kowalski

tak troche mało widać, zrób to juz w takiej formie w jakiej finalnie powinno być (jak na razie mnie się podoba), co do uwag technicznych to zamiast rollovera na bazie javascriptu polecałbym taki sam trick tylko z wykorzystaniem css, unikniesz opóźnienia przy ładowaniu sie przycisków no i trochę łatwiej to modyfikować później

to normalne, że trzeba się uczyć zaczynając pracę na tablecie, jak dla mnie najgorsze na początku było rozdzielenie oka i ręki - rysujesz n tabliczce, a wynik masz na ekranie, ale to chyba każdy z tym się męczył na początku

cóż zgodnie z sugestią zainstalowałem nowszego flasha (ver. 9.0.16.0), nic to jednak nie zmieniło, co do samego zaprezentowanego na powyższym zrzucie problemu, to pojawia się on na strona o wysokości przekraczającej wysokość okna przeglądarki, jeżeli przewinąć taką stronę w dół i wrócić do góry to pod moim IE uzyskuję efekt jakby nakładania się dwóch menu na siebie - i stąd ta zaprezentowana kaszana, sprawdzałem na innym komputerze tam również występuje taki efekt pod IE (w ff wszystko jest ok), niestety nie znam się ani, ani na flashu i nie wiem co może być tego przyczyną, diagnozę więc pozostawiam innym mogę jedynie problem badać empirycznie

wszystkie informacje na załączonym obrazku, pod Mozillą zaprezentowany problem nie występuje, tylko w moim IE coś się kaszani

u mnie pod IE menu się strasznie rozjeżdza po przewinięciu strony - poszczególne odsyłacze są wyświetlane jeden na drugim, jakieś dziwne artefakty się pojawiają

możesz się zrzec obywatelstwa (oddsajesz dowód itp) :D, ale pytanie czy warto być bezpaństwowcem w polsce :D

Dzięku za uwagi :D, pracuję nad zmianami.

cóż, Lis przez pewien czas tak było :D, niestety testowane tylko pod mozillą i IE i narazie tam wygląda to inaczej, opery nie wziąłem pod uwagę, przepraszam i obiecuję poprawę (jak tylko sobie zainstaluję rzeczoną przeglądarkę)

niechcąc byc gorszy od większości uzytkowników naszego szacownego forum postanowiłem przygotować sobie jakiąś stonkę z prezentacją moich prac, na razie jest to tylko sam projekt, działający, lecz jeszcze nie dokończony, prosiłbym o opinie adres: (chwilowo niedostępny - zmiany w trakcie) z góry dziękuję

pierwszy plan ma zajmować pojazd desantowy (w chwili obecnej przypominający bardziej lądujący samolot) i wyskakujący z niego żołnierz, możliwe też że znajdzie się na pierwszym planie również cel, który atakują/ zajmują desantujace sie oddziały, padł pomysł np. elektrownii zaopatrującej w energię znajdujące się na drugim planie miasto

cóż, rzeczywiście 80% przestrzeni na razie jest puste, powoli jednak ta pusta powinna się wypełniać, na poniższym obrazku troche więcej detali mam nadzięję, ze w bardziej przejrzysty sposób zaprezentowanych

Dokładnie milliput to dwuskładnikowa masa na bazie żywicy epoksydowej. Ja preferuje właśnie takie rzeczy, z glinami za mało praktyki mam. Co do sbs'a to polecam coś co znajduje się pod adresem http://www.nimin.net/how_to/page_01.htm - tylko uwaga długo się ładuje, a przeglądnięcie całości to naprawdę wyzwanie :D, najlepiej ściągnąć sobie obrazki jakimś menadżerem downloadu czy ripperem stron i przeglądać z twardziela.

Leru wielkie dzięki za temacik :), aż sobie coś wyrzezam (jak wyjdzie dobrze to może i na forum zaprezentuje). Co do materiału to rzeczywiście sculpley jest świetny, z rzeczy o mniej zaporowych cenach mogę polecić muliputa - u nas dość dostępny, w bodajże trzech czy czterech rodzajach (od takiego wzgrubnego do superfine - rozróżnia się po kolorach masy, dla leniuszków link http://www.gphobby.krakow.pl/milli.htm).

jak pójdzie jako paczka zywnościowa i Ci celnik nie otworzy to cła nie trzeba płacić, jak otworzy to pewnie zapłacisz

no fajnie zaczyna to wyglądać (W porównaniu do pierwszego szkicu) - przypomina trochę maszynki z Appleseed

a u mnie jutro rusza UMTS, za 60 zeta/mc jakieś 30-40 kB/s bez limitów :D

hmmm, Loozack podał niezły adres - można się tam dowiedzieć, że min. różnica między TCO03 i TCO99 może się sprowadzać do koloru obudowy monitora :D (michałek taki to jest znaczy)

rok temu sam tak mówiłem, teraz już nie biorę CRT pod uwagę, może jestem "inny", a może wpadłem w szpony socjotechników, nie wiem, wiem jednak, że na lcd lepiej i składniej mi sie pracuje (sama funkcja pivot przy DTP czy zwykłym Wordzie to spore ulepszenie w wykorzystaniu powierzchni ekranu)

używałem Samsunga 173 P i ma on jeszcze pewne problemy z w/w zakresie działania (wystarczy jakieś okno poprzesuwać po ekranie - problem jeszcze występuje chociaż w minimalnym stopniu), w P+ podobno dopalacz robi swoje i obraz jest na poziomie żylety (rónież w ruchu) - przez jakieś 15 min testował jeden egzemplarz 193P+ w Vobisie i jest to prawda, co do Siemensa to z opinii kolegów, którzy używają - panel ten ma lepsze odwzorowanie kolorów, podobno pełna paleta 16,7 mln kolorów bez widocznego ditheringu też w chwili obecnej zastanawiam się, który z tych paneli wybrać i bardziej skłaniam się ku Samsungowi (ale to pewnie przez to, że już miałem), chociaż Siemens też nie byłby zły może za krótko siedzisz - spróbuj po 16h na dobę przez tydzień, jak Cię nie będzie pikać z tyłu głowy to znaczy, że inaczej niż reszta ludzi reagujesz na promieniowanie, którym z działka ładuje do Ciebie kineskop

Opel Blitz np. jest dobrze udokumentowany, zarówno model jak i plany można znaleźć bez problemu w necie, a co do Bismarcka to skleic ten model fajna sprawa, robić na jego podstawie model 3D, trochę dziwny pomysł, ale co ja tam wiem :D, jak znajdę rozrysowaną śrubę to podrzucę (gdzieś widziałem wczoraj w jakichś planach modelarskich na necie)

cóż, wyprowadzę Was z błędu - pojazd jest jak najbardziej realny i powstał co najmniej jeden bardzo podobny - co do gąsienic i ich "nierealności" - jeżeli miałby być to trał (czyli po polskiemu pojazd rozminowywujący) to tego typu zęby pozwoliły by zdetonować lub wykopać miny, monstrualnie wzmocniony przód pozwoliłby przetrwać ekspolozaje wybuchających min oraz pozwolił dodatkowo podnieść kadłub ponad ziemię - co zapewniło by jeszcze lepszą ochronę załogi, poniżej zdjęcia modelu niemieckiego alketta http://www.konradus.com/forum/download.php/1,8035/alk4.jpg http://www.konradus.com/forum/download.php/1,8033/alk2.jpg

cóż, wyprowadzę Was z błędu - pojazd jest jak najbardziej realny i powstał co najmniej jeden bardzo podobny - co do gąsienic i ich "nierealności" - jeżeli miałby być to trał (czyli po polskiemu pojazd rozminowywujący) to tego typu zęby pozwoliły by zdetonować lub wykopać miny, monstrualnie wzmocniony przód pozwoliłby przetrwać ekspolozaje wybuchających min oraz pozwolił dodatkowo podnieść kadłub ponad ziemię - co zapewniło by jeszcze lepszą ochronę załogi, poniżej zdjęcia modelu niemieckiego alketta http://www.konradus.com/forum/download.php/1,8035/alk4.jpg http://www.konradus.com/forum/download.php/1,8033/alk2.jpg

cóż, skoro zdecydowaliście się na pociąg to mogę podrzucić przydatnego linka http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=5205&postdays=0&postorder=asc&start=0 dużo zdjęć, sporo rysunków z wymiarami/ w skali i detali technicznych, co prawda praktycznie tylko sprzęt ruski, ale zawsze coś się uda wygrzebać

oficjalnie zaprzeczam, z bin Ladenem nie mam nic wspólnego ;)

wydaje mi się, że nie (pewności nie mam w 100%) - nie ma czegoś takiego jak promieniowanie magnetyczne, jest pole magnetyczne i jest ono wytwarzane w każdego rodzaju wybuchu jądrowym, pole tego rodzaju wzbudza w elektronice prady błądzące, ktore niszczą te urządzenia, doprowadzają do przeciążenia sieci energetyczne etc, etc, zależnie od wysokości eksplozji i rodzaju bomby zasięg oraz skuteczność pola jest różna w sosunku do różnych grup urzadzeń (sieć energetyczna może np. zebrać "energię" z odpowiednio przeprowadzonego ataku i w drodze kaskadowych przeciążeń doprowadzić do wyłączenia zasilania na terenie całego kraju lub kontynentu, procka w kompie może Ci już "sosunkowo" niewielki skok pola załatwić), w bombie neutronowej głównym czynnikiem niszczącym jest wysoce energetyczne promieniowanie neutronowe - na pewno wybuch tego rodzaju może doprowadzić do długotrwałego skażenia metali, które znajdą się w jego zasięgu - w odpowiednich warunkach stana sie one radioaktywne - co komu po czołgu świecącym w ciemności, jednak chyba nie emituje aż tak silnego pola magnetycznego, żeby pozwalił elektryke i elektronike w takim pojeździe (wogóle bomby neutronowe zasadniczo są "czyste", niewielkie skażenie, niewielka siła niszcząca, oczywiście za wyjątkiem w/w promieniowania)