witam wszystkich. postanowilem skompletować swoja teczke 2d, ale zanim to nastąpi chciałem nauczyć się rysować :) Coś tam bazgrałem w przeszłości kredkami, ale sporo wody upłynęło od tamtej pory. Mam potworne braki i generalnie muszę nauczyć się bazgrolić od nowa więc świetna okazja żeby spróbować nowego medium - tablecik i PS :) zakładam więc wątek w którym będę wrzucał swoje bieżące wypociny. Póki co są to szkice z CGTalka DSF. Mam nadzieję że zapał do nauki mnie nie opuści i teczuszka będzie regularnie przybierać na wadze. Za wszelką krytykę z góry dziękuję i tym samym zapraszam do jechania :P

 

first blood

 

crazy love

 

cabin fever

 

blizzard of 2010

 

hmm... too much TV

 

"hi, my name is Bob, and in my job I can talk to dead people"

 

WTH is that?

 

Beer Goggles (Hell...... oooouu preeeettyyyyy) :D

 

RUN!

 

red snow

 

pozdrawiam!

Edytowane 16 Czerwiec 201113 l przez Elmo22

Dziewczynka na kiblu robi bardzo fajne wrazenie, dynamiczne szkicowe kreski doskonale podkreslaja napiecie sceny :)

"First blood" zabójcze. A tak to pracki bardzo fajne, podoba mi się górna część ostatniej pracy, a nie podobają mi się roślinki w przedostatniej (nie lubię powtarzających się pędzli).

Kolorki miejscami bardzo dobre, popracujesz tu i tam, poćwiczysz więcej i będzie naprawdę fajnie.

 

pozdrawiam

Hej! Dzięki chłopaki za komentarze :) No sporo jeszcze musze popracować ale tak sobie tłumaczę że to dobrze że już o tym wiem :) oby tylko nie zabrakło zapału do nauki :D

 

When I'm grown up..

Ej, to jest bardzo fajne, może brakuje mi jakiegoś akcentu na twarzy, ale to takie moje wymyślanie :D.

 

pozdrawiam

Dragon Wars - tu wszystko lezy: kompozycja, kolor... blehh :P

 

Girl Power

Bardzo ciekawe pomysly...ogladam z duzym zainteresowaniem Twoje prace.

Gosc przy barze ma swietny fejs, w sam raz na dobra animacje. Duzo wyraza:)

Joel - racja, anatomia sie klania. wiem ze musze potrenowac. Loomis juz czeka na twardzielu zeby mi w tym pomoc ;)

 

Pawel Lipka - Dzieki kurcze nie spodziewalem sie tak pozytywnych komentarzy. Na animacje to dla mnie zdecydowanie za wczesnie jako ze w rigowaniu i animacji to ja dopiero raczkuje... moze kiedys :D

 

tu kolejny speed ktory w ramach czasowych speeda juz sie nieco nie miesci...ale uczylem sie perspektywy... i srednio to wyszlo.. i jak tak patrze na te swoje speedy na koniec to stwierdzam ze mozna je bylo duuuuzo szybciej trzasnac...

 

The Titan

jak dla mnie za bardzo go zaniebieszczyłeś ;)

trochę bardziej ta perspektywa powietrzna powinna być rozbita...

Coyote - na pewno masz racje, osobiscie srednio mi sie ta pracka podoba ale postanowilem wrzucac wszystko co wypoce zebyscie mogli po mnie jechac. Z konstruktywnej krytyki mozna sie nauczyc najwiecej. Mam tylko taka glupia prosbe (wiem ze zabrzmię jak totalny nooob) czy moglbys mi powiedziec co to znaczy ze perspektywa powietrzna powinna byc bardziej rozbita? jestem takim laikiem ze tego nie rozumiem tego pojecia :/ (normalnie sie wstydze)

To raczej nie jest termin :) Coyotowi chodzi pewnie o to zeby tworzyc za jej pomoca wrazenie glebi, zrobic wiele planow zamiast tylko dwoch tak wyraznie odcinajacych sie od siebie. Mam wrazenie ze troche za ostro pojechales ta perspektywa powietrzna robota. Po pierwsze nie jest chyba az tak daleko od widza, a jesli nawet, to wtedy imo powinienes bardzo zredukowac detale i splaszczyc walor, bo na razie robot wydaje sie przezroczysty

Urbanboogie - ahaaa! juz rozumiem i wielkie dzieki za wyjasnienie. Dlubalem ta perspektywe i robilem to tak troche po omacku. Nie mam doswiadczenia w takich prackach ale staram sie brać za wszystko, nie bać sie nowych tematow. W glowie mialem to jak to ma wygladac ale za ubogi warsztat zeby to pokazac. W moim przypadku to troche tak jakbym dorwal sie do tableta i lecial bez opamietania. Jeszcze raz dziekuje że poświęcacie mi swoj czas żeby pokazać mi moje bledy. Mam nadzieje że za jakis czas uda mis sie nabazgrac cos co mnie samego bedzie napawać dumą.

 

haha! teraz jak na to patrze to widze tysiace bledow :D zaczynajac od ujecia na palecie konczac...

Jeśli na tytana tak bardzo oddziaływałaby atmosfera, to nie powinno być inaczej z górami czy lasem. Czuć tu niezdecydowanie i niekonsekwencję, bo te góry mają niby monumentalny kształt, ale drzewa są przy nich za duże, poza tym nie wygląda to jak wieeeelki mech i góry, tylko bardziej jak mech i makieta. To co wyżej już mówiłem, jeśli te góry nie miały być wielkości 15 metrów, to i one powinny czuć atmosferę. Do tego wnioskując pozycję tytana, głowa powinna być bardziej wysunięta do przodu.

Aby pokazać rozmiar, w cale nie musisz topić go w mleku - patrz http://timelookingaround.files.wordpress.com/2009/02/goya-colossus2.jpg

Pozbądź się także bijącej bieli z obrazu, bo robi się płaski. Wybrałeś sobie trudną scenę, trzeba było wyposażyć się i przestudiować trochę referencji.

 

pozdrawiam

jakościowo najbardziej mi odpowiada obrazek o tytule "run", ale to pewnie z powodu użycia tektury i pędzli niestandardowych, dzięki czemu praca sie wyróżnia.

podoba mi sie twój narracyjny styl, że coś tam opowiadasz: to z tą dziewczyną przy barze jest super :) znam kupe takich dziewczyn i to jest kwintesensja tego typu dziouchy :)

 

ale chyba za czesto poruszasz kiblowe tematy :P skup sie czasem na malowaniu a nie "tylko" na fabule :) bo jak widać z fabułą nie masz problemów, więc nic tylko ćwiczyć warsztat :)

i tak wlasnie zamierzam zrobic :) tutki pościągane, nastawienie bojowe jest - zaniedlugo wiecej szkicow. dzieki wszystkim za tak cenne rady!!!

Nie mam doswiadczenia w takich prackach ale staram sie brać za wszystko, nie bać sie nowych tematow.

 

bierz sie za martwą naturę ;)

o ! trafiłem tu od Ecosa, ale widzę, że dajesz ostro ! super kreska ! kupuję!

heh dzieki zdeno. dzieki wszystkim za rady i pomoc!

co do martwej natury - super mysl. teraz sie za nia wezme

 

a poki co taki kolejny DSF - Photoshopped model

 

i studium lapy

...no kurde lachon wyszedł bardzo fajnie a okładka też jest swietna -ale to przecie norma ;)

martwa natura na razie nie nadaje sie do pokazania :) ale jest in progress :D niedlugo wrzuce

 

a tu nowy daily sketch RED QUEEN

 

i ucze sie nieco komiksowej anatomii

the hunt

 

the final four

wszystkie kieliszki mają bliki, a przecież facet rzuca na nie cień :D

racja racja... widzisz laik jestem straszny i podpadam w takich podstawach... na swoje wytlumaczenie mam tylko tyle ze to byl speed i bardzo chcialem sie zmiescic w wyznaczonym czasie, chociaz nie... to zadne wytlumaczenie :D ogolnie pracka ma duzo bledow.. od anatomii, kompozycji na oswietleniu koncząc. Czlowiek bardzo by chcial zeby od razu wszystko zagralo. trzeba rysowac ot co...

najważniejsze to uświadomić sobie te błędy :) jak człowiek wie że ma coś do poprawienia, to się ciagle rozwija :)

Po kolei, powolutku. Najpierw klocuszki, potem jabłuszka, potem rączki, twarze, a następnie całe sylwetki, a potem ilustracje, sceny itp.

 

Keep working pozdrawiam

the fan

 

the toad

 

jakaś pierwsza próba podejścia do enviora. oczywiście z refki ale bardzo luźno, tak tylko żeby trochę koloru złapać i może żeby w głowie coś zostało

jungle

 

i pracka która miała być speedem a wsiąkłem na dłużej i teraz myślę że ją ostro przemęczyłem. wiele błędów, wiem :( może jakiś overpaint?

sorcerer aprentiece

 

com&crits jak zwykle nieocenione...

Enviro spox. Kolorki żywsze by się przydały ale sam zobacz ile refka daje. Luźno i bez zamęczania.

Tak, enviro fajne, ale biel spłaszczyła wszystko. Zrezygnuj z czystej bieli i czerni, bo brudzą i spłaszczają obrazek. Wszystko mi się podoba, ale nie czuję atmosfery z powodu ostrej bieli. W ostatniej także masz za dużo bieli, widzę, że na małym opacity jeździsz - odradzam. Więcej się nauczysz zaczynając ze 100%.\

 

pozdrawiam

Joel z ta czernią i Biela to powtarzasz oklepane regułki a nie do końca w rzeczywistości tak to wygląda

 

Bo tak Elmo ta biel i czerń rzeczywiście u Ciebie jeszcze nie gra ale to nei znaczy że jest to zle a raczej pokazuje że masz małe doświadczenie i tyle

 

zlukaj Pracki Morano (zwłaszcza te starsze ) tam czerni i bieli jest od groma a Pracki sa git majonez

 

wiec z czerinia i biela uważaj tak jak joel pisze ale eksperymentuje pamiętaj że z każdym patentem na kolory jak ma się troche skila można wymysleć coś ciekawego

 

 

życzę dalszej miłej zabawy :D bo ot jest podstawa :)

Tu się nie ma co kłócić, bo taki na przykład Łukasz Jaskólski bardzo fajnie operuje czernią w pracach, ale do tego trzeba mieć wyczucie. Wbijam regułki, bo od tego się zaczyna. A jak już sam będziesz mistrzem i będziesz miał warsztat na poziomie, wtedy się będziesz bawił w eksperymenty. Osobiście wydaje mi się, że w fazie krytyki/korekty chodzi właśnie o to by powiedzieć co jest nie tak. Na dobrą sprawę można tak podejść do krytyki, że ktoś zrobi o połowę za małe nogi, albo światło w odwrotną stronę, a ty powiesz, żeby robił tak jak czuje, bo to przecież shtuka i wyraża siebie.

 

pozdrawiam

z tą czernią i bielą zgadzam się całkowicie.. wiem o tej "złotej zasadzie" i jak moge to unikam zwłaszcza czerni jak ognia. w dżungli coś mi sie rypło chyba z warstwami bo ten biały faktycznie zabił mi cały envior, a może to dlatego że teraz oglądam to w chacie na gównianym TFT a w pracy mam SIPSa z kalibracją i wygladalo to zupelnie inaczej, nie wiem. w postaci nie było czasu na tlo wiec zostawilem defoltowy black. zasadniczo wszystkie moje pracki to speedy, nie czuje sie na siłach żeby dlubać się przy czymś mocniej bo na bank to zepsuje. jak dla mnie zdecydowanie za wczesnie.

 

dzieki chlopaki ze wogole chcialo sie wam wchodzic na ten smutny watek. o krytykach nie wspomne.. sa dla mnie cenniejsze niz zloto :) pozdro!

Edytowane 14 Kwiecień 201014 l przez Elmo22

Nie no, nie ma sprawy, co do tego wykańczania spraw, ale staraj się robić jakieś małe kroczki w przód, bo ciągle będzie dla ciebie za wcześnie. Maluj dużo z referencji, a nie obejrzysz się, a już ci skill podrośnie.

 

pozdrawiam

staram się robić te małe kroczki, ale co rusz popełnie jakiegoś gniota. Z tymi refkami to chyba właśnie super pomysł, chciałbym w koncu nabazgrać coś co mi się w końcu spodoba, no i ten skill... eh.. do tej pory walczyłem z wyobraźni bo wydawało mi się że jechanie z refek jest ujmą dla artysty :/ ale w sumie żaden ze mnie artysta póki co :)

 

miał być kolejny speed ale sie pogubiłem i niepotrzebnie zaczalem dlubac. niedlugo zarzuce coś refkowego.

armour

 

pozdrawiam

To ja cię teraz zaskoczę, że większość malarzy artystów korzystała i korzysta z referencji. Co prawda kiedyś trzeba było pozować itp. a dziś są zdjęcia. Myślałeś, że wszystkie te dzieła to robota całkowicie z głowy? ;).

 

pozdrawiam

no myślałem że w większości przypadków refka jest tylko jakims studium bryły/koloru/czegoś tam, a w pracy finalnej to geniusz artysty i jego potęga wyobraźni tworzą dzieło wybitne. oj naiwny jestem jak dzieciak. w sumie to i racja bo jakie to ma znaczenie czy z refki czy z bańki, to artysta buduje nastrój itp.. ma wygladać tak żeby ciary szły po plecach i tyle :)

 

cliff

refka - http://www.thisfabtrek.com/journey/africa/morocco/20050729-tan-tan/cliff-lr-4.jpg

 

DSF - Jump

refka - http://www.skydiveorange.com/Lambert-med%20sized%20image.JPG

 

 

pozdrawiam

Edytowane 20 Kwiecień 201014 l przez Elmo22

DSF missing (70mn)

...ja pierdziele - nieźle sobie poczynasz :D

Eco ty nie pierdziel tylko wrzucaj swoje stuffy.. od dawna nic nie widzialem w twojej teczce a zaloze sie ze jest co do niej wsadzic

 

DSF - Just the two of us...

...a właśnie że nie ma bo ostatnio nic nie robiłem w tym kierunku niestety.

DSF - Fire Lord 120mn

Edytowane 22 Kwiecień 201014 l przez Elmo22

Nie eksponuj tak tego okrąglaka, bo nie wygląda to zbyt efektownie. Staraj się raczej nim tworzyć faktury, zamiast zostawiać goły pędzel. Przepraszam jeśli za ostro zabrzmiałem.

 

pozdrawiam

Joel no nie zartuj :D nie przepraszaj mnie za to, ze pomagasz mi ogarnac ten bajzel. Jak to kiedys juz skrobnął mój kolega - "to nie kółko wzajemnej adoracji". Jak już moge wybierac to wole jak mi sie w brutalny sposob palcem wskaze bledy niż żeby tu ktoś mial piac z zachwytu. To raczej ja przepraszam za okraglaka i dziekuje za krytyke ;) scenka miala byc speedem i ten okraglak mial tylko nakreslic klimat, ale jak zwykle wsiaklem z detalem i dlatego okraglak wali po oczach. Inna sprawa ze nie potrafie bawic sie pedzlami/fakturami - za cienki jestem, na razie jestem na etapie "poznawania narzędzia". Wierze ze skill przyjdzie z czasem i z iloscią popełnionych gniotów :D

 

Dzieki Joel, zapraszam częściej, i serio - nie czaj sie z krytyka. Poki co wiem ze jestem lamą i mimo że nieraz napoce się z czyms tam i czasem nawet przez chwile jestem z tego zadowolony to zdaje sobie sprawe z tego że w kanonie sztuki nie podchodzi to nawet pod pattern na papier toaletowy. Moze za jakis czas jak ogarne juz nieco temat to stane sie przewrażliwionym, zgryźliwym, bezkrytycznym snobem i bede obrażał się za jakiekkolwiek niepochlebne komentarze ;) Poki co wszelka konstruktywna krytyka jest mile widziana!

 

Pozdrawiam

Nie dość że nie kółko wzajemnej adoracji to powiem więcej. Na komentarze niektórych forumowiczów trzeba sobie zasłużyć=]. To imo też jakiś wyznacznik tego jak sobie dana osoba poczynia z malunkiem. Maluj dalej i szukaj siebie =].

Jak to dobrze że nie jesteśmy na siłowni. Nikt nie pójdzie na skróty =]

Kolego Elmo zmien pedzel, ten twoj okraglak przydaje sie w okreslonych sytuacjach, zrob sobie nie przezroczysty.

hahaha wiesz Emmilius to że ktokolwiek tu zaglada jest dla mnie sporym sukcesem, nie mówiąc o komentarzach. Z każdej wizyty cieszę się jak dziecko a jak już się komuś zechce jeszcze napisać pare słow na temat tego co tu zamieszczam to juz wogole wypas. Na komentarze niektórych użytkowników nawet nie liczę, ich teczki ogladam z wypiekami na policzkach a nazwy nicków wypowiadam szeptem drżącymi ustami :) tak na serio to mam świadomość o swojej maleńkości również i przed Tobą, swoją drogą wiekszość userów z działu 2d prezentuje znacznie wyższy poziom od mojego więc ktokolwiek by tu nie skrobnął czegoś to dla mnie zawsze jakas pomoc :)

 

Zdaje sobie sprawe również że mój progress w digital paintingu będzie niewielki i rozlożony w czasie i to nawet nie kwestia braku determinacji jaką ma np Icecold (respect) czy podstaw malarskich z ASP. Po prostu mam ograniczone możliwości przebywania w pobliżu tabletu (swojego się jeszcze nie dorobilem) i czasowe (roczny synek, żonka, praca, dom...). Niemniej jednak bede ćwiczyl wierzac że kiedys tablet zamieni sie dla mnie w ksiazke z czarami a piorko w magiczna różdżkę i będę czarował was niesamowitymi pracami jakich na tym forum niemało...

 

Pozdrawiam

 

EDIT: Ice musiales kliknac jak smazylem posta ;)

Dzięki Elmo, po prostu stałem się ostrożny, bo zdarzało się, że ludzie patrzyli na mnie spode łba za bezpośrednie wypowiedzi - fajnie, że rozumiesz.

Miał być speed i chciałeś eksponować pędzel, motyw dobry, ale to nie o to chodzi, eksponuj, ale jakiś bardziej pasujący do na przykład nieba, inaczej, może być nawet okrąglak, ale tym okrąglakiem zarysuj jakąś fakturę. Widać, że ten niebieski/fioletowy, to miały być kłęby dymu, a niżej - ogień, spoko, okrąglak nie jest zły, ale rób pociągnięcia pędzla imitujące dym, chmury itp. Okrąglakiem możesz zrobić wszystko, nie nastawiaj się, że zaraz musisz sobie ściągać zestaw custom brushów takiego, a takiego pana.

 

pozdrawiam

...stałem się ostrożny, bo zdarzało się, że ludzie patrzyli na mnie spode łba za bezpośrednie wypowiedzi

heheh chyba nawet wiem o jaki incydent chodzi :D

 

Miał być speed i chciałeś eksponować pędzel

speed tak ale z tym eksponowaniem to nie do konca tak... po prostu niedbale zamarkowalem kolor nie bedac pewnym czy bede rowijal szkic czy nie klikne [X] i pojde na herbate. wyszlo tak ze dorobilem okop na szybko a potem zaczalem dlubac SSmana z miotaczem i to by bylo na tyle jesli chodzi o historie tego okraglaka :)

 

...zmien pedzel, ten twoj okraglak przydaje sie w okreslonych sytuacjach, zrob sobie nie przezroczysty.

Uzywam w sumie kilku pedzli, okraglaka bardzo czesto bo nie bardzo ogarniam inne. To chyba wynika z faktu ze duzo dlubalem sie kredkami jak bylem kajtkiem i przyzwyczailem sie do okraglej koncowki :) Czy móglbym Cie prosić żebyś mi wytlumaczył w jakich syt. przydaje sie ten okrągły i czemu nieprzezroczysty? Z góry dziekuję i przepraszam jeśli pytam Cie o banały.

 

Dzieki chlopaki !

Pozdrawiam

Wiesz Elmo22, z tymi ocenami, komentarzami itd obowiązuje stara zasada "jak cię widzą, tak cię piszą".

Myślę że tak naprawdę ciężko jest kogoś obiektywnie ocenić.

Zwykle widz podświadomie zakłada, że to co pokazujesz to maksimum twoich możliwości co nie zawsze jest zgodne z prawdą. Generalnie - poświęcony pracy czas, to czy korzystasz z referencji, czy dobrze czujesz się w danym temacie - sporo wpływa na to jaki jest efekt końcowy.

Dochodzi jeszcze świadome dbanie o swój wizerunek... Kreowanie go.

Z prac mógłbym wywnioskować że już coś umiesz, a wiesz jeszcze więcej, tylko brak ci doświadczenia praktycznego wynikającego z niedostatku ćwiczeń. Powodem pewnie jest brak czasu. Czyli generalnie - możemy podać sobie ręce, jedziemy na tym samym wózku ;)

Nie przejmuj się. Trzeba ćwiczyć, trzeba czytać teorię, a czas pokaże co było cenne, a co nie. I czy cokolwiek było ;)

Okrąglak jak już mówiłem może być użyty wszędzie i może imitować wszystko, tylko trzeba się przyłożyć, czemu nieprzezroczysty? Bo brzydko i brudno wygląda, zamiast robić paćkę z milionów przezroczystych pociągnięć zrób jedno zdecydowane w dobrym miejscu, żeby zachowało estetykę i odpowiednią formę.

 

pozdrawiam