Już jakiś czas temu postanowiłem zakończyć robienie lego, ale znów wzięła mnie straszliwa ochota na nie, kiedy zobaczyłem specjalne kolekcjonerskie edycje statków. Na warsztat wziąłem Star Destroyera, chyba największy i najbardziej "skomplikowany" statek w universum Star Wars (oraz wszystkich zestawów LEGO). Model naprawdę jest imponujący. Składa się z ponad 3100 części (!) co deklasuje nawet modele lego technics.

 

Jeśli ktoś nie wie co ze sobą zrobić :P to proponuję inne z tej serii, są jeszcze m.in. Millenium Falcon, TIE Interceptor, X-Wing, Snowspeeder, wszystkie o imponującej ilości części, większej niż 1,500.

Pierwszy update z pracy nad statkiem.

Łoł! Faktycznie duży bedzie:) Masz taki czy czy ściągnąłeś instrukcje albo coś?

Instrukcje ściągnąłem. Nie stać mnie na wydanie 500 dolarów na model :P

Kolejny update, już mi powoli kompa dobija

 

 

Następny update:

 

 

już mi powoli kompa dobija

Nawet tak nie mów bo za dobrze ci idzie zeby Ci komp mial to przerwać a to mi wygląda niestety na poczatek dopiero...

Zrób Attach na kilku takich samych obiektach, powinno ulżyć.

Nie, teraz zapisze konstrukcję do innego pliku a w tym zaczne robić pancerz a później tą wieżę co jest z tyłu destroyera

A to już chyba ostatni update przed wykonaniem obudowy:

 

 

 

Jeszcze małe statystyki na chwilę obecną :)

 

Ilość poly: 708.161

Ilość obiektów: 1264 (każdy obiekt to 1 klocek lego)

 

Rozmiar pliku maxa: 108MB

Robilem Jeepa ostatnio i wiem cos o ilosci poly ktore wyskakuja w statystykach :) Sugerowalbym usowac niektore (niewidoczne) elementy klockow zaoszczedzisz tego maaaase. A ogolnie projekt ciekawy - walcz dalej poki komp to wytrzymuje :)

Dobrze by było gdyby były grupy ukrywania, bo tak przy odkrywaniu widze wszystko i komp makabrycznie zwalnia, a gdyby mozna bylo tylko część odsłaniać, chyba ze jest coś takiego a ja o tym nie wiem?

ja bym pokombinowal z layers... :)

Niestety mili państwo, będę musiał poczekać na lepsze czasy na nowy komputer :(. Zrobiłem spód statku i ilość polygonów wzrosła do takiej liczby, że teraz obrócenie obiektu zajmuje 10 minut :/ Niestety ilosc klatek to juz nie fps ale fpm, jakies 0,2fpm. Najwyżej opublikuje jako konstrukcję bo cóż innego zrobić

zredukuj co sie da... zamiast chamferow na krawedziach kjkockow daj krawedzie zrobione np dirt mapa jak ja probowalem i zaoszczedzilem mase poly. Walcz!!

optymalizuj i dalej do roboty

hej, ja jak mam dużą scene to używam Object Display Culling z panelu Utilities w maxie. Można też robić z obiektów selection sety, potem chować i odkrywać całymi setami. Ostatecznie adaptive degradation. Takimi metodami można pracować nad naprawę ogromna sceną gorzej jak Ci się komp wywali przy renderingu, wtedy będziesz musiał to zrobić na innym kompie.

 

ps. pamętaj żeby identyczne obiekty duplikować jako instancje, to zaoszczędzi ci mnustwo pamięci przy renderowaniu. O ile renderer wie co to instancing.

To nie ma super star destroyera?? XD

Niezle idzie.

(bardzo ... tematyczny nick btw:))

Coruscant ja bym proponował uzyć proxy. świetna sprawa naprawde elegancko sprawdza sie w takich scenach

uzycze sprzetu do renderowania :)