Skocz do zawartości

[Kryzys] Last Bullet


indioglossia

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnia kula, ostatnia szansa na zbawienie. Zbawienie ciała, czy zbawienie duszy?

 

The last ball, the last chance for redemption. Redemption of the body or of the spirit?

 

czrc8.jpg

 

QQXSo.jpg

 

 

Close-ups:

 

http://i.imgur.com/sVhCc.jpg

http://i.imgur.com/6AiGQ.jpg

http://i.imgur.com/F73TR.jpg

http://i.imgur.com/fyLel.jpg

Edytowane przez indioglossia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Twarz panny jest super. Malujesz po fotkach? Sory, że pytam ale na telefonie ta buźka wygląda mi jak zdjęcie. I co będzie z tłem? Chyba go nie zostawisz takiego czarnego?

 

Zdjęć używam tylko jako referek, to co widać jest już namalowane,

nad tłem jeszcze myślę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba mi nie powiesz ze te usta to nie byly 'podmalowywane' po fotce? jezeli nie, to masz od czasu do czasu przebłyski geniuszu- potrafisz namalowac hiperrealistycznie usta i oczy, a masz problemu z oswietleniem i konstrukcją nosa, oraz z oświetleniem twarzy mężczyzny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie troche zastanawiam, gdzie zmierza ta Twoja ilustracja, bo wyglada to jakbys zupelnie nie miala pomyslu. Masz calkiem fajnie rozrysowana glowe kolesia, do ktorej troche chyba na sile probujesz dorobic reszte, bo zal sie z takim fajnym fragmentem rozstac (przynajmniej ja tak widze te sutuacje). A teraz tworzysz drugi element, z ktorym nie bedziesz sie chciala rozstac, bo bedzie rownie wypracowany, ale generalnie nie ma zadnego zamyslu w tym wszystkim (przynajmniej dla postronnego widza). To chyba najgorszy sposob na tworzenie ilustracji, bo probujesz dorobic historie do elementow zamiast dopasowac elementy do historii.

Mi osobiscie najbardziej podobalo sie to co mialas w okolicach postu #7. Byl fajny szkic, jakis graficzny zamysl z tymi drzewami i generalna kompozycja (taka plakatowo-okladkowa ilustracja). A jakos jak zaczelas to realistyczne cieniowanie i dziwne kombinacje to czar prysnal... Spoko tez zapowiadal sie post #30. Byly ciekawe kolorki i interesujacy sposob cieniowania. A te ostanie rzeczy troche zaczynaja wygladac jak brzydka fotografia;)

 

Takie mam odczucia, sorki jesli brutalne...

 

pozdrowki i powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie troche zastanawiam, gdzie zmierza ta Twoja ilustracja, bo wyglada to jakbys zupelnie nie miala pomyslu. Masz calkiem fajnie rozrysowana glowe kolesia, do ktorej troche chyba na sile probujesz dorobic reszte, bo zal sie z takim fajnym fragmentem rozstac (przynajmniej ja tak widze te sutuacje). A teraz tworzysz drugi element, z ktorym nie bedziesz sie chciala rozstac, bo bedzie rownie wypracowany, ale generalnie nie ma zadnego zamyslu w tym wszystkim (przynajmniej dla postronnego widza). To chyba najgorszy sposob na tworzenie ilustracji, bo probujesz dorobic historie do elementow zamiast dopasowac elementy do historii.

Mi osobiscie najbardziej podobalo sie to co mialas w okolicach postu #7. Byl fajny szkic, jakis graficzny zamysl z tymi drzewami i generalna kompozycja (taka plakatowo-okladkowa ilustracja). A jakos jak zaczelas to realistyczne cieniowanie i dziwne kombinacje to czar prysnal... Spoko tez zapowiadal sie post #30. Byly ciekawe kolorki i interesujacy sposob cieniowania. A te ostanie rzeczy troche zaczynaja wygladac jak brzydka fotografia;)

 

Takie mam odczucia, sorki jesli brutalne...

 

pozdrowki i powodzenia :)

 

 

Jest wiele racji w tym co piszesz, ale z pomysłem problem jest nie taki,że go nie ma, ale wręcz przeciwny, codziennie mam 5 nowych pomysłów i wychodzi takie skakanie w jedną i drugą, przy każdej zmianie jest już gotowa wizja, ale zanim skończę to pojawia się następna xP

Obecna przedstawia widzianą parę ukrywająca się w kanale, za nimi będzie kamienno-ceglany mur/ściana i takie tam.

Od zawsze rysowałam hiperrealistyczne ilustracje ze zdjęć, a to dopiero jedna z pierwszych prac z kompozycją z głowy (mam jeszcze 19 lat więc nie zdążyłam wszystkiego jeszcze ogarnąć).

Jak to się skończy zobaczymy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ok:)

To skoro jestes na poczatku drogi to warto wyrobic sobie dobre nawyki typu robienie thumbnaili i generalne planowanie calosci (!!!) ilustracji. Bo takie szycie obrazka na biezaco na ogol ma krotkie nogi. Szczegolnie jesli to ma byc wypieszczona ilustracja. To takie przeklenstwo digitalu, ze wszystko mozna zawsze zmienic calkowicie, w zwiazku z czym nie przywiazuje sie uwagi do planowania. Owocow takiego podejscia jest az nadto w sieci...

Dzis trafilem w sieci na taki filmik:

Jeszcze go nie obejrzalem, ale ten koles jest swietnym rysownikiem i jestem pewien, ze podaje mnostwo ciekawych informacji.

 

Jeszcze raz powodzenia :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz przemyśl oświetlenie, bo pistolet znajduje się zupełnie w innym pomieszczeniu niż dziewczyna. Skoro dajesz to jaskrawe zielone światło, to to światło powinno też oddziaływać na resztę, oczywiście ze zróżnicowanym natężeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bluszcz jakoś nie pasuje, rośnie w nienaturalny sposób, za bardzo przytula się do twarzy od obu stron, tak jakby celowo miał ukryć jakieś elementy.

 

Zielonkawa poświata na pistolecie jest za mocna (o ile pochodzi od liści), bardziej przywodzi na myśl ten taki zielony radioaktywny węgiełek którym operuje Homer Simpson.

 

No i mogłabyś jednak pokazywać jakieś szkice całości. Spróbuj zostać przy jednym koncepcie, jak tak ciągle zmieniasz to nie skończysz. Gdybyś zsumowała pracę którą zainwestowałaś w te różne wersję, mogłabyś już być gogowa.

 

Tak z ciekawości - można by zobaczyć referencję którą się kierujesz przy twarzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotorealizm bomba, ale ogolnie to nie czaje tego 'schematu' pracy, oraz samej koncepcji... Bedzie w końcu jakis chlop obok czy nie? bedą ci ludzie z tyłu czy jak? No i po co przerysowywac, skoro mozesz powklejac fotki? gdybys malowała tradycyjnymi to jeszcze spox, ale ty operujesz mediami cyfrowymi, wiec takie usilne szukanie fotorealizmu jest delikatnie mowiac bezsensowne...

 

...ale w sumie to twoja praca, wiec rob jak uwazasz...

 

pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje. Moja praca to malarstwo, nie fotomontaż, wspieram się własnymi zdjęciami, z których rysuję patrząc na nie, tak jak to przy normalnym tradycyjnym malarstwie. Tak się nauczyłam i tak najlepiej mi się pracuje od kilku lat. Wspomnę jeszcze, że wiele elementów rysuję z wyobraźni, mam zamiar dodać do obrazka jeszcze kilka ciekawych elementów. Myślę, że warto dodać również to, jak pracochłonna jest moja praca - detale takie jak listki malowałam około 10 h.

'

Później wrzucę szczegółowe postępy pracy oraz zdjęcia, na których się wzoruję.

 

Pozdrawiam :)

Elwira Arkanów

Edytowane przez indioglossia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności