makak

Pewnie było, ale co tam. Cała seria o Mordimerze Madderdinie Jacka Piekary [sługa Boży, Młot na czarownice, Miecz Aniołów, Łowcy Dusz] Jak dla mnie wymiata. Pod koniec tego roku ma się pojawić Czarna Śmierć z tej serii i Rzeźnik z Nazaretu też związany z tą historią. Już się nie mogę zresztą naczekać na te ostatnie dwa tytuły :)

Nie widziałem V100, więc trudno mi coś o niej powiedzieć. Natomiast LX3 kupiłem sobie do roboty i jestem bardzo z niej zadowolony. Świetnie mi się na niej pracuje. Polecam.

Hmm a co wy z tą elektroniką?? Ja po zajączku nie chciałem jej już widzieć na oczy, a tu proszę, coś się zmieniło?

Głos na Vorka, za ciekawe podejście do tematu.

Przeczytałem sobie kawałek informatora PJWSTK i bardzo rozbawiło mnie zdanie: Absolwenci wybierający specjalizacje Wizualizacja przygotowywani są w szczególności do pracy na stanowiskach... dyrektorów artystycznych i kreatywnych w agencjach reklamowych.. Dobre ;)

Dla matys za całokształt, choć praca Jonasz_Real też bardzo mi się podobała. Ogólnie gratki dla wszystkich za wykonaną pracę.

A to zwracam honor ;) To ja przepraszam, sam też się aż tam mocno nie wczytywałem, więc może faktycznie to tyczyło się freelanserki. A wtedy to jasne, że rozmowa jest o wyższych stawkach. Pozdrawiam.

2400-3200 na rękę jako początkujący? Prędzej 2000-2400, wątpię aby były wyższe stawki, ale może coś się zmieniło ostatnio, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć. Pozdrawiam.

Całe szczęście, że nie dożyje starości [raczej] ;) Fajna (obrzydliwa) pracka. Pozdrawiam.

To Kawęczyńska powinna być git, tym bardziej, że to chyba najtańsza uczelnia w Wawie. Przyznam, że sam ją robiłem z podobnych pobudek co ty. Więc jeśli chodzi o informacje z pierwszej ręki to służę [tyle, że ja robiłem administrację - nuuuda - ale 1200 za semestr, a inf było chyba za 1800-2000]. Pozdrawiam.

Hmm... najsłynniejsza to Kawęczyńska, nawet masz tam coś takiego jak wydział informatyki i specjalność Przetwarzanie obrazów i grafika komputerowa. Ale nie nastawiałbym się tam na jakiś poziom ;) Wpiszesz w google: Kawęczyńska i wszystkiego się dowiesz. O żadnej sławniejszej przechowalni nie słyszałem :) Pozdrawiam.

Myślę, że jeśli chodzi o komputery firmowe typu HP czy Dell, to głównie ich oferta jest kierowana do firm czy instytucji. Ich przewaga głównie polega na supporcie. Dla osoby indywidualnej myślę, że znacznie lepszym rozwiązaniem będzie komp złożony przez siebie. Pozdrawiam.

Termin świetny: poniedziałek :/ tia... bo wszyscy mają wakacje...

Hmm ja mam czasami coś takiego, że nie widzę ostatniego posta. Tzn. Na stronie jest informacja, że ostatni post do tematu napisał np. X. Wchodzę, a ostatnią osobą wpisującą się jest np. Y. A o X ani widu ani słychu... Choć jak wrócę z powrotem do listy to na niej widnieje oczywiście wciąż X jako ostatnia osoba.

Hmm... 3 klasa gimnazjum, a czy za to nie grozi prokurator? ;)

Ja stanowczo wolę "nieład artystyczny". Znacznie lepiej mi się wtedy pracuje, natomiast jak jest za sterylnie to jakoś nie mogę się skupić ;)

eee... a do tego trzeba się starać? ;)

Ej, naprawdę fajna animka. Co do tematyki, to faktycznie lekko schizująca.

Pod tym się podpisuje. Dokładnie jeśli osprzęt to tylko albo Logitech albo Microsoft. Na wszystko inne szkoda czasu.

Jeśli chodzi o skanowanie to wg producenta cytując: Laserowy sensor o rozdzielczości 2000 dpi, skanujący 6,4 megapiksela na sekundę, jest najlepszy w swojej klasie. Więc chyba nie jest źle. Jedyny ból to cena, od 250-300 pln. Trochę żal $ jak na mysz, dlatego też ja wkręciłem swoją narzeczoną, żeby mi sprawiła ją w prezencie :D

Podpisuję się pod max'em też używam G5 i naprawdę fajna mysz. Świetne wykonanie jak to Logitech, możliwość regulacji wagi myszki za pomocą ciężarków, duża czułość - 2000 dpi, hmm sznurowaty kabel dzięki temu nie przykleja się do powierzchni, tylko że koszt to 250 pln. Ewentualnie LX3 Logitecha, używam w pracy i też świetnie mi się na niej pracuje. Jedynie co mi w niej brakuje to dodatkowego przycisku, ale za to kosztuje poniżej 100 pln. Też na kabel, czyli zero zabaw z bateriami/akumulatorami. Pozdrawiam.

Nie marudźcie, przynajmniej interes się kręci. A co by nie było, nie jedna osoba z forum nie pogardziłaby pracą przy Shreku choćby 7, nie mówiąc o samej pracy dla DreamWorks ;)

Ktoś tu mówił o spóźnianiu się? http://gry.interia.pl/news/starcraft-ii-nie-w-tym-roku,919974 zresztą i tak to było do przewidzenia ;)

Jak dla mnie trochę za bardzo wszystko jest plastelinowe, ale skaterem nie jestem, więc zamilknę. Pozdrawiam.