blood_brother

Polecam się przejść po lasach w Kingdome Come, czy to w pierwszym, czy drugim. Moim zdaniem leśny feeling majstersztyk! Chociaż w Wieśku też czołówka była. W kwestii dema to trochę gdzieś zatraciła mi się całość słowiańskości. Obecnie wygląda dla mnie jak generyczne fantasy :P Ale zdaje sobie sprawę, że to tylko demo technologiczne, więc w grze będzie inaczej.

No właśnie rozchodzi mi się, żeby teraz włożyć starą kartę i zobaczyć, czy to problem karty, zasilania, czy czegoś innego. Skoro przekładałeś bebechy to mogło się coś omksnąć i wina nie być po stronie GPU. Stara miałeś też od zielonych to spokojnie możesz ją ruszyć bez grzebania w sterownikach. Temperatury CPU sprawdzałeś?

Na starej karcie też Ci się wysypuje?

Teraz zwróciłem uwagę, ale już chyba tak jest od dłuższego czasu. Czemu nie ma logo max3d.pl na górze tylko jest sam tekst?

Ale za darmo - łatwo przyszło, łatwo poszło :P

Nic złego nie powinno się stać w tym czasie jeśli to Cię martwi :) Po prostu moim zdaniem 7-8 lat na jeden konfig to i tak bardzo dużo w przypadku używania kompa do czegoś poza internetem. Edit: no i sprzętowe ejaj zaraz pewnie będzie trzeba wciskać :P

No to jednak było od razu bebechy zmienić, bo teraz będziesz znowu rzeźbił za dwa, max. 3 lata :P

Próg wejścia jest bardzo wysoki, więc jeśli środki pozwalają to warto sobie jakieś warsztaty ogarnąć. Jeśli kręci Cię motion design i ogólnie pojęte FX to warto. Moim zdaniem AI długo jeszcze nie będzie w stanie zastąpić produkcyjnie człowieka.

No to jeszcze możesz próbować ugrać trochę miejsca montując cienkie wentylatory na chłodnicę, ale nie widać dobrze ile tam miejsca brakuje. Z tego co patrzyłem to 140mm mogą zejść do 15-16mm, a nuż pyknie.

Poka fotę co tam wadzi. Z ciekawości. Jeśliś bardzo przywiązany do budy to możesz jeszcze wymienić chłodzenie na powietrze, ale cenowo to pewnie wyjdzie podobnie do wymiany budy. Tylko mniej babrania.

A nie dasz rady chłodnicy wrzucić na górę? Jak super budżetowo to możesz też kupić rajzera do pcie i powiesić kartę jakkolwiek. Problem tylko jak porty wystawić na zewnątrz. Możesz też sprzedać stare GPU i za to kupić inną budę. Jak nie czujesz braku mocy to nie pchałbym się w wymianę, bo to cała platforma do wymiany. Tak żebyś poczuł zmianę to pewnie ze 4-5k trzeba by liczyć. Samo CPU to 2-2,5k jak ma być znowu topka na kilka lat. Coś tam kątem oka śledzę rynek, ale ogólnie to jak Kengi, na myśl o wymianie i stawianiu wszystkiego od zera dostaję skrętu kiszek.

Mazianie na odmóżdżenie.

All O Bosto nie mam opinii. Swego czasu mocno promowany na polskim jutubie. Czasem da się pomacać w Media Expert. Natomiast model wskazany przez Ciebie to jest tylko tablet ekranowy. Model Studio 16, który jest olinłanem to już 3k. XP-Pen Magic Drawing Pad, ma niezłe opinie. Huionowy All in One ma za to bardzo, co najwyżej średnie. Jak chcesz samodzielnego i mobilnego to rozważyłbym też Ipada, np. 11th gen, z piórkiem Apple Pencil (nie z USB-C w nazwie, bo ten nie ma siły nacisku) i do tego osławiony Procreate. Chociaż XP-Pen wychodzi najtaniej, ale z tego co czytałem to nie wykrywa pochylenia piórka i w niektórych programach nie da się zmienić skrótów z piórka. No i to Android, ani wada, ani zaleta, ale warto być świadomym.

Tak tylko w gwoli ścisłości, VESA to standard montażu uchwytu, głównie używany przy telewizorach, ale w innych sprzętach też. Przy zakupie, zwłaszcza mniejszych modeli, warto doczytać, czy na pewno wspiera ten standard jeśli myślicie o montażu uchwytu ramiennego. Mój Cintiq 16 niby spełnia standard VESA, ale np. otwory na śrubki ma dość płytkie i trzeba kombinować z podkładkami, żeby sensownie się to trzymało. W kwestii samych ramion, to najczęściej jakość idzie proporcjonalnie z ceną. Macałem różne półki cenowe i skończyłem z Ergotronem LX i jest bardzo stabilnie. Chociaż ja go kupiłem jak jeszcze kosztował 400zł, a nie jak teraz ponad 800zł. W obecnej cenie jednak bym się skusił jednak na tańszy :P W pracy mam jeden monitor na jakimś tanim uchwycie to się obniża od samego patrzenia na niego.

Padło pytanie o tablet ekranowy. Moim zdaniem, względem nieekranowego, jest wygodniejszy do rysunku. Jakoś tak lepiej jak widać koniec piórka i kreskę. Natomiast przy malowaniu raczej nie ma większej różnicy. W kwestii scupltu natomiast wolę nieekranowy, bo super precyzja nie jest wymagana, a nie zasłaniam sobie ręką modelu, ale to też raczej kwestia preferencji. Jeśli chodzi o miejsce to fajnym rozwiązaniem wydaje się np. Huion Kamvas 13 (koniecznie Gen3). Dość poręczny, jak masz świeższego kompa to podpinasz jednym kabelkiem USB-C. Sam rozważam zastąpienie nim swojego starego Intuosa Pro.