Vaticinator

Nowość ;)

Nie unikaj rysowania dłoni, bo się nigdy nie nauczysz. Od razu widać, że ukrywasz miejsca, które niespecjalnie Ci wychodzą, a w ten sposób daleko nie zajdziesz. Lepiej 100 razy sknocić i wreszcie się nauczyć niż tak się bawić w "chowanego".

Witam po przerwie... Trochę odpuściłem sobie ostatnią pracę i niewiele zmieniając nałożyłem kolor i to by było na tyle. Efekt: Czerń nie dała się stłamsić w pierwszym boju ;)

Hehe, CzAk1, dobry link ;) W sieci jest jeszcze krótki filmik przedstawiający technikę Motion Capture, którą wykorzystywali przy tworzeniu gry. Może niczego nowego się nie nauczymy, ale ogląda się z przyjemnością... W końcu nie każdy ma takie zabawki w domu ;) link->

Za kilka lat będzie kreator do robienia ludzików (na podstawie skanów własnej sylwetki). Podłączymy się wtyczką i dalej jakoś się potoczy... ;)

Wrzucam wipka do nowej pracki nad którą aktualnie pracuję. Jak na razie szkic typowy jak dla mnie, czyli dużo "grubej" czerni... Do pracy nad kolorem jeszcze daleko, ale już się zastanawiam jak się tej czerni pozbyć :P Pozdrawiam.

Przyznaję, że kolor to moja bolączka. Większość tych prac powstała najpierw w czarno-bieli, a dopiero potem nałożony został kolor... Uważam, że każda z nich w czarno-bieli wygląda lepiej. Czasami zastanawiam się, czy nie dać sobie jednak spokoju z kolorem, ale trochę nie chcę się ograniczać i staram się stawić czoła moim słabostkom (z różnym skutkiem). Dziękuję zatem za wszelkie porady dotyczące kolorów i każde następne będą mile widziane. Pozdrawiam.

Próbuję różnych rzeczy, ale czasem ciężko samemu się przekonać, że w ogóle coś można zrobić inaczej... Dziękuję za te wskazówki, może dzięki nim uda mi się zrobić krok, a nawet kilka kroków do przodu. Postaram się skorzystać z Twoich uwag przy najbliższej pracy i na pewno podzielę się rezultatami. Jeszcze raz dzięki, za bardzo trafne spostrzeżenia. Pozdrawiam :)

Rysuję na laptopku HP tx2550, gdzie mam Wacoma wbudowanego w ekran 12,1". Ci co są przyzwyczajeni do standartowych tabletów zewnętrznych twierdzą, że to niewygodne, ale ja już sobie nie wyobrażam innego sprzętu :)

Witam, chyba najwyższy czas założyć swoją teczkę. Prace są różnej jakości i w różnym stopniu zaawansowania. Często też rysowane różną techniką i w różnym stylu. To taki mój czas poszukiwań. Mam nadzieję, że z czasem będą coraz lepsze... W końcu praktyka czyni mistrza ;P (przepraszam, ale usunąłem linki, bo większość nie działała już ;))

Poza faktycznie dość zabawna zwłaszcza jak na Cthulhu, którego nigdy nie wyobrażałem sobie paradującego w ten sposób... Niemniej jednak podoba mi się ta wizja :) Bardzo ładne światła i dobrze stonowane kolory. Gratuluję.

...i felgi ;)

Mnie się ta praca bardzo podoba. Przesłanie "działa"... i to mocno.

Dziękuję za uwagi i pochwały :) BTW: Bardzo fajny avatar. Zamieszczam kolejny etap, choć wprowadzonych zmian jest bardzo niewiele. A poniżej link, do wyższej rozdzielczości: link

Dzięki, postaram się o jeszcze lepsze ;) Ma być awaria. Dla mnie brak pożądanego obrazu to jest awaria. A straszne skutki... sądzę, że nagła obecność roju much w domu przysporzyłaby niejedną gospodynię o drgawki. Nie jest to może tak straszne jak telewizor spadający komuś na głowę, ale to już kwestia wyboru. Jednych przerażają horrory, innych trilery. Pozdrawiam I dorzucam nowy WIP:

Dziękuję za komentarz :) Faktycznie założenie jest takie, że patrzą w TV, bo widzą tam siebie. One w tym szumie dostrzegają rój much, więc oglądają TV jakby to był jakiś meczyk, albo relacja z jakiegoś muszego zlotu. Wg wskazówki, którą dostałem już wcześniej, dla podkreślenia tej alegorii, powinienem pokazać gdzieś w kadrze kłębisko much wyglądające podobnie jak ten szum w TV. Myślę, że przesunę kadr nieco w lewo i z prawej strony pokażę jedno ze skrzydeł okiennych, w szybie którego taki nadlatujący rój by się odbijał. Może jutro uda mi się przedstawić efekty. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam.

Kolejny etap prac:

Przedstawiam nową odsłonę projektu. Oczywiście WIP.

Rower jak marzenie :)

Może jedno z dzieci zechciałoby zjechać po tych przewodach?

Muchy poprawiłem pod względem proporcji, ilości płatów na tułowiu, kształtu skrzydeł itp ;) Póki co przedstawiam na jakim etapie pracy aktualnie jestem. Czekam na uwagi i pozdrawiam. ==== EDIT: Prawdopodobnie porzucę powyższy projekt. Wrócę do założeń konceptu. W tej scenerii muchy wyglądają jakby leciały do jedzenia, a telewizor był tylko "ozdobnikiem". Praca zaczęła odbiegać od tematu i jej założenia przestają być czytelne.

A na oficjalnej stronie magazynu zero wieści o tym, że nastąpił koniec. Ba, nawet prenumeratę wciąż można zamawiać.

Eee... No dobra, ale czy to znaczy, że 3DFX już nie będzie? Jest jakieś pocieszenie, dla tych co mieli wykupioną prenumeratę?

Ok, pomęczę ją jeszcze. BTW: "Kształt" pisze się przez "sz". Dzięki i pozdrawiam.

Po dłuższej przerwie udało mi się popracować nad obiektem kuchni i nad muchą. Zmieniłem nieco kadr, żeby móc pokazać widok bliższy perspektywie z pozycji muchy i wysunąć szkodniki na pierwszy plan. Jeśli chodzi o prace nad muchą, jestem na następującym etapie: Nie chcę się jakoś bardzo zagłębiać w szczegóły, bo aż takich zbliżeń nie planuję, ale trąbka może by się jeszcze przydała ;) Liczę na Wasze skazówki. Pozdrawiam!