grass

Feng zaczynał od tradycyjnych metod i często o tym wspomina. Po przesiadce na media cyfrowe dosc czesto podchodzi do tabletu jak do tradycyjnego sposobu tworzenia. A patrząc na jego rysunki ciężko mówić o braku przemyślenia kreski - każda coś opisuje. Prace lepiej przemyśleć , tworzenie od "chaosu" można zostawić do czasu kiedy umie się ten chaos opanować. Co z tego ze umie się stworzyć super inspirujący bałagan jeżeli niema się podstaw żeby nad nim zapanować i wyciągnąć interesujący efekt.

ja pierdziele ale ogień !!! super powrót.

według lumisa sutki na wysokości 1 i 1/6 głowy ale są sutki i suteczki wiec trudno miarkowac na ubranej pannie ;)

jak się przegląda te teczkę to pomimo tego że wróciłem z pracy dostaje kopa do dalszej roboty :)

Świetne - kojarzy mi się trochę z alienem może to przez te podłużne głowy szkieletów i tej korony królowej.

i jeszcze o kolorze poza tym dział warsztat tam jest cała masa materiału

color and light - autor Gurney

zazdroszczę zapału i umiejętności, dopiero co wyścigi a tu już leci platformówka, mi po napisaniu jakieś kiepawej galerii niechce sie dotykac flasha przez przez dłuższy czas :). A tu prosze power jak po redbulu ;)

skołuj sobie "framed ink" od samego gapienia sie na rysunki z tej książki sporo sie można o kompozycji dowiedzieć

piorun jest tam niepotrzebny za bardzo przyciąga uwagę. Dalej "zatopiony maszt" przed beczką niejako wprowadza widza w obraz a zaraz po nim dziób statku który powoduje że oko wraca i od razu ucieka do tego "pluskniecia" po kuli armatniej i statku na ostatnim planie, może takie było założenie ale utrudnia to czytanie samego statku na pierwszym planie który chyba jest tutaj kluczowy. Może jakbyś zrobił flipa albo poprzestawiał elementy ? Albo przyciagnij wzrok światłem wystrzałów armatnich?

ciekawe co on paczy

reklama i do tego in inglisz ;) miłego użytkowania nowego sprzętu

z dzisiaj, wkręta na kino norweskie Wyspa skazańców / Kongen av Bastoy - świetny dramat Headhunters / Hodejegerne - dobra sensacja

Chodzi o to że kiedy zmieniasz narzędzie(długopis - ołówek ) lub to co rysujesz ( martwa - ludzie ) , to sam bedziesz miał wiecej satysfakcji bo bedziesz widzał postęp - tylko o to mi chodziło w zdaniu o zniechęceniu, dopóki sam dostrzegasz postęp to rób co uważasz :). Inne osoby zawsze zobaczą czy idziesz do przodu samemu trudno to z czasem określić.

Linda to Linda - klasa sama w sobie :) Co do twarzy to użyj referki , trochę się tu nie zgadza chyba że taki był zamysł np: - wielkość oczu za duże - wielkość tęczówek za małe - uszy za małe itd

grunt żebyś się nie zniechęcił, rysowanie ludzi na początek to trochę głęboka woda. Może smigaj martwe a jako nagrode raz na jakis czas ludzi , zobaczysz że łatwiej złapiesz kształt, tak samo jak rysujesz długopisem to co jakis czas smignij cos ołówkiem zobaczysz jaka różnica i jak "łatwo" się rysuje.

włosy , pewnie to znasz ale może jednak nie ;) http://www.cgsociety.org/index.php/CGSFeatures/CGSFeatureSpecial/tutorial_how_to_paint_realistic_hair

Jak już rysujesz ludzi to wbij na pamięć odległość/długości i myśl nad nimi od początku rysowania , zaczynaj od głowy bo ona decyduje o najważniejszych proporcjach ciała. Jak rysujesz lumisa to on podaje dokladnie wszystkie dlugosci i wysokosci , musisz to umiec na pamiec, cały czas o tym myśleć podczas szkicowania głónych proporcji i do tego leciec z referki - referki też często przekłamują dlatego musisz mieć miarke w oku. Np w ostanim rysunku pisakiem kobieta po lewej - kolana zaczynaja sie w miejscu gdzie mniej wiecej powinny się kończyć itd.

może przemęczenie Tobie służy bo ten ostatni całkiem spoczko

Super ! szkoda że jak na nasze warunki cena trochę zaporowa , nie mówię że ta praca nie jest warta swojej ceny bo jest warta więcej , do tego szczytny cel itd.

wywal topielice i zostaw samo tło świetne enviro ! :)

z tych nowych drugi zdecydowanie najlepszy. Co do pytania co widzimy to oczywiście za wszystkich odpowiedzieć nie potrafię ale... Ja np widzę śnieg/wilki/akcje i w tym momencie płynę w historie która za każdym razem pisze nowy scenariusz. Inaczej mówiąc miejsca nie dopowiedziane są polem dla wyobraźni i widać o wiele więcej niż w odpicowanym statycznym obrazku , plus jest jeszcze taki że każdy może dopowiedzieć sobie własną historię a nie jest skazany na wyobraźnie autora, wiec ilość zadowolonych odbiorców rośnie. Jeżeli idzie o detal i technikę to masz mega skill, połącz te dwie rzeczy a będzie pełen odlot :) bo jak widać umiesz robisz je obie.

te biegnące psy/wilki super - wyobraźnia pracuje

mayk niestety mam tylko intuosa4 i siwego ze starości graphire4 ;). Pewnie to brak umiejętności, ale mi średnio się na nich rysuje, i kiedy po każdej próbie takiego rysowania wezmę się za tradycyjny ołówek i papier to czuje jakby mi ktoś ręce rozwiązał. Na cintiqa szkoda mi kasy, jak na hobby to uważam że i tak już za dużo kasy już wydałem.

framed ink pewnie znasz ale ta książka ma taka moc że ciężko o niej nie wspomnieć. Ciekawe czy w rozrysowaniu się pomaga jakkolwiek robienie czegoś w PS.