Zawartość dodana przez hkropinski
-
Pojazd 3D: Concept Car
lepiej niz poprzednio, ale z siłą tego koloru przesadziłes:P
-
Real Madryt - RCD Mallorca 3:1! Królewscy mistrzami Hiszpanii!
http://www.fcbarca.com/index.php?goto=komentarze&news=17929 ;)
-
Z drugiej strony ekranu - 2007
a nie prawda:P bo z tego co wiem to 15/16 lat to i tak gruuuubo ponizej zredniej forum:P
-
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. Po jakimś czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji. - Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i podłużyć spódnicę. Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka. - Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpuścić włosy, zdjąć stanik i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja.
-
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
- Pojazd 3D: Mitsubishi Lancer Evolution VIII / qba
nawet nawet, swiatla najlepsze;)- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem. Zamawia Martini z wódka i zaczyna sie rozgladac. Spostrzega panienke, która obserwuje go od momentu, kiedy wszedl. Panienka przysuwa sie do Bonda i pyta: - Och, jaki ladny zegarek, czy posiada duzo funkcji? James Bond odpowiada wiec: - Oczywiscie. Dzieki temu zegarkowi moge natychmiast zobaczyc wszystko, co sie wokól mnie dzieje. Poza tym, moge widziec wszystko, czego nie jestem w stanie zobaczyc "golym" okiem, na przyklad widze, ze Pani w tej chwili nie ma na sobie majtek... Dziewczyna ripostuje: - Pana zegarek zle chodzi. W tej chwili mam na sobie majtki! Bond patrzy na swój zegarek, stuka go kilkakrotnie i odpowiada: - Oh! Przepraszam... spieszy sie o godzine!!!- Real Madryt - RCD Mallorca 3:1! Królewscy mistrzami Hiszpanii!
- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Pewnego razu żył sobie mężczyzna, który nade wszystko uwielbiał trzy rzeczy: sałatę, seks i wakacje w ciepłych krajach. Nagle, z jakiegoś powodu, zdrowie przestało mu dopisywać i szybko znalazł się na łożu śmierci. Tuż przed pożegnaniem się ze światem doczesnym, żona poprosiła go: - Przyrzeknij, że jak się już „tam” znajdziesz, dasz mi znać, jak „tam” jest naprawdę. Mężczyzna przyrzekł dotrzymać słowa i po pewnym czasie „dał znać”. - Słuchaj, „tutaj” jest wspaniale. Na śniadanie sałata i seks, na lunch sałata i seks, na obiad sałata i seks, między posiłkami sałata i seks... - To znaczy, że dobrze jest być aniołem w niebie? – rzekła żona. - Jakim aniołem, w jakim niebie? Jestem królikiem w Australii- Z drugiej strony ekranu - 2007
bal gimnazjalny:P hk - pierwszy z lewej:P man in black:D 3ds maxa troszke brakowalo...- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
http://www.youtube.com/watch?v=gwZD59Ic9T8- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
http://www.idg.pl/news/114334.html#- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Pewnej nocy złodziej włamuje się do pustego mieszkania. Szpera po ciemku, przerzuca rzeczy w komody szukając pieniędzy aż tu nagle słyszy: - Jezus cię widzi... Zapala światło rozgląda się po pokoju. Nikogo nie ma. Dalej przerzuca rzeczy. - Jezus cię widzi... "Co u licha!!" - rozgląda się dokładniej a tu papuga w klatce. - Te papuga to ty mówiłaś? - Ja - A jak masz na imię? - Nepumenozenia - Nepu... co? Głupie imię jak dla papugi. - Jezus tez głupie jak dla rotwailera.- Jak wygląda wasze studio?(Pokój znaczy sie :P )
heh... no wlasnie, ja po porzadku to nigdy nie moge niczego znalesc:P- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Mezczyzna przyszedl do jasnowidza. - Jest pan ojcem dwójki dzieci - rzekl jasnowidz. - To pan tak mysli ... - zasmial sie mezczyzna - jestem ojcem trójki dzieci! - To pan tak mysli ... - zasmial sie jasnowidz *** Spotkaly sie dwie blondynki i jedna mówi: - Slyszalas Sylwester w tym roku wypadnie w piatek! - Kurcze, byle nie trzynastego... *** Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mowi: - Slyszalem, ze wy, Polacy to jestescie straszni pijacy. Zaloze sie o 500$ ze zaden z was nie wypije litra wodki jednym haustem! W barze cisza. Kazdy boi sie podjac zaklad. Jeden gosciu nawet wyszedl. Mija kilka minut, wraca ten sam gosciu, co przed chwila wyszedl, podchodzi do Amerykanina i mowi: - Czy twoj zaklad jest wciaz aktualny? - Tak. Kelner! Litr wodki podaj! Gosciu wzial gleboki oddech i fruuu... z litra wodki zostala pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wyplaca 500 $ i mowi: - Jesli nie mialbys nic przeciwko, moglbym wiedziec gdzie wyszedles kilka minut wczesniej? - A, poszedlem do baru obok sprawdzic, czy mi sie uda.- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Pewien bezrobotny stara sie o stanowisko sprzatacza w Microsofcie. Dyrektor personelu przyjmuje go i kaze zaliczyc test (zamiatanie podlogi), po czym stwierdza :"Jestes przyjety, daj mi twoj e-mail, wysle Ci formularz do wypelnienia, oraz date i godzine, na ktora masz sie stawic w pracy". Zrozpaczony czlowiek odpowiada : "Nie mam komputera, ani tym bardziej e-mail'a". Wtedy personalny mowi mu, ze jest mu przykro, ale poniewaz nie ma e-mail'a, wiec wirtualnie nie istnieje, a poniewaz nie istnieje, wiec nie moze dostac tej pracy. Czlowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10$ i nie wie co ma zrobic. Przechodzi kolo supermarketu. Postanawia kupic dzisieciokilowa skrzynke pomidorow. Potem chodzac od drzwi do drzwi sprzedaje caly towar po kilogramie i w ciagu dwoch godzin podwaja swoj kapital. Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60 $ w kieszeni. Uswiadamia sobie, ze w ten sposob moze z powodzeniem przezyc. Wychodzi z domu coraz wczesniej, wraca coraz pozniej i tak kazdego dnia pomnaza swoj kapital. Wkrotce kupuje woz, pozniej ciezarowke, a po jakims czasie posiada cala kolumne samochodow dostawczych. Po pieciu latach mezczyzna jest wlascicielem jednej z najwiekszej sieci dystrybucyjnej w Stanach. Postanawia zabezpieczyc przyszlosc swojej rodziny i wykupuje polise ubezpieczeniowa. Wzywa agenta ubezpieczeniowego, wybiera polise i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mogl wyslac mu propozycje kontraktu. Mezczyzna mu wtedy, ze nie ma e-mail'a. "Ciekawe - mowi agent - nie ma pan e-mail'a, a zbudowal pan to imperium? Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonalby gdyby go pan mial !!" Mezczyzna zamyslil sie i odpowiada : "Bylbym zamiataczem w Microsofcie !!" ----------------------------------------------------------------------- Taksowkarz w Warszawie zlapal klienta - Japonczyka. Wiezie go swoim Daewoo, nagle ziuuuu.... cos go minelo... Japonczyk podekscytowany: - Honda... Made in Japan... bahdzo, bahdzo sibka... Taryfiarz wkurzony mocno, ale nic jedzie dalej, nagle ziiuuuuu... znowu cos smignelo bokiem Japoniec z usmiechem: - Toyota... Made in Japan.... Sibka, mnostwo sibka Taksowkarz z piana na ustach jedzie dalej. W koncu dowiozl klienta po kilku podobnych przypadkach i mowi: - 400zl Japoniec zdziwiony: - Ciemu tak duzio taki krotki kurs? Na to taksowkarz: - Taksometr... Made in Japan... bahdzo, bahdzo sibka... ----------------------------------------------------------------------- Zorro przyjezdza na koniu do kochanki ktora mieszka na 10 pietrze. Mowi do konia: -Jakby co, to ja skacze i uciekamy No to juz sie "bara bara" i nagle dzwonek do drzwi, zorro chce uciekac a tu kobieta: -Nie, zaczekaj to tylko sasiad po make. Z:-No dobra Dalej "bara bara" i znowu ktos dzwoni do drzwi. Zorro zrywa sie chce uciekac, a kobieta zatrzymuje go i mowi: -To tylko sasiadka po cukier Z:-No dobra ale nastepnym razem juz sakacze na 100%. Dalej "bara bara" i ktos dzwoni do drzwi, Zorro wyskoczyl. Kobieta otwiera, a tam koń: -Ty, powiedz Zorrowi ze jestem na klatce bo deszcz pada- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
- Jak wygląda wasze studio?(Pokój znaczy sie :P )
nie;) są na styk;P :D:D dzieki, myszki to oczywiscie ja wybieralem:D muzyka? hmm... pewnie nie uwierzysz, ale siedząc w grafice muzyka mnie rozprasza:PP wiec nie mam zadnego super sprzetu grającego:D:D wydruki;) ehh... a ja to specjalnie dla was zrobilem porzadek do zdjecia a ty takie cos tu odstawiasz???:D:D:D:D iiii... zgadza sie;) pozdrawiam- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspendient zamienił te dwa zakupy tak że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list: Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłoscią PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.- Jak wygląda wasze studio?(Pokój znaczy sie :P )
meritum mojego pokoju;) to juz mam nadzieje ostatnie zdjecia z moim nec'iem:P- Real Madryt - RCD Mallorca 3:1! Królewscy mistrzami Hiszpanii!
no gratulacje, ale czy sie nalezal to nie wiem:P przypominam przynajmniej 8 meczy, w których real zdobywał bramki w ostatnich 5 minutach meczu, to jest szczęście i tyle:P barca grala przez pol roku w oslabieniu, bez najlepszego napastnika, krola strzelcow ubieglego sezonu, oraz przez 4 miesiące bez messiego w meczu z deportivo RvN strzelił bramkę ręką, gdyby nie ona, to barca bylaby mistrzem:P za rok bedzie lepiej! VeBarca! pozdrawiam- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Kedzior -> spoko, i tak siedze nad kilkoma prackami na raz:P Leci sobie Superman i ma ochote sobie pociupciac. Obok przelatuje Batman. - Hej Batman!!! Lecisz ze mna na panienki??? - Nie moge... musze zwalczac zlo i korupcje!!! - Frajer z ciebie, czesc! Leci dalej, a tu na scianie Spiderman. - Czesc pajak!!! Skoczysz ze mna na panienki??? - Nie mam czasu... ide walczyc z dr Octopusem!!! - Glupi jestes, czesc! Leci dalej, patrzy, a tu lezy sobie na dachu jednego z biurowcow rozebrana do naga Catwoman z rozchylonymi udami. Superman pomyslal: - "Hmm. Jezeli bede naprawde szybki, to jak zapikuje, szybko zrobie co mam zrobic, to nawet nie zauwazy i bedzie sie dalej opalac." Jak pomyslal, tak zrobil. Z predkoscia swiatla zaatakowal i... juz po chwili, zaspokojony mknal dalej w przestworza... Lekko zaniepokojona Catwoman mowi: - Kurcze... co to bylo??? - Nie wiem co to bylo, ale bolalo jak cholera! - odpowiedzial jej Invisible man...- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiąc. Urzędnik pyta się ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborgini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochód. Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 14 złotych odsetek. Odbiera samochód. Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt. Na to blondynka odpowiada: A gdzie ja bym znalazła płatny parking na miesiąc za 14 złotych.- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
:D:D Ksiądz i rabin mieli zderzenie czołowe. Kiedy opadł pył - masakra. Samochodów właściwie nie ma... Z jednego wysiada rabin, lekko potłuczony. Z drugiego ksiądz - parę siniaków... Patrzą na siebie - na samochody -niedowierzanie... Rabin mówi do księdza: to niemożliwe, że żyjemy... Ksiądz: no właśnie - to musi być znak od Szefa... Rabin: tak, to znak od szefa, żebyśmy się wreszcie pogodzili. Ksiądz: tak, koniec waśni miedzy religiami... Rabin (wyciąga piersiówkę): napijmy się, żeby to uczcić. Ksiądz wziął butelkę, pociągnął parę łyków i oddal rabinowi. Rabin zakręcił i schował. Ksiądz: a ty ???? Rabin: a ja poczekam, aż przyjedzie policja W samolocie lecą dwie blondynki, murzynka i reszta pasażerów. Nagle pilot samolotu oznajmia, że samolot nie wyląduje i że prawdopodobnie wszyscy zginą. W samolocie zaczyna się panika, ale jedna z blondynek zaczyna zakładać na siebie biżuterię, blondynka siedząca obok niej pyta się: - Czemu zakładasz na siebie tą drogocenna biżuterię? - Bo gdy zginiemy najpierw będą szukać tych bogatych. Słysząc to, druga blondynka zaczyna się malować i robić manikure i pedicure. Widząc to ta pierwsza blondynka pyta się: - Dlaczego się malujesz? - Bo gdy zginiemy sadzę że najpierw będą szukać tych najpiękniejszych. Murzynka słysząc to zdjęła majtki, oparła się o fotel znajdujący się przed nią i bardzo mocno się wypięła. Obydwie blondynki widząc to pytają się murzynki: - Dlaczego siedzisz nago i tak bardzo się wypinasz? Murzynka na to: - Moim zdaniem jak zginiemy to najpierw będą szukać czarnej skrzynki!- Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Pani prosi dzieci, aby ułożyły zdanie w którym będzie nazwa ptaka. Zgłasza się Jaś: - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. - Dobrze. A z dwoma ptakami? - Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orla. - A z trzema ptakami? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla i puścił pawia. - A z czterema ptakami? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa. - A z pięcioma ptakami?! - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa - Pojazd 3D: Mitsubishi Lancer Evolution VIII / qba
Powiadomienie o plikach cookie
Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności