_michal Napisano 23 Styczeń 2006 Napisano 23 Styczeń 2006 Taki ludek którego robię dłużej niż Hatred swojego klamota robił ;) texturka jest nieskończona i być może skończę jak zrobię upgrade kompa, bo tex 2048x2048 i pół giga ramu to nie jest dobry pomysł. Nieważne w sumie, enjoy ;) siata: hipoly/lowpoly comparison ;) hi ma ponad 300.000 trisów, low ma 10597 (low hyhy) Mam nadzieję że się spodoba, pomimo że nieskończony.
Hatred Napisano 23 Styczeń 2006 Napisano 23 Styczeń 2006 kurka mogles dac jeszcze na szaro model low z zaaplikowanymi normalami :) modelik jak mi sie na poczatku nie podobal tio pod koniec sie do niego przekonalem, nawet fajnie z calym sprzetem wyglada :) texturki... zrobil bym na nowo, albo zostawil i cos innego cisnol jednak i zapomnial o nim :) bo sa.... cienkie :) chyba Chuck Norris ci nie dal ich skonczyc :) pozdrowionka :)
_michal Napisano 23 Styczeń 2006 Autor Napisano 23 Styczeń 2006 zostawię go, nie będę dalej robić. Całą moja miłość do niego ulotniła się jak po kopie z półobrotu ;) model z normalem wrzucę jutro wieczorem. teraz ide spać. że texturki są cienkie to chyba wiem, ale załóżmy że to dlatego że nieskończone hyhy. Chuck by zrobił lepsze :(
Por@szek Napisano 23 Styczeń 2006 Napisano 23 Styczeń 2006 LENIWCZE JEDEN !!! TO mial byc ten ktory mialbyc skonczony ... i co?? Ech. Z reszta co ja sie bede wypowiadal. ja sie nie znam :]
kurt_hectic Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 najs, nie ma to tamto. jedna textura zupelnie nie w moim stylu > nie jest wymeczona...jak zreszta pisales...
arcade Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 Fajnie :) model ma potencjał, ja bym jeszcze nad nim popracował, bo może być z tego coś naprawdę dobrego :) nie pasuje mi ten plane przy bucie - może warto by tam jakąś lepszą geometrię zrobić i na ramieniu wyskakuje jakiś bug przy normalmapach. Dobrze by też było jakby model high poly zawierał więcej szczegółów (lepiej zarysowane mięśnie, żyły itp) Ogólnie na plus, ale jeszcze dużo dało by się poprawić :) Pozdrawiam :)
Reanimator Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 Nie podobaja mi sie proporcje, wyglada jak konus. 4,5 glowy, gdy kanon "herosa" ma... 7?
AGmakonts Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 jak dla mnię to 2-3 lata temu zrobiło by to rewelke, teraz to nawet mnię niczy nie zachwyca
sartr Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 Moje zdanie znasz - mielismy kurde razem robic ale wpadlem w spiaczke po kopie z półobrotu:/ texturki faktycznie zes niewymeczył - model daje rady - srac na kanony
Por@szek Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 Nie podobaja mi sie proporcje, wyglada jak konus. 4,5 glowy, gdy kanon "herosa" ma... 7? Co to za kanon?? Pierwszy raz o tym slysze. Ze niby bohater powinien byc wzrostu 7 wysokosci swojej glowy a nie 4,5 ?? To Crock ma przechlapane (tak mi przyszlo). A po kolejne to nie jest bohater tylko postac. Nie widzialem aby eMPeck pisal bohater. A i jeszcze po kolejne, sa gdzies jakies anatomiczne referki jak powinien wygladac "ogr nie konus"? Krytyka na moje troche bez sensu. Jak mozna krytykowac za proporcje postac fantazy?? Gdzie nie ma okreslonych anatomicznie wzorow tylko jest pelna swoboda. czlowieka bym sie czepil jak robilem to nie raz, ale tu ...??
