Trybal Napisano 29 Sierpień 2008 Napisano 29 Sierpień 2008 Witam... Oprócz tworzenia grafiki lubię sobie też napisać czasem jakieś opowiadanie :) Obecnie piszę takie jedno osadzone w świecie fantasy :) W opowiadaniu zamieściłem parę przekleństw ^^ Chcąc w ten sposób pokazać podłość głównego bohatera i jego brak szacunku dla innych ;] Jednak po rozmowie z pewną osobą uświadomiłem sobie, że nie wszystkie przekleństwa zawsze były. I tutaj jest moje pytanie... W takim powiedzmy średniowieczu jak ludzie przeklinali? Np. czy było takie słowo jak "skurwysyn", albo "skurwiel"? Czy zastępowali to jakimś innym bluzgiem?
mirach Napisano 29 Sierpień 2008 Napisano 29 Sierpień 2008 Skoro lubisz pisac opowiadanka, przeczytaj koniecznie: http://www.kres.mag.com.pl/kaciki.php A co do przeklenstw, to radze dobrze sie zapoznac z tematem, bo gosc wyjdzie na osiedlowego dresa. Np na poczatku wieku Cholera bylo bardzo silnym slowem.
DraB Napisano 29 Sierpień 2008 Napisano 29 Sierpień 2008 Możesz z tego czerpać: Pismo Kozaków zaporoskich do sułtana Mehmeda IV (autentyk) Oferta Mehmeda IV „ Ja, sułtan, syn Mehmeda, brat Słońca i Księżyca, wnuk i namiestnik Boga, Pan królestw Macedonii, Babilonu, Jerozolimy, Wielkiego i Małego Egiptu, Król nad Królami, Pan nad Panami, znamienity rycerz, niezwyciężony dowódca, niepokonany obrońca miasta Pańskiego, wypełniający wolę samego Boga, nadzieja i uspokojenie dla muzułmanów, budzący przestrach, ale i wielki obrońca chrześcijan — nakazuję Wam, zaporoskim kozakom, poddać się mi dobrowolnie bez żadnego oporu i nie kazać mi się więcej Waszymi napaściami przejmować. Sułtan turecki Mehmed IV[1] ” I kozacy :) „ Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego! Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z Ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz Ty, sukin Ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z Tobą ziemią i wodą, kurwa Twoja mać. Kucharzu Ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński Ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa Twoja mać. O tak Ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz Ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas! Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami»[1]
Kr3tz Napisano 29 Sierpień 2008 Napisano 29 Sierpień 2008 Dosłownie wczoraj tego samego szukałem http://www.historycy.org/index.php?showtopic=12720 http://www.focus.pl/historia/artykuly/zobacz/publikacje/i-twoja-matke-tez-czyli-historia-rzucania-miesem/
piotrek Napisano 29 Sierpień 2008 Napisano 29 Sierpień 2008 W opowiadaniu zamieściłem parę przekleństw ^^ Chcąc w ten sposób pokazać podłość głównego bohatera i jego brak szacunku dla innych To akurat można pokazać za pomocą innych środków. :p
Trybal Napisano 29 Sierpień 2008 Autor Napisano 29 Sierpień 2008 mirach - O dzięki... To się na pewno przyda :) Wieczorkiem sobie do tego siądę :) DraB - To jest dobre hehehe... Goście co mieli wyobraźnie xD Najbardziej mi podpasiło "...sukin Ty synu...". I chyba właśnie to wykorzystam :) Dzięki :) Kr3tz - Dzięki... To też się może przydać... A mam jeszcze jedno pytanie. Zna ktoś może jakieś dosyć dobre portale, gdzie np. wrzucam jakieś opowiadanie (oczywiście moje) i ludzie to czytają a potem mówią co jest dobrze, a co źle? Bo chciałbym, żeby moje opowiadania był czytane przez trochę szersze grono jak tylko znajomi :) Ps. Jeśli ktoś by chciał poczytać te moje bzdety i wypowiedzieć się na ten temat to niech da znać na PW :)
sly Napisano 30 Sierpień 2008 Napisano 30 Sierpień 2008 motyla noga... "udawaj że ich nie słyszysz"... wujek Dobra Rada.. moment gdzie to było.. ha, Kowalewski oglądał to w TV, w Brunecie Wieczorową Porą.. mocna rzecz. motyla noga... pozdrawiam.
sly Napisano 30 Sierpień 2008 Napisano 30 Sierpień 2008 teraz zwątpiłem... :/ taaak.... zgadza się.. w Misiu... i wujek mu przecie poradził co ma zrobić.. motyla noga. pozdrawiam..
arcade Napisano 30 Sierpień 2008 Napisano 30 Sierpień 2008 hehehe rozwaliłeś mnie tym cytatem DraB :D teraz już wiem czemu się mówi że ktoś kozaczy, kozakuje albo gra kozaka ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się