Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wiem, że jest Tu już troche wątków o pracy freelacera, o zarobkach itp. itd.

Ale ja mam zupełnie inne pytanka a właściwie to może wyjdzie z tego jakaś większa dyskusja. Dokładnie chciał bym wiedzieć jak wam leci życie na umowach? Jak załatwiacie wszystkie podatki? Jakie umowy spisujecie? Jak się mają wasze składki emerytalne? Jak z waszą składką zdrowotną? Rozliczacie się z tego wszystkiego wpisując to do podatku na umowach, czy może wolicie zarobić więcej i sobie darujecie...ale co wówczas. Czy praca na umowę o dzieło zalicza sie do emerytury?

 

CzAki

Pozdro.

  • Odpowiedzi 19
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano

umowa o dzieło nie da ci emerytury. z drugiej strony ciągle mówią o bankructwie zusu i wsiąkaniu w niego naszej kasy więc nie wiadomo czy z forsy którą teraz wpłacamy starczy na nasze emerytury. Zawsze możesz odkładać część kasy na konto. prawdopodobnie lepiej na tym wyjdziesz. Składki zdrowotne możesz sam opłacać, pobyt w szpitalu i wizyty u lekarza będziesz miał w cenie ale nikt nie zapłaci ci za dni które przesiedzisz z powodu choroby nie pracując.

Napisano

Trochę kijowo ;]

Czyli jak tu odłożyć sobie na emeryturę :p

Wy zbieracie sobie sami gdzieś na kącie...czy Może ktoś to jakoś inaczej załatwia?

Ja włściwie jadęna umowach o dzieło jednak fakt, że nie planuje tak do końca życia i sie zastanawiałem czy jak kiedyś odejdę na emeryture to czy uznają to, że teraz praacuje...czy będzie to taka czarna dziura w moim życiorysie. Składek nie płace i cio teraz? :)

Napisano

umowa o dzieło. na poczatku noiwego roku dostajesz PITy od firm dla ktorych pracowales i musisz sie z nich rozliczyc (wypelniasz wlasny PIT).

Jeżeli w umowach napiszesz, ze chcesz kwote netto, a podatek płaci pracodawca to nie bedziesz musiał płącić podatku po całym rozliczeniu chyba że przekroczysz I próg podatkowy.

 

Co do emerytury to lepiej jest odkładać we włąsnym zakresie (lokaty, fundusze inwestycyjne).

Napisano

Co do emerytury to lepiej jest odkładać we włąsnym zakresie (lokaty, fundusze inwestycyjne).

Prawda.

Tylko najlepiej nie ładować w jeden fundusz:) Dobrze odkładać i na lokatę i na fundusz. Z lokaty można szybko wybrać kasę jak potrzeba. A z funduszu (mowa o długoterminowym-tak na 20 lat) możesz skorzystać po 15 latach. Warto poczytać zanim się wybierze.

Napisano

Shogun- a co zrobisz z resztą życia? ;) Jak nie będziesz używał sprzedaj na allegro ;)

Składki zdrowotne też sami opłacacie?

Napisano

myśle że emerytura i składki zdrowotne to nie problem, gorzej z tym jak np. zachorujesz albo po jakimś wypadku będziesz dłużej leżał w szpitalu to ci nikt gorsza za ten czas nie wypłaci. po prostu nie pracujesz = nie masz kasy. bo i ile wiem składki zdrowotne tego nie obejmują

Napisano

jak najbardziej, kosztować Cię to będzie wizytę w NFZ i odstanie co swoje w kolejce, ręczne wypełniane tony papierów, ale poza tym wszystkim co miesiąc przelewasz na konto NFZu magiczne 270 z groszami i masz spokój z głowy. z reguły jest tak, że początek miesiąca to zwykła papierkowa robota z opłatami potem laba aż do następnego miesiąca :)

 

da się przeżyć :) ja na umowach o dzieło robię od kilku lat i żyję :)

Napisano

hmm.. ja wole sam odkładac na swoje zdrowie, moze jestem młody i hardkorowo do tego podchodze ale odkładając miesiecznie 270zł po roku masz 3200 jak odkładasz na funduszach masz 3500 na leczenie złamania ręki lub katar raz do roku, po kilku latach twojego własnego funduszu nie ruszy nawet proteza ani amputacja małego palca czy cokolwiek ci sie stanie (oczywiscie brać trzeba na uwage to ze przez pierwsze kilka lat nie mozesz sobie pozwolic na 2-3 miesieczne chorowanie :p)

Napisano

Akurat NFZ warto miec z glowy i placic. To sa tak naprawde nieduze pieniadze a zabezpieczaja w razie jakiegos nieprzewidzianego wypadku. Programy emerytalne ma kazde towarzystwo ubezpieczeniowe i tez koszt tego w porownaniu z tym co sie buli dla ZUS'u z normalnej umowy o prace jest zaden. Do tego mozna samemu sobie odkladac na roznorakie fundusze - tutaj opcji jest bez liku. Jesli konsekwentnie utrzymuje sie zasade zeby jakis konkretny procent z zarobkow przeznaczac na takie cele to o przyszlosc nie trzeba sie martwic bardziej niz martwia sie ludzie z klasycznymi umowami o prace, a pieniedzy w kieszeni zostaje wiecej. Zaliczylem w zyciu oba warianty i jak sie zobaczy z bliska na papierze koszty "klasycznego" systemu to umowa o dzielo jawi sie jak eldorado. Nic dziwnego, ze co i raz pojawia sie pomysl, zeby umowy o dzielo mocniej opodatkowac.

 

salut

Dziadek Stal

Napisano

Właściwie to jakie są te wasze umowy o dzieło? ;]

Bo moja jest pusta w ryj...;] W takim sięsie, że prócz 2 stów ku czci podatku nic więcej z niej opłacam ;]

Napisano

nie jestem pewny, jednak jest takie ubezpieczenie, chyba w PZU i w innych firmach też zę za pobyt w szpitalu wypłacają kasę... Nie wiem jakie to rodzaj ubezpieczenia, jednak warto się zabezpieczyć w taki sposób...

 

trzeba by to dokładniej sprawdzić...

Napisano
Właściwie to jakie są te wasze umowy o dzieło? ;]

Bo moja jest pusta w ryj...;] W takim sięsie, że prócz 2 stów ku czci podatku nic więcej z niej opłacam ;]

 

Hmmm.. że niby od każdej umowy 2 stówy płacisz?? Dziwne, bo podatek wynosi 19% od umowy o dzieło (zakładając że mieścimy się w pierwszym progu). Umowa powinna być tak skonstruowana aby dotyczyła przekazania majątkowych praw autorskich - wtedy mamy dodatkowo 50% kosztów uzyskania przychodu. Jeżeli nasze koszty są wyższe i możemy to wykazać, to oczywiście może być nawet ponad 50%. Umowa powinna być prosta - przedmiot umowy, ramy czasowe, wysokość wynagrodzenia, ewentualne kary. Resztę reguluje kodeks cywilny, więc wprowadzanie dodatkowych punktów ma senes tylko wtedy jeżeli ich faktycznie potrzebujemy. Wykonując umowy o dzieło jesteśmy zobowiązani tylko do zapłacenia podatku dochodowego.

Napisano

Jest jeszcze zapomniany u nas III filar, w sumie wygląda to podobnie jak odkładanie w funduszach i lokatach + pewne dodatkowe warunki. W temat się nie zgłębiałem jeszcze, dlatego tylko przypominam, że coś takiego istnieje :)

Napisano

zastosuje sie do pierwszego postu

- jakos idze na umowach, jeden miesiac super i jestem bogaty, inny miesiac (czasami nawet okres jak zima) gdzie bida i strach przed 10tym kazdego miesiaca

- mam gdzie zus, serdecznym palcem gdyz mam ofe ktore sam oplacam, tak samo jak wole prywatnego lekarza niz placic skladke na kolejke do lekarza

- podatki? nie wiem, daje do ksiegowego wszystkie papiery z poprzedniego roku i mam to gdzies, czasem sie doplaca czasem tobie doplacaja

Napisano

z tym lekarzem do dobrze powiedziane, choć czasami to idąc prywatnie trzeba stać w kolejce... :/

 

zus to dziura bez dna... :/ wpłacasz, a już nie wyciągniesz...

 

biuro też dobra sprawa, mnie roboty...

 

trzeba się dobrze zorganizować do pracy na umowach...

 

wydaje się że freelancer zarabia więcej, a tu proszę, różnie bywa...

Napisano
z tym lekarzem do dobrze powiedziane, choć czasami to idąc prywatnie trzeba stać w kolejce... :/

 

Jako że niedawno miałem pewne przykre doświadczenia ze służbą zdrowia, napiszę tak - o ile pewne rzeczy można załatwiać prywatnie a niekiedy nawet trzeba (dentysta), o tyle nie posiadanie ubezpieczenia w przypadku jakiegoś wypadku czy znikąd pojawiającej się choroby mogą potężnie pojechać was po kieszeni.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności