Napisano Wtorek o 12:064 dn Dzień dobry!Po ponad dziesięciu latach rozbratu z grafiką, przyszedł czas by wrócić na "stare śmieci". Sporo się tu pozmieniało i nie jestem pewien, czy wrzucam post w dobrej lokalizacji :)Zasadniczo zajmuję się wizualizacjami technologii i procesów - mało ciekawa nisza w światku 3D.A ponieważ przez ostatnią dekadę zarówno soft jak i hardware poczynił kosmiczny progres, czuję się trochę z moim oldshool`owym warsztatem jak stary szewc w fabryce gumowych kaloszy :)Pozdrawiam znajomych ze starych czasów i nową ekipę!
Napisano Wtorek o 12:284 dn Dzień dobry :) Ładny detal, pokaż siatkę bo pewnie z cada nie prawilnie same quady ręcznie dłubane jak za dawnych czasów? :P
Napisano Wtorek o 12:594 dn Autor Hah!Czyli jednak nie wszystko się zmieniło :)Siatka na życzenie, w dwóch wersjach, bo pomost zasłania to, co pod nim :)W tej robocie jeśli chcę uzyskać dobry efekt wciąż sporo elementów wymaga przemodelowania bo "siatki" z programów inżynierskich działają jak chcą a i projektanci uwielbiają schematyczne modele, wszak np. "zawór to zawór, jak chcesz dokładniej to masz opis w tabelach" :)
Napisano Wtorek o 13:084 dn O proszę, czyli jednak po bożemu, mi by się nie chciało takiej drobnicy, boelanem bym zrobił :) Z cadów czasem coś korzystałem i jest albo milion kawałków nurbs które trzeba zremeshować, egzotyczny format do którego nie mam programu, jakieś babolce do poprawy albo uproszony model z podpisami ten sześcian to beczka a tamten to maszyna, rób, masz wszsytko :)
Napisano Wtorek o 13:144 dn Autor Boolean to zuo :)I mści się znienacka, zwłaszcza w starych technikach :)Umówmy się, że to co powyżej to jeden z mniejszych projektów, ale na czymś trzeba było rozruszać się po długiej przerwie. Faktycznie w międzyczasie formaty oparte o NURBS się mocno rozwinęły i czasem szybciej jest zbudować od podstaw model niż konwertować i łatać oryginał. Jako się rzekło, to mój come back do obrazków, więc od czasu do czasu podrzucę tu coś z tej niszy, zwłaszcza, że sukcesywnie będę przyswajał i testował całe dobrodziejstwo softu nowszej generacji. Sam jestem ciekaw jak się to rozwinie :)
Napisano Wtorek o 14:044 dn Cześć! Super. Przeniosłem temat do WIPa. Zmieniło się dużo, łącznie z tym, że struktura też jest prostsza. Skoro wrzucasz prace - raczej pasuje to do wip (work in progress) i jest promowane na głównej :)
Napisano Wtorek o 14:244 dn Autor Dzięki!To akurat skończony projekt - na WIPy w tych tematach nie ma raczej szans, bo z zasady mogę publikować obrazki po publikacji klienta i za jego zgodą. Ale Ty tu jesteś szefem (i bardzo się cieszę :) ) i najlepiej wiesz gdzie co pasuje.Serdecznie pozdrawiam!
Napisano Wtorek o 14:444 dn A to mozesz nawet wrzucac do galerii jako seria.Ale wip i teczka to takie miejsce gdzie mozesz wrzucac wlasnie tak jak to robisz - nawet skończone prace. A jak chcesz jakieś wyróżnić - wrzucasz do galerii.
Napisano Wtorek o 15:304 dn 20 minutes ago, Lookas said:Boolean to zuo :)I mści się znienacka, zwłaszcza w starych technikach :)A tam zło, trzeba używać nowych technik, takich produkcyjnych, czyli robić na odpierdol :) Nie mamy 14 lat żeby coś musieć jeszcze komuś udowadniać, zrobić idealne same quady pod subD to każdy głupi może i my to wiemy, że umiemy, klasa jest gdy masz taki śmietnik w siatce, ze aż oczy krwawią a wyciągniesz z niego finalny render i klient powie, że jest znośnie i warunkowo akceptuje, do kasy i fajrant :DKiedyś, nie tak dawno, pościągałem jakieś domki z strony której rozwój zatrzymał się 20 lat temu, formaty 3ds, triangualziacja, boleany, pliki liczone w kilobajtach, niska jakość ale darmo :) była paskudna topologa, z grubsza poprawiłem co najbardziej wystawało i dopiero na renderze wyszło jakieś z fighting, znikające ngony co którąś klatkę to się przykryło nowymi boxami jak najcieńszą płytą gipsową krzywą ścianę, strzelające podczas animacji poligony się wywaliło i zakleiło dziurę fillem jakby zamalować grzyba na ścianach w inwestycji najtańszą farbą żeby na nowy rok studentom wynająć i gitara :)klient zadowolony powiedział słowa najwyższego uznania ;) można? można tylko trzeba chcieć, tak na max 30% jak jest dobry dzień :D
Napisano Wtorek o 16:284 dn Podoba mnie się to na maxczyde, że wspieramy się, pilnujemy standardów, zwłaszcza etycznych i jakościowych. Jak ktoś chce za bardzo, to nakierujemy na jedynie słuszne podejście. Pracodawcy i klienci czytajo i myślą, tak, to jest dobre podejście, zlecem mu waszny projekt.I tak się dzieje. Tak polska gurom i dolinom, jak kraj długi i szeroki. Się wyklepie, się zaszpachluje... i będzie dobrze. Bo to dobry kraj jest i naród wspaniały, ...https://www.youtube.com/watch?v=IQPlELV5WCc
Napisano Wtorek o 17:274 dn @Lookas Kojarzę coś twój nik..... (CHYBA) ale osoby już nie :| Ale u mnie to już początki demencji więc...Przyznam sam używam live boolena w blenderze w niemal każdym projekcie... nie, nie boli. Czy widać? Sami powiedzcie... ale trochę chyba orientuję się jak przykrywać nierówności :P Czasami po prostu szkoda prądu, czasu i nerwów na wypięknianie które i tak zresztą nie będzie specjalnie widoczne.Np. teraz robiłem negatywy i pozytywy odlewów pewnych dużych elementów.... dostałem zadanie na wstawienie jeszcze wsporników w elemencie... i co? Zrobiłem piękne okrąglutkie ładnie wybevelowane wsporniczki (a forma była curvi jak jasna cholera!). Przyszło do renderu i przedstawienia całego procesu... ni cholery niemal nie widać, raptem 3 px... i psu w d... robota xD No ale na zbliżeniu, no! Jest okrąglutko! xDJa tam staram się używać skrótów które mogą ujść na sucho... jak się da to walę bevela na shederze... bo dla 4 px szkoda się mordować - i tak.... z tymi elementami myślałem że bedzie fest zbliżenie... na cały ekran...No chyba, że model do druku... No ale u mnie to raczej egzotyka. A na temat CAD-owskich siatek nie chce mi się nawet rozmawiać... to trauma którą każdy sam musi przepracować. Choć naprawianie tych siatek można porównać do borowania zęba bez znieczulenia... miałem, byłem i na samą myśl już mam ciarki :DI tu anegdotka: Kiedyś z bólem zęba poszedłem wybłagać dentystkę (była sobota wieczór!) o to aby coś poradziła na ból. Posadziła mnie na fotelu, z niezbyt przyjazną miną, odpaliła wiertło.... przyznam że ból "ekstatyczny! i naparzało mnie z kolejne 4-5h! po wierconku! Pani nie dała znieczulenia bo... sam już nie wiem, trauma, ból a dodatkowo jeszcze potem prowadziłem auto z nap... zębem z gipsem w gębie.... Good times :DOgólnie szkoda się męczyć dla satysfakcji, znaczy można... trzymaj standardy... ale nie zamorduj się po drodze do celu :) Edytowane Wtorek o 17:294 dn przez Mortom
Napisano Wtorek o 17:444 dn Autor Heh!Ja zaczynałem od CAD-a (v12 pod DOS-em) i tam boolean to była podstawa. A gdy przesiadłem się na MAX-a okazało się jaką sieczkę robi to narzędzie w siatkach. A że to była era pentium III i 128Mb RAM, każdy poligon extra miał znaczenie. No i przestałem używać, zwłaszcza, że lubię mieć kontrolę nad siatką. I jakoś nie umiem się przekonać, choć pewnie nowsze programy ogarniają sprawę lepiej i szybciej.Inna rzecz, że przy tak rozległych instalacjach jakie się czasem zdarzają, trzeba szukać oszczędności i tak, więc bywa że poboczne, cienkie rurki mają po dziewięć ścianek na obwodzie :)Zaś co do etyki... klienci nie czytają branżowych forów - wielokrotnie sprawdzone. Gdyby czytali nie mieli by pomysłów (i terminów) z.... sami wiecie czego :) Edytowane Wtorek o 17:444 dn przez Lookas
Napisano Wtorek o 17:594 dn @kengi jakbyś przy tym był i to widział :Ddosłownie chwilę temu, siatka z blooelana, remesh, wysłanie pierwszej wersji klientowi i od razu gringo! :)w innym miejscu mówię, że się jeszcze psiknie szprajem i będzie dobrze, i dingo :)trza po prostu umić produkcyjnie, jak to mówią tnij dwa razy mierz tylko raz :D Poza tym odpowiednia kultura i filozofia pracy i elo :)
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto