Skocz do zawartości

Scena 3D: Białystok_wykopaliska


valah

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

qrde coraz wiecej tych projektantow/vizualizacji tutaj .... (i co jest w tym najleprze w b.dobrym wydaniu)

 

jak dla mnie wnetrze super .... ladnie sie kompiluje czytelnia .... taki przyjemny zestaw kolorow ... to drugie zreszta tez a widac standard texture brick_wall ;) jak dla mnie 5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe te schody na ostatnim renderku ...

imho babka przy zgaszonym swietle w szpilkach miala by problem z zejsciem ...

choc moze i nie ;p

A one sa w na dodatek pod ukosem ?

Ciekawe rozwiazania ...moze kiedys podobne spotkamy w rzeczywistosci.

Nerka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milo,ze ktos rzucil na to okiem... dziekuje.

Dr Logic::: nie bedziesz musial ogladac czegos takiego za oknem- ten ceglany idzie pod spychacz, a bez niego reszta nie ma sensu...

Hunter , peter_muler ::: rzecz calkowicie wykonalna technicznie, a niezyciowa jest nasza naiwnosc, ze da sie takie rzeczy w miescie ratowac :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh.. bialystok. moje kochane miasto..szkoda ze nikt tam tego nigdy nie zbuduje..

gdyby sie to zbudowalo, odstawalo by w skali od 1:10 chyba na 10

od reszty tego co stoi w Bialym i jest na poziomie czasem '2'..

ale..

 

szkoda ze projekt w fazie koncepcji powstawal w programie 3d...

jestem tego prawie pewien.

Surowe,.. ladne, ale za surowe jak na miejsce w ktorym ma to stac..

18 lat spedzilem w bialymstoku i wiem dokladnie jakie to miejsce

mimo to bardzo ladnie poprowadzony projekcik, trzyma poziom

a juz szczegolnie forma podpania :)

ale nie o tym chcialem

to sasiedztwo z domem /blokiem 4 pietrowym jest FATALNE !!

tutaj nie ma miejsca na tak duza bryle

i jak ma moje oko przesadziliscie z kubatura o dobre 40%

niestety.. upchane to jak sardynki w puszcze.

do tego taki kontrast form / blok/ i wasz projekt

to dolina po maxie,..takich kontrastow nikt nie lubi..

a juz napewno mieszkancy bloku..

Bo co z tego ze forma jest ladna, bryla kuszaca, ladnie siedzi na renderze

skoro finalnie to ma byc dla LUDZI..architekt to taki misjonarz

daje ludziom !! ...a nie odbiera ..w tym wypadku odebral jakies 500m2 gruntu ..

Mi to przypomina taki studencki projekt wypizd na wypasie

ktorych sie kiedys w swoim czasie narobilem..

eh.to byly czasy :)

 

wnetrza ladne,,leciutkie, ale widac ze Vray, .bo szejding taki jakis gradientalny..

slabiutki kontrascik..no malo soczyste to..

ale kwestia gustu rzecz jasna.

 

Jednego jestem pewien..klienci , inwestorzy takie kaski lykaja jak glodne rekiny :)

 

pozdrowka

FotoAs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo niedosc ze polowa userow zaraz okaze sie byc powiazana z architektura to jeszcze wieksosci jest z bialego :D

 

fotek kontekst to typowo polskie wyolbrzymione problemy. jak sie mial palac branickich do zydowskich drewnianych chatek wokol? ;)

 

mi sie podoba taki dekonstruktywizm, choc chyba niestety tylko w formie makiety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sans napisal "fotek kontekst to typowo polskie wyolbrzymione problemy"

 

skoro tak twierdzisz, mozna by rownoznacznie powiedziec ze Architektura to typowo polskie wyolbrzymione problemy..

czyz nie ?

architektura nie istnieje bez kontakstu,.. tak jak to kim jestes jest scisle powiazane z tym co przezyles w dziecinstwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotoas::: to miejsce jest wystarczajaco surowe, jak mowisz, zeby przyjac w siebie taka brylke. nie twierdze, ze nie rozpycha go. ma je uwypuklic. a to co jest naprawde tutaj nie na miejscu to te skorupy blokow. zabily to o czym dyskutujecie z SansSerif'em, czyli kontekst. znasz bialystok, wiec wiesz,ze po wojnie przepruto miasto aleją, wyrzucajac chatki żydowskie(SansSerif) i rozwalajac urbane. pozostaly resztki starego ukladu (ceglany budynek). kontekst jest wieloraki... to proba zmierzenia sie ze standardowym naroznikiem, jakich w Bialym jest multum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez jestem zdania ze trzeba ..."edycja wulgaryzmu"... ten beznadziejny projekt i wstawic tam stacje benzynowa, taka własnie na poziomie 2 zeby kontrastu nie było ...ludziom od razu bedzie milej bo to własnie dla ludzi ma byc. po co kogos meczyc takim skomplikowanym budynkiem. jeszcze musiałby patrzec na to z okna co rano . toz to masochizm jakis. na dodatek projekt powstał jakos tak dziwnie bo nie na kalce tylko w jakims programie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja tez juz zamilkne na chwile

ale zanim, ..

 

 

valah..._ to ze porownalem kontext z historia , to tylko do c[elow by wytlumaczyc Sans'owi o co mi chodzi.. w zasadzie kontekst ktory czujemy przechodzac obok nowowybudowanego bydynku polega na :

1; zachowaniu pewnego smaku w nakladaniu nowej formy obok starej

2; zachowaniu smaku i wyczucia w doborze koloru,materialu

3:rozbudowie, badz aranzacji nowej tkanki funkcjionowania danej przestrzeni,

4:... eventualnie nawiazanie do historycznych smaczkow miejsca,..ale w tym wypadku sa zadne,.. dobrym przykladem jest Stary Browar w Poznaiu.

5:zachowanie podstawowych norm funkcjonowania budynku w tkance urbanistycznej

6: kontekst urbanistyczny w promieniui np do 200-400m

7:..

*:..

9..podejmowania decyzji na wielu poziomach jednoczesnie( detalu jak i formy calosci)

 

pewnie sporo tego jeszcze,

ale to ze bialystok potraktowali tak czy inaczej nie oznacza

ze teraz mozemy tu budowac wypizdy

czasem kontextem jest zielone pole i niebo i drzewo

znam kilka projektow ktore wygladaja jakby razem z ta trawa i drzewem urosly

stojac w takim miejscu czuje sie namacalnie kontakt ntury z architektura

naprzemiennie przechadzac z przestrzeni tworzonej przez nature

a to zaraz juz w budynku. Dlugo by gadac.

 

peter -muler_.. nie sadzilem ze az tak zle z toba.

 

valah_ wybacz jesli nie odpowiada ci moja krytyka i to co mowie.

Raczej nie widze sensu innej krytyki, bo tak moge nazwac to co powinno sie robic na tym forum w takich wypadkach.

jesli pociesza cie ten caly plik zlepkow typu 'piekne' badz 'lapie za serce'

to powodzenia. Nie mam zamiaru psuc nikomu zabawy.

 

pozdrawiam serdecznie

FotoAs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, panie Valah - WYPAS:-) Inwestorzy/klienci kwiczą:-)

 

No, ale ja się troszkę poprzyczepiam. Bryła nie pasuje do otoczenia, nawet jesli ceglak idzie pod walec. Z góry wygląda to pięknie, lekko i jak ptaszek jakiś przycupnięty, ale niestety przechodnie nie fruwają;-) Z perspektywy człowieka ten budynek pewnie będzie wyglądał jak kupa żelbetonowych belek i scian poskładanych bez składu i ładu (ale mogę się mylić, a mało danych;).

No, ale to tylko moje zdanie - ja chronicznie nie trawię dekonstruktywizmu, a ten budyneczek mi bardzo tym zalatuje:-/ Jednocześnie podziwiam odwagę, nieszablonowość, lekkość, bezkompromisowość. Nie widzę jakoś, że projekt był robiony na etapie modelowaia w maxie, myślę, że nawet wręcz przeciwnie - pachnie mi tu kalką, ołówkiem i zamaszystą, pewną kreską.

 

Co do samych renderów - przyjemne, acz trochę ubogi materiałowo ten beton. Polecam przyjrzenie się pracy ma+ - on zrobił beton, do którego ma się ochotę policzek przytulić;-)

Wizualki wnętrz wypasione, ale przepalone. Jednak jak na wizualki robione przez architektów, to jest i tak szczyt marzeń:-) Mam nadzieję, ze i ja osiagnę kiedyś podobny poziom.

 

Ogólnie - super praca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotoas::: dziekuje za krytyke, potrzebna jest do analizy wlasnej pracy przeciez. ciesze sie , ze Cie to w jakikolwiek sposob zafrapowalo, zirytowalo moze , co tam jeszcze. musze tutaj natomiast zwrocic uwage na kilka rzeczy, gdyz rzeczywiscie czytanie projektu z wizualek mija sie z celem.

1._oczywiscie kuszace wydawalo sie uzupelnienie optymalne, ulagodzone naroznika; kompromisowe i zgodne , jak mowisz, z kontekstem ( vis a vis stoja dwie 12sto kondygnacyjne sypialnie, z jednej z ktorych zrobilem m.in. fotke nr1 ). pierzejowa zabudowa w tym miejscu nie wchodzila w gre z podstawowego powodu- rozbudowie ulegnnie juz wkrotce caly wezel komunikacyjny, poszerzone zostana ulice, a wiec cofniete granice dzialek. nie rozumiem tylko dlaczego rozrozniasz kontekst i historie? przeciez odniesienia do , byc moze zbyt subtelnego, kontekstu historycznego moga pzyniesc zaskakujace obserwacje. w ogole cale miejsce jest dosyc zajmujace. zauwaz ze ceglany jako jedyny w otoczeniu nie "pilnuje" pierzei. wynika z to faktu, ze nalezy do XVIII w. siatki ulic miasta. ulica przy, ktorej stal nie istnieje. po calym zalozeniu pozostaly smieci, fragmenty, ktore ceglany uosabia. odstaje on od calosci , wychyla sie z linii pudeleki na dodatek prawie styka sie z jednym z nich. dlaczego wiec nie zostal wyburzony wczesniej? hmm... moze ten caly kwartal wokol jest nieporozumieniem? ktos kto to stawial w latach 50' z premedytacja go nie usunal :).powstala chora sytuacja. uwazam ze atutem ogromnym Bialegostoku jest takie przenikanie sie 2 roznych schematow ( ten nowy jest oczywiscie silniejszy ale nie posiada zadnej hierarchii, stary natomiast mimo ze jest rozbity ciagle wybija w tkance takie wlasnie wyspy). mysle ze istnieje mozliwosc kontynuowania miejscowo , fragmentarycznie, i na zupelnie nowych zasadach starej tkanki, jesli tylko istnieje ku temu sens. projekt polegal na uwypukleniu tej miejscowej anomalii, zanieczyszczenia; na "odkopaniu" nieistniejacej ul Żabiej i wypelnieniu jej nowa zabudowa, respektujac otoczenie. odsuniecie nowej struktury od starej tworzy luke, pierzeje, ulice , wprowadzajac w podworko. podstawa istnienia snoego bud. jest oczywiscie zachowanie starego, gdzy jeston jedynym w okolicy tak wyraznie zarysowanym odmiencem. takze uklad i forma calosci nie powstala a priori , a jest wynikiem analizy, kontekstu wlasnie, tyle ze nie tylko tego wpolczesnego. oczywiscie jest to jakas forma manifestacji. byc moze bez glebszego wnikania powstalaby jakas cicha kubaturka w kolorze cegly. z pelna determinacja i przekonaniem postanowilismy nie pojsc droga najprostsza. moze wlasnie taka architektura smiecia, wypizd, jak to ujales, najlepiej swiadczy o tym miejscu. wyrasta z niego i jest nim. byc moze pozbawiony jestem wyczucia smaku i estetyka brudu mnie ujmuje, a co do nawiazywania- podales Stary Browar. dziwi mnie fakt odrzucania historii miasta przez mieszkancow, tworcow, panow w ratuszu. ten budynek nie ma wokol takiego "zaplecza", nie ma nic, zostal oderwany od swego zrodla, a wiec trzeba bylo mu to zrodlo odtworzyc. Stary Browar, Konstancin, Tate Modern, Musee d'Orsay, to bardzo silne kompleksy, samograje, nijak sie maja do tego miejsca.

"(...)valah_ wybacz jesli nie odpowiada ci moja krytyka i to co mowie.

Raczej nie widze sensu innej krytyki(...)/fotoas/" bardzo mi ta krytyka odpowiada , gdzyz uswiadamia jak szybko sie o minionym zapomina ijak sie owo zaciera, zdejmujac z piedestalu stare normy. moze w koncu zaczniemy bardziej uwaznie patrzec na to co stoi wokol i do czego przywyklismy.

zaraz tutaj rozprawa powstanie:)... ale moze innym razem. zalacZam schemat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz Ci szybciutko odpisuje, z braku czasu bede streszczal..

Odrozniam kontekst od historii, ale go nie oddzielam z prostego powodu.Z poziomu zwyklego obserwatora, czlowieka fizycznie pracujacego , nie znajacego historii, a jesli nawet ,to nie zdajacego sobie sprawe z jej dzialania na architekture .Taki czlowiek odbiera arch inaczej,..odbiera inny kontext. Chcialem powiedziec ze kontext mozna tak zgrabnie podzielic na kilka leveli,.. ten pierwszy najprostrzy wynika jedynie z odczuc i obserwacji zwyklego czlowieka(forma,kolor,temperatutra,charakter linii, material ) takie percepcyjne rzeczy.

To tak jak z muzyka.. jedni sluchaja kaczmarskiego i przezywaja odlot, bo znaja doskonale kontext historyczny. Jesli nie posiadasz tejze wiedzy kaczmarski jest tylko zwyklym spiewakiem z ladna melodia i moze ciekawymi textami,..rozumiesz jedynie 1/10 tego co chcial autor powiedziec. JEst tez muzyka ktora bazuje jedynie na dzwiekach, wypasionych brzmieniach, niesamowitym rytmie i dynamice.

Muzyka jest jak architektura. :) ..a moze na odwrot ?

W tym wypadku , jak juz widze na zalaczonym planie, chyba najwazniejsze w podejmowaniu jakiejkolwiek pierwszej decyzji o koncepcji jest dokladnie analizy co sie stanie za lat kilka z otoczeniem, bo jak piszesz tu sie moze duzo stac, z czego sobie oczywiscie sprawy nie zdawalem. Juz ponad 6 lat nie mieszkam w Bialym :(

Ale juz samo to planowanie na przyszlosc , planowanie czasu tej przestrzeni mozna nazwac 'kontextem'

Na dzien dzisiejszy gdyby to mialo stanac w takiej formie jak przedstawiles, nie wyglada to najlepiej. Zeby uwierzyc w sile przebicia , ze ten manifest cos zdziala , trzeba miec nielada doswiadczenie.Jest to zbyt ryzykowne, bo to budynek, potezna przestrzen,..tam mieszkaja ludzie. Samo poszerzenie ulic tu nic nie zmieni niestety.

zaciesni tylko przestrzen dla pieszych. Przestrzen na zielen.Dziala na niekozysc.

Tu przydaloby sie cos zburzyc, .i niestety wtedy zaczac projektowac.

Ktoz wie,..moze sobie zburzyles to i tamto w glowie podczas projektowania i tu bym byl za, ale jak pisalem,..skad ta pewnosc ze tam niebawem cos sie wykosi.

To duza odpowiedzialnosc.

Jestem zwolennikiem raczej wyciszonej architektury, czegos co sie dostrzega po pewnym czasie...odkrywa powoli coraz to nowe smaczki.

 

Odpowiedz prosze czy nie miales idei by polaczyc ten ceglany w projekcie, dotknac go albo polknac..wcielic w cala bryle ?zaadoptowac na cele nowego projektu..skoro pisales ze to maja wyburzyc. Po co burzyc skoro mozna ladnie wyremontowac i wcielic.Burzyc to raczej te sypialnie, ale taka ladna cegielka kazdemu robi dobrze na oczka. troszke zieleni i czujemy sie jak w domu :)

 

Polecam wycieczke do Starego Browaru..to moze zle wyglada komus na zdjeciach,..ale daje glowe uciac ze jak sie tam stoi to sie czuje prawdziwa architekture na bardzo dobrym poziomie,..W takim miejscu nie moglo powstac nic innego jak centrum komercyjne, bo nikt by na to kasy nie dal.Takie duze zalozenie musi na siebie zarabiac, a przy okazji daja naprawde wiele pozytywnych wrazen uzytkownikowi. Szczegolnie czesc 'kulturalna'/ wielu sie z tego wysmiewa, a ja tam widze solidnosc, sumiennosc w doprowadzeniu wszystkiego do konca w jednej linii i naprawde dopieszczony detal.Tam to polaczenie komercji ze sztuka czasem wyglada zalosnie, ale i tak jestem pelen podziwu jak architekci z tego wybrneli.Zapewne to bylo juz z gory narzucone przez 'kluczyki' ze ma byc to i to, i basta.

 

pozdrawiam

FotoAs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie posiadasz tejze wiedzy kaczmarski jest tylko zwyklym spiewakiem z ladna melodia i moze ciekawymi textami,..rozumiesz jedynie 1/10 tego co chcial autor powiedziec. JEst tez muzyka ktora bazuje jedynie na dzwiekach, wypasionych brzmieniach, niesamowitym rytmie i dynamice.

 

zgadzam sie w 100% z fotoasem.

poszedłbym dalej. teraz najlepsze piosenki to te o Unii Europejskiej :)

"...ten swiat jest nasz i wasz..."

 

ps:bez urazy Fotasie

to był gupi zart i nic nie wnosi do tematu, ale nie moglem sie powstrzymac ;)

 

a teraz muzyka: „A teraz dla kontrastu chciałbym państwu przedstawić ludowa muzykę murzyńska ameryki północnej.

Muzyka której korzenie sięgają 19 wieku, kiedy w Ameryce kwitło niewolnictwo i handel murzynami. charakteryzuje się żywym rytmem typowym dla narodów Afryki skąd wywodzili się przodkowie niewolników amerykańskich...”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

::FotoAsie, doskonale rozumiem ta roznice. odbieranie arche na roznych poziomach percepcji takze. chce jednak podkreslic, ze rezygnacja z "dostosowywania" sie do otoczenia i podkreslanie starego bytu poprzez dobudowanie do niego nowej formy, respektujacej jej uklad, sluzy wlasnie zwroceniu uwagi na historie. i nie mam tu na mysli naukowego podejscia wcale: przeciez nie trzeba byc historykiem zeby wyczuwac waskie, ceglane ulice, prawda? wszystko co zrobilem to podkreslilem to co jeszcze ISTNIEJE, a o czym warto nie zapominac - to podstawa siwadomosci miasta rozwijajacego sie( a takim Bialystok nie jest niestety). byc moze w swojej karkolomnej formmie jest razace, ale razace jest to co sie stalo z tym miejscem. ceglany zostal przede wszystkim na swoim miejscu - bo o nim swiadczy - i polaczony z nowym ( lacznik na 2 kond.). wlasciwie od poczatku mial on byc katalizatorem tworzenia - nigdy nie pomyslalem o wyburzaniu go ... gdybym to zrobil, nie moglby istniec wtedy nowy budynek. dzieki za komentarz.

::peter_muler - muzyka wg SKALPEL'a :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

valah_.. teoria kiedys sie konczy, dokladnie w momencie kiedy zaczyna sie praktyka

Zupelnie nie rozumiem kiedy piszesz w tym momencie ze razaca jest forma tego co zaprojektowales, ..sam sie do tego przyznales , i jednoczesnie piszac ze rownie razace jest to co pozostawila Bialystokowi historia w tym miejscu i na tej podstawie jednak zdecydowales ze postawisz tam rownie razaca forme. Czyz dzialanie nie powinno dazyc by ukoic bol ? by cos wyprostowac ? Naprawic,..

W tym co pozostalo w bialym razi balagan ,rozprute systemy komunikacji jak sam pisales, zapewne stan istniejacych zabytkow rowniez jest oplakany. Ale to wszystko co tam stoi jednak ma swoj charakter, zapewne juz zadomowiony na dobre w umyslach ludzi tam mieszkajacych. Daze by powiedziec ze taka koncepcja jaka przedstawiles moze byc jak szpila w tylek i to na kilka lat.

Z tym lacznikiem od poczatku mi sie podobalo, ale reszta jednak jest tak dominujaca ze nie obroni projektu w moich oczach. ...Z reszta ..kazdy ma prawo do swojego widzimisie , a komunikacje miedzy nami powinna sluzyc tylko by wymieniac informacje, a nie dopierdzielac sobie polslowkami (valah_ to nie do ciebie oczywiscie :) )

Architekt to dobry rzemieslnik, a nie artysta.. jestem tego pewien.

kowal tez mimo rzemiosla wykuwa piekne rzeczy :)

 

czolem

FotoAs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bl0ndynek

Świetna praca> Podoba mi się że nowoczesność i jakaś surowość budowli kontrastuje ze straymi budynkami i ich może określę to ekkim bałaganem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

::: FotoAsie - "(...)byc moze w swojej karkolomnej formie jest razace, ale razace jest to, co sie stalo z tym miejscem(...)"... mialem tu na mysli pierwszy odbior tego obiektu wlasnie, nie jest on dla mnie razacy, ani nieodpowiedni...mysle, ze rozumiem Twoje wzburzenie, gdyz projekt jest moja osobista wypowiedzia na temat, swoistym komentarzem miejsca, przede wszystkim jest eksperymentem, proba zaimplementowania czegos tylko na pierwszy rzut oka niesmacznego, ale wyrastajacego z samej lokalizacji i wszystkiego co sie z nia wiaze ... priorytetem bylo utrwalenie pewnego watku w historii miasta, bez komentowania czy bylo to zle czy dobre(osobiscie jestem negatywnie nastawiony do tego co sie tworzy w miescie). rozumiem kiedy mowisz ze nie mialem prawa ingerencji tak mocnej itd, ale zrozum, ze jesli nie powstana, nawet w formie takich koncepcji, pomysly na odzyskanie utraconych wartosci, miasto na zawsze pozegna sie ze swiadomoscia, aniknie jego oblicze, charakter itd. zarzuceni zostaniemy kilkunastopietrowymi kubusami ze szkla i krajobraz miejski sie zunifikuje.

Chyba potrzeba nam wszystkim jakiejs szpili w tylek :) , juz na pewno w tym miejscu nie zgodze sie z twierdzeniem o ukojeniu - tak dla ukojenia np. Bialystok pozbywa sie mlynowej( a tak na marginesie bylby z tego niezly biznes, jakis skansen cokolwiek- zabudowa zagrodowa w srodku miasta, przeciez to atrakcja, nieprawda? :) ). takie miejsca powinny odzyc, na ich obrzezach dochodzi do b ciekawych zderzen, zabawy skala itd. oczywiscie nie zawsze akceptowanych. mowisz o prostowaniu i naprawie - jakze mozna w calosci przywracac cale systemy, nie mialoby to chyba racji bytu, na nowo przewracac porzadki, nie chyba... mam na mysli, to ze w wielosci znaczen powinnismy utrzymywac jakas rownowage pomiedzy odmiennosciami, a nie zacierac roznice. powtarzam jeszcze raz, nie tylko Bialystok posiada takie problematyczne miejsca. i nie uwazam sie za artyste :) tylko za kogos, kogo fascynuje mnogosc, roznorodnosc i zmiennosc w architekturze.

(...)wszystko co tam stoi jednak ma swoj charakter, zapewne juz zadomowiony na dobre w umyslach ludzi(...) - i tu wroce do tego o czym wczesniej bylo, mysle ze potrzeba cos przypomniec, na cos zwrocic uwage, krzyknac moze, bo jak wiem z doswiadczenia, w umyslach mieszkancow bladzi tylko apatia i brak swiadomosci tego czym miasto bylo i jest .

:::little-ninja- nie rozumiem zupelnie skad skojarzenia z Libeskindem, ale niech bedzie... faktycznie oba miejsca wiaze ta sama martyrologia, ale stylistycznie to nie to samo...:)

dzieki. pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze gadasz Valah... to dobra teoria. Szpila, nowe struktury, funkcja....jasne.Jak najwiecej tego w miescie, szczegolnie takim jak Bialystok, ale zbyt wielka chec i ambicja u architekta w tym kierunku, tym bardiej malo doswiadczonego( nie mowie o tobie, tylko teoretyzuje) prowadzi to zbyt mocnych ukluc w tylek. Zbudowac cos z wypizdem to nie wybryk artysty/rzemieslnika, tylko bardzo ciezka praca i doswiadczenie zwiazane z zawodem. A ten zawod polega na poznaniu czlowieka i jego potrzeb i sposobu postrzegania ,jakosci percepcji mas(kultura), czesto o tym zapominamy albo swiadomie odrzucamy na rzecz fajnej formy,bryly.

masz racje oczywiscie z tym zacieraniem roznic.. Zle sie wyrazilem, a wynika to z bardzo krytycznego nastawienia na te wszystkie sztuczne wypasy ktore powstaja, sa jak juz tam wejdziesz do srodka to czujesz sie zgwalcony, a ziemia placze pod ciezarem bezkarnie wbitych fundamentow.

 

Trudnosc we wprowadzaniu nowego polega na tym ze granica miedzy pieknem a kiczem jest tak cienka jak wlos.

Zawsze tak bylo i bedzie, w kazdej dziedzinie.

 

co do Twojego projektu,.. z biegiem czasu widze tam dbalosc o czlowieka, probe ustawienia swiatla slonecznego, ale moim skromnym zdaniem zabraklo elementu(procesu moze w projektowaniu) ktory by pozbieral to wszystko do kupy.

Forma jest rozedrgana, a przy jednoczesniym zastosowaniu tak surowych materialow

nie daje poczucia pewnosci, solidnosci budowli. Calosc sie unosi, kiedy wszystko dookola niego stoi twardo na nogach.

Mozna by powiedziec ze wlasnie zajebisty to efekt, ..ale stad pochodzi slowo 'wypizd' ktorego uzylem do opisania projektu wczesniej

 

o artyscie to nie bylo oczywiscie do ciebie..ot taka wolna mysl, liczylem na rozwiniecie tematu

 

pozdrowka

FotoAs

 

PS:

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=8527&page=1

moze dodasz cos od siebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisze tylko tyle ze projekt bardzo mi sie podoba jest nowoczesny i z pewnoscia powinnobyc w naszym smutnym kraju wiecej takich budowli brakuje mi jedynie przestrzeni bo patrzac na otoczenie do budynku zadko kiedy mogloby sie dostac tak silne i ladne swiatlo jak widac na renderach wnetrza a i wychodzac na zewnatrz z takiej swierzej przestrzennej architektury chcialoby sie zobaczyc kawal przyrody a tu niestety wkolo szaraki i uwalkowane stare kobiety siedzace na balkonach i szydzace z zazdrosci ze taka perle rzucono im pod okna jednym slowem zburzyc wszystko i odswierzyc :) i nigdy wiecej szarych blokow w ktorym sam teraz siedze i ubolewam... dziekuje ci za ten projekt i zestawienie z blokami obok az sie wzruszylem moze kiedys w Polsce bedzie lepiej trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności