Nezumi

Swietnie sformuowane 😄: Najlepszy jaki jest! Znany z tego ze jest calkiem niezly. Jak na AI. 🤣

@EthicallyChallenged Dzieki. Super wideo, respekt dla Ludyty za wnikliwa analize 😄 ---------- Czlowiek - a jak pokazalo to doswiadczenie z myszami rowniez inne stworzenia - potrzebuja w zyciu zmagac sie z trudnosciami. Jak zabraknie prawdziwych wyzwan i przeszkod do pokonania ludzie zaczynaja sobie tworzyc wymyslone. Albo wszystko sie idzie kochac i zaczynamy wariowac co dobitnie pokazuje przyklad obecnego swiata aktywiszczy wszelkiej masci. Skonczyc to sie raczej swiat nie skonczy chyba ze losowy jakis meteorek nam pomoze. Najpewniej swiat aktywiszczy zostanie pochloniety przez Muzulmanow. A ci cofna technologicznie swiat do swojego poziomu i bedzie mozna robic restart cywilizacji od wypasania koz 😄 A propos totalnej glupoty i opetania ideologia na przekor realiom - rozbroila mnie ostatnio wiadomosc, ze progresywni w jednym miescie w USA wybrali sobie na lokalne wladze wiekszosc muzulmanska. Dumni z siebie ogromnie chcieli pokazac jak to walcza z islamofobia. Jakiez bylo ich zdziwienie kiedy jednym z pierwszych ruchow nowo wybranych bylo... zabronienie uzywania flagi teczowej 🤣 https://www.theguardian.com/us-news/2023/jun/17/hamtramck-michigan-muslim-council-lgbtq-pride-flags-banned Jest i polski akcent w tej absurdalnej historii. Swa frustracje wyrazila Amanda Jaczkowski, byla czlonkini rady miasta (czy jak tam sie tlumaczy "council") - "a Polish American who converted to Islam.". Wracajac do "AI". Mimo ze od wielu miesiecy zasadniczo nic sie nie zmienia w pseudo AI jako takim, nie przyblizylismy sie ani na jote do wyeliminowania generowania "halucynacji" (rany jak ja nienawidze tego uczlowieczania programu komputerowego... Bledow po prostu) to jednak nadal wiekszosc nawzajem przekonuje sie ze "AI" sie rozwija w niesamowitym tempie i niedlugo zastapi wszystkich. Wszyscy zdaja sie skupiac na tym by zwiekszyc moc obliczeniowa, przescigaja sie w tym kto kupi wiecej prockow i zrobi drozszy "AI komputer". Po co? Jak to po co?! JAK TO PO CO?!!! Zeby bylo wiecej AI szybciej! Postep! Ludzkosc sama siebie przekonuje ze odkryla lekarstwo na WSZYSTKO. Mimo ze widac golym okiem ze tak nie jest. Sluze uprzejmie. Otoz jak zalozysz organizacje to bedzie ona finansowana przez kogos i bedziesz mogl z tego zyc. Jak zalozysz organizacje ktora walczy o rownosc czegostam to znajduja sie sponsorzy bo sponsor moze potem sie chwalic, ze tez walczy o rownosc czegostam. Robic zasadniczo nie trzeba wiele bo wystarczy serwowac salatki slowne a te mozna latwo wygenerowac w chat GPT. Nikt sie nie doczepi bo i tak nikt nie wnika w tresc tych salatek - wazne zeby pojawialy sie slowa takie jak "equality" czy "diversity". Reszta moze byc bez sensu zupelnie. I tak tworza sie te perpetuum mobile, samonapedzajace sie organizacje ktorych liderzy niezle zyja z tego. Czesto zaluje ze nie umialbym tak sie zeszmacic i pier...lic takie glupoty bo by kaska leciala szerokim strumieniem pewnie jakbym byl jakims "ally" w organizacji walczacej o rownosc, wolnosc i braterstwo. Przepraszam - siostrzerstwo. A na koncu przyjda trans i pozamiataja kobiety tak jak to zrobili w sporcie 🤣

Hahaha! Tez mam kupione od lat 😄 Trzeba bedzie kiedys zerknac. Bo w Baldurze mozna lgbt uskuteczniac wiec to jest super progresywne i twitterowe legiony siedza cicho. Jakby powiedzieli ze panna ze Stellar Blade jest lesbijka to by sie rozplywali w zachwytach nad gra. Ale ogolnie teraz seks jest wpychany we wszystko tak bez sensu juz na sile 😄 W serialach to widac bardzo. Ja tam nic nie mam przeciwko ladnym, nagim paniom. Ale jak co piec minut bez sensu scena seksu jest to mnie to zaczyna irytowac bo jakbym chcial gole dupy poogladac to wiem gdzie je moge znalezc. Ten serial Warrior tak ma na przyklad. Az go zaczalem nazywac "Sex Warrior". Cos sie dzieje, jakas akcja, chinskie gangi sie morduja a tu bum - przerwa na wizyte w burdelu. Znowu jakas akcja, Irlandczyk napada Chinczyka, Chinczyk zna Kung-fu jak kazdy Chinczyk ale Irlandczyk ma znajomosci w policji i... - przerwa na wizyte w burdelu bo dawno cycek nie zawital na ekranie. Albo kawalek widzialem SF serialu Altered Carbon. Odwiedzaja jakiegos faceta a ten wychodzi przywitac gosci na golasa i kamera najezdza na dyndajacego fiutka. Po co? 🤣 Innym razem jakies tam roboty czy ciala do wynajecia czy co tam jest - dwa ubrane ale jedna gola 😄 Tak od czapki zupelnie. Mija minuta filmu - znowu na stole jakas kobitka gola lezy facet ja oglada. Zeby byla jasnosc - to mnie nie oburza tylko jest takie zalosne wlasnie. Bo jakies takie prostackie jakby nastolatek to krecil. Nie, ze wysmakowanie pokazane, gra zmyslow, fajne oswietlenie, nagie cialo blyszczy na kobiecie w jakiejs ladnej pozie, ona sie zmyslowo przeciaga... Nieee tam, panie, patrz pan tutaj. Gola baba lezy na stole w oswietleniu rodem z prosektorium jak jakas ryba... Jak dla mnie nie ma nic ladniejszego nad naga kobietke. Ale podkresl to piekno jeden z drugim, zostaw cos wyobrazni, zagraj swiatlem, pobaw sie z widzem troche, podraznij go. A nie tak siermieznie, byle bylo widac ze jest gola dupa. I fiutek - bo fiutek to wiadomo ze lamie juz wszelkie tabu i swiadczy o odwadze rezysera czy tworcy gier. "Looo dodali nawet fiutka jak tworzysz postac!". No faktycznie, kurna, rewelacja 😄 Ech. Ja teraz pogrywam troche w Tails of Iron. W grze jestes szczurem ktory odbudowuje swoje szczurze krolestwo po ataku zab/ropuch 😄 Ogolnie podobna do tych wszystkich 2D soulsow. Smieszna gierka, relaksujaca. Nie jest jakos bardzo trudna choc mozna sie naciac na przeciwnika mocniejszego. Zbierasz bronie, czesci zbroi, robisz questy... BArdzo przyjemna grafika rysowana. Zawsze mialem slabosc do klimatow rodem z "O czym szumia wierzby". Podejrzewam ze nie ma w gierce scen seksu 😄 Ale nie skonczylem jeszcze wiec wszystko sie moze zdarzyc 😄

Wow, rewelacja.

Panowie, jakbym mial pod kazdym newsem ktory mam w dupie pisac ze mam to w dupie i co za roznica... To bym pod kazdym newsem o nowej wersji Blendera musial to pisac 😄 Kumam, nikogo juz nie obchodzi znaczenie slow. Wybaczcie nerdowosc. Na przeprosiny taka fraszke napisalem: O GRZE Zaczal solo, skonczyl w grupie zasadniczo mam to w dupie.

Nie zarzucam autorowi tylko tym co tak pisza 😉 Na pewno ma powody do dumy i radosci. Bez ironii to pisze. Dla mnie tez. JAk mialem piec osob "pod soba" to mnie mial szlag trafic. 130 by mnie zabilo. Ogolnie szacun dla niego. Czepilem sie nadmuchanego bez potrzeby stwierdzenia tylko.

@adek To bez porownan, bo sa slabe. Mowienie, ze facet zrobil gre SAM, kiedy uzyl pracy 130 freelancerow jest klamstwem. Raz jeszcze - nie umniejszam jego zaslug, ciesze sie ze giera sie spodobala, sciagnela ludzi i powstala. I byloby fajnie gdyby urodzilo sie z tego studio w ktorym znajdzie zatrudnienie czesc albo i wszyscy z tych 130 freelancerow i zrobia czesc druga. Super. Ale nie jest skrotem myslowym powiedzenie nieprawdy. Po co oni udaja to wiem - sensacja sprzedaje sie lepiej, zwraca uwage, przyciaga klientow. Ale po co my tutaj mamy udawac? Lyknalem haczyk. Nie wiedzialem ze gramy w szachy 4D a nie komentujemy giere. Musze uwazac na przyszlosc zeby nie zaczac odnosic sie do tresci postow tylko sprytnie zaczac gadac o czyms innym. 😉 Raz jeszcze, do znudzenia - nie mam nic przeciwko grze, pomyslodawcy, wykonawcy, podwykonawcom a takze ich blizszej i dalszej rodzinie oraz znajomym. Gierca wyglada bardzo ok i kiedys moze sam w nia zagram jak juz bedzie 75% off bo bedzie wychodzila druga czesc 😄 Po prostu niefajne jest to olanie wkladu 130 osob ktore stanowia pewnie jakos 1/10 takiego CD Projekt. Nie wiem czy ta narracja pochodzi od samego autora czy juz panowie z marketingu pomogli. Bo co by nie mowic - marketing zadzialal. I niech zrobia nowe studio - to chyba naturalny, kolejny krok w zwiazku z niewatpliwym sukcesem. edit No to fajnie. Nie ma co robic z igly widly. Nie jestem oburzony "on behalf of" tylko mi udawanie nie pasuje.

To takie przemyslenie powinno Ci sie spodobac 😉 : "Grzegorz oczywiście wspomagał się w kilku aspektach pomocą z zewnątrz zlecając pewne kwestie (w tym graficzne), ale chyba nie ma tutaj nic w tym dziwnego. " Ano nie ma nic dziwnego w tym, ze korzystal z pomocy. Moze dziwic jedynie mowienie, ze zrobil gre samemu, skoro korzystal z pomocy. Zwlaszcza w przypadku ze sa osoby robiace gry samemu w 100%. Nie umniejszam kolesiowi umiejetnosci i osiagniecia, ale uwazam, ze jak przebiegniesz 99% maratonu sam a podwioza Cie tylko kawalatek na koncu to nie mozna powiedziec ze przebiegles caly maraton sam. No ale dzis udajemy wiele rzeczy - jest AI ktore nie mysli, faceci ktorzy sa kobietami... To mozna dorzucic kolesia co SAM zrobil gre - korzystajac z pomocy.

Tak nawiasem mowiac to juz od dosc dawna wiadomo co stalo sie ze zwlokami Hitlera. Ta, bo jednak nie uciekl do Argentyny 😮 Choc wielu nazioli tak. Ale truchlo Hitlera mieli ruscy, wozili je przez jakis czas az w koncu zeby nie stalo sie obiektem kultu nazioli zniszczyli je w cholere. W duzym skrocie. Choc z historia to tak juz jest - nawet ta mega najnowsza - ze kazdy i tak wierzy w co chce 😄

I bardzo, kurna, dobrze 🙂 Mocne. Nie wiem o co chodzi z ta koncowka ale taki juz urok artystycznych filmow. Sam sobie, bracie wymysl. AI przyszlo po nia? Calosc jest alegoryczna i nie doslowna? Itd. Itp. I tak nikt sie nie przyzna ze nie rozumie, zwlaszcza na festiwalu 😄 Ale dobry film jest, wciagnal mnie. Moment z "open the door" i pukaniem jezy wlos na glowie. Swietna rzecz, gratki!

No niestety jest to slodko-gorzka wiadomosc. Bentley zaprzestaje rozwoju i sprzedazy produktow e-on software: Vue, Plant Factory, Plant Catalog. Ale jednoczesnie robi cos na co nie decyduje sie wiele firm - po prostu... udostepnia te produkty za darmo, do uzytku komercyjnego. Decyzja o zaprzestaniu produkcji zapadla kiedy nowe wersje 2024 byly w koncowej fazie produkcji i rowniez one zostaly udostepnione z zaznaczeniem, ze sa to zasadniczo wersje beta. Programy nie wymagaja aktywacji online - wystarczy je zainstalowac i mozemy uzywac. Dostajemy wiec w prezencie pozegnalnym profesjonalne oprogramowanie lacznie z najnowsza wersja ktora niestety nigdy juz nie wyjdzie z bety. Vue to program z 27 letnia historia, umozliwiajacy generowanie srodowiska/swiata 3D. Jego pierwsza wersja ukazala sie w 1997 roku i od tego czasu byl rozwijany. Zostal uzyty w kilku kinowych produkcjach do ktorych zaliczyc mozna "Kung Fu Panda", nad ktorym to filmem pracowalo studio Dreamworks Animation czy Indiana Jones and the Kingdom of the Crystal Skull oraz Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest studia Industrial Light and magic. Z bardziej znanych uzytkownikow tego oprogramowania mozna wymienic takze studia Blue Sky Studios, Digital Domain, Sony Pictures Imageworks, Warner Bros. Interactive Entertainment czy w koncu doskonale znane Weta Digital. Teraz, po blisko 30 latach historii Vue nie bedzie kontunuowane. Byc moze zabrzmi to dramatycznie ale powiem ze to koniec pewnego etapu w historii grafiki 3D. Jednoczesnie jestem pewnien ze te programy moga nam sluzyc jeszcze wiele lat a fakt, ze Bentley zdecydowal sie na taki ruch wzbudza zdumienie. Zwlaszcza w ostatnim czasie, kiedy to firmy pokroju Unity trzymaja sie kurczowo - nie wiedziec po co - praw do programow ktorych rozwoju zaprzestali. I ani mysla je udostepnic. Bentley zachowal sie... przyzwoicie. Co niestety nalezy do rzadkosci w swiecie korporacji. Linki do programow i wiecej informacji znajdziemy tutaj: https://www.bentley.com/software/e-on-software-free-downloads/ kanal Youtube z tutorialami znajduje sie tutaj: https://www.youtube.com/@eonsoftware/videos

@Destroyer Tam przynajmniej widac ze ma to jakies polaczenie z tym co rysowal. W moim przypadku mysle ze... no rogow zapomnial dodac 😉 😉 😉 Ale tez smiechowo bo koles juz tak mega "future-is-here, creative², #VR, #AI" wymyslil workflow. Jeszcze mogl w sumie calosc zrobic za pomoca sterowania ruchem galek ocznych generujacych dzwiek japonskiego fletu, ktory sluchany przez Alexe przeklada sie na ruch piorka w VR odpalonym na Apple'owych goglach. Koncowy efekt jest przez Blendera drukowany na maszynie CNC wycinajacej ten obiekt w dwumetrowym bloku lodu, ktory topiac sie nawilza drzewko bonsai powykrecane w ksztalcie biegnacego trans atlety. No ale dobry poczatek.

Tez racja. Moze sie skapneli ze pozatrudniali w cholere ludzi po nic w zasadzie? Jak Twatter, gdzie Musk zwolnil mase ludzi, ktorzy byli przez nich samych okreslani jako "essential" ale jak sie szybko okazalo nie byli essential a bardziej kula u nogi XD. Tez tak gadam a sam w zadnym studio nie pracowalem duzym nigdy tak ze tak sobie piernicze bez sensu. Pewnie ej aj ich wygryzlo i to juz koniec, industry umiera!!!!!!!!!!!!! W tym temacie spoko wideUo od tworcy Fallouta (oryginalnej gry): Ze spora iloscia sie zgadzam. Zaskakuje mnie tylko, ze ludziom trzeba to samo tlumaczyc przez bez mala wieki cale... Ponad 500 lat przed nasz ero Heraklit z Efezu wiedzial juz ze "Wszystko plynie, nic nie pozostaje takie samo". Swiat ulega zmianom caly czas. Ponad dwa i pol tysiaca lat pozniej ludzie dalej z rozdziawionymi gebami jak na thumbnailach z YT dziwia sie kazdej zmianie. Jednoczesnie jakos z entuzjazmem przyjmuja kazde nowe pierdniecie technologiczne jako absolutna zmiane WSZYSTKIEGO NA ZAWSZE... Albo znowu wiedzac doskonale o zmianach klimatu na przestrzeni wiekow bija na alarm ze planeta umiera. Mimo ze planeta nie umarla jak ja pokryla dwukilometrowa warstwa pier...nej lawy, nasi prodkowie w ledwo oslonietych zadkach przetrwali ekstremalne zmiany klimatu w jaskiniach no ale my, teraz to umrzemy jak sie o pol stopnia podniesie temperatura. Naukowcy tak powiedzieli. F sake... @Destroyer musialem tu dopisac zeby juz nie mnozyc postow bez potrzeby 😉 No, dlatego mowie ze byli essential W ICH MNIEMANIU 😄 Swoja droga jak tak te firmy tna i tna to moze w koncu sie na Blendera przesiada bo za darmo..? 😄

edit: Tutaj przyklad znowu utwierdzajacy mnie w przekonaniu ze ""AI" to w 90% bulszit. Sketch to image. Or... is it? Ludzie sie daja nabierac na takie rzeczy myslac ze sami cos tworza a ten ich sketch ma znaczenie zerowe w ostatecznym ksztalcie. W tym przypadku przynajmniej:

Ta... Teraz to juz wyglada na modus operandi tych studio. Zatrudniamy do projektu, zwalniamy zeby nie placic jak projektu nie ma, zatrudniamy znowu do projektu a po projekcie na pysk kogo sie da i tak w kolko. Do mediow cisniemy jakas salatke slowna o tym jak nam przykro i jak postaramy sie tych ludzi zwolnic w najmilszy mozliwy sposob a takze o koniecznisci optymalizacji restrukturyzacji w postkowidowym swiecie, wicie rozumicie.