Za jedno lepsze zlecenie mogli sobie kupić maxa i co tam jeszcze im było trzeba. Dziwne

 

Albo szef mogl sobie kupic lepszy samochod. To juz kompletne gdybanie, moze teraz cos sie pozmienialo, dawno mnie w polsce nie bylo, ale pare lat temu jak lazilem po malych firmach/drukarniach itp to wszyscy pracowali na "trialach".

A o samym artykule ciezko cokolwiek mowic, zwykle rzeczy trafiaja do prasy tak przekrecone ze...

na Photoshopa każdy może wziąć kredyt lub kupić za jedną - dwie wypłaty ale na 3D maxa to zapomnij bo tyle kosztuje auto

na Photoshopa każdy może wziąć kredyt lub kupić za jedną - dwie wypłaty ale na 3D maxa to zapomnij bo tyle kosztuje auto

 

:)

 

Auto mówisz. Jak tak to pewnie masz rację.

to kup auto i zostan taksowkarzem :)

to kup auto i zostan taksowkarzem :)

 

o to to, konkretny zawód jakiś a nie ślęczenie przed komputerem i układanie klocków na ekranie.

zostań studentem, wyjdzie Ci taniej :)

tu sie z toba nie zgodze, w Unii wystarczy zapis ze sprzedajesz licencje/usluge a nie fizyczny produkt zeby nabralo to urzedowej mocy,

wiec laskawie otworz sobie ksiazeczke do swojego Maxa i przeczytaj

czy jest tam gdziekolwiek napisane ze sprzedano ci produkt :D

 

nigdzie nie ma :D zawsze jest uzywane slownictwo usluga i licencja na uzytkowanie o charakterze czasowym (to ze narazie jest udzielana bezterminowo, nie znaczy ze w nowszych wersjach nie pojawi sie sformulowanie: roczna licencja na uzytkowanie)

 

tjviking napisalem ze jesli jest to niezgodne z prawem a nie ze jest to niezgodne z prawem Unii, a skoro ty juz sobie zadales tyle trudu i otworzylas laskawie swoja ksiazeczke, to ja juz do swojej nie bede zagladal, wierze ci na slowo ;) Przynajmniej dla mnie sprawa odkupienia softu zostala w koncu wyjasniona, bo do tej pory kiedy branlem przez tego typu watki to zwykle pozostawalo to jako sprawa niewyjasniona i kwestii domnieman.