panRebonka Napisano 19 Styczeń 2009 Napisano 19 Styczeń 2009 (edytowane) Postanowiłem powrzucać trochę swoich prac, które ostatnio męczyłem/męczę. Bawię się tabletem od pół roku mniej więcej, ale dopiero ostatnio udało mi się go oswoić względnie. Większość malunków jest wykonana na wcześniej przygotowanych szkicach ołówkowych lub w oparciu o nie. Przy perspektywie linijka, choć nie zawsze. Tutaj od razu pytanie odnośnie perspektywy do ludzi obeznanych z tematem. Mam problem z zachowaniem skali na rysunku i nad kontrolą tego, skąd patrzy "wirtualny widz" na rysunku. Czy ktoś z forumowiczów może polecić jakieś publikacje na ten temat? Nie chodzi mi o podstawy zupełne, bo te, wydaje mi się, mam w miarę opanowane. Edytowane 6 Styczeń 2011 przez panRebonka
Currara Napisano 20 Styczeń 2009 Napisano 20 Styczeń 2009 niestety nie spotkałem się z choć by znośną publikacją na temat perspektywy...autorzy od lat przerysowują od siebie...potęgując jedynie popełnione wcześniej błędy. Jeśli chodzi o pozycje widza i skale jednocześnie: Mam nadzieje że już wiesz że linia horyzontu jest równoczenie wysokością głowy obserwatora. To znaczy że jeżeli masz na kartce horyzont...możesz zmierzyć sobie wszysko co narysujesz w stosunku do horyzontu (wysokości człowieka). Zauważyłem też że stosujesz trzeci punt zbiegu (dla pionów) w rysunkach na których masz hryzont na kartce. To błąd. Bo piony ponad horyzontem musza zbiegać się do góry a piony poniżej...w dół....tak więc jeśli pojawia Ci się na kartce horyzont to nienaturalnym jest zastosowanie zbiegów dla pionów.
masz)rum Napisano 20 Styczeń 2009 Napisano 20 Styczeń 2009 Currara: co do pionowego zbiegu to masz racje, co nie zmienia faktu że wygląda to dzieki temu bardziej dynamicznie ;] (ja nie mam nic przeciwko przegięciu wedle potrzeby) panRebonka: z perspektywa nie jest źle, ale chyba bym wolał to wszystko bardziej uporzadkowane, tzn. masz fajną wykreślna podstwe pod szkic ale mieszasz troche nieuporządkowanymi, niepotrzebnymi liniami przez co całośc traci: raz - na jakosci, dwa - na czytelności. Mozna by bardziej konsekwentnie traktować całość. Co do Digitali, kolor, kolor, kolor. wszystko takie szare masz. ;P No ale potencjał widać, oby do przodu ;]
panRebonka Napisano 17 Czerwiec 2009 Autor Napisano 17 Czerwiec 2009 Zarzucam nową pracę po bardzo długiej przerwie. Wrzucam ilustrację, która zrobiłem ostatnio w pracy. Czas wykonania to 1,5 dnia roboczego. Dużo ułatwiałem sobie fotami i efektami. Góry w tle malowane z refki, kolor pobierany pickerem bezpośrednio ze zdjęcia (chciałem dać link, ale nie znajdę chyba, no nic to...), na osobnych warstwach. Chmury to oczywiście zdjęcie. Powietrzny batyskaf pomalowany po rysunku ołówkiem (niestety w pracy mam do dyspozycji jedynie najtandetnieszą mysz), kolor, cieniowanie/ambient occlusion, specular i niebieska podkolorowka na krawedziach na osobnych warstwach. No i masa filtrów dla uzyskania ładnej perspektywy powietrznej. Zdaję sobie sprawę, że wyszło nieco zblurowane. Daję jeszcze obrazek przed dodaniem filtrów. Ilustracja (jeśli przejdzie), będzie na rozkładówce magazynu, jako reklama katalogu branży artystycznej (z hasłem "docieramy wszędzie" - chodzi o pokazanie różnych dziwnych/niesamowitych miejsc w które mozna docierać)
panRebonka Napisano 17 Czerwiec 2009 Autor Napisano 17 Czerwiec 2009 Daję jeszcze dwa portrety - ze zdjęć, bez pickera i sztuczek, 1 warstwa + tło. Autoportret koszmarnie płaski mi wyszedł, dziewczyna imo trochę lepiej. Straszny jakiś chaos z powierzchni mi wychodzi, coś się łamie, ale za bardzo nie wiem, jak temu zaradzić. Czas wykonania to około 1,5 - 2 godziny na malunek. Prócz tego jeszcze jeden pół-abstrakcyjny eksperyment, ale nie wiem czy chce mi się go kończyć.
panRebonka Napisano 18 Czerwiec 2009 Autor Napisano 18 Czerwiec 2009 Wrzucam wipa ilustracji, którą robię dla siebie, w ramach ćwiczeń. Marny koniec zbieracza, który zapuścił się zbyt głęboko w zalane roztworem kondygnacje. Schwytane przez zamieszkujące je, amofriczne, meduzokształtne drapieżniki jest przez nie trawiony żywcem. Postać nie ma być w założeniu taką kukłą, ale zobaczymy jak wyjdzie. Na razie parę godzin pracy.
panRebonka Napisano 21 Czerwiec 2009 Autor Napisano 21 Czerwiec 2009 Mały update - trochę roślinności i zanieczyszczeń. Wszelkie komentarze mile widziane.
panRebonka Napisano 22 Czerwiec 2009 Autor Napisano 22 Czerwiec 2009 Ilustracja robiona w pracy, tło do reklamy mailingu - hasło: trafiaj do celu z prędkością światła. To dziwne coś na pierwszym planie ma być statkiem kosmicznym, będzie raczej bliżej kształtu koperty. Maluję myszą, stąd tak krzywo.
SBT77 Napisano 22 Czerwiec 2009 Napisano 22 Czerwiec 2009 Maluję myszą, stąd tak krzywo. Nie mów, że to wszystko myszą namalowałeś :) Kurcze, strasznie zdesaturowane te kolorki masz, pobaw się color pickerem na swoich obrazkach to sam to zobaczysz... Brakuje mi pracy zdecydowanym, bardziej nasyconym kolorem. Chyba używasz za małego brusha, może popróbuj czegoś większego i skup się bardziej na bryle. Przynajmniej ja to tak widzę. Faktycznie pomysły masz ciekawe :)
telthona Napisano 22 Czerwiec 2009 Napisano 22 Czerwiec 2009 powinieneś trochę nad kolorem popracować, bo prace wyglądają jakoś blado, i to psuje efekt, który z pewnością byłby większy :) poczytaj troche o teorii barw :) ale perspektywa spoko :)
panRebonka Napisano 23 Czerwiec 2009 Autor Napisano 23 Czerwiec 2009 SBT77: Rzeczywiście, kolory to moja pięta achillesowa. Mam zawsze tendencję do zdejmowania saturacji, bo wszystko wydaje mi się za surowe albo zbyt przesłodzone. Wczoraj zacząłem sobie eksperymentować z nową pracą (obraz na prezent weselny) i mieszać kolory w Labie - o dziwo zaczęło to wyglądać bardziej po ludzku. Tymczasem zapodaję skończoną ilustrację ze spejsszipem. Jestem z niej nawet zadowolony. Pojazd mógłby być bardziej dopracowany, w większym detalu, ale tutaj trochę ogranicza mnie już mysz. Poza tym za dużo już czasu spędziłem nad tym obrazkiem - dużo za dużo jak na standardy firmy, gdzie pracuję.
panRebonka Napisano 23 Czerwiec 2009 Autor Napisano 23 Czerwiec 2009 a to poprzednie "docieramy wszędzie"
Urbanboogie Napisano 24 Czerwiec 2009 Napisano 24 Czerwiec 2009 Calkiem przyjemnie wyszedl ten obrazek ze statkiem :) ale rzeczywiscie, sam statek przydalo by sie troche dopracowac, zeby bylo widac od razu co to jest - chociaz kabine pilota jakos zaznaczyc - i mysle ze od razu bryla wydalaby sie troche mniej monotonna. Nie podoba mi sie w obrazku to czerwone światelko - jakos niepotrzebnie odciaga uwage i jest chyba nieco za ciemne jak na swiatelko. Miasto jest ladne moim zdaniem, crime cities mi sie przypomnialo :) No i rispekt ze miales cierpliwosc dziergac to myszką :D
panRebonka Napisano 24 Czerwiec 2009 Autor Napisano 24 Czerwiec 2009 (edytowane) Urbanboogie: Rzeczywiście to czerwone światełko jest zupełnie niepotrzebne, w sumie na reklamie i tak go nie widać (a na pewno mniej), bo jest przykryte ramka z tekstem. Stateczek może dodziergam sobie do końca kiedyś w domu, byłaby jakaś praca do portfolio. Tymczasem zarzucam coś analogowego. Po oprawieniu będzie prezentem ślubnym. Dziwna masa w dziwnej perspektywie, mogąca być symbolem czegokolwiek. Bez większego sensu. Szkic ołówkiem: Mazianie po ołówku w szopie + kratkownica Mazianie na papierze, kolory zupełnie inne, obraz zupełnie inny... No ale co to byłaby za zabawa po prostu to przemalować? :) Foto tragiczne, wiem. Obraz uważam za skończony. Byc może dałoby się więcej z tego wyciągnąć, ale ani nie mam na to czasu, ani pomysłu. Domalowywanie na tym domków, ludków, miasta, żył czy czegokolwiek byłoby raczej głupotą (tak, chodziły mi po głowie takie pomysły) edit: Nigdy, kurde, więcej nie maluję na papierze. Nie wiem jak ja to teraz wyprostuję :/ Chyba całość zamoczę i przycisnę czymś ciężkim na noc. Edytowane 24 Czerwiec 2009 przez panRebonka
panRebonka Napisano 1 Lipiec 2009 Autor Napisano 1 Lipiec 2009 Po deszczu Akryl na płótnie gotowym, zagruntowanym. Pod szybkę chyba wprawię. Jeszcze będę pewnie nad nim pracował, ale na razie utknąłem. Zdjęcie nieostre, łapa mi drży za bardzo. Komentarze, sugestie mile widziane. Wiem, że to takie "pacianie" i może trudno tutaj do czegokolwiek się odnosić, powiem więc jaka jest idea. Miasto (? struktury, ruiny, mniejsza jak nazwać to) po deszczu, który z niektórych jego partii zmył tysiącletni kurz. Rzeczy odyskują swój prawdziwy kolor i po raz pierwszy ludzie mogą je widzieć takimi, jakie one są. Chodzi mi o pokazanie takiego częściowo ?zmytego" miasta, z prześwitami jasnych, żywych kolorów.
panRebonka Napisano 1 Lipiec 2009 Autor Napisano 1 Lipiec 2009 Finał. Cuda robi z kolorami aparat, ale chyba wierniejsze to oryginałowi.
panRebonka Napisano 7 Lipiec 2009 Autor Napisano 7 Lipiec 2009 Takie sobie klejenie z fot w pracy, z nudów... Mam nadzieję, że prezes nie zobaczy, bo długo bym chyba nie popracował :).
Bedyk Napisano 8 Lipiec 2009 Napisano 8 Lipiec 2009 niezly przystojniak ten przedostatni wydaje mi sie tylko ze cien na nosie moglbybyc ciutke glebszy i wyrazniejszy cien przydalby sie przy jezorzez oka, no i moze jakas teksturka skury w tych na nosie jeszcze
Urbanboogie Napisano 8 Lipiec 2009 Napisano 8 Lipiec 2009 Ano fajnie wyszedl. I bardzo mi sie podoba ten ostatni w miniaturce, ladnie go oswietliles, dopiero na poziomie detalu wyglada nieco gorzej, ale to mi sie wydaje duzo mniej istotne przy takich szybszych prackach
emmilius Napisano 8 Lipiec 2009 Napisano 8 Lipiec 2009 No nieźle szefa zmasakrowałeś =] Ostatni też fajny jako ogół/szkic, bo w detal można zawsze wejść.
panRebonka Napisano 8 Lipiec 2009 Autor Napisano 8 Lipiec 2009 Ostatni tą durną mgłą i w ogóle monotonnym tłem zabiłem trochę. No i kontrast słaby, kolor też ciągle wyblakły (chociaż w photoshopie wydawał mi się ok). Bryła chyba ciut mało konkretna, zarysowana wyszła. No ale nie wiem czy warto sobie dłużej zawracać tym głowę, sam pomysł i dizajn jest chyba za wątły, by poświęcać mu więcej czasu.
panRebonka Napisano 20 Lipiec 2009 Autor Napisano 20 Lipiec 2009 Na głowę muszę się chyba leczyć, pracować do 22 i potem maziać głupoty w sklepiku ze zdjęciami...
panRebonka Napisano 21 Lipiec 2009 Autor Napisano 21 Lipiec 2009 (edytowane) Taki horror edit: poprawiłem Edytowane 21 Lipiec 2009 przez panRebonka
SBT77 Napisano 22 Sierpień 2009 Napisano 22 Sierpień 2009 Rozumiem że to zdjęcia obrazu ? Jeśli tak, to nie chciałbym urazić ale jakość foty woła o pomstę do nieba. Kolory siadły kompletnie - może trzeba jakiejś dodatkowej obróbki w digitalu ? A tak ogólnie to nawet ciekawe pejzaże, chociaż prawdę mówiąc ja tej maniery nie kupuję... Ale to indywidualna sprawa.
panRebonka Napisano 30 Sierpień 2009 Autor Napisano 30 Sierpień 2009 No wiem że zdjęcie fatalne, robione po ciemku w mieszkaniu. Szczerze mówiąc powyciągałem kolory w sklepie ze zdjęciami i wydawało mi się ok. Wygrzebałem nawet przed chwila obraz i... no, rzeczywiście wygląda trochę inaczej. Może to kwestia monitora? Może czas chyba zmienić pudło na coś porządnego. Wszystkie rzeczy wychodzą mi jakieś tępe. Tymczasem bobo: taka głupota na odreagowanie po tym: Wiem, że chujowo, ale w finale i tak został zmniejszony chyba 8-ktotnie, to grafika webowa.
panRebonka Napisano 1 Wrzesień 2009 Autor Napisano 1 Wrzesień 2009 poprzedni post nie powinien w ogóle istnieć... no cóż, zrobiło się takie coś... wrzucam takie luźne mazianie, imo jeszcze nie zdążyłem tego zjebać, zobaczymy jak dalej...
panRebonka Napisano 1 Wrzesień 2009 Autor Napisano 1 Wrzesień 2009 Ciąg dalszy. Ten ścierwiasty monitor ma chyba jakiś tryb nocny i dzienny, któryś już raz z kolei to zauważam. Zniknęło mi wszystko, co dzieje się w cieniach. Edit: Nie, to moje oczy, z monitorem wszystko w porządku... Dziwne.
panRebonka Napisano 2 Wrzesień 2009 Autor Napisano 2 Wrzesień 2009 Takie dłubanie, chcę taką "filmową" scenkę z kosmicznym stworem zrobić, ale na dziś odechciało mi się. Nie chcę poprzestać na zwierzęciu, chcę umieścić go w jakimś hi-tech/industralnym otoczeniu. Kilka źródeł światła - jedno to ta flara z tyłu, drugie z przodu-lewej (w domyśle coś się tam pali), trzecie rozproszone z góro-tyłu.
panRebonka Napisano 2 Wrzesień 2009 Autor Napisano 2 Wrzesień 2009 Trochę więcej malunku + podkręcanie levelami na selektywnym kolorze i jakieś filtry fotograficzne. W sumie chyba całkiem ok zaczyna to wyglądać. Powyłączam filtry i będę malował bez nich, nie będę chyba płaszczył obrazka. Flarkę chyba zgaszę deczko też.
jameli Napisano 3 Wrzesień 2009 Napisano 3 Wrzesień 2009 zgadzam się co do tej flary bo nieźle daje po oczach :p a choć nie znam się na stworach, to mnie trochę razi to, że ani on mechaniczny ani organiczny... brakuje mu elementów, które by to spajały, bo trochę wygląda jak dżdżownica w pancerzu :p te zakrwawione zębiska ma fajne... no ale czekam na dalej bo może jak podkończysz to się wszystko wyjaśni ;) ale fajnie kolorystycznie się zapowiada... pozdro
panRebonka Napisano 3 Wrzesień 2009 Autor Napisano 3 Wrzesień 2009 (edytowane) Dżdżownica w pancerzu :). Może i tak. Może poprzebijać go większą ilością metalowych elementów? Tak: (edit - pomalowane dalej, zapisuje na tym samym, żeby za bardzo nie śmiecić) Edytowane 3 Wrzesień 2009 przez panRebonka
Dante88 Napisano 6 Wrzesień 2009 Napisano 6 Wrzesień 2009 bardzo fajne a przedewszystkim rozpoznawalne packi oraz styl, najbardziej podobaly mi sie dwa (a moze to ten sam) bobasy:D i post 35 tez bardzo mi sie podoba ;)
panRebonka Napisano 23 Wrzesień 2009 Autor Napisano 23 Wrzesień 2009 Bobas nie powinien istnieć w ogóle... Tymczasem po powrocie z urlopu: Rozjaśniłem trochę średnie tony, ale teraz widzę chyba niepotrzebnie. Na monitorze w domu zupełnie to inaczej wygląda.
panRebonka Napisano 23 Wrzesień 2009 Autor Napisano 23 Wrzesień 2009 chyba monitor winien - lekka korekta zrobiona na innym monitorze, w pracy:
panRebonka Napisano 24 Wrzesień 2009 Autor Napisano 24 Wrzesień 2009 kolejny wip w pracy, może tym razem coś skończę...
Rotcore Napisano 24 Wrzesień 2009 Napisano 24 Wrzesień 2009 Musisz mieć bardzo ciekawą pracę... popracuj nad designem tych stworów...
panRebonka Napisano 24 Wrzesień 2009 Autor Napisano 24 Wrzesień 2009 Hehe, nic bardziej mylnego :). Pracę mam śmiertelnie nudną, polega ona głównie na usuwaniu pryszczy z fotografii, robieniu reklam (foto + napis + gradient + tapeta ze stocka), składaniu ulotek. Stwory w wolnych chwilach kleję...
panRebonka Napisano 1 Październik 2009 Autor Napisano 1 Październik 2009 (edytowane) Dziecię. Starałem się więcej dizajnu wprowadzić. Wyszło jak wyszło, mogło byc lepiej. Na razie 2,5 - 3 h. edit: update po dłubaniu, razem pewnie z 4 godziny. Wszelkie sugestie, komentarze mile widziane. edit: kolejny up... Czas na coś nowego chyba Edytowane 2 Październik 2009 przez panRebonka
panRebonka Napisano 4 Październik 2009 Autor Napisano 4 Październik 2009 Tak na szybko szkic, jeszcze bez koloru.
panRebonka Napisano 4 Październik 2009 Autor Napisano 4 Październik 2009 (edytowane) Kolor. Nie koniec jeszcze. Piszcie coś, ludzie, bo mam wrażenie, jakbym był niewidzialny :). edit: trochę detalu edit2: więcej detalu i koloru Nie mam jeszcze pomysłu, jak rozwiązać nogi tej pani. Głowa też jest chyba słabym elementem, nie najlepiej narysowanym. "Szkrzydełka", choć jako pomysł imo siedzą, na razie wyszły trochę bez charakteru. Edytowane 5 Październik 2009 przez panRebonka
Urbanboogie Napisano 4 Październik 2009 Napisano 4 Październik 2009 Ja Ci to juz kiedys pisalem, ale powtorze jeszcze raz :) Moim zdaniem fajnie czujesz swiatlo, widac to glownie w miniaturkach. Powinienes pokombinowac troche z detalem i moze poeksperymentowac z kolorami, bo na razie niemal wszystkie pracki sa utrzymane w tych samych barwach :) + jesli zerzniesz tez troche anatomii z natury, Twoje prace moga byc naprawde doobre. To tylko taka moja opinia, gud lak w poszukiwaniach!
emmilius Napisano 5 Październik 2009 Napisano 5 Październik 2009 Kilka rad lub też sugestyji ode mnie: 1. Dawałbym mniejsze prace - przynajmniej te o pionowej kompozycji. Łatwiej się będzie je czytać. 2.Posiedział bym też dłużej nad jedną pracką, aby była bardziej designowa, więcej detalu, i więcej przemyślenia - tzn np jak rysujesz dajmy na to szczękę to postaraj się ją zrobić tak aby widz wiedział że ona się otwiera. Tu już można czerpać inspirację z natury - refki. Ja gdy zaczynam malować i w głowie mam tylko ogólny zarys to robię często szkic linearny - jako początkującemu lepiej mi się design,detal i bryłę tworzy, na plamę jeszcze za krótki jestem. 3. Jak napisał UrbanB. ładnie budujesz bryłę i światełko, mnie osobiście kolory się podobają chodź więcej bym eksperymentował. 4.Rzadko w sumie też malujesz oczy - spróbuj może to też da nieco więcej życie prackom. 5.Jak coś jeszcze wymyślę to napiszę Pzdr.
panRebonka Napisano 5 Październik 2009 Autor Napisano 5 Październik 2009 Dzięki, panowie. Jeśli chodzi o anatomię, to fakt, jest kulawo. W ostatniej pracy podpieram się trochę rafkami, stopniowo pewnie będę ogarniał więcej i odważniej. Na razie nauczyłem się mniej więcej uzyskiwać efekt, o jaki mniej więcej mi chodzi - w sensie światła, bryły, faktury. Jeżeli zaś chodzi o kolor, staram się robić prace mniej wyblakłe niż na początku i mam nadzieję, że widać efekty. Fajnie, jeżeli kiedyś ta mazanina zacznie mieć jakąś komercyjną wartość... DTP zaczyna mnie mierzić.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się