PLS

Ja póki co oglądnąłem 4 odcinki i niestety mocno się zawiodłem (z każdym odcinkiem coraz bardziej). Dosyć amatorsko wg mnie wygląda niemalże pod każdym względem 🙄 Główna zaletę jaką do tej pory zanotowałem to sceny walki Henrego Cavilla jako Geralta - trzeba przyznać że gość robi kapitalną robotę, walczy jak prawdziwy wiedźmin i akurat to przyjemnie się ogląda.

ale to jest słabe, za darmo dostają tylko nowi klienci, a np. ja posiadając zwykłą wersję i chcąc tylko wersję zbrushową muszę zapłacić, bo już jestem ich klientem 🙃 Gdybym wcześniej olał ich produkty to teraz w nagrodę miałbym za darmo 🤩

hehe widziałem to jakiś czas temu, ale szczerze to wątpię że tak będzie wyglądać finalnie:) Zbyt duży kosmos, konsole sony są bardziej spokojne, a przed premierą każdej jednej zawsze pojawiają się jakieś fikuśne szkice.

o super, dzięki Klicek:]

Macie może do tego jakieś video? Bo mi pokazuje że jest prywatne i nie można oglądnąć.

W jednym i drugim można robić równie dobre rendery. Wybór silnika bardziej uzależniałbym od ogólnego stosowania w danej dziedzinie. Jeśli chodzi o wizualizacje architektoniczne to tutaj chyba cały czas dominuje Vray i raczej jego bym się trzymał. Z kolei w przypadku animacji czy filmu to już Arnold zaczyna być coraz bardziej popularny.

Ja też dawniej miałem taki problem, zajmowałem się wszystkim i nie wiedziałem na czym poprzestać. Od dzieciaka interesowało mnie tworzenie różnych postaci więc finalnie na tym się skupiłem. Dzisiaj pracuję głównie przy postaciach (modelowanie, rzeźbienie, teksturowanie), a inne rzeczy których się nauczyłem bardzo mi pomagają. Dzięki temu że zajmowałem się jakiś czas animacją, mogę teraz riggować i pozować postacie w różnych projektach. Dzięki temu że bawiłem się oświetleniem, renderowaniem czy postprodukcją to mogę tworzyć rendery z postaciami na potrzeby marketingowe (riggowanie i pozowanie też się tu oczywiście przydaje). Moim zdaniem dobrze jest łyknąć wiedzę z innych dziedzin 3d bo to później potrafi się przydać. Jednak finalnie trzeba skupić się na czymś konkretnym. Generalnie jeśli będziesz bardzo dobry w danej dziedzinie to zawsze znajdziesz bardzo dobrą pracę. Musisz tylko skupić się na tym co Cię najbardziej kręci.

Mam dokładnie te same przemyślenia. Black Flag to bardzo udana część, jest to pierwsza która mi bardzo podeszła. Ale ten animus to wielkie nieporozumienie, aż mi się odechciewało grać, strasznie przeszkadzało. Mam nadzieję, że w Origins już całkowicie z tego zrezygnowali bo planuję w to kiedyś na wolniejszym czasie zagrać.

Fajnie wyglądają sznury, ale kotwica z drewna trochę dziwna;)

Wojna o planetę małp - bardzo mi się podobał. Klimat jak zwykle trochę ciężki ale dorzucili teraz kilka wątków humorystycznych, świetnie im to wyszło. Animacja małp, ich zachowań, mimika twarzy - mega realistyczne, jeszcze lepiej niż w poprzednich częściach.

Nawet nie trzeba bawić się w work on clone, po prostu importujesz do ZB obydwa subtoole, w tym który masz UV klikasz Copy UVs, przeskakujesz na toola bez UV i klikasz Paste UVs (w UV Master) i powinno działać.

Byłem na premierze i też miło mnie zaskoczył. Obawiałem się przesytu nużącej akcji jak w Transformerach czy jakichś innych marvelowskich popierdółkach ale dzięki Bogu wszystko było fajnie wyważone. Scarlett od pierwszych trailerów totalnie mi nie podchodziła do tej roli, ale w całym filmie fajnie się ją oglądało i się przekonałem. gryzon - jak będziesz na wersji 3d to podziel się wrażeniami, sam jestem ciekaw

O kurde, może być niezłe:)

Niestety rigg jest najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o pozowanie. Trzeba wtedy poświęcić więcej czasu na zabawę z modelem, ale finalnie bardzo się to opłaci. W animacji brzydkie odkształcenia nie są tak widoczne, ale w statycznych artach już tak, więc normalne i powszechne jest to, że trzeba taki model po upozowaniu jeszcze ręcznie dopieścić w niektórych miejscach - wszystko zależy od pozy. Rigg daje Ci tę zaletę, że możesz układać sobie różne pozy, miksować je ze sobą, możesz wygodnie ustawiać różne fragmenty ciała dopasowując pod dane ujęcie kamery, możesz lepiej/wygodniej eksperymentować z pozami. Nie jest potrzebny jakiś super rigg, wystarczy prosty, a jak masz określoną pozę to nawet skinowanie dopasowujesz już pod tę pozę. Jak wykonujesz projekt dla siebie to możesz poradzić sobie bez riggu, bo sam decydujesz w jaki sposób to zrobisz. Jednak wykonując coś komercyjnego bez riggu możesz dostać białej gorączki, kiedy przyjdzie Ci wiele razy poprawiać i zmieniać pozy;)

Dla maski musisz włączyć osobno LazyMouse, czyli wchodzisz w Stroke/Lazy Mouse, wtedy wciskasz Ctrl i zobaczysz że nagle LazyMouse jest wyłączone - musisz to włączyć (trzymając wciśnięty Ctrl).

Takie sytuacje są normalne, każdy przez to przechodzi. Gdybym ja był podatny na takie chwile zniechęcenia to już dawno bym to rzucił w cholerę. Skoro byłeś w tym zajarany to moim zdaniem powinieneś dalej iść w tym kierunku - zwłaszcza że nie masz innych planów na siebie. Daj sobie jakiś czas luzu, oderwij się od tego 3d, z czasem za tym zatęsknisz i wrócisz do dalszej nauki. Moim zdaniem dobrą metodą na taką niechęć jest przyłączenie się do jakiejś grupy zapaleńców tworzących jakąś grę czy animację. Tworząc coś dla kogoś masz nieco inne podejście, jesteś bardziej zdyscyplinowany i nawet więcej się uczysz.

Zdecydowana większość osób swoją pracę z maxem zaczyna od modelowania, dlatego Tobie też to polecam.

Ogólnie Sony znowu pozamiatało na E3. Do tej pory kompletnie nie brałem pod uwagę kupna nowej konsoli, ale po ich konferencji zacząłem się zastanawiać nad ps4. Coraz więcej świetnych gier wychodzi na wyłączność dla Sony.

Ogólnie pomysł ok, roślinki też mi się podobają - chociaż te grzybowe posągi/postacie trochę dziwnie tu wyglądają. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na oświetlenie, bo to jest chyba najsłabszy element. Dziwnie jest ono poprowadzone (albo jest to wina postprodukcji), bo z jednej strony wygląda jakby miała być noc a z drugiej strony światło puszczone od lewej sprawia wrażenie dnia. Dlatego nie jestem w stanie odczytać jaka jest to pora dnia.

Ja też jestem zdecydowanie za opcją A. Jeżeli chcesz pracować dla większych firm to Maya bardziej Ci to ułatwi niż Blender. Zresztą Maykę będziesz mógł wykorzystywać do cgi i do gamedevu, nie trzeba tego rozdzielać. Z perspektywy czasu, współpracując z różnymi firmami jasno da się zauważyć, że rynek opanowany jest przez Mayę i 3ds maxa.

Wczoraj oglądałem kilka razy ten zwiastun, też mi się od razu z Beksińskim skojarzył. Klimacik jest miażdżący.

Z tego co widzę po cieniach to problem w dużym stopniu leży w oświetleniu. Mocno oświetlasz produkty z wszystkich stron, przez co tracisz głębie i wszystko robi się płaskie. Dodatkowo speculary i glossinessy też mogą być niewłaściwie zrobione/ustawione. Jeżeli nie masz zrobionego studia na scenie to używaj map HDRI dla refleksów.

To jest świetny przykład na to jak konstrukcja ogłoszenia wpływa na jego odbiór. Jeśli w taki sposób będziesz chciał pozyskiwać ludzi do pomocy to prędzej narobisz sobie siary i wstydu;] Nie jest czymś całkowicie złym prosić kogoś o darmową pomoc, ale trzeba to zrobić w odpowiedni przyjemny sposób.

Dokładnie tak jak mówią koledzy powyżej, ustaw w opcjach kamery po prawej stronie f-number na ok 1. Standardowo masz 8.0, a to daje Ci dosyć dużą głębię. Jeśli chcesz mieć mniejszą głębię i bardziej rozmyty obraz to zmniejsz dosyć mocno ten parametr. W oknie perspective działa DoF ponieważ ustawiłeś taki w opcjach V-Raya. Ale jeśli używasz już samej kamery V-Raya to musisz ustawiać DoF i inne parametry w jej własnych opcjach.

W 3ds maxie od lat można zrobić to samo w bardzo podobny i szybki sposób;) Tak czy inaczej faktycznie Blender ostatnimi laty dosyć mocno zyskuje. W sumie to dobrze, ale na konkurencyjność i ceny Autodesku raczej to nie wpłynie, a szkoda.