No i postanowiłem wystartować.

Chmm tytuł zaczerpnięty z piosnki The Rolling Stones - Symphaty For The Devil. Jakoś chciałem połączyć i piękną i bestię w jednym, bo przecież "piękna i bestia" :)

Chwilowo zmiana tabletu na coś bardziej tradycyjnego, przynajmniej na razie końcówka będzie w fotoszopie (mam taką nadzieję), tak więc hardware to:

pędzel

akryle

no i płótno

software:

leń /sztuk jedna/

 

No szkic już jest, w wolnej chwili muszę zabrać się za łapki, no i parę pomysłów dorzucić, niechcący wyszedł (wyszła?) zbyt męsko, to też muszę poprawić, to tyle co sam zobaczyłem przed chwilą...

 

 

 

 

 

Mkaszpir -> rewelka, naprawdę rewelka :) nie mogę się doczekać dalszego ciągu, powodzenia :)

no prosze, pierwszy odwazny uzyl wszystkiego co sie da:D fajne,

powodzenia!

daje rade, zaprawde:)

 

czekam na rozwój wypadków i pozdrawiam:)

Co tu duzo pisac...wymiatasz:>

Nie wiem jak technicznie Ci to wyszło, bo się na tym nie znam, ale wizualnie jest piękne. W końcu coś naprawdę wartego uwagi i wyróżniającego się. Gratuluję i szczerze życzę powodzenia.

Dzięki.

Generalnie mały updejt, trochę zabawy z twarzą i łapkami, powoli klaruje się ogólna wizja tego co ma być widziane a co dopowiedziane :)

Niedługo przerzucę się już na digital, ale na razie chce jak najwięcej pomachać tradycyjnie. Bo musze zwalczyć głupi nawyk, i wciąż się przyłapuję, czemu na płótnie nie działa ctrl + z ? :D

 

 

 

 

mi najbardziej w malowaniu tradycyjnym brakuje mozliwosci powiekszania i layerow;)

Mówiąc zupełnie szczerze, bardziej pobodała mi się pierwsza, surowa, niedopracowana wersja - zupełny impresjonizm. Teraz praca straciłą dzikość kolorów i dynamikę.

Twarz była fajniejsza na poczatku, ciekawsza.

Tak, macie rację co do twarzy, przeszła ewolucję i jest teraz gdzieś pomiędzy.

Porzucam na chwilę media naturalne i kolejne updaty będą już pociągnięte techniką cyfrową.

 

Swietnie sie zapowiada. Trzymam kciuki za dalsze postepy. Pozdrawiam.

Jak pisałem wcześniej, teraz pora podziałać w mediach cyfrowych.

Poprawiam co uznaję za kiepskie, resztę staram się "odkopać" z plam jakie zostawiłem sobie na płótnie.

 

Klimatycznie nawet bardzo klimatycznie.

Powodzenia i czekam na dalsze klimaty:)

bardzo fajnie, twarz coraz lepiej wyglada, tak trzymac :D

praca nad twarzą, czeka ja jeszcze długa droga, narazie poszukuję właściwych kolorów i staram się określić światło trudna to sprawa ale jakoś idzie. powoli pojawiają się też demony.

 

o żesz, wygląda imponująco. Dawaj dalej!

jak narazie mdło troche, ale skoro mówisz ze twarz jest dopiero w zarodku to nie jeste źle

kolejny mały update, klika błędów poprawione,wiele jeszcze zostało przedemną zobaczymy jak będzie :D Twarz nabiera "rumieńców" jedna czeka ją jeszcze pare spotkań z cyfrowym pędzlem. Wyłuskuję powoli ręce, jedna już jest druga się rodzi. Zostanie jeszcze trochę bestyj do wydobycia z zakamarków zaschniętej farby ale na to musicie jeszcze troszkę poczekać.

 

czesc. praca swietna, ale nie rozumiem powiazania z tematem, ani piekna i bestia... gdzie tu wspolczucie dla diabla?

pozdro :)

aż chce się wejść w ten obraz-powodzenia:)