a wiec tak, wcozraj postanowilem zainstlowac od nowa system, czysciutko wszystko itp, wiec instlaowalem wszystko pokolei jak Bog przykazal i doszedlem do maxa, zainstlowalme, ok odpalamy maxa.. odpala sie odpala i cos zawuazylem ze komputer dziwnie sie zachowuje, no to alt+ctrl+del patrze na procesy i co wyprawia nasz kochany winlogon.exe.. 100-0-100-0 (%) czasu procesora.. o co chodzi? moze sie zle windows zainstalowal, wqrzylem sie nic nie pomagalo, zainstalowalem xpka.. zainstalowalem od razu nav zeby miec protekcje przed wirusami ;P i potem maxa.. odpalam maxa i znowu to samo .. mysle co jest??! ok.. reset kompa i wylaczam nav .. i dziala ladnie.. o co mzoe chodzic? nie mozna miec antywira w tle? szczegolnie nav? wczesniej mialm avp i dzialalo ok :(