Witam,

 

przedstawiam dwa projekty, oba mają finalnie dotyczyć tej samej firmy czyli "ARMSA" Agencja Rozwoju Mazowsza.

pytanie, który projekt waszym zdaniem lepiej oddaje charakter działalności? I w sumie, który lepszy? :)

 

 

Jak dla mnie drugi. Tylko kolorystyka bardzo smutna i z rozwojem chyba się nie "klei".

ja tu chyba czegoś nie rozumiem... drugi projekt jest docelowy a pierwszy masz gotowy - wykonany dla innych celów, i chcesz go tylko przerobić na ARMSA?

nie chcę nic sugerować, dlatego ograniczyłem się z informacjami co i jak... (na koniec napiszę o co chodzi)

... jestem po prostu ciekaw, który z projektów waszym zdaniem bardziej odpowiada charakterowi zleceniodawcy

Może i lepiej charakter oddaje projekt drugi, ale ten pierwszy jest ładniejszy. Klientowi się bardziej to pierwsze podoba, tak? Może zrób coś pomiędzy. Ten drugi jest rzeczywiście smutny bardzo. Inne zdjęcia dużo by zmieniły na plus.

Wg. mnie pierwszy w ogóle nie nadaje się do tego celu. Jest bardzo fajny ale mniej