Praca w 3d,jakie szanse??

[greg_jg]

ciezko jest z matma na politechnice :P?

Zależy na jakiej ;)

 

Edit:

I oczywiście na jakim kierunku :)

[Knysha]

greg_jg - pytam sie ogolnie o politechniki :). Kierunek to oczywiscie informatyka.

[Shogun 3D]

Czak1: Te słowa o motyce i Słoncu to ja tu na forum użyłem, ale są to słowa Leca a niemoje.

[SWRSC]

Hmmm... powiem tak: Chodzilem do liceum słynącego w mieście za najlepsze nauczanie matmy - miałem OGROMNE problemy z liczeniem, ledwo co wyciągnąłem 4 na koniec 3 klasy (we wczesniejszych ledwo 3). Na politechnice teraz idzie wszystko gladko, mamy super wykładowce, tłumaczy tak, że po wykładzie jesteś w stanie sam rozwiązywać zadania bez pomocy. Dla mnie z matmą na politechnice (jeszcze) nie jest cięzko.

[polka dot]

ledwo co wyciągnąłem 4

 

lol ja co rok po komisie się ślizgałem, ale będzie dobrze :d

[SWRSC]

kome: za duzo siedzisz przy maxie :D spoko, ja raz mialem groźbe 2. Na polrocze raz zagrozony, ale jakos wybrnąłem :) w liceum tak jest, tną ostro aby na studiach bylo latwiej.

[tweety]

w liceum tak jest, tną ostro aby na studiach bylo latwiej.

 

i zawsze wychodzi z tego bullshit bo wykładowca i tak wmówi ci że po liceum tak naprawdę nic nie wiesz, i tylko u niego się czegoś nauczysz :]

[Knysha]

i zawsze wychodzi z tego bullshit bo wykładowca i tak wmówi ci że po liceum tak naprawdę nic nie wiesz, i tylko u niego się czegoś nauczysz :]

 

Hehe dokladnie :D. No ja na matmie wychodze na dost. na polrocza i koniec :P. W tym roku zaatakuje ocene dobra ;]

[SWRSC]

i zawsze wychodzi z tego bullshit bo wykładowca i tak wmówi ci że po liceum tak naprawdę nic nie wiesz, i tylko u niego się czegoś nauczysz :]

 

No to jestem szczęściażem, bo u mnie na uczelni naprawde cenią wiedzę studenta :) serio

[Shogun 3D]

Panowie, a co to ma wspólnego z pracą w branży, czyli głównym tematem wątku???

[max_1989]

Rozmowa zbacza z drogi bo już brakuje tutaj pomysłów ... może opowiedzcie wasze pierwsze przygody z pracą ... jakieś pierwsze zlecenia pierwsze improwizacje, pierwsze zarobki itd.

 

Zaczynająć temat to wspomne ze przy moim pierwszym zleceniu oczywiście mówiłem ze wszystko potrafie :). Później dostałem rzuty cada ... i ... pupa :). Ale na szczęście mialem b. fajnego współpracownika i sie nauczylem fachu :) i teraz strugam juz bez problemu.

[SWRSC]

ja też przy pierwszym zleceniu na wiz z rzutów CADa trafiłem na bardzo dobrego klienta, zlecił mi to bo sam nie miał czasu tego zrobić. Wszystko mi mowil jak robic, jak usprawnić pracę. Nauczyłem się kilku ciekawych rzeczy i miło wpsominam tą robotę :)

[Salvator]

hehe, pierwszego niedoszłego zleceniodawcę to ja pamiętam, że wyśmiałem xD

typowe dla mnie.

max naprawdę miałeś sporo szczęścia w swoich pierwszych krokach :) jesteś w czepku urodzony :] no ale też spora w tym twoja zasługa bo nie przebierasz tylko robisz co popadnie i można na tobie polegać.

obecnie u mnie posucha, ale nie płaczę ;]

[mr.funky]

mam takie pytanie w sprawie pracy w 3d: umiem conieco ( siedze w maxie ze 3 lata wiec calkiem zielony nie jestem ), w przyszlym roku zaczynam studia na politechnice szczecinskiej ( informatyka - techniki multimedialne czy cos takiego... ). Oczywiscie wiem ze nie naucza mnie tam za wiele z tej dziedziny.. Chodzi mi glownie o papier wyzszej uczelni... Potem wybieram sie na roczne kurso-studia do Toronto ( digital visual effects and 3d animation sie kierunek nazywal zdaje sie ). No i moje pytanie jest takie - czy myslicie ze po powrocie do Polski mam jakies szanse dostac tutaj dobra prace ( raczej nie freelance, normalna 8h ) czy lepiej zostac w Kanadzie? Szczerze mowiac to nie wiem jak tam wyglada praca w 3d ale w Polsce to jak narazie jest kiepskawo..

[Shalivan]

to ja mam do ciebie pytanie drogi Funky z kąd wyczaiłeś taki kurs w toronto. Masz jakąś rodzinke czy tak po prostu z własnej woli ?

 

ciekawe to co piszesz naprawde ciekawe :)

 

mozna więcej info na temat tego toronto ?

[tweety]

ale nie płaczę ;]

jak to? więc to nie twoje zawodzenie słychać nocą we wrocku?? ;)

ale to prawda, zastój ostatnio okrutny. byle do wiosny Salv :)

[Knysha]

Emm ja tam na zastoj nie narzekam ;]

[mr.funky]

Shalivan -> w Kanadzie maja cala masa roznego rodzaju college'y dzialajacych na zasadzie studiow podyplomowych. W Toronto i okolicy jest tego od cholery i ciut ciut...Jedne sa lepsze drugie gorsze..wiadomo. Niestety zwykle kosztuja dosyc sporo. Chcialem sie wkrecic do sheridan college ale gdy dowiedzialem sie ze za ten prawie rok biora zdaje sie 23 tys $ ( kanadyjskich - ok 2,5 zl ) to zaczalem szukac nowego. Jak narazie znalazlem seneca college ( ponoc niezly ) no i juz tylko 10 tys $ heh.. Przynajmniej kredyty maja tam na niski procent :d aha..tak mam tam rodzinke Shalivan

[max_1989]

salvator ---> nie do końca biore wszystko ale prawie :). A ty zamierzasz czekać na zaproszenie od pixar'a? :)

[Salvator]

jak to? więc to nie twoje zawodzenie słychać nocą we wrocku?? ;)

ale to prawda, zastój ostatnio okrutny. byle do wiosny Salv :)

 

hehe, ostatnio to wyję lokalnie w Opolu więc to chyba nie ja xD

ale popytaj rowra :P

wioosna ... fakt, może z roztopami jakieś zlecenia spłyną ;]

 

A ty zamierzasz czekać na zaproszenie od pixar'a? :)

 

hehe ja mam bardzo wytrawne podniebienie ;]

jestem tak leniwy że mnie to czasem przeraża xD

no ale dla pixara moze bym ruszył siedzenie ;]

[_michal]

Wracając do tematu wątku...

 

nielot - polecam poczytać:

 

http://www.moonapples.com/art_portfolio_tips/