dreamdealer

Troche chaotyczne i nie bardzo wiem o co w tej scenie chodzi, brak jej elementow dominujących, jakiegos motywu przewodniego. IMO kolorki ktorych używasz mogłby mieć mniejsze nasycenie (są toksyczne :D ), przydałby się jakiś "wspólny mianownik" tonacji, kontrasty są spore i czasem się gryzą. Na plus - bardzo podoba mi się trawa, w porównaniu z poprzednią pracką widać u Ciebie postępy, tak 3maj

weedlog = weed? o kurde, kojarze ten nick z demosceny, wez mi przypomnij w jakiej grupie byles :)

Extra praca, klimat górski został w pełni oddany... można by jej sobie w zupełności oszczędzić, ale wysilę się trochę konstruktywnej krytyki: zielona polanka wygląda jakby była świeżo po koszeniu, jak pole golfowe hehe, wolałbym ją widzieć troche bardziej dziką. Postać oraz niektóre elementy otoczenia mogłby być ciut bardziej pocieniowane, jakaś większa głębia, dłuższy gradient... skończę tak, jak zacząłem - extra praca :)

drzewo wyglada zarąbiście, ma piękny korzonek :) jednego dnia natrzaskałem cyfrówką ok 200 zdjęć korzeni drzew żeby zgłębić temat, potrzebowałem referek do jednego rysunku, ale cholera, nic takiego fajnego jak na Twoim rysunku w swoim pięknym mieście nie znalazałem... ładne, gratki :)

Fear and Loathing w krzaczorach czyli Massachusetts Parano... ten z prawej to ja, w przeciwieństwie do tego z lewej, który jest kims zupełnie innym, nie mną, whatever :)

herzlich wilkomen, coś z dziedziny inżynieri budowlanej: dane techniczne: czas budowy - kilka godzin, koszt budowy - kilka fajek :D

Sam zes się prosił :P ech, to białe na dole to chmurka? Czemu w ten sposob? W tutorialach na pewno znajdziesz przepis na ładną chmurkę. Ja w ogóle nie cierpię blurów :(:( Pochwalę Cie za postać, załoniłem palcem jej głowę ( :D ) i wyglada elegancko za wyjątkiem obojczyka, głowa do poprawy, amputować. Wybór kolorków przypada mi do gustu :) Będzie dobrze :) Pozdro

siii :) Zle mnie odebrałeś, nie chciałem Cie rozgniewać heh :) Co ja moglbym podpowiedziec, drzewka na pierwszym planie proszą się o podcieniowanie i myślę, że obiekty w oddali narysowane są zbyt szczegółowo, tam już kazdy liść na drzewku nie jest potrzebny. Chodzilem kiedys na rysunek do doktora inżyniera architekta, który skrytykował gościa za to, że rysując scenę deski z gwoździem narysował te wyrytą fakturę na łebku tego gwoździa. Czasem zwykła plama lepiej oddaje rzeczywistość niż misterna dłubanina. Ponadto spróbuj przykryć te góry w tle jaką mało kryjącą warstwą szarości lub innego koloru (blue like the sky?), nadałoby to głębi w sferze koloru. Powodzenia, DD ps. teraz spojrzałem raz jeszcze i widzę, że obiekty nie rzucają cieni. Tak więc przydałoby się je podcieniować oraz rozłożyć ich cienie na glebie, wględem tego światła.

rewelacja, lekka kreska, jest jej pełno, ale absolutnie nie ma w niej nic zbędnego i fajnie pocieniowane, czuć bryłę, jednym słowem zróbmy sobie przeszczep rąk :D

mam ósemkę, czy to oznacza, ze gdybym przeszedł na dziewiątkę poczułbym wyraźną różnice w szybkości działania?

taki collage kolaż Ci wyszedł :) miales na początku jakis szkic, obraz całości, rozmieszczenie obietków itp? potem bywa trudno o spójność

uuu sztuka wywołuje w ludziach emocje, super, take jest jej zadanie :D przeciez wiadomo, ze lepiej byc zjechanym niz niezauwazonym :D fajnie rysujecie, ja poczekam na thread pt "slow painting", rysuje wolno zeby mi sie tablet wolno zużywał

rozmiary oryginalu hmm... nie maja znaczenia, zmieniają sie wraz z rozrostem mapy :) natomiast tak to wygląda w pełnej rozdzielczosci: @thirdeye, napisze tak, jak potrafie :) - !!! opis dotyczy zdjęcia Wawy, nie nowego jorku !!! Wpierw, na podstawie istniejących budynków, poszukałem dwóch punktów zbiegu perspektywy tak, by dorysowany budynek wpółgrał geometrycznie w otoczeniem. Myślę, że wiadomo o co chodzi. Miałem w ten sposób podstawy żeby narysować tę zieloną bryłę. Następnie narysowałem płaską teksturkę fasady, też widać ją na obrazku. Podcieniowałem ją troche tak, jak zaobserwowałem na pozostałych budynkach - dół ciemniejszy, mniej nasycony itd. Zrobioną w ten sposób teksturę (była odrębną warstwą - layer) rozciąnąłem tak, żeby wpisać ją w zieloną ścianę. Wszelkie pionowe/poziome linie tekstury dostały w tym momencie tej samej perspektywy - voila. Potem kolejna ściana oraz jakieś dodatkowe komplikacje bryły (setbacks), mając linie punkty zbiegu możesz cudować do woli. Najwięcej roboty było z niższą częścią, nie chciałem żeby była prostym klockiem, dodałem jej jakieś wypustki. No to mamy już wszystkie fasady, wówczas zająłem się kolorem, rozłożyłem odpowiednio cienie na poszczególnych ścianach (stosownie do tego, jak rozkładały się na innych budynkach), podrasowałem saturację, jakieś szlify żeby jak najlepiej wpisywał się w otoczenie, szczególnie u podstawy budynku. Nie wiem, może po prostu miałem szczęście z wyborem zdjęcia, że tak dobrze wyszło heh, z początku chciałem dorysować prosty box (ten zielony), ale mnie wciągneło, zarwałem nockę i poszedłem dalej. Jesli masz rendery fasad to "jesteś w domu". Narysuj bryłę i funkcją skew (photoshop) dociągarsz wierzchołki (i krawędzie) tekstury do wierzchołków (i krawędzi) bryły. Powodzenia :) Aha, jako sympatyk NYC zobacz sobie to: http://iris.lib.virginia.edu/mrsid/NYC/ konkretnie mapkę pt: Downtown Axonometric, potrzeba do tego specjalnej przeglądarki, gdzies tam ją wynajdziesz. Ps. faktycznie wielu scenowców tu się przewija, heh, po prostu od moich czasów zmienił się skład osobowy, nowe xywki :) A wiec jaka polska grupa jest teraz number one? Są jakies charsty??? Pozdro, DD

Haha, na kolejne mile nie przyszlo Ci dlugo czekac. Bardzo ładna kompozycja, elegancja perspektywa. Kolory troche nie w moj gust, gdbyby tak mniejsza saturacja, ale nie wadzi. Możnaby też dodać jakieś efekty świetlne wokół dysz, czemu nie, choć ponoć w kosmosie nie ma tlenu. to teoretycznie nie ma się co palić ;)

Na miniaturce chmury wyglądają tak, że lepiej być nie może, serio, dobra kolorystyka, fajnie, że wyróżniają się odcieniem od śniegu, mógłbyś owiać nimi szczysty, dobrze by się to komponowało. Ludzie się ich czepiają, myślę, że gdybyś nadał im troche przestrzenności, ulepił z nich jakieś kształty (wyglądają płasko, płaskie powierzchnie) to byłoby bardzo elegancko. Tak teraz patrzę, wyglądają troche jak rozlana kałuża... podcieniowane są jedynie krawędzie tych chmurowych powierzchni, warto by objąć cieniowaniem całe chmury, rozproszyć je trochę... takie moje dywagacje :) Pozdro, DD

To różowe to była reklama naciągnięta na budynek, let me guess - duracel? czyli w sumie rysunek ;) Praha, ech Praha... moim zdaniem wschody są piękniejsze od zachodów, do tego był wtedy taki berger, że ino kwiczeć, stąd te dymki z kominów, niezapomniany, mroźny luty 2005

jak dla mnie rewelka, wygląda jakbyś wchodził od razu w szczególy skał/stoków i chciał je jak najszybciej, choćby na małej przestrzeni dopieścić, co może sprawić później kłopoty w dograniu całości, choć akurat w przypadku landscapowego tematu nie musi to być kłopotem, w naturze wszystko jest dziełem przypadku i ten picek po prostu musi wyjść dobrze :) Powodzenia i wytrwałości życzę, bo cos updatowanie siada ;)

@arturros - dzieki za namiar. Podciągam wątek swoimi zdjęciami, 2x praga, 2x nowy jork = 4 TO BE CONTINUED...

Dzieki za milutkie przyjęcie!! :) Fanom sceny i calej reszcie polecam www.m4de.com - gosc to był guru ech, scena, scena kochana scena, internet i postęp techniczny zniszczyły jej ducha... sentyment że hej! ad. Plan NYC. Robie to juz hmm ponad rok to będzie, w tym czasie zebrałem kilkadziesiąt tysięcy zdjęć w oparciu o które teraz rysuję. Musiałem też dorobić spory kawałek mapy (10-20x więcej niż widać na załączonym obrazku), za samo rysowanie budynków zabrałem sie 2 m-ce temu, robie to w photoshopie i to jest rzeźnia, jeden z budynków zajął mi 4 godziny (!!) ale liczy się precyzja i wierność rzeczywistości. Jak tak dalej pójdzie to za 10 lat dojadę do central parku :D Ostatecznei chce to pokolorować, dorobić tekstury i otoczenie, wydać w formie plakatu lub mapy = skomercjalizować ;) Tu taki mały komiks: I żeby było ciekawiej wrzuciam WIP jednej z grafci które robie od niewiadomo kiedy i ciągle nie mogę dokończyć, ale na zaostrzenie apetytu hehe: ...i winogrona mają tu być ostatecznie wcale nie głównym elementem sceny o zabarwieniu science-fiction, nie mam jeszcze ostatecznego szkicu całości zeby to zobrazować. ok, do następnego. pzdr, DD @arturos - jakies wskazówki, gdzie wątek foto? nie moge go zlokalizowac

aaa no i jeszcze jedno, kto wie, moze najważniejsze :D co do warsztatu pracy: pecet mało ważny, mam do niego tablet pentagram buu, aparat cyfrowy robi mi za skaner (moze kiedys zrobie nowy wątek o swoich dokonaniach fotograficznych, bardzo lubie robic zdjęcia, kilka mi wyszło hehe) Z programow uzywam w 90% photoshopa, do pewnych spraw paintera, ktory imo ma lepsze pedzle, oczywiscie, ale za to kuleje z innymi narzędziami, a może nie do konca umiem się posługiwac, w tych kwestiach ps bardziej intuicyjny IMO... do pewnych spraw używam czasem posera. żadnej grafiki 3d, tego dopiero się nauczę :) no dobra, reszte postów w wątku niech piszą już inni DD

Dobrze w ryj, pierwsze wystąpienie na forum i juz moj bład - zdublowałem wątek, więc prosba do adminów o skasowanie jednego albo połączenie, merci! Trema mnie zżarła hehe

Witam, witam! Przegladam to forum od dawien dawna, w koncu postanowilem do Was przyłączyć i oczywiscie najlepiej przedstawić samego siebie prezentując własne dokonania :D Rysowac zacząłem w 1994 roku, więc juz troche zeszło. A było to przy okazji pecetowej demosceny, która już chyba nie istnieje, a na pewno nie w takiej formie jak wtedy. Pamięta ktoś scenę? Prace marne, ale takie były wtedy moje umiejętnosci + możliwosci pecetów + możliwości Autodesk Animator Pro 1.0 w którym płodziłem. A wyglądało to tak: Oczywiscie wtedy i później było troche mediów tradycyjnych - ołówki i długopisy, szło mi, well, raz lepiej raz gorzej :D. Idzie obrazek: W międzyczasie zapaliłem się architekturą, której ostatecznie nie studiowałem, ale just for fun rysuję rózne rzeczy. Na pierwszym picku dorysowałem do zdjęcia taki oto budynek: I pare innych bud. Te w srodku to rzeczywiste budynki z Wall St. w NYC, reszta to moje fantazje hehe: Kolejny obrazek. Jestem zapalonym fanem Nowego Jorku, postanowilem narysowac jego plan tak, jak widac to poniżej. Idzie jak krew z nosa, to dosc pracochłonne jest i nużące, ale jest juz kawaleczek: Ale nie samymi budami człowiek żyje, dwie pracki z zeszłego roku, przypadkowo dwa portrety hehe: Na tę chwilę to tyle. Boli mnie brak prac "fabularnych", jakichś narysowanych z rozmachem scen, ale mam 3 takie na warsztacie więc albo wrzucę WIP'y albo gotowe już prace. Na pewno przynajmniej jedną w tym roku. Ogólnie jestem troche wolny, bo raz, ze rysunek to tylko moje hobby, jedno z wielu, dwa, ze jestem troche leniwy, trzy, ze moze zbyt precyzyjny w szczegółach, cztery, ze musze popracowac nad techniką, ale sru... jestem tutaj, wiec troche sie zmobilizuję :) Oczywiscie wszelka krytyka, komentarze, uwagi, pochwały l słowa zachęty odnosnie moich prac są bardzo na miejscu :D Pozdrawiam i do potem :) Piotr Ps. moje prace są podpisywane roznymi nickami, zaleznie od okresu w ktorym postawły i innych takich, nie brać tego w ten sposob, ze rysowały je rozne osoby ;) wszystko moje