ftorek Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 hyhy - porach - nie unosc sie :D reanimator dal gafe i tyle... - inna sprawa ze sa zrodla (chyba wiekszosc :)gdzie 7 glow ma normalny czlowiek z ulicy a bohater to moze miec nawet z 8,5 :) a najlepiej to podsumowal sartr - 'srac na kanony' :D - fajne, takie punkowo-rewolucyjne :D pzodro co do modelu - hmmm - no niby fajnie ale jakos tak nie dokonca - moze dlatego ze z modelu zieje 'prowizorycznoscia' - czyli moowiac krocej - nieskonczenie go duzo mu ujmuje... - jeszcze model daje rade - ale texturki to w sumie nie ma wcale... pozdrwaiam tak sie zastanawiam nad tytulem watku - czy 'z wykopaliska' oznacza ze ten potwor pracowal w jakich kamieniolomach czy to raczej twoje dyskowe wykopaliska?? paoodoroa
_michal Napisano 24 Styczeń 2006 Autor Napisano 24 Styczeń 2006 eloł :) zapomniałem, tu jest koncept z któego go wystrugałem: http://www.adriansmith.co.uk/images/fullsize/bw_as_1032.jpg Poraszek - no miał, miał być ;) Kurt - nie jest i nie chce mi się do niego wracać, ale chciałem go pokazać, bo model mi się podoba :) ziomuś - bug na bicepsie to jest ze scanlinowego rendera, nie z normala Reanimator - to jest ogr. on nie jest bohaterem. Poza tym koncepcik też nie jest kanonowy AGmakonts - nie każdy jest b1llem, czy poopem. IMHO jeżeli model jest na jakimś poziomie to jest ok, anyway, większość modeli z gier komercyjnych nie zachwyca. A co do ogra, to mnie też nie zachwyca, bo widziałem wiele lepszych, ale mimo to mi się podoba. sartr ty leniu ;) ftorek, oczywiście że z dyskowego wykopaliska, czeka tam z pół roku na skończnie i sie chyba nie doczeka.
Gość Marioza Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 ja to powiem tak, model jest dobry jednak textury są słabo zaznacznone ale to daltego że niewidać w sumie tak naprawde tych normal map, trzeba pamiętac ( to uwaga do krytykujących) ze textury z kolorem czyli z diffus ( czy jak to zawał) w przypadku modelu z noramal mapami są inaczaj robione niz dla modelu bez normal map, takie textury nie mogą miec w sumie ciemnych miejsc, namalowanych cieni, polyskow itp. bo to ma robic noramal i specular ,fakt że jak by tu jeszcze troche popracowac na tą texturą barwną i nadać polysk na model to od razu wygladałby lepiej, co do proporcji to smieszą mnie takie uwagi a juz wogóle mnie rozbraja jak to przy hi poly czy low goscie sypią sobie uwagami ze np ucho troche za nisko albo warga za wysoko, głowa za mala albo za duza, nogi za długi czy za krotkie, bo to nie antomicznie wsytarczy sie rozjzec albo spojrzec w lustro i sie przekonac co to ma w spolnego z idealem anatomicznym, nic , ludzie sa roznie zbudowani, pewnie ze niektore modele nie trzymają sie kupy własnie z powodów anatmicznych ale mozemy sobie powiedziec szczerze ze autorami takich modeli są ludzi początkujący, tak samo jest w 2d ile to jest swietnch prac gdzie dana postac nie za wiele ma wspolnego z tzw idealem anatomicznym, jedyne co jest istotne to to czy autor danej pracy jest swiadom tego i robi to celowo bo tak włąsnie to widzi czy tez kompletnie nie zdaje sobie z tego sprawy jesli to 1 to wszysko jest ok, jesli to 2 sprawa jest oczywista, potrzene są pomocne komentarze : ) i wracjac jeszcze do modelu koliegi empecka, szkoda że go nie ukonczyles i nie masz takiego zamiaru, lub ewentulanie szkoda ze nie jest to przedstawione tak zeby bylo widac efekt tych normal map
Hatred Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 specular sie pisze jak mniemam, normal mapy normal mapami, ale texturki jak sie posiedzi sa lepsze od tych bez normal map, bo wsumie to bylo by cofania sie w rozwoju jak by gorsze mialy byc, poprostu slabe :) sesese ale sie bede pastwil nad empeckiem :) ale to Chuck Norris kazal mi tak podczas nauki kopania z polobrotu :)
Leru Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Por@szek -> nie zgadzam się z Tobą! Pierwszy przykład który mi do głowy przyszedł: arena na Geonosis (Epizod II Gwiezdnych Wojen), mamy tam trzy stwory. Wszystkie trzy wzorowane na jakimś zwierzęciu istniejącym na ziemii (krab, kot i nosorożec). To jak postać wygląda musi być pewnymi zasadami obrwarowane. Ludzie oko przyzwyczaiło się do postrzegania tak świata a nie inaczej i rozjechane proporcje od razu się widzi i postrzega się to jako bezkształtna klucha. Również i logika mówi, że może powinno być inaczej (np budowa ciała istot nieistniejących, przejrzyj WIPa, tam autorytety nie raz zwracały na to uwagę, szczególnie na umięśnienie postaci). Tu akurat proporcje się rozjechały chociażby przy rękach (normalnie końcówki palców sięgają nieco poniżej bioder, tu są prawie przy kolanach). A kanony po co były tworzone ? Jako wzory, pomoce, ułatwienia może ? Wiki mówi: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kanon_%28sztuka%29 Kanon (sztuka) - zespół wzorców, reguł i metod wytwarzania obowiązujących w danym okresie w odniesieniu do przedstawiania ludzkiej postaci, stylu architektonicznego, lub wszelkich form artystycznych na określonym obszarze. Najstarszy i najdłużej obowiązujący był kanon sztuki starożytnego Egiptu. W starożytnym Egipcie miał znaczenie religijne i polityczne. Określał ściśle sposób obrazowania człowieka zależnie od hierarchii społecznej. Kanon egipski regulował zasady w malarstwie, rzeźbie i płaskorzeźbie. Ewoluował na przestrzeni trzech tysięcy lat, do końca pozostając przy swoich podstawowych założeniach. Kanony greckie wiążą się z pojęciem idealnych proporcji i modułem. Do najbardziej znanych kanonów greckich należy: * kanon Polikleta, wg którego wysokość człowieka ma 7 modułów, w tym jeden moduł stanowi wysokość głowy jako 1/7. * kanon Lizypa, wg którego wysokość człowieka ma 8 modułów, w tym głowa to 1/8 całości. Kanon w starożytnym Rzymie: * wg Witruwiusza wysokość człowieka to 10 modułów, moduł to wysokość głowy mierzona od brody do nasady włosów; z jego rozważań korzystali malarze renesansu. Kanony nowożytne: * kanon Leonarda da Vinci - oparty jest o studium ludzkiego ciała wpisującego sylwetkę człowieka w kwadrat i koło, którego środek stanowi pępek. * Albrecht Dürer - prowadził studia nad proporcjami ciała kobiety. * Le Corbusier - "zasada złotego podziału" przeniesiona na wymiary człowieka stojącego z podniesioną ręką. Różnica między kanonem a stylem w sztuce polega na tym, że styl nie podlega ścisłym regułom i najczęściej odnosi się do wszelkich form ekspresji artystycznej, w tym do literatury i muzyki danego okresu. pozdrawiam
sartr Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 ciekawe co by poliklet na to powiedział: http://www.filmha.com/pictures/monsters_inc/monsters_inc_pic_02.jpg
_michal Napisano 25 Styczeń 2006 Autor Napisano 25 Styczeń 2006 hehe, ja przecież wiem doskonale że ta postać ma rozjechane proporcje. Takie było założenie - spójrzcie na koncept. Poza tym można założyć że wzorowałem się na małpie ;) Ja wiem że kanon jest istotny, ale nie zawsze trzeba się go trzymać (vide: Dexter z Dexter Lab ma dwie głowy wzrostu, manga super deformed jest pochrzaniona jak rzadko, Goro z Mortal Kombat ma dwie pary rąk, smoki mają trzy pary kończyn, choć to jest niemożliwe, czy choćby przykład sartra) Miałem go wymodelować z proporcjami i kształtem Arnolda S.? Thx za commenty :)
Reanimator Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 ale pierdzielicie. glowa z Monsterow?! Dexter? Przeciez to zupelnie cos innego! Z kanonem bohatera chodzilo o to, zeby ten stworek wygladal poteznie, a nie jak ofiara losu. Co z tego, ze arcik ma zjechane proporcje? Tam to tak nie boli, ale w Twoim modelu juz imho bardzo. Poza tym na malunku jest bardziej napakowany, masywny. POTEZNY. Model nie jest. Patrze na niego i wali mnie concept, ja go nie widzialem. Wyglada zle i tyle. Nie wszystko co dobrze wyglada w 2d przeklada sie na dobre 3d. "Co to za kanon?? Pierwszy raz o tym slysze" Moze dlatego masz problem z proporcjami. "reanimator dal gafe i tyle... - inna sprawa ze sa zrodla (chyba wiekszosc :)gdzie 7 glow ma normalny czlowiek z ulicy a bohater to moze miec nawet z 8,5 :)" Ooo, dalem gafe, bo nie pamietam dokladnie czy to bylo 7, czy 8, chociaz znakiem zapytania dalem do zrozumienia, ze wlasnie nie pamietam.
Por@szek Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Czy ta postac ma odpowiednie proporcje?? Bo wedlug tego co wypisujecie to raczej nie koniecznie. Reanimator -> nie ma m problemow z proporcjami ;]
Reanimator Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Hehe, masz problem z proporcjami, bo twierdzisz, ze te postacie - chociaz z zupelnie innej bajki - proporcji nie trzymaja. A zdziwie Cie, bo trzymaja - mniej lub bardziej. Bo nie chodzi tylko o to, czy postac na wysokosc to 4 glowy, czy 2455 glow. Nie chodzi o to, zeby wszystkie mialy proporcje ludzkie, rzeczywiste. Chodzi o to, zeby wszystkie czesci ciala ze soba graly.
Gotham Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Nie wiem o co chodzi z tą manią sprowadzającą proporcje do wysokości głowy do wysokości ciała... Proporcja jest szeregiem zależności... każdego elementu postaci do wszystkich innych i nie tylko w względach wysokości co i (może przede wszystkim) objętości. Nie mają wynosić ileś tam tylko ze sobą współgrać... Oczywiście prezentując jakiś zamysł, konwencję czy konkretną charakterystykę postaci. A co do tego orka to zgodzę się z Reanimatorem, proporcje w tej postaci nie grają, a już na pewno nie są takie jak na konceptcie. Co jednak nie zmienia też faktu że sporo fajnego CG postawiłeś :), podobają mi się zdobienia, ta na szyi wyszła bardzo czysto i zgrabnie, no i minka księżyca jest zabójcza ;). Pozdrawiam,
Gość Marioza Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 nie no panowie nie ma o co kopii kruszyć ;), z tymi proporcjami to jak z siusiakmi, jeden grubszy inny krótszy itd, pisząc swojego posta moze faktycznie za mocno pojechalem z tymi proporcjami i śmianiem sie z krytyki ale chodzilo mi głownie o slowa krytyki ktore czasami nic nie wnoszą przyklad, obrazek 1 z wip z ktoregos forum ,bardzo fajna główka ale ktos sie przyczepił że ucho za wysoko i cały wykres zrobil, ale co to ma znaczenie ze to ucho takie jest, kupa ludzi nie trzyma proporcji i żyją, np dawid bowie ze swoimi długimi nogami i krótkim torsem, uszy tez kazdy ma inne, urban wielkie, a moj kumpel ma łeb jak chleb 2 kilowy a uszy wielkosci 5zł, następny obrazek moze juz extremalny ale rówiez prezentuje zanik proporcji, tak więc pisząc wczesnijszego posta wlasnie takie sytuacje mialem na mysli, Leru ma też sporo rację pisząc o kanonie w koncu on obwiązuje w sztuce ale jest roznica miedzy robieniem czego świadomie bo ja tak to widzę i tak własnie ma być a robieniem bo tak mi wyszło, A wracjąc jeszcze do postaci empecka, postac z konceptu mam wraznie ze ma jescze dłuzsze ręce prawie do ziemi , fakt jest duzo masywniejsza ale jest tez zabawnie karykaturalna, tak wiec może empeck chcial pojechac w drugą strone i nadac jej troche normalniejszy wygląd, przynam sie że w sumie jesli cos robie z konceptow to na ogół efekt koncowy jest inny a to dlatego ze zmieniam swiadomie wyglad postaci bo na ogół cos mi w rysunku nie pasuje, czasami są to detale a czasmi istotne elementy anatomiczne, mam tez w pamieci rózne uwagi które czasem czytalem w roznych wątkach na temat kobiecych piersie, że " zrób wieksze bo za małe" itd itp, pytanie czy jest tylko jeden ideał kobiecych piersi? to są juz uwagi subiektywne zalezne od widzimisie oglądającego...
_michal Napisano 25 Styczeń 2006 Autor Napisano 25 Styczeń 2006 dzięki za komenty. Ja się nawet z wami zgadzam. Wiecie o kanonie/zasadach konstruowania postaci więcej ode mnie (głównie to do Reanimatora i Gothama piszę, ale nie tylko), ja się uczę cały czas (i to bynajmniej nie jest ironia) i wiem doskonale że wiele mi jeszcze brakuje, czasem mam wrażenie że jedyne czego się dowiedziałem to to że niewiele wiem ;). To, co by mi się jeszcze przydało to nie stwierdzenie, że proporcje są do dupy, tylko co Wam konkretnie nie leży? Albo chociaż poproszę mnie odesłać do jakichś źródeł ;)
Gotham Napisano 26 Styczeń 2006 Napisano 26 Styczeń 2006 W sumie reanimator już całkiem konkretnie pisał o co chodzi, ogólnie to nie jest poziom problemu w którym postać nie przypomina orka- kiedy to można strzelić wymieniankę co jest gdzie do zmiany, model jest na poziomie w którym o charakterze decydują niuanse i wiele zależności między różnymi elementami, jak autor się tym nie zajmie to wymienianka nie wniesie za dużo dobrego. Koncept to dla mnie elitarna maszyna seryjnego mordu, w przypadku modelu odczucia idą raczej w lekkie zniewieściałość z nutką komizmu (bardzo duże buty). Może żeby zobrazować rodzaj problemu przykład... Jak się popatrzy na chłopaczków idących do wojska i ludzi wracających z długich wojen... To umiejscowie ucha czy długość kończyn się nie zmienia... a charakter już na pierwszy rzut oka jest zupełnie inny (+zmiany objętościowe ;) ). Chociaż w tym przypadku problemy wchodzą też w zdecydowanie za bardzo ludzką budowę. Bleh, coś nie idzie mi dzisiaj postowanie... Więc to by było na tyle. ;) Pozdrawiam, PS. Uczyć to się nigdy nie przestaniemy :].
madman1987 Napisano 26 Styczeń 2006 Napisano 26 Styczeń 2006 eee, w porządku, człowiek wystawia pracę, a wy aferę jak stąd do nie powiem gdzie, między innymi dla tego odszedłem z plastycznej szkoły- dla nich jest pięke tylko to, co podobne do istniejącego, to, do czego oko przywykło, zniewieściały? Może to gey tylko empeck nie chciał pisać. Dajcie sobie ludzie luz, a jeśli ktoś mam manie badania proporcji to może niech się zajmie osteologią, tam tylko kostki mierzą i porównują. Owszem jakieś warunki postać musi spełniać, ale bez pzesady. To zasady są dla nas, a nie my dla zasad. IMHO ork git, tylko detal no i mapka empeck, pokaż klasę ;d
_michal Napisano 26 Styczeń 2006 Autor Napisano 26 Styczeń 2006 Rozumiem Gotham. Thx za posta, dużo wniósł. r2d2 - thx
Gotham Napisano 26 Styczeń 2006 Napisano 26 Styczeń 2006 R2d2- Zdradzę ci tajemnicę tylko tszzzz... Im będziesz lepszy tym większe pierdoły będą ci wytykane... ;)
Gość Marioza Napisano 26 Styczeń 2006 Napisano 26 Styczeń 2006 to dobre, tą tajemnicę też odkryłem , czytajc /przeglądajc rózne wątki im model/praca lepsza tym coraz wieksze pierdoły są wytykane, co do modelu Empecka jeszcze, trza wziać poprawkę że to nie jest model hipoly ultra mega wypas itd, tylko obiekt do gry czy tez game artowy, w ilu grach tak naprawde widzieliscie świetne modele ktore pod kazdym wzgledem byly gut? ja osobiscie moze w 2-3 a i te modele miały drobne lub trochę bardziej niz drobne mankamenty, tazke luz
_michal Napisano 27 Styczeń 2006 Autor Napisano 27 Styczeń 2006 Goth - thx za komplementa ;) mario don - thx. Na cgtalk był swego czasu wątek z fatalnymi modelami z gier, hehe, nawet było tam auto z kwadratowymi kołami ;) O ile masz rację że w grach są czasem fatalne rzeczy, to przeważnie przyczyną nie jest brak umiejętności, ale budżet i deadline. Taka jest przewaga 'domowych' modeli że nie muszą być zrobione 'na wczoraj'
Reanimator Napisano 27 Styczeń 2006 Napisano 27 Styczeń 2006 "Może to gey tylko empeck nie chciał pisać." Tak, na pewno o to chodzilo empeckowi. Obiecuje nastepnym razem pochwalic i delikatnie poklepac.
Gość Marioza Napisano 27 Styczeń 2006 Napisano 27 Styczeń 2006 empeck no wsumie niby masz racje z tym deadlinem, ja tam nie jestem profesjonalista nigdy nie pracowalem w zadnej firmie dziabam sobie prywatnie dla zabawy i nauki modele i textury, czasem do modyfikacji gier gta vc czy ut 2004, nie mam tabletu wszytko robie myszką i trwa to czasami bardzo długo, tak więc wydawało mi się zawsze ze firma to zawodowcy ( głownie) , mający sprzet ( tablety i inne bajery) mocne kompy i mniej lub wiec ludzi w składzie i że idzie im to ciurkiem bez problemu, niewiem ile czasu sprawny majster od textur tworzy koncową texturę ale zawsze wydawalo mi sie raczej ze szybciutko bez certolenia sie, w koncu to jego fach, często są to plastycy po asp, takze nie mają z tym problemu, ale moze mylę, wiem tez ze nie mają do zrobiniea 5-10 textur tylko dziesiatki setki itd, ale nie wszyskie te textury wymagja takeigo samego nakladu pracy , np tex sciany i tex twarzy, tazke finalnie nadal w sumie jestem raczej zdania ze nie wszsycy przykładają się do swojej pracy w tych firmach od gier i dlatego ogladamy na ekranie mniejszą lub wiekszą lipę, moze gdybym sie nigdy niezajmowal moedlownie texturowniem to bym nawet nie zwracla na to uwagi , bo albocoś bylo by fajne albo nie, ale ze torche polizałem przez szybę te zagadnienia to widze te babole na kazdym kroku : )
Por@szek Napisano 27 Styczeń 2006 Napisano 27 Styczeń 2006 Akurat musze sie zgodzic eMPeckiem. Co z tego ze mamy w wypas sprzet w pracy, skoro przychodzi sobie taki durny manager, daje Ci liste chociazby kamienic do zrobienia, dajmy na to 4 i masz deadline na piatek. A mamy poniedzialek. Wiec nie jest to nawet zabawa takie dlubanie modeli i textur, tylko tasmociag i speed. Czy zrobi dobrze i ladnie nie zawsze zalezy od umiejetnosci tylko od szefostwa. Jezeli nawet tworca robi szybko nie zawsze oznacza ze przy tej predkosci robi tak jak umie. Sam dobrze wiem ile razy bylo tak ze trzeba bylo zrobic model na dzisiaj, razem z textura i nie wiadomo czym jeszcze i sie czlowiek nie zastanawial ze np, nie domalowal textury tylko tym ze model juz poszedl i ustawia sie kolejka kolejnych do zrobienia. Jezeli lead zatwierdzil to leci dalej, jezeli nie idzie do poprawki, im wiecej do poprawki tym mniej czasu na pozostale itd.
Gość Marioza Napisano 27 Styczeń 2006 Napisano 27 Styczeń 2006 aha no to ładny kołchoz : ), ten sposób postawienia sprawy w sumie wiele wyjasnia, jedyne co teraz w takim razie przychodzi mi do głowy ze w zasadzie nie potrzeba miec zadnego skila a jedynie podstawy jakies tam nieduze umiejtnosci a przede wszsytkim szybko działać i juz mozna w sumie chyba startowac w poszukiwaniu roboty, bo na co sie meczyc nad dopracowywaniem prywatnych modeli jak to tylko na pokaz a firma jesli zatrudni to i tak nie skozysta z umietnosci takiej osoby tylko wrzuci ja na taśme
Reanimator Napisano 27 Styczeń 2006 Napisano 27 Styczeń 2006 Bzdury opowiadasz. Trzeba robisz szybko i DOBRZE. Od Twoich umiejetnosci zalezy, czy w danym Ci czasie zrobisz cos na poziomie. Co z tego, ze ktos zrobi szybko, jak zrobi krap? Poza tym bez przesady, to wcale nie jest standard branzowy, ze sie zap**** jak na galerze. Aczkolwiek w zadnej firmie, nawet najlepsi, nie maja tak, ze maja nieograniczony czas na tworzenie. Jest termin i masz sie wyrobic.
_michal Napisano 27 Styczeń 2006 Autor Napisano 27 Styczeń 2006 Reanimator - w żadnym wypadku nie poklepuj, ja jeszcze pamiętam Twoje zjadliwe uwagi z poprzedniego 'ja' z 'wstrząsające' na czele :) Co do pracy - oczywiście że to nie jest kołchoz po 24h/dzień bez jedzienia i picia i jeszcze w akordzie. Na przykład jest to o wiele przyjemniejsza praca od mojej poprzedniej (pracowałem w administracji - papierki, wypisywanie urlopów, takie tam głupoty). Poraszek przesadza, ale trochę racji ma. Co do swoich modeli - skilla musisz mieć, i to dużego (albo szczęście hehe), własnie dlatego by pracować szybko. @ work nie ma czasu na uczenie się podstaw jak działa max, trzeba pracować hehe. No i jeszcze - jeżeli pokażesz potencjalnemu pracodawcy crap to Cię nie przyjmie. Dlatego warto swoje portfolio mieć jak najlepsze. A prędkość przyjdzie wraz z praktyką. Piszę jakbym taaką brodę już miał :P
madman1987 Napisano 28 Styczeń 2006 Napisano 28 Styczeń 2006 jak na mnie, chociaz niedlugo pracuje w gamearcie, to opinia poraszka jest najblizsza prawdy, ba! czesto nawet dobrze zrobiony model idzie do poprawki, bo lead ma widzimisie zeby model byl taki a nie taki a tu tak a nie tak i na te zmiany ma sie jakies 5h- nic dobrego z tego nie wychodzi reanimator: well, skoro tak twierdzisz ;P proponuje przypomniec sobie znaczenie "hiperboli" z j. polskiego gotham: wiem, wiem, przynajmniej nie jest tutaj jak na cgchat'ie, gdzie przewaznie czytamy: o man, looks sweet, albo: cool man, nice job etc :)
_michal Napisano 29 Styczeń 2006 Autor Napisano 29 Styczeń 2006 przynajmniej nie jest tutaj jak na cgchat'ie, gdzie przewaznie czytamy: o man, looks sweet, albo: cool man, nice job etc :) Nienawidzę takich wątków. Zwłaszcza jak jeden koleś coś napisze, a zaraz potem reszta go cytuje, bądź wręcz powtarza jego słowa. NIestety tu też się to zdarza. Dzięki za komenty, bardzo fajne były. Do zobaczenia przy następnym modelu (mam nadzieję że trochę szybciej będzie ;))
Hatred Napisano 29 Styczeń 2006 Napisano 29 Styczeń 2006 ale empeck nieraz model jest tak genialny ze az trudno cokolwiek innego napisac (patrz te 2 modele w minibititwie co dalem linki) :D
_michal Napisano 29 Styczeń 2006 Autor Napisano 29 Styczeń 2006 Wówczas można napisać co się podoba, skomentować postać jakoś, a nie ochy i achy rzucać. zamiast pisac 'o jakie zajebiste', lepiej siedzieć cicho.
Hatred Napisano 29 Styczeń 2006 Napisano 29 Styczeń 2006 ja tam niewiem, wole zeby mi ktos napisal ze fajnie cos zrobilem niz nic nie napisal.... ale pewnie to kwestia gustu jak model jest genialny, CALY to po co pisac o poszczegulnych jego kawaleczkach?? :P a zreszta..
Gość Marioza Napisano 29 Styczeń 2006 Napisano 29 Styczeń 2006 Hatred pewnie masz rację zawsze milo zebrac pochwały niz nie zostac dostrzezonym, ale r2d2 miał chyba na mysli sytuacje ktorą spotkałem rónież na forach poswięconym np modom do gier, czyli nie wazne czy cos jest bardzo dobre,dobre, lub takie sobie to wszedzie to samo "cool men, cool", wyjątkiem są bardzo słabe rzeczy gdzie na ogól nie ma wogóle wpisów, a w ten spob niczego sie człoweik nie uczy co najwyzej zyje w złudzniu ze jest "cool" haha
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się