Skocz do zawartości

koncepty do animacji (która nigdy nie powstanie...)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Długo zastanawiałem się czy rozpoczynać ten wątek. Wymarzyłem sobie kiedyś, że stworzę animację, jednak od początku nie wierzyłem, ze to mi się uda. Zmora o imieniu Codzienność oraz Durna Praca tylko pogłębiają mnie w tym przeświadczeniu. Nie chciałbym jednak aby to się tak po prostu skończyło i chcę troszkę podzielić się tym co wymyśliłem.

Wrzuciłem 3 postaci oraz kilka konceptów kadrów animacji.

Pomysł animacji zasadzał się na tym, że ile się da miało być rysowane ręcznie a nie w 3D. Chciałem aby wyglądało to bardziej na klasyczną animację.

To tyle... Może to tylko jesienna depresja ;) i może jeszcze podejmę temat.

pozdrawiam! AVE TOMASZ!

  • Odpowiedzi 15
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Jeżeli nie zrobisz z tego animki to dopadną Cię gumowe kurczaki i wcale nie będą się spieszyć....:D A tak na serio to naprawdę świetne koncepty, szkoda żeby się zmarnowały.

Napisano

qrcze! świetne postacie!!!! jak z tego nie zrobisz animki to czy mogę przejąć prawa autroskie do projektów?? ;)

a tak na prawdę to postaraj się zrobić animkę... pożądny scenariusz, dobra animacja postaci, jakieś fajne tło ciekawe ujęcia kamerą, i kolejna "Katedra" czy "Fallen art"...

no i oscar!!! :D

Napisano

no, przypomina rustboya.

 

koncepty fajne, wiec jesli czujesz sie na silach, jestes w stanie przez pewien dluzszy okres znalezc dosc sporo wolnego czasu, zona (jesli posiadasz takowa) nie wywali cie z domu, to bierz sie do roboty! tylko przede wszystkim zrob porzadna burze mozgow jesli chodzi o pomysly, nie rzucaj sie na animowanie wiecej niz dwoch postaci i zmiesc sie w maxymalnie! trzech minutach. im wiecej minut sobie zalozysz tym mniejsze prawdopodobienstwo ze w ogole cokolwiek skonczysz...

Napisano

Ekstra! Proszę walcz! Jeżeli sam nie czujesz się na siłach, zrób mały zespół.. 3 - 4 osoby... i będzie super! Nie zmarnuj tego scenariusza! Tym bardziej że od dawna się z nim nosisz... dasz radę! Trzymam ogromnie kciuki i mam nadzieję ża znajdziesz sposób by ruszyć z miejsca. Pozdrawiam

Napisano

Dzięki za pozytywny odzew.

Faktycznie to, co zaprezentowałem może przypominać Rustboya. Fabuła zaczęła się formować w mojej głowie jakieś 7 lat temu podczas słuchania albumu Anathemy i pierwotnie była bardzo makabryczna. Z czasem to się uspokoiło no i jakiś czas temu natknąłem się na Rustboy'a. Poczułem się jak Swan, któremu Edison sprzed nosa zakosił żarówkę... No ale moja animacja będzie inna i będzie wyglądać inaczej. Przede wszystkim będzie tam widać ręcznie malowane elementy bez oszukiwania, że wszystko jest w 3D.

Film nadal mocno mnie trzyma i na pewno jeszcze nie odpuszczę. Jednakże muszę skończyć zaległe fuchy i zebrać się po tym do kupy.

Powoli dociera do mnie też, że historia, którą wymyśliłem może mnie powalić długością i skomplikowaniem niektórych scen. Tym bardziej, że nie jestem masterem animacji i mam nawet problemy z poprawnym zrigowaniem postaci hehe. Maiałem nadzieję, że się szybko tego nauczę, ale te stopy ciągle gdzieś tam uciekają... Można naprawdę się zniechęcić do tego całego rzeźbienia.

Nadzieję na ukończenie animacji dają założenia jakie przyjąłem:

- proste postaci z małą ilością polygonów oraz przewaga namalowanych ręcznie scen w stosunku do wygenerowanych żeby się szybko renderowało;

- brak mimiki, niewiele animacji dłoni, uproszczona stopa bez palców;

- komiksowość i pewna umowność świata, która może usprawiedliwić sporo niedoróbek;

pozdrawiam!

Gość Aleksander Niezabitowski
Napisano

Naprawde świetne postacie. Super pomysł. Jak bym potrafił to chętnie bym sam zrealizował.

Napisano

Postacie swietne sa, takie klimaty wlasnie lubie, troche mniej fajnie prezentuja sie plenery, ale nie w kwestii pomyslu a wykonania - ale to tylko koncepty i swobodnie wystarczyly by do zrobienia swietnego wizualnie filmiku.

Scenariusz - piszesz ze za dlugi, lepiej jest chyba mniec wiecej materialu niz go niemiec, jestem prawie pewien ze historyjke da sie okroic i uproszcic z korzyscia dla filmu, poprostu powycinaj to co niejest niebedne dla zachowania sensu fabuly:)

powodzenia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności