Mari dla Windows - już wkrótce wersja alpha

[adek]

O programie Mari (aplikacja przeznaczona do malowania tekstur w 3D z technologią opracowaną przez WETA digital) pisaliśmy już dwukrotnie. Jak czas temu firma The Foundry pokazała światu wersję beta przeznaczoną na systemu Linux. W tej chwili w internecie pojawiła się prezentacja programu działającego w systemie Windows. Wkrótce ma się pojawić więcej informacji i ma zostać udostępniona wersja alpha.

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=1280

 

 

[SYmek]

Ech, szkoda, a było tak elitarnie :P

[Tomala]

Super wiadomość, myślałem że na wersję windowsową przyjdzie trochę poczekać.

[danilo2]

elitarnie i tak będzie :D

Zakładam że każda nowa wersja na początku na linuxa będzie a windowsik w kolejce :D

[Gość User190]

whatever.. :P To tylko program Panowie.

[Luki Luki]

Pewnie dostałbym bana jakbym powiedział co i gdzie bym wsadzał ludziom udającym elitę i zasłaniającym się emotikonkami?

 

Natomiast fajnie że Mari wielkimi krokami zmierza do zwykłych ludzi.

[Nezumi]

Fajnie - a jak ktos jest cienki w te klocki to Mari za niego i tak nie zrobi. Zeby daleko nie szukac - jestem przekonany ze po zainstalowaniu alphy (o ile bedzie dostepna szeroko i uda mi sie ja dorwac legalnie) nie zmieni to jakosci moich tekstur, NIESTETY. Dam jednak znac gdybym dzieki Mari zostal nagle mistrzem teksturowania :D

 

Swoja droga troche mi te niesamowite mozliwosci jesli chodzi o szczegolowosc przypominaja sytuacje z Zbrushem. On zaoferowal kiedys mozliwosc modelowania super szczegolow i swiat zalala faja pokracznych modeli ktore pomimo kwadryliona poligonow, zmarszczek i mikro porow mialy zwyczajnie zwalone proporcje. Widzialem tez sporo fajnych prac ale zawsze sie dziwilem ludziom ktorzy modeluja powieke w niemal mikroskopijnym zblizeniu a w ostatecznosci renderuja postac siedzaca na koniu kilka metrow od kamery...

Anyways - fajnie ze technologia sie rozwija ;) Na pewno wymiatacze pokaza cos konkretnego.

Edytowane 14 Lipiec 2010 przez Nezumi

[jacenty]

no ale co w tym sofcie takieo wyjatkowego?

[sicksicksick]

dokładnie w sumie nic nowego ..zb4 to jest nowosć.. bedzieeee..i tak znowu ktos sie przyczepi ze "co ty moowisz to REWOLUCja bo na cgs pisali ludzie .." ale gdzie ta rewolucja..i tak mam ochote ją sprawdzić..ale juz widze pare rzeczy mi sie nie podoba .np.edycja textury w dwa de jest olana..ale wnioskuje tylko z kiepskiego pdf'a umieszczonego na stronie oficjalnej mari i z reklamoowek typu ta..

[Pierzak]

sicksicksick co ty moowisz to REWOLUCJA bo na cgs pisali ludzie. :)

 

Jestem troche sceptyczny jesli chodzi o Mari.

Nie wiem jak wam ale mi to wyglada jak BodyPaint tylko ze moze udzwignac ciezsze geometrie i robic animowane tekstury. Byc moze nie wiem o jakiejs super funkcji programu ale narazie nie widze tu jakiejs wielkiej rewolucji. Malowanie na obiektach bylo juz od lat.. Fakt ze rozdzielczosc tekstur w Mari moze byc duzo wieksza niz w innym oprogramowaniu.

Zapewne moze przy pracy nad kolejmym Avatarem ma to duze znaczenie ale dla reszty przemyslu nie koniecznie.

[Tomala]

A co wy się tak panowie uczepiliście tej rewolucyjności? Na prezentacjach the foundry zaznaczyło że mari powstało na potrzeby produkcji filmowych i do pracy z ciężkimi modelami i texturami. Wiadomo, nam to nie grozi ;) ale ma kilka fajnych ficzersów których nie znajdziemy w bodypaint'cie 3d.

Np taki wrap do zaginania textury żeby ją dostosować do kształtu modelu. Przy texturowaniu ze zdjęć super sprawa a póki co widziałem coś podobnego tylko w zbrushowym image plane który od wersji 3.5 został praktycznie uśmiercony.

[jacenty]

nie no tylko pytam bo ja w sumie jakos nigdy nie przekonalem sie do bezposredniego malowania na modelu. Z wypowedzi niektorych osob mozna by wywnioskowac ze wkoncu cos takiego wymyslili ze mozna by sie tym na powaznie zainteresowac.

[timonpl]

zeby zobaczyć możliwości programu trzeba zobaczyc ten filmik.

zamieszczony w artykule nic nie pokazuje

[comander_barnik]

Ni szczególnego to nie pokazali oprócz faktu włączania sie na windzie - pewnie nie za wiele mi to za ale czekam aż dostane alphę w swoje łapy.