atheg

Swietny pomysl. Nie wiem czy nie najlepszy w calej stawce klimat pracy. To co zaprezentowales to mieszanka o bardzo duzej sile oddzialywania. Nastroj, swietna kompozycja, ciekawe ujecie tematu. Pozdrawiam

Nie poddawaj sie. Wiem jak boli strata kilku godzin pracy ale jak sam zauwazyles jest to jednoczesnie jakas tam forma nauki. Moze wycisniesz cos z tej pracy bo zapowiadala sie bardzo ciekawie?

Przylacze sie do choru zalobnikow po batmanie :) tamte dwa kadry mialy naprawde mocny impact. I klimat. Na ironmanie (choc swietnym skadinad) zgubil sie nastroj, ktory jest tematem bitwy. Tak sie troche zamiotl pod dywan. Ale i tak jestem pod wrazeniem warsztatu. Pozdrawiam

Strasznie mi sie podoba. Ostatni up naprawde dobrze zrobil obrazkowi. Zgadzam sie z leandrem ze przechylenie motocykla mogloby zdynamizowac kompozycje. Kaawal dobrej roboty.

Dobrze czy zle skonczyc sie musi. Tak to wyglada blisko konca. Dajcie znac czy wam sie podoba czy rzepowate jest. Ja sie przesiadam do pracy na jakis czas a jako ze termin przeciagniety do jutra to moze zdaze cos poprawic jescze :) Pzdrw.

Szkic zawsze ma w sobie cos takiego nieuchwytnie lepszego od ukonczonego obrazka. Przynajmniej w moim wypadku. No ale po to sie czlowiek uczy zeby mu kiedys zaczelo wychodzic tak jak chce :) Dziekuje chlopaki za komentarze.

Ależ się ucieszyłem z przedłużenia terminu. Toż to fantastyczna wiadomość. Obiecuję skończyć.

Na pewno za duża, ale celowo. Naprawdę lubię przerysowania i przesadę w ilustracjach. Gdzie indziej sobie na to pozwolić jeśli nie przy komiksowych postaciach? Cd dalszy. Zacyznam mieć obawy czy mi się uda finisz. Dużo roboty, a czasu mało. Zobaczymy. Na razie postuje postępy.

long time not seen... niesamowite jak czasem moze zycie zaprzatnac czlowiekowi... hm... zycie. no ale po nieobecnosci na forum przez jakis czas wrzucam takiego WIP'a zeby nie bylo ze nie skoncze :)

Myślę, że warto zacząć nowy rysunek. Z tym będziesz walczył trochę jak z hydrą, z każdą obciętą głową wyrosną dwie nowe. Na każdym kroku natkniesz się na nowe komplikacje. Poprawki najlepiej nanosić na etapie szkicu. Poza tym zaczynanie nowego podejścia to sama frajda :)

Uznałem, że skoro już pojawiły się problemy natury anatomicznej to warto zrobić sobie z tego małą wprawkę. W ramach poprawiania ręki takie sobie szkicowe studium:

Dziękuję chłopaki. Ręka do zdecydowanej poprawy. Co do rogów to mi się jakoś spodobał pomysł żeby byly troszkę dłuższe, ale zastanowię się, może masz rację Zuczus.

Z nastrojem może i lepiej. Natomiast jak dla mnie razi strona anatomiczna ilustracji. Wiem, że Hulk jest postacią przerysowaną i nie można do niego odnosić jakiegokolwiek kanonu, natomiast jestem zdania, ze wszystkie elementy ciala powinien miec na swoich miejscach. Rysunek troche wyglada tak jakbys zaczal go bez szkicu i rozpoznania tematu i jak najszybciej chcial przejsc do cieniowania, fakturek i efektów. I przyznaję, że wychodzi ci to nie najgorzej, ale same efekty warsztatu nie zastąpią. Twoj HUlk ma przesuniete usta i nos w stosunku do oczu i osi twarzy, brak uszu, nieanatomiczna muskulature (nie chodzi mi o to ze przerosnieta tylko zle poskladana ze soba), nogi, ktore jakos tak dziwnie odstaja od ciala, brakuje mu miesni brzucha. No generalnie jest tego troche. Nie zlosc sie prosze bron boze, bo nie produkuje sie tu zeby ci bylo przykro tylko zeby ci jakos pomoc. Masz potencjal ale musisz popracowac nad elementarnymi kwestiami. Zobacz np. jak tutaj jest to rozwiazane - dosc podobne ujecie postaci jak u ciebie: Mozesz sobie robic np. szkice szybkie olowkowe, ktore wrzucisz sobie jako warstwe w PS i wlaczajac ja od czasu do czasu bedziesz korygowal anatomie u postaci (jak sie czlowiek zapamieta w robieniu czegos to latwo czasem zapomniec o innych rzeczach). Szkic mozesz zaczynac od paru kresek zeby zlapac kierunki dominujace w kompozycji posaci a potem dodac sobie podstawowe detale i warosci oswietlenia mp. tak: Zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki za efekt koncowy. Pozdrawiam

Leander - dzieki. Pochwaly od Ciebie duza rzecz. No i masz absolutna racje, ze ciezka praca jest nie zepsuc sobie efektu z fajnego szkicu. Szkic ma w sobie cos tak mile niedopowiedzianego, ze podnosi to jego atrakcyjnosc i poprawia odbior. Gotowa praca czesto traci to co w szkicu bylo intrygujace. Postaram sie nie zepsuc. Jak wyjdzie? Czas pokaze. Na razie dwa nowe szkice: i dokladniejszy HB:

Malowanie na szybko... chcialbym zeby kiedys moje malowanie nawet w b szybkim tempie mialo fajna jakosc brakuje mi latwosci wciaz w poslugiwaniu sie tabletem no i warsztatowe braki wychodza co i rusz... Fajnie, ze ci sie szkice podobaja. Mam nadzieje ze tym razem waz z rozwojem pracy nie ucieknie mi klimat szkicu wlasnie.

Finished: Zaczynam wątek. Zobaczymy jak będzie z postępami, ale za bardzo lubię Hellboya zeby nie wystawic do konkursu pracy :) Gdyby Leander nie dał wyboru to Batman tez bylby super ale... no właśnie... Mignola już od czasów Fafhrd'a i Gray Maouser'a był dla mnie mistrzem kompozycji, rysunku i koloru więc wybór mógł być tylko jeden. Na razie szkice kompozycji: szkic nieco dokladniejszy jednego z ukladów (jak zaczałęm rysować przyszedł mi pomysł żeby przedstawić HB z jednej strony zamyślonego i refleksyjnego a jego buntowniczą wobec stanu rzeczy naturę za pomocą pewnego gestu.. tylko nie wiedziałem jescze czemu ma być ów gest pokazany stąd abstrakcyjny kształt): i jeszce szkicyk do pomysłu (to co będzie wisiało nad HB to on sam/jego "prawdziwa natura" pod postaci głowy/portretu z kompletem atrybutów - rogi/korona - i otoczonej płomieniami) i jeszcze taki megaspeed zrobilem zeby moc jakas miniaturkę wrzucić do wątku :)

Zawsze chcialem narysowac Hellboya ale jakos nigdy nie mialem okazji zeby sie z nim zmierzyc. Takze skorzystam z opcji zamiennej choc musze przyznac, ze Batman tez jest niezwykle kuszacy.... Pozdrawiam

Widzisz wcale nie chodzi o zwycięstwo tutaj. Ono samo w sobie nie jest celem. Ja sie wcale tutaj nie wywyższam bo wystarczy porównać moją prace i np. Nicponim'a, Jakkasa czy Leandra żeby zobaczyć różnicę i ja też mam jej świadomość. Liczy się uczestnictow i zmaganie się ze swoimi brakami warsztatowymi. A im trudniejsze zadanie tym wieksza pracę trzeba włożyć w wykonanie i tym bardziej można się rozwinąć, więcej nauczyć. I tyle :)

Moim zdaniem tylko robienie rzeczy trudnych jest w stanie rozwinąć uczestników takich konkursów jak te, w które sie tutaj bawimy. Jeśli kiedykolwiek nasze zmagania w CC mają stanąć na poziomie tych z CGSociety (np. polecam pooglądanie sobie Tutaj, cgoc pewnie wiekszość z Was wie i zna) to tylko przez mierzenie się z zadaniami trudnymi. Fajnie jest od czasu do czasu zrobić potwora w dobrym towarzystwie, ale malowaniem ładnych rzeczy i słuchaniem jakie to one nie są śliczniusie to można się zajmować w domu dla rodziny. Na tym forum zarejestrowałem się żeby odbierać uzasadnioną i merytoryczną krytykę, która przełoży się na wzrost moich umiejętności. No ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam Serdecznie

Obawiam się, że Mruk jest koszmarnie blisko prawdy :) Dziekuje tajemniczym forumowiczom za 3 glosy. W tak silnie obsadzonym konkursie to zaszczyt. Moje wejscia do ostatnich CC sa strasznie dalekie od tego czego ozekiwalbym od swojego warsztatu. Cala masa nauki i pracy jeszcze przede mna tym bardziej jest milo jesli sie komus cos mojego podoba. Swoja droga jestem ciekaw jak sie skonczy sonda. Pierwsza trojka zdystansowala wszystkich innych uczestnikow ale miedzy nimi jest jescze daleko od rozstrzygniecia. Pozdrowienia

Wejscie smoka na koniec bitwy :) Bardzo estetyczne (jesli mozna tak powiedziec o przedstawieniu oslizglego koszmaru) podanie tematu. Mam nadzieje, ze bedziesz czesciej odwiedzal CC. Pozdrawiam

Absolutnie zgadzam sie z Leandrem jesli chodzi o pochwaly pod twoim adresem. Strasznie lubie jak ktos ma warsztat pozwalajac mu na pelen luz w kreacji. Twoja pracka dla mnie byla jedna z trzech najlepszych w tej edycji CC. Pozdrawiam

Hej, zajrzalem na forum, ktore polecales. Bardzo fajne tutoriale i mnostwo ciekawych tematow. Dzieki za linka. I jeszcze raz wielkie dzieki za porady w moim poscie. Pozdrawiam

Straszna szkoda tej pracy, ze nie zostala ukonczona. Pozdrawiam i zycze udanych wystepow w nastepnych CC.

Szkoda, ze nie zdazyles. Zapowiadalo sie ciekawie. Bardzo. A jesli moge cos doradzic to na etapie szkicu (niewazne czy cyfrowego czy recznego) staraj sie unikać cieniowanie "w kratkę". Duzo lepie wyglądają "sztrafy" nakładane na siebie pod nieznacznie odchylonymi od siebie kątami. Wyjątkiem jest chęć uzyskania jakiegoś konkretnego efektu np. oddanie struktury materiału lub zastosowanie kratki w technikach rytniczych (linoryt, miedzioryt itp) Pozdrawiam i zycze udanych startów na nastepnych bitwach.