3grosze

dzięki men :-) spoko szit

Synuś jak nie widziałeś to polecam Ci The Hakkenden (13 epów), zwłaszcza jak lubisz feudalną japonię, http://youtube.com/watch?v=Vyrjy6MEbuU Perfect Blue - taki thrillerowaty - fajny klimat Armitage III - dla fanów sf. wprawdzie nie jest to ghost in the shell, ale i tak się miło ogląda // polecam raczej sciągnąć OAV - 4 ep, niż kinow wersję op: http://youtube.com/watch?v=qOQJGj4J3Fk Swoją drogą propo zakończeń niehepiendowych w anime, też zauważyłem pewną zależność, ze w większości na początku jest śmiesznie, a im dalej właśnie tym bardziej stają się poważne

wiem fajnie... no ale takie realia ja tam słyszałem, że indywidualności nie powinno się zabijać ;-)

hm hm hm kto by się spodziewał... fiu fiu :]

hey ho nie wywalaj kości :] a co byś zrobił jakby Tobie ktoś wywalił jakaś niepotrzebną kość ? :> :] polecam "Czarną księgę animatora" swoją drogą to chyba jest droższa teraz niż pare lat temu

hmm... no nie wiem, jakoś nie podoba mi się taka opcja, ze jedna firma podkupuje inne i przejmuje ich produkty nie lubię

cholera...

sphere + modyfikacja stretch

ja bym zrobił fatality Kano z mortala jedynki... sory :-) nie mogłem się powstrzymać :P

no na chłopski rozum musisz badać ten punkt: "Teraz stworzymy dwa Omni Lights. Umieść pierwsze na X:-272, Y:-35, Z:228, i ustaw następujące opcje: zaznacz Ray Traced Shadows, ustaw Multiplier na 0.6, kolor powinien być biały, ustaw Shadow Density na: 0.4, w panelu 'mental ray Indirect Illumination' ustaw Energy na 45. To ostatnie będzie potrzebne do uzyskania efektu 'caustics'. Naciśnij 'Ctrl-V' aby skopiować Copy (nie Instance ani Reference) nasze Omni Light i ustaw jego pozycje na X:237, Y:100, Z:290, zmień Multiplier na: 0.55, kolor będzie teraz troche bardziej niebieski (R:220, G:234, B:244), W obu światłach opcja 'Automatically Calculates Energy and Photons' powinna być zaznaczona. Możesz wyrenderować aby obejrzeć rezultat, powinieneś otrzymać coś podobnego jak na rys.3." bo tutaj światła dochodzą... a nie wiem czy przypadkiem światła nie mają standardowo wyłączonych cieni; obadaj w opcjach tych omni czy cast shadows (prawie na samej górze opcji) jest "zaptaszkowane"

nie wiem... tak zapytam... a masz powierzchnię, na którą ten cień mógłby paść ?

hmm... 1. w tym tutorialu nie pada słowo "connect" 2. w sumie, to nie mówiłeś przy czym te wierzchołki chcesz połączyć, czy na powierzchni, czy na splajnach 3. odradzam modelowanie splajnami, przynajmniej wg. mnie nie jest to najwygodniejsza funkcja 4. ja łącze wierzchołki poprzez "collapse", albo "target weld", albo "weld" ogólnie jak chcesz połączyć wierzchołki, to przedewszystkim oba muszą być na krawędziach (obrzeżach) powierzchni

Wściekłe pięści węża hehehe :] film dla unikających niepotrzebnych walek :]

no ja się zastanawiam czy będzie to płatny format tak jak z gifem było, jak się zaczęli pluć twórcy algorytmów czy tam czegoś z czego gif korzystał o ile dobrze pamiętam gif zniknął wtedy z maxa

ja już więcej nie będę nieoszczędzał... jak se pomyślę, że kupiłem mojego PD 820 za 950 zł i ile poszedł w pół przez pół roku, i ile przez rok, to mnie skręca... wolę sobie dokupywać co jakiś czas proca niż wywalać kupe hajsu, za którego połowę będzie można proca kupić za parę miechów // mniej więcej coś na czym nie powinno się oszczędzać to mobo. Dobra płyta to nie tylko to, że wyciśnie z komponentów więcej mocy niż jakiś szit, to też stabilność, lans :], możliwość kręcenia oraz to, że może starczyć na dłużej niż zwykła. Mój znajomy Czcigodny ze Szczytu jak kupił sobie płytkę asusa pod pentium D, to teraz z tego co się zorientował może sobie w płytę wsadzić core2duo i to jeszcze na szynie 1066 :] Płytka ładnie wyszła w przód :-) i uważam, że sercem kompa jest właśnie płyta główna a nie proc, proc to musk, bez odpowiedniego ukrwienia musk nie będzie dobrze funkcjonował :P

nom, jest szansa na wygraną :] ale musi się postarać jeszcze :]

z tego wszystkiego jedno jest pewne - jeśli skończysz studia i będziesz miał dypomik to tego Ci nikt nie zabierze... tyle

no na animce, lepiej ten "kamień" wygląda, jest chropowaty moim zdaniem nie jest tak źle jak mówisz nie biczuj sie tak ;-) masz 2 miechy więcej doświadczenia dzięki za animkę

odp 1. Dokładnie, nie wiedziałbym o chłopie pewnie jeszcze długo, a tak to sobie obadam trochę jego filmów bo zapowiada się ciekawie. odp 2. No człowieku... jak to się mówi... życie :] odp 3. "Łącznie artysta był ojcem aż ośmiorga dzieci, niektóre z nich poszły w jego ślady." ciekawe czy chodziło autorowi, że też im się zmarło było ofkoz nic do chłopa nie mam i nie miałem, tak jeno piszę... z dystansem itd

piotrek - no nie mówiłem, że nie ma w ogóle filmów bez hepi endu, ok, słowo "zawsze" użyłem zbyt pochopnie. Chodziło mi o to, że ludkowie dostawali w ciry przez cały film, i jak to jeden typ mówił w filmie, "to nie jest wojna, tylko walka człowieka z muchą - eksterminacja", no i jeśli w ostatnich pięciu minutach wszystko się dobrze kończy, a wytłumaczenie tego, jest szyte tak grubymi nićmi jak ogon godzilli, no to kurde, aż coś mi się dzieje... super inteligentna rasa przewyższająca nas techniką, obserwująca nas od tysiąca czy tam milionów lat, popełnia taki błąd... Wracając do tego, że film musi być wartościowy... "Po co oglądać bohatera lub bohaterów zmagających się z losem, walczących o coś, skoro wszystko na marne..." dla samej przyjemności oglądania, dla próby poczucia czegoś czego się do tej pory nie czuło. Może źle podchodzę, mało ambitnie, nie wiem... ale nie szukam w tego typu filmach przesłań itd. Dla mnie to czysta rozrywka... może nie intelektualna, ale zawsze; Biorąc za przykład np. jakąś Szklaną pułapkę", jest tam owszem zawsze hepi end, ale no jakie wartości film przedstawia ? Owszem, dobro zwycięża zło, trzeba być dobrym - nie zostaniesz jednak frajerem. Ale to przesłanie na poziomie piaskownicy. Szklana pułapka to film który się ogląda przy piwie, żeby zobaczyć jak samochody wybuchają i jak Brus wchodzi z tablicą do murzyńskiej dzielnicy. Ratowanie zbłąkanych dusz, zostawiam filmom takim jak wspomniany wcześniej przeze mnie Vanilla Sky albo Lost in Translation // polecam albo Barry Lyndon skoro wspominasz Kubricka Z wieloma rzeczami które napisałeś w tych dwóch postach się też z Tobą zgadzam, żeby nie było, ale uważam, że nie ma sensu pisać i lizać sie po.. rękach ;-)

ten kamień dekoracyjny na ścianie, przy łuku, jest nienaturalnie ścięty, przy tego tupu kamieniach układa się dając odpowiednie kamienie // coś o kamieniach dekoracyjnych wiem... sic! :] no i nie ma żadnej fugi między nimi a zwykłym klinkierytem :]

Wojna Światów 2005r - bardzo pozytywne zaskoczenie; początek genialny - atmosfera niepokoju, widok nieba brrrrr :] Co ciekawe gra Toma ScjentoKruza mi się podobała... nie myślałem, że go jeszcze zobaczę w spoko roli jak w Vanilla Sky czy Rain Manie. Niestety film trąci amerykańskimi produkcjami i miejscami jest mocno naciągany // końcówka to już przegięcie... czemu zawsze musi być hepi eund ?!? // fakt faktem, nie czytałem książki - może tam tak było jak w filmie, ale miło by było zobaczyć w końcu jak film kończy się zagładą, główny bohater umiera itd no nie będę już spoilerował choć się prosi pare motywów aż... ogólnie polecam bałdzo, choć pewnie większość osób już go widziała

podoba mi się żabulla :] może przez to, że mam sentyment do tanich harnasiów... :] ten kamień mógłby nie być taki rozmyty // czy tam, tekstura na nim no i jak widać jego "profil" to widać, że nie ma nic chropowatego - jakiś displace albo Masenoisy by się przydały; i jak możesz to pokaż animkę... tak z czystej ciekawości jak rozwiązałeś problem, morfingiem czy niet

no daj to szybciej i płynniej bo ciężko wyczuć, czemu się rżnie czy przez to, że ruch jako animacja nie jest płynny, czy przez to, że jest mało klatek i ruch jest powolny

Twój koń się podejrzanie uśmiecha... obojętnie jakby to nie brzmiało :]