Kulki Napisano 22 Sierpień 2012 Napisano 22 Sierpień 2012 Mam pytanie do Wrocławiaków tak się zastanawiam co się teraz dzieje z panem (dla mnie kultowym), który miał wszystkie nowości na Amigę i to chyba jeszcze przed oficjalnymi premierami:) Pan wąsaty pseudonim "Mumin" jego dziupla mieściła się we Wrocławiu na ulicy Kurzy Targ w składnicy harcerskiej. Ach pamiętam te kolejki do niego i jego boską Amigę 2000 na której jechał:) Pamiętam też jak miał jakąś nowość do której ustawiały się kolejki ale niestety na jednej z jego dyskietek X-copy sygnalizował błąd a on wszystkim wmawiał, że tak właśnie ma być:D
Traitor Napisano 22 Sierpień 2012 Napisano 22 Sierpień 2012 To ja sie podepne i spytam czy ktos wie co teraz porabia Marek Pampuch?
Arthus Napisano 22 Sierpień 2012 Napisano 22 Sierpień 2012 (edytowane) http://www.youtube.com/watch?v=TfouuznWOUA http://www.youtube.com/watch?v=Lk5TzvLIUIs W ogóle to przeszedł ktoś z was montezume do końca? Mi to nigdy się nie udało a grałem w nią bardzo długo, może dlatego że mały byłem, miałem nawet narysowaną prawie całą mapę piramidy na brystolu ;D Tak przy okazji jakby ktoś jeszcze nie widział http://www.youtube.com/user/odislaw/videos?query=joke Atari joke :D Edytowane 22 Sierpień 2012 przez Arthus
Kroopson Napisano 23 Sierpień 2012 Napisano 23 Sierpień 2012 Ehhh... to se ne vrati Ciekawe co wspominać będzie dzisiejsza młodzież :) "A pamiętacie jak w 2012 wszystko trzeba było oglądać na monitorze?" :)
infected Napisano 23 Sierpień 2012 Napisano 23 Sierpień 2012 Mam pytanie do Wrocławiaków tak się zastanawiam co się teraz dzieje z panem (dla mnie kultowym), który miał wszystkie nowości na Amigę i to chyba jeszcze przed oficjalnymi premierami:) Pan wąsaty pseudonim "Mumin" jego dziupla mieściła się we Wrocławiu na ulicy Kurzy Targ w składnicy harcerskiej. Ach pamiętam te kolejki do niego i jego boską Amigę 2000 na której jechał:) Pamiętam też jak miał jakąś nowość do której ustawiały się kolejki ale niestety na jednej z jego dyskietek X-copy sygnalizował błąd a on wszystkim wmawiał, że tak właśnie ma być:D Sam stałem wiele razy u niego i kupiłem mnóstwo gier - ale co z nim się obecnie dzieje - tego nie wiem. A kolejki to fakt - zamieszanie było zawsze.
shadowsexpe Napisano 23 Sierpień 2012 Autor Napisano 23 Sierpień 2012 Ehhh... to se ne vrati Ciekawe co wspominać będzie dzisiejsza młodzież :) "A pamiętacie jak w 2012 wszystko trzeba było oglądać na monitorze?" :) na pewno nie będą mieli takich wspominków jak legalne piractwo przez radio ani pan na składanym stołeczku kopiujący na miejscu oryginalne gry ;)
Arthus Napisano 24 Sierpień 2012 Napisano 24 Sierpień 2012 Nie wspominając o tym że tamtejsze gry dawały +10000 do wyobraźni gdy dzisiejsze dają -100
Traitor Napisano 24 Sierpień 2012 Napisano 24 Sierpień 2012 Istotna czescia z zycia 8 bitow bylo takze grzebanie w kodzie danej aplikacji. W gazetach znalesc mozna bylo instrukcje w jaki sposob zrobic sobie np niesmiertelnosc. Instrukcja wygladala mniejwiecej tak: "Znajdz ciąg znakow AA4DF324, a nastepnie zamien je na FFFFFFFF" Pamietacie?:) Ja osobiscie z tym grzebaniem poszedlem nieco dalej, i losowo wpisywalem przypadkowe ciągi w zupelnie losowych miejscach. Wynikiem czego na 10 odpalonych modyfikacji, 4x byl zwis ale 6x mialem ciekawe sytuacje typu latanie postacia nie zwazajac na wrogow, mury i inne przeszkadzajki:) Pamietam jak przypadkowym wpisem przerobilem Green Beret tak ze zaden wojak nie mogl mnie ruszyc mimo, ze bardzo sie staral:) Grzebanie bylo piekne. W tamtych aplikacjach kod byl jakis mocno idiotoodporny.
KLICEK Napisano 24 Sierpień 2012 Napisano 24 Sierpień 2012 tak ja tez bawilem sie grzebaniem w savach i w pamieci gry :) magicomatic (czy jakos tak) sofcik sie nazywal, wpisywales ciag znakow z gry i zmieniales ich wartosc w grze, zeby znalezc komorke odpowiedzialna np. za zycie :) i ja freezowales zeby zawsze miala taka sama wartosc. Tak samo zmiany w savach pamietam ze earth2140 ciagle cos zmienialem, zabawa byla przednia :) pozniej budowalem sobie z tego prowizoryczne trainery (jezeli ktos jeszcze pamieta co to bylo :D )
bartolomeo Napisano 24 Sierpień 2012 Napisano 24 Sierpień 2012 faktycznie! w Gamblerze był cały dodatek na temat hackowania savów w grach. Strasznie dużo rzeczy można było poprzerabiać :) Złoto w Civiliazcji, albo surowce w UFO enemy unknown :) Zresztą Gambler był najfajniejszą gazeta o grach. Zaraz po Top Secret :)
Traitor Napisano 24 Sierpień 2012 Napisano 24 Sierpień 2012 A pamietacie pierwszego celebryte 8 bitow? - Krzysztof Kubeczko. Wlasnie znalazlem wzmianke w sieci, ze chlopak zginal w wieku 21 lat pod kolami samochodu.
shadowsexpe Napisano 24 Sierpień 2012 Autor Napisano 24 Sierpień 2012 (edytowane) Grzebanie dawało także możliwość postrzelania w w wolfensteinie do znienawidzonego profesora wszelkie maszkarony ganiały z twarzyczka wyżej wymienionego, nie mówiąc już po lekkiej zmianie kodu i główny bohater dooma zamieniał się w troglodytę wyposażonego w maczugę ;) a jak brakuje niekompetentnych sprzedawców w sklepach z komputerami, pamiętam koło polibudy był sklepik z kompami i pracowało tam kilku gosci co to zawsze ich zaginaliśmy jakimiś nowinkami , kiedyś facet w szale pokazania nam plotera zresztą jednego z pierwszych w warszawskich sklepach( cena BMW serii 3) o mało go nie rozebrał dopiero po pytaniu na jakim to łańcuszku rozrządowym pracuje do człowieka dotarło ze panowie przyszli i robią sobie zgrywy a znają budowę maszyny lepiej od sprzedawcy. Nie mówiąc już że jak się weszło do sklepu to z kanciapy wypychali najsłabszego na pastwę studentów . Szczerze czekałem kiedy się moje i moich kolegów zdjęcie znajdzie na tablicy z napisem tych klientów nie obsługujemy ;) PS a to dla poprawienia humoru miłośników 3d short film od pixara: http://www.youtube.com/watch?v=dnGBuhu6Txc Edytowane 24 Sierpień 2012 przez shadowsexpe
Kris_R Napisano 25 Sierpień 2012 Napisano 25 Sierpień 2012 Co za wątek! :D Łezka się prawie w oku zakręciła.. ale to było naparzanie. Ile joysticków do piachu poszło. I te programiki nagrywane nadawane przez radio, nagrywane na kasety po nocach. Najlepsze z tego wątku mam wrażenie, trochę analogiczne do tego jak się wraca do starej szkoły po wielu latach i jest zonk, bo sala gimnastyczna okazuje się malutka, korytarze jakieś niziutkie.. a przecież to była PRZESTRZEŃ. Teraz miałem podobnie, i niby graficznie wszystko się zgadza. Zorro, Bruce-Lee, Montezuma.. no animacje te same, grafa ta sama.. ale jako dzieciak to mi się wtedy wydawało mega czadowe i wyobraźnia dorabiała taką ilość wypasu do tego co było na ekranie, że mucha nie siada. I nie przeszkadzało wtedy że kolorów tyle co kot napłakał, że ludziki zbudowane są z kilku pixeli poruszających się w 2 fazach animacji naprzemiennie.. GRAŁO SIĘ Z WYPIEKAMI NA TWARZY! :)
infected Napisano 25 Sierpień 2012 Napisano 25 Sierpień 2012 (edytowane) No to pora na kultową audycję :) A tutaj wersja dla zdziwionych że tak można było - na końcu audycji rozpoczyna się transmisja radiowa softu Kultowej gierki FEUD :) Edytowane 25 Sierpień 2012 przez infected
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się