nie jest wam potrzebna, trzymajcie sie konceptu:)

qba, fuszki na boku?, czy ja to powinienem gdzieś zgłosić:D?

Stary, źle główkujesz:) To że jakiś Bigle czy Gotham mają jakieś wąty, oznacza nic, bo jeśli do swojej wizji jesteście naprawdę głęboko przekonani to ma szanse powodzenia. Tyle że: 1. Ten industrial się z postaciami poprostu gryzie, coś jak kanapka z szynką posypana cukrem:) 2. Nie koniecznie musicie realizować wyglądu miasta z gry czy okładek Kirbiego, Wypada jednak pewną charakterystyke świata, który nie jest s-f zachować, to właśnie że są tam cywilizacje technicznie rozwinięte słabo bo rządzą nimi magia i leniwi, archaiczni bogowie. Można zrobić rude smurfy w zielonych cylindrach, tyle że wtedy będą już skrzatami:)

http://www.lspace.org/ftp/images/misc/eric-and-rincewind.jpg http://www.lspace.org/art/related-art.html Szukajcie za rysunkami pana Josha kirby'ego btw. Rincewind ucieka niezależnie od stanu emocjonalnego, można by powiedzieć nawet że to imię to definicja ucieczki:)

Nie, no to jest świat aliena a nie Dysky:> oburzony jestem:P

Wiem że tutek ale po kija odtwarzać dokładnie to samo? O niebo więcej daje przeniesienie wniosków płynących z czyjegoś tutka do własnej pracy niż ślepe odtwarzanie.

To poczekam i zobacze jak to unowocześnianie wyjdzie, jednak świat dysku to klasyczne fantasy z przymrużeniem oka więc nie ma tam miejsca na współczesne klimaty, no ale licencja poetica, niech będzie, w końcu mowa o świecie w którym zamiast grawitacji występuje siła prawdopodobieństwa, znaczy jego brak:)

Świat Dysku, Dyskworld, ale nie świat Dyskworlda. Ricewind jakiś za morderczo kilerski z facjaty, to ciapa był:) No i samobieżna, walizka ochronna z nóżkami o ile pamiętam, nie skrzynia:) a tak w ogóle to git koncept:)

Fajniasta, sledzie z bananami - pyszność:)

6 glosnikach? Czyżbyś miał sąsiada zbyt głośno słuchającego umpcyumpcy?

Jakoś nie jestem przekonany do tego żółtego nieba, jest agresywne i ściąga uwagę, żółty to dość problematyczny kolor potrafi być, jak każdy bardzo intensywny. Trochę mało też wyskakuje postać, fajnie że obniżyłeś horyzont, może spróbuj jeszcze bardziej? albo rozjaśnij trochę trawę? Jakieś drzewa czy liście jak na wczesnej wersji może nie były by złym pomysłem.

U mnie jest tylko 5 stron, a jak się postarasz to możesz mieć ledwie 3:)

Ja również nie, nie każda wymiana argumentów to od razu atak:) dokładnie. Gdy padają w cudzysłowiu i konkretnym kontekście odnoszenia się do bluzgów to też jakimś absurdem jest kasowanie całego posta. :> bynajmniej... Ja wiem coś zupełnie innego:> Kto miał rozumieć ten zrozumiał, przedawnione i po sprawie. No to się rozumiemy:) Też się z tym zgadzam.

hindus - Pewnie że nie wszystko da się ścignąć. Ja nie jestem nawet za tym żeby przekleństwa ścigać, ludzie na forum mają z regóły te 15 latek i nie ma sensu strofować za użucie grubszych słówek, nie sypią się w takich ilościach i większość wie kiedy je stosować. Ale skoro się już w to bawić to dlaczego d*** czy zaj****** ma być wyjątkiem? i tylko o to mi chodzi. Pisząc "konsekwentnie" miałem raczej na myśli nie to żeby kasować z każdego posta na forum ale żeby usuwać każdej maści epitet. Całodobowy czyściciel nieczystych treści na etacie nie jest konieczny:) Kolejna sprawa to rozsądek - jeśli ktoś cytuje i cytat zawiera wylgaryzmy to kasowanie posta i opiernicz to troszkę nadwrażliwość, tak samo wygwiazdkowywanie i kasowanie postów z tego powodu w dyskusji o wulgaryzmach - trąci paranoją bo jakim cudem mają się tam nie pojawić?. Czystość jezyka to nie tylko brak wulgaryzmów, w zasadzie od dawna jedzie się po ludziach którzy piszą nieskładnie i niechlujnie - mnie to barzdziej drażni niż te nieszczęsne nieprzyzwoite słówka. hmm.. powiedz to biglebowi czy Tigerowi... no comments Jak ktoś nie potrafi zakumać że to forum od dawien dawna nie jest tylko 3d to ma problem, ale nie jest to problem ludzi nie parających się 3d. btw. coś tam w tym 3d robiłem i robię:)

dziękuję:)

I jak widac jednak nie wolno użyć przekleństwa nawet jako cytat, sory ale to paranoja...

Czytam sobie dalej i wsadzając trochę kij w mrowisko na dłuższą metę zgadzam się z Kurtem. Wyszukanie przekleńst na forum jest banalnie proste, a 'z*****' to takie samo jak 'p*****'. Można jednak napisać "z****", "d***", zaś nie wolno "k****",. Gdzie jest granica? jakich słów wolno używać jakich nie? Bym prosił albo o konsekwencję albo o darowanie sobie tej dbałości o czystość języka. Słusznie że Kurta jakieś konsekwencje spotkały ale z dziwnego powodu. On zdaje się zwyczajnie kogoś tam obraził, pojechał i zbluzgał - i to wolno - byle by wulgaryzmów nie używać. Dziwne to trochę. Edit: Ziomuś, zauważ że w zacytowanej przez ciebie wypowiedzi nie ma ani jednego wulgaryzmu

Wyszukiwanie po słowie: "z*******" - 108 wyników "d***" - 197 wyników "k****"-13 wyników inne brzydkie słówka nie cieszą się popularnością:) Nie rozumiem czemu cenzurować przekleństwa? rzucający mięsem sam sobie wystawia ocenę, czasem przeklinanie jest uzasadnione, czasem nie, wedle przywatnego uznania.

Szkicyki samochodzików są bardzo zgrabne. Pomalowany już taki niedokończony jakiś, najbardziej drażnią glowy i to twoje logo, jest niespecjalne a praca nie zacznie być ani lepsza ani bardziej twoja dlatego że wciśniesz na nią jakis wielki, świecący znaczek. fajnie że widać szkic na podmalówce. niefajnie że zostawiłeś szaronijaki odcień papieru z foty.

Ha! Ja wykonam ty zgarniesz kasę? w taki układ to nie wchodzę.

Tlo jest bardzo bardzo przasne. a sam egzorcysta to jak z planety malp wyglada:)