Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Ostatnio w jednym watku rozmawialismy o "latwosci" tworzenia 3d...i najpierw news "make human" teraz to...hehe

Oj powoli zespoly 3d zaczna ograniczac sie do art directorow skladajacych gry z klockow i nikogo wiecej na pokladzie nie bedzie.

Technologia super exciting, ale ludzie chyba niedlugo beda musieli wrocic na pola marchewkowe, a reszte zostawic robotom;)

W sumie fajna wizja, o ile roboty nie pomysla, ze jestesmy pasozytami i nas nie zgladza;)

A trudne bedzie udawac, ze nie jestesmy hehe

Napisano

Wystarczy przejsc sie na jakikolwiek na plan zdjeciowy, zeby obawy o wykluczeniu ludzi z procesu staly sie bezpodstawne. To narzedzie i inne narzedzia sprawiajace , ze animacja 3D staje sie powoli coraz bardziej intuicyjna i bezproblemowa sprawi tylko tyle, ze praca nad animacja zblizy sie do pracy live action. Ale spece beda potrzebni ciagle. Ba, moim zdaniem zapotrzebowanie na ludzi bedzie tylko wzrastac. Zmienia sie moze specjalizacje, ale jeszcze dluuugie lata nie znikna ludzie z procesu.

 

salut

t.

Napisano

Tomek, specjalisci zapewne sie odnajda w sytuacji, jednak animacja miala troche inna formule.

W 2d przy filmach pracuja tabuny rysownikow, w 3d animatorow, modelerow,itd..chodzi mi o srednich, zwyklych ludzi. To z nich sklada sie swiat, nie ze specjalistow. Teraz graficy nie tylko w Polsce skarza sie na zarwane nocki, zaniedbywanie rodziny z powodu pracy,itd.

Jesli czlowiek ma w taki sposob sprostac technologii to chyba malo logiczne zeby ona w ogole rozwijala sie dalej? ;)

Napisano

Skanery 3d zastąpią modelerów i do spółki z aparatami cyfrowymi teksturatorów, nasze dzieci po niemiecku będą mówić, und so weiter... Koniec świata panie, koniec świata.

 

A tak na serio, to która to już rewolucja mająca wyeliminować grafików?

Napisano

pamietam jak za czasow amigi i pierwszych lightroomow czyli obiektow z texturami i modelami mowilo sie , ze za 10 -15 lat wszystko juz bedzie zrobione i nie trzeba bedzie nic juz robic tylko kupic krazek z tym co bedzie potrzebne. Wydaje mi sie ze zycie mocno zweryfikowalo te twierdzenia. Mysle ze takie scanery poprostu beda dawac mega dobry material wyjsciowy a ludzie beda go dalej obrabiac. Tj w przypadku mocapow.

Napisano (edytowane)

A np ogólna dziedzina film ..ma już swoje lata.. i po tym czasie nadal potrzeba operatorów ,charakteryzatorów i innych. Powstało wiele narzędzi które ułatwiają , ale specjalistów nie wyparły .

Imo jeszcze nie my musimy się tym martwić.

 

A odnośnie samej ww. technologii . Nie wierzę ze będzie to tanie ,a jak będzie to nie wierzę, że będzie bezobsługowe .

Edytowane przez krzyhhh
Napisano
A odnośnie samej ww. technologii . Nie wierzę ze będzie to tanie ,a jak będzie to nie wierzę, że będzie to przydatne do czegokolwiek.

 

Hehehe mam dokładnie takie samo odczucie. Albo będzie bardzo drogie, albo będzie wymagało gigantycznych klastrów do obliczeń, no bo proste obliczenia to na pewno nie są. Na pewno nie będzie pozbawione błędów, które w ostateczności mogą się okazać trudniejsze do ogarnięcia niż zrobienie mo-capu od podstaw już przy produkcji. Z resztą sam tworzony model też nie jest, z tego co widać, pozbawiony błędów (np ręce.).

 

Żeby nie było wygląda to naprawdę fajnie, ale traktuje to bardziej jako ciekawostka, z serii "że można". :)

Gość i-riss
Napisano

ołowek też jest prosty i intuicyjny.....no i co z tego ?:)

 

 

ps.

 

Im prostsze 3d tym lepiej, gdyż można się skupić na kreacji a nie walce z narzędziem, ale i gorzej bo tysiące ludzi będzie kożystać z surowych gotowców, zamiast używać ich jak gliny ;)

Napisano

Rozwoj technologii jest oczywiscie ekscytujacy, jedynym dyskomfortem bedzie moment tej ewidentnej zmiany, podczas ktorej wiele tymczasowych zawodow zaniknie.

Ludzie od zawsze chcieli tylko jednego i to ma zwiazek jedynie ze sfera duchowa..rozwoj technologii nas do tego zbliza, ale w czasach kiedy wiekszosc jest przekonana, ze celem zycia jest praca i rozwoj zawodowy ciezko jest akceptowac powoli nadchodzace fakty, ktore temu przecza.

 

Wytworzylismy sobie pewne warunki zycia, ktore musza teraz szybko ewoluowac, niosa za soba wymagania, ktorych niedlugo nie bedzie mozna spelnic, a jedynie porzucic jednak nie wszyscy beda chcieli zrezygnowac z tego jednoczesnie.

 

Cala technologia, komorki, internet daja co raz lepsza komunikacje, ktora potem wskoczy na kolejne poziomy az ludzkosc osiagnie wyzszy poziom jednosci.

Np niektorzy przewiduja, ze w przeciagu nastepnych 10 lat prawa autorskie beda uznane za nielegalne.

Kazdy bedzie mial prawo do wszystkiego, zgodnie z idea jednosci niemalze telepatycznej.

 

Koncowa faza jest ok, lecz proces moze byc miejscami walka...juz teraz po nowych odkryciach fizyki czy biologii niektorzy naukowcy musza fejs tu fejs stanac ze swiadomoscia, ze ich dotychczasowa wiedza, umiejetnosci i kierunek rozwoju nie mial sensu. Nie chca przyjac nowej nauki, buntuja sie dlatego np genetycy podkladaja klody pod nogi epigenetykom, ktorzy doszli do tego, ze geny mozna zmieniac myslami w czasie zycia...i te konflikty, u ktorych podstaw stoi technologia sa wlasnie niepokojace.

W tym kontekscie rozpatruje te rzeczy, a nie tylko gadgetow-ulatwiaczy.

Nadchodzi moment, w ktorym technologia nie bedzie juz tylko ulatwiac nam zycia - ona je kompletnie przedefiniuje. Samo w sobie to bardzo ekscytujace i stanowi wlasciwie jedyna sluszna droge wiec nie mamy wyjscia:)

 

Pozdrawiam

Napisano

...żeby "coś" zrobić potrzebny jest "ktoś"... a reszte i tak wydłubią rzemieślnicy, według instrukcji, na czym tam co aktualnie jest pod ręką....nic się nie zmieniło jak historia długa...:))

Gość i-riss
Napisano

Paweł Lipka, jeśli nastąpią takie czasy , to zostanę terrorystą.

Napisano

Mi tez sie wydaje ze taka technologia z czasem pozbawi niektorych ludzi pracy, wiadomo ze czlowiek zawsze bedzie potrzebny do obslugi nowych technologii ale do tego sa potrzebni ludzie z nowymi umiejetnosciami, a Ci pozostali staja sie niepotrzebni, wyparci przez nowosci, chyba ze ktos pracuje w duzym studiu i owe studio zaoferuje takiej osobie odpowiednie przeszkolenie, ale wiaodmo nie kazdy bedzie mial taka mozliwosc...

 

a tu jeszcze filmik jakby ktos chcial

Gość i-riss
Napisano

tak jak fotografia nie zabiła malarstwa, tak też ta technika nic zniszczy.

 

Kreatywni ludzie nie muszą sie obawiać, kłopoty mogą mieć tylko ludzie którzy kalkują rzeczywistość, bez artystycznego wkładu.

Np malarstwo Luciana Freud jest dobrym przykładem. Z jednej strony jest tam świetna obserwacja rzeczywistości, realizm, z drugiej deformacja, interprtacja, ekspresja, faktura, których nie uzyska się w fotografii.

 

To co teraz widzimy może zwiastować "odszczepienie" się nowej techniki. Analogicznie jak fotografia odgałęzia się od malarstwa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności