Moja pierwsza wizualizacja. Rzecz jasna wyrenderowane na super komputerze kuzyna, bo mój renderował by to 5 dni Będę wdzięczny za wszelkie komentarze i rady.

 

Wykonane oczywiście w 3DS MAX 2010 + Vray

 

Ustawienia:

Rozdzielczość: 4016X2259

Image Samper: Adaptive Subdivision Size: 02

Color Mapping: HSV exponential

Indirect Illumination:

Primary Bounces: Irradiance map -> Very Low

Secundary Bounces: Light cache -> Subsdivs: 200

 

No i tyle najważniejszych zmian w ustawieniach.

 

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.

Nie żebym był jakimś fachmanem, ale coś dziwnego dzieje się z odbiciem światła na oparciu tego górnego krzesła... takie kanciate... ale jak na pierwszy raz to ładnie... czy będziesz jeszcze coś dodawał do sceny?.. bo tak trochę... pusto...

 

PS: używanie Max-a i Vray-a nie jest wcale takie oczywiste :P ;]

Wiesz co.... ja mam bardzo dużo pomysłów na urozmaicenie tego pomieszczenia ale moją jedyną przeszkodą jest komputer :D Na prawdę nic się nie da zrobić z jego wolnymi osiągami a przy jakichś bardziej skomplikowanych scenach chciałbym mieć podgląd na sytuacje a nie czekać na niego 2 dni albo męczyć ciągle kuzyna by mi to wyrenderował :D W październiku kupuje komputer pod grafikę i wtedy będę mógł bawić się w jakieś ciekawe dla oka sceny. Na razie pozostają mi wizualizację na bazie wyćwiczenia budowania sceny, proporcji oświetlenia itp.

 

Aha. A co do tego oparcia to zapomniałem przed renderingiem dać do tego krzesła UV Mapping i przez to tekstura tak się rozciągnęła że krzesło nabrało zbyt gładkiej, niemal szklanej powierzchni :D

Po pierwsze ustaw tą kamerę w poziomie....co masz za sprzęt????????? i po co ustawiasz taka wielka rozdziałkę?

jak masz słaby sprzęt to trenuj modelowanie, a do października będziesz mistrzem :-)

naprawde twoj sprzet powstrzymuje cie przed wlozeniem do sceny wiecej niz 20-paru cylindrow i kilku boxow ?? O,o

mirach -> może i nie ale przy bardziej rozbudowanych scenach chciałbym mieć stały dostęp do efektów a nie czekać kilka godzin by sprawdzić czy tekstura czajnika dobrze wyszła ^^ I serio mam słaby sprzęt. To co by mi się kilka dni renderowało to u kuzyna który ma całkiem dobrego kompa to przy tych samych ustawieniach całość by się max godzinę robiła. Przy tej szatańskiej rozdzielczości.

 

Chrupek3D -> Wiesz co.... świetna rada :D I na pewno da mi do myślenia.

 

lukasjogabonito -> Dlatego taka rozdzielczość, ponieważ dopiero przy takiej render ostatecznie zapisywany w .jpg nie jest tak straszliwie zamazany jak przy FULL HD w domyślnych rozdzielczościach. Dopiero przy takiej widać ładnie szczegóły (jakie by nie były :D)

 

A dokładnie to projektuje na laptopie z takim sprzętem:

Intel Core Duo CPU T5750 2X 2ghz, GeForce 8600GT 512MB i 2GB DDR2

 

Ale niestety ten sprzęt jest taki wymęczony, tysiąc razy się przegrzał i ma za sobą całe 2 lata ciężkiej doli :D Więc praktycznie jego wydajność spada o połowę ^^

Edytowane 23 Luty 201114 l przez Harem

2X 20ghz

No to niezły masz sprzęt ;)

Bez przesady jeśli to się renderowało godzinę; czas renderu to nie tylko kwestia sprzętu ale ustawień, które pewnie u Ciebie są jakieś kosmiczne. Jest na forum kilka poradników co do ustawienia renderu, poczytaj je.

mieć stały dostęp do efektów a nie czekać kilka godzin by sprawdzić czy tekstura czajnika dobrze wyszł

 

to jak narazie ciezko na jakimkolwiek sprzecie :)

 

Nie chodzi mi tu zeby sie przechwalac, bo stara scena, ale to:

http://www.mirach.pl/img/galery/toster.jpg

bylo zrobione na 2 GHz Athlonie z 1GB ramu, wiec 2 rdzeniowka z 2 giga spokojnie sobie poradzi z rozbudowa tego pokoju.

Mam podobne zboczenie - lubię po dodaniu każdego elementu puścić render żeby zobaczyć jak wyszło, mam o połowę słabszy sprzęt od Ciebie - 1.8 Ghz i 1 GB RAM, dlatego w czasie budowania sceny korzystam z wbudowanego renderera Blendera (Internal), nastawiając się, ze jak już skończę, to zrenderuję na wysokich ustawieniach. Ale dopiero jak skończę. Mimo to ludzie radzą mi, żebym teksturowanie i rendery zostawił na koniec bo traci się cenny czas... i taka jest prawda, ale pokusa jest zbyt silna :D... cecha początkujących :D

Uczyłem się i renderowałem duże sceny na o wiele gorszym sprzecie, więc się da.... a gdzie masz te szczegóły które chcesz zobaczyć bo nie widzę...

Nie szczegóły Szczegóły tylko wkurza mnie jak render jest zamazany :D A tak to widać wszystkie wgniecenia, zadrapania itp :D

 

Z resztą wiem że sprzęt może i jest dobry ale po pierwsze jest to wymęczony życiem laptop a po drugie coś jest z nim nie tak :D Bo nie może to być wina ustawień bo kombinowałem z masą różnych poradników jak ustawić optymalnie render itp. Nic. Nawet w rozdzielczości 100X100 by mi się sznycel renderował nie wiadomo ile. Choć pomysł by tekstury pozostawić na samo koniec jest przekonujące :D Jakoś to będzie.

 

Mam zestaw podręczników które jeszcze nie skończyłem, masę pomysłów, maniakalnych ambicji i zapału (hehe :D Dobra ściema nie jest zła ^^) ale na razie we wszystkich przeszkadza mi matura. Po maturze będę mógł maniakalnie robić projekt za projektem i na pewno będę dręczył te forum masą renderów i zapytań.

 

Dzięki za wszystkie podpowiedzi i rady :D Na pewno bardzo mi się przydarzą. Poprawie tą pracę, dodam nowych elementów i wstawię w ten sam temat by dowiedzieć się co mam jeszcze poprawić w moich scenach.

Edytowane 24 Luty 201114 l przez Harem

O to proszę państwa wersja druga. Miała być firanka ale to w następnym Update bo musiałem trochę pokombinować. Od razu mówię że do poprawy jest tekstura krzeseł (o której zapomniałem :/) oraz tajemnicze światło bijące z kontaktów :D I też obraz ma za dużo Dump.

 

Oczywiście nogi dałem takie niby stylowo zniekształcone ale mi bardziej się podobały gładkie :D

 

A co teraz myślicie?

To chyba nie sprzęt jest tu problemem.

Czemu? Gdzież popełniam ten karygodny błąd? W modelowaniu to raczej nie bo modele są tak proste że masakra. Światło jest w miarę prosto ustawione ale nawet przy najgorszym w MentalRay to też strasznie długo się robiło. Tekstury też pewno nie bo nawet bez nich rendery obliczają się nie wiadomo ile. Według mnie to pewno wina tego że mam laptopa :D Mimo wszystko wydaje mi się ze gdyby to był PC to z takim sprzętem miałby o wiele lepsze osiągi. Noo chyba że masz jakiś pomysł na ten karygodny błąd który ewidentnie popełniam przy ustawienia jakichkolwiek renderów :D

Tekstury też pewno nie bo nawet bez nich rendery obliczają się nie wiadomo ile.

Daj Override na podstawowy szary, zamień directa na vrayowe światło w oknie puść render w 1024 i podaj czas.

Niestety :/ Dałem wszystko tak jak kazałeś i obliczanie światła idzie wolno jak nie wiem i ostatecznie po 20 minutach mi się komputer zawiesił :D

 

Na razie jestem za skupieniu się na modelowaniu do czasu aż nie kupie dobrego komputera i pozbędę się tego mobilnego złomu ^^ A ostateczne wizualizacje będę wysyłał kuzynowi. No cóż. Dostanie za to kebaba w nagrodę :D

 

Pracuję nad kolejną poprawą ten sceny. Postaram się poprawić te wizualne błędy oraz urozmaicić jeszcze to co widać.

merge wszystko do nowej sceny, szary materiał na wszystko minimalne ustawienia i zobacz co bedzie

może sie po prostu coś skopało w pliku. bywa

 

a najlepiej merge wszystko ale etapami po prare obiektów. najpierw sama podłoga ściany itd i test

potem sprzęty i test

 

czasem powodem takich tajemniczych historii jest jakiś obiekt pojedyńczy i trzeba go zidentyfikować

Mogłeś od razu powiedzieć że jakieś dziwne czasy renderów osiągasz. Coś musisz mieć skopanego w scenie. Jak kolega wyżej napisał - może to być 1 1materiałktóry wszystko pieprzy.

 

To nie jest wina kompa, sam mam lapka C2D i też ma 2 lata - do dzisiaj na nim modeluje i renderuje jak trzeba. I taka wizka jak Twoja to nie wiem... 15-30 minut powinna się na takim sprzęcie chyba robić, przy prawidłowych ustawieniach. Ale może się mylę :P

 

A na podgląd żeby sprawdzać co chwilę materiały to się renderuje regionami a nie od razu całą klatkę bo to strata czasu przecież jest. :)

Coś musisz mieć uwalone w pliku bo przed momentem patrzyłem to u mnie taka scenka na C4D z VR liczy się 5 minut. Też pracuję na lapku, może tylko mam trochę mocniejszego procka.