seagate czy wd ?

[wizz]

Witam.

 

Wiem że dość tendencyjne pytanie w stylu czarne czy białe ale potrzebuje jakąś 500gbtówke kupić i nie mogę sie zdecydować czy brać jakiegoś seagata czy coś od wd, zawsze uzywalem tego pierwszego nie mialem problemów nigdy ale jak czytam i co komentarz komus sie cos psuje to trochę żal :) znowusz o wd niewiem nic zabałdzo. Także fajnie było by jakiś opinie doświadczonych forumowiczów zobaczyć :)

 

Z góry thx i pozdrawiam.

 

(btw wchodzi w gre tylko sata3)

[mirach]

zawsze znajdziesz jakis komentaz ze komus sie cos zepsulo, zwykle zadowoleni uzytkownicy poprostu pracują na swoim sprzecie :) Rzuć koscią i licz na szczescie.

[Traitor]

Kiedys na miescie chodzil taki text "Caviar szybciej sie psuje niz kreci" i faktycznie kumpel mial taki przypadek. Nie wiem jak jest teraz, ale osobiscie duzo wieksze zaufanie mam do Seagate'ow.

[BLADE]

Nie wiem jak jest teraz ale dawniej np seagate wypuszczał lipne serie dysków. Mam obecnie zarówno seagate jak i wd green i żadnych problemów z ani jednym ani drugim nie mam. Poprzedni dysk seagate czyli jakieś 3 lata wstecz miał błędne sektory i to dość szybko ale poza tym dysk chodził i nadal chodzi ok. Także nie ma reguły. Niestety ze słowami traitora się zgodzić nie mogę :) Swego czasu były jeszcze maxtory ale z nimi też było różnie. Btw. w pracy od 3 lat w pracy mam dwa dyski WD w raidzie i działają sprawnie do dzisiaj, żanych problemów itp.

[Nezumi]

Nie ma regul. Ja mam teraz trzy dyski - kazdy innej firmy i wszystkie dzialaja znakomicie. Mam wsrod nich Maxtora starego ktory swego czasu CODZIENNIE wozilem w plecaku, na rowerze i nic go nie rusza. a ma juz minimum...8 LAT.

Mnie osobiscie tylko raz w zyciu padl dysk po czym okazalo sie ze to raczej system padl bo zainstalowalem na nim linuksa i wszystko pieknie smiga - nawet nie wiem dlaczego winda przestala na nim dzialac.

[BLADE]

linuks inaczej zarządza dyskami tym bardziej jak masz partycje linuksową typu ext 3, lub 4. Winda jest znacznie bardziej podatna na błędy, fragmentowanie itp

[Nezumi]

Nie wiem o linuxie jeszcze w zasadzie nic ;) Dysk byl widoczny spod windy ale nie dalo sie z niego wystartowac - wypisywalo ze boot device nie jest poprawny i nic nie moglem na to poradzic. Ale wszystkie dane z niego udalo sie bez problemu odzyskac. Sprawdzenie go nie wykazalo zadnych bledow :/ Zainstalowalem Kubuntu i wszystko gra. A i moje zdanie o linuksie zmienia sie bardzo - na lepsze.

[SansSerif]

Kiedys na miescie chodzil taki text "Caviar szybciej sie psuje niz kreci" i faktycznie kumpel mial taki przypadek. Nie wiem jak jest teraz, ale osobiscie duzo wieksze zaufanie mam do Seagate'ow.

 

To właśnie wzrost prędkości obrotowej i pojemności są przyczyną bardzo dużej awaryjności współczesnych dysków każdego producenta. Poczytajcie sobie komentarze poszczególnych dysków na komputroniku. Sypie się wszystko, najtańsze ekonomiczne i dwa razy droższe – niby pro, Seagate i WD, black tak samo jak green. Często w dniu zakupu, czasem po tygodniu, czasem po roku. Przez ostatnie 5 lat chyba żaden nie przeżył mi dłużej niż 1.5 roku. Ostatni padł WD black po kilku dniach, więc nie widzę już sensu przepłacania za droższe rzekomo mniej awaryjne serie. Kup dwa najtańsze i regularnie rób backupy.

[vision3d]

a mi od 15 lat (odpukac) nie padl zaden dysk (nie liczac pendrive'ow):-)

[Gość RafalPL]

Polecam WD kupuje zawsze to http://www.newegg.com/Product/Product.aspx?Item=N82E16822136697

 

Przepiękne dzialanie 24h/7.

[mirach]

a mi od 15 lat (odpukac) nie padl zaden dysk (nie liczac pendrive'ow):-)

 

chcialem napisac cos podobnego, ale nie chce kusic losu.

 

PS, W wiekszosci pracuje na Seagate'ach.

[floo]

WD z serii black oraz dysk zewnętrzny od WD działają bez zarzutu. Oby tak zostało.

Zakupiłem również jakieś 6lat temu samsunga który miał bardzo długą gwarancje w cenie i do dziś służy. ;)

Segate słyszałem że nie które serie mają problemy z mechaniką która wysiada i dysk nie działa prawidłowo.(nawet po serwisie problem może się powtórzyć)