JakkaS

Gratulacje :D

Gratki i...odwiedzam strone z gloswoaniem :D A projekt swoja droga bardzo fajny....Powodzenia!

MCMiriam - fajnie to zorganizowałeś ale ja podobnie jak Lacedemon "nietentegesuje" tematu. Może warto pomyśleć o czymś innym niż maszyny - większość prac na forum to postaci, wiec może by warto w te rejony uderzyć. Weedlog - może i tradycyjny ale bardzo fajny koncept...taki "beczkowóz śmierci" - ciekawe jak by to po niemiecku bylo :D

WWWoj - dzięki.. tja, prowadzi..choć nie wiem dlaczego bo akurat w tej rundzie jest sporo fajnych i równych prac... nicponim - dzięki...a poza miała być jakaś sympatyczna...tyle ze efekt "podajłapy" jest przypadkowy :D.... a te prace robiłem na raty wiec w sumie nie wiem... ale ja jakoś zwykle mieszczę się w przedziale 6-10 godzin (parę kolorowych konceptów zrobiłem w krótszym czasie)...zależy ile się bawię i ile mam czasu... choć muszę przyznać, ze gdybym mógł to bym pewnie poprawiał w nieskończoność...hehe... dziobak ze mnie.

Dzieki Wam.. a tu coś z okazji Halloween. Pokazałem znajomemu WIPy a on napisał do nich taki tekst [przepraszam, że po angielski ale w tym języku to dostałem] DYNIOŚWINKA PUMPKIN-PIG This animal is the reason for the Halloween event at all... Hundreds of years ago this pigs were living in the wild forests and they came down to the villagers once a year when the cold winter broke in...because they couldn't find food anymore in the wild...so they were lurking around houses in the dark to search for food in the trashes and gardens...now this pigs have a butt which looks like a pumpkin, they even have this eyes and mouth design...with glowing and all (maybe they need it for mating, it's not known)...the villagers as they heard loud noises outside, went off the houses and saw this scary pumpkin faces (butts), moving around and snorting etc...the villagers closed the doors and stayed in the houses in fear, the next morning they went outside and they saw all the trash searched through and the food was gone also all food in the gardens....so the villagers decided to bring food outside so the "monsters" will get it next time and leave them alone......this happened so and since then it was an annual tradition to bring food at Halloween to this scary monsters...as years passed by people understood what this monsters really were...only strange looking pigs...but as humans are they continued this as a tradition, since the pigs died out because of hunting and cold and bitter winters, kids were involved in this event as they weared clothes like the monsters to get sweeties from the people and people gave them...the pumpkins were used as a general decoration and symbol for this past story of their ancients...now that's the story how Halloween started and what this creature is...the PUMPKIN PIG! [text by Fozzybar] Koncept na "Halloweenową" edycje COW. Link do topicu: http://www.conceptart.org/forums/showthread.php?p=1082594#post1082594

Ja wiem ze "rozmiar nie ma znaczenia" ale mogl bys dac wieksze te obrazki. Pomijajac to ..ostatni mi sie najbardziej podoba... widac, ze chlopki sie razem trzymaja :D

A tu taki szybki rysunek ....i gosc tez w sumie "niewolny" .... MINUT Belzebub nakrył kiedyś jednego ze swych impów zabawiającego się z jego diablicą....ale że miał dobry humor ukarał go dość szczególnie. Dał mu nieodpartą chęć płodzenia, nieśmiertelność oraz żywota minutę. Z ogona zrobił lont, który pali się w 60 sekund. Na końcu lontu umieścił .......bomby. Biedny imp w nieskończoność rodzi się i ginie próbując zaspokoić swe żądze.

Moim zdaniem wywal ten tort i maskotki - zostaw sama postac - bardzo fajna twarz ci wyszla. I faktycznie jakis taki klimat i atmosfera skupienia panuje w rysunku. Wywalil bym tez te czernie z tylnego planu...przez to mocniejszy byl by kontrast z tymi konarami na 1 planie. No to tyle pitolenia - moze cos sie przyda... a maskotki taka tandeta pojada...sorry takie moje zdanie... Nie zepsuj pracy - fajnie sie zapowiada! :D Pzdr Kuba

deshu - dzieki.... Mkaszpir - dzieki ...wiesz czasem wyjdzie lepiej a czasem gorzej...tak to juz jest :(

Zaczetej? Mnie wyglada na skonczona - moze i wyglda na szybka ale te kropki na skorce, plamy oraz spora ilosc kolorow buduje mila dla oka calosc.

Kruku - dzięki... thirdeye - tja....mam nadziej, że nie..."się śmiali" :]

Kolega sie obije ...pełno nowych praca nic nie postuje tylko "pości" :D

WWWoj - dzieki... Intervain - dzieki, ... no troszkę meczylem sie z twarza...ale cos szalonego mysle ze jest w jej oczach :D hindus - dzieki... milo slyszec, ze sie podobaja :D Tortur - Ja tez sie zawiodlem na CDP pod tym wzgledem. shin - dzieki, no dziobak ze mnie ale czasem staram sie "pomalowac"... Cpt.Obvious - Dzieki, znam twoje prace wiec tym bardzie ciesze sie, ze uznales moje za niezle. :D Co do experymentownia ze swiatlem i texturami to ciagle staram sie cos tam robic w tym kierunku - ale niesmialy ze mnie gosc wiec wolno to idzie.... btw, zwykle jesli mam czas albo robie jakies platne zlecenie robie klika szkicow, bawie sie ksztaltem ale roznie z tym bywa - dzieki za rady :D Mr Pank - Dzieki... Wrzucam jeszcze pare prac... [generalnie starsze rzeczy ..z wyjątkiem tej pierwszej] [szkic] [tu sie troszke texturkami bawilem...] [..a tu nie] --------- Mam nadzieje, ze tego jeszcze nie dawalem... Pozdrawiam Kuba

Nie wiem czy to wada ale wszystkie postaci stoja w jednej linii.....poza tym bardzo fajna praca....

hehe..dzieki. No pewnie masz racje - bo ja tez czasto mysle, ze zaszedlem za daleko. I ze praca na wczesniejszym etapie byla lepsza. Staram sie cwiczyc anatomie i kompozycje wiec w takich szkicach daje sobie wiecej luzu. Tyle, ze nie umiem budowac ciekawej materii paroma kreskami wiec puki co nie ma sie czym chwalic... Dzieki za komentarz.

Dzieki nicponim. Co do tego wiedzminowego stwora... to do geniuszu mi bardzo daleko [na oko tak gdzies ze 3 lata swietlne] ale kurcze zal du.. sciska - rysowalem te prace z mysla, ze uslysze pare slow od ludzi z CDP - wiesz, tytulem komentarz do prac a tu nic...a skoro juz posiedzialem nad nimi to chcialo by sie cos o nich dowiedziec. Nauczka dla mnie na przyszlosc. hehe Co do diewczynki... to masz na mysli malo detali czy ogolnie nie podoba Ci sie obrazek? Poza tym rzadko kiedy moje prace sa w czyims typie...hehe...Jakos tak juz jest, ze w strone speedow mi nie spieszno [a to ostatnio modne] a swojego wyraznego stylu nie mam i pewnie predko nie bede mial.

Szu i Avanger - Dzieki Panowie. Co do szczegółowych konceptów.... To nie wiem czy jest sens je robic...ja robie, bo po prostu lubie. Co nie oznacza, że nie mam jakis wczesniejszych, prostych szkicow. Ale z tego na ile sie orinetuje to jedenk klienci wola dokladne, szczegolowe szkice - ale w sumie doswiadczenie mam niewielkie wiec pewnie - co klient to inne wymagania. A tu kilka konceptow/ilustracji z ostatniego czasu... Tu stopy troszke przyduze ale co tam....dzisiejsza mlodziez to i tak mutanci z numerem buta 46... [tekst tez moj] A tu dwa koncpety na konkurs wiedzmina...niestety okazaly sie za kiepskie zeby je pokazac na oficjalnej stronie, ze o wygraniu konkursu nie wspomne..hehe... Chcialem jeszcze nad nimi popracowac ale jak to zwykle w zyciu bywa czasu nie bylo wiecej. Zwykle niewiele sie u mnie dzieje ale od jakiegos czasu nie moge narzekac... Komentarze zawsze mile widziane... Pozdrawiam Kuba

2 od lewej najciekawszy a opisy tez fajne :D

Sie podobaja....mnie najbardziej ostatni :D

Polewacie jak byscie nigdy nie zaczynali rysowac i nigdy nie mieli pierwszy raz olowka w reku....ja tam sie nie znam ale sporo mi czasu zajelo zeby jako tako zaczac rysowac....prace to nic szczegolnego..ale pewnie autor ma z 13 lat - jesli masz wiecej ...duzo wiecej to posluchaj rad powyzej jedak jesli masz te nascie lat to sprobuj narysowac jakas postac, przestrzen czy cos co da pojecie ogladajacym co to jest i ewentulanie pomoze ci w rozwijaniu sie. Sugerowal bym tez zrezygnowanie z kartki w kratke... :/

U mnie anatomia tez raczej kiepsko ale wiesz co?...wez jakas refeke jednak...

Kilka moich ostatnio prac... Koncpet na cotygodniowke na CA.org MRÓWKA POLARNA Owady to organizmy, które można spotkać w każdym miejscu kuli ziemskiej. Ostatnio naukowcy odkryli przedstawicieli tej grupy zwierząt niedaleko Bieguna Polarnego. Znaleziono je dryfujące we wnętrzu góry lodowej. Mrówki polarne - bo o nich tu mowa - budują swoje mrowiska na tych ruchomych „wyspach”. Wykorzystują fakt, że wnętrze góry lodowej zapewnia im niską ale stałą temperaturę. W części znajdującej się nad wodą wygryzają główne szyby [prowadzące do jej wnętrza. A do szybów dołączają sieć mniejszych korytarzy wraz z najważniejszymi miejscami takimi jak: Komnata królowej, żłobek, spichlerze, pomieszczenia dla robotnic i wiele innych. W jednej górze lodowej może się mieścić cala sieć korytarzy przypominająca kształtem ulice wielkich miast. Dryfujący dom zapewnia im bezpieczeństwo a jednocześnie dostarcza okazji do upolowania posiłku. Żywią się głownie zwierzętami i innymi owadami, które zmęczone pływaniem lub lotem szukają chwili odpoczynku na kawałku dryfującego lodu. Niska temperatura pozwala im bezpiecznie przechowywać pokarm, który nie są wstanie zjeść od razu. W czasie kilku pokoleń mrówki te potrafią zmniejszyć masę góry lodowej prawie o 30% - spowodowane to jest ciągłym rozrostem się sieci korytarzy i komnat. Można powiedzieć, że zjadają górę od środka kształtując własny dom. oraz zart na ten sam temat... A tu cos starszego... AMBERIA "MOOOOMMMYYYY!!! LOOK AT THAT!!! I FOUND A BEAUTIFUL AMBER STONE!!!" The little girl was so happy, that she found an amber stone in the creek of Boorshtin and on top a fly was enclosed in the stone. What the people don't know about this stones is their origin. Science was wrong for ages when they claimed that amber stones are the result of very old rosin... There lives a strange species in the creeks - the Amberia. It walks underwater with its eyes above the water surface, looking for flying little insects. When the Amberia spotted its prey it catches the insect with its long tounge, which reminds of an ant eaters tongue. Since the stomach of Amberias are very sensitive, they can't digest the prey like we or most animals do. They have evolved an unique way of treating their meal. While filtering important substances of the insect in the stomach, the Amberia produces with an extra organ where the meal is going afterwards a shell of a special material, which completely covers the insect and makes it easier winnowing it. The product is what we call an Amber Stone, in fact it's the Amberias dung... [text by Fozzybar] Kolejny koncept. Tekst nie moj (wrobilem w opis znajmego) ale wyjasnia skad sie biora bursztyny . Wszystkich fanow tych kamieni z gory przepraszam. ---- Pare osob pytalo o szczegoly jak pracuje - niestety nie mam jeszcze wyrobionego stylu pracy ale ciekawscy znajdu tu [ http://www.conceptart.org/forums/showthread.php?t=76782] troche informacji. Nie jest to tutorial bo nie potrafie takiego zrobic - tzn zeby mial rece i nogi ale widac poszczegolne etapy prac oraz pedzle jakie uzylem. Mam nadzieje, ze sie to komus przyda. A tutka musialem zrobic.."prikaz" byl, hehe. Pozdrawiam Kuba Ps. Krytyka jak zwykle mile widziana (zwlaszcza ta konstruktywna) tyle, ze pewnie juz tak do tych prac nie wroce. Nowe rysunki sa zawsze ciekawsze od tych starych :D.

Bardzo udany ..Pan...fajnie wyszly tez krzyze w oczach..tzn kurwiki :D Wiecej nie ma co pisac bo juz wszyscy dosc chwalili .. Pozdrawiam Kuba

Pytanie - czy to musi byc maszynka ktora pomiesci jakas duzo ilosc ludzi czy moze byc samolot jednosobowy?

To kompletnie mi obce rejony ale chetnie bym sil sprobowal. Oby tylko czas sie znalazl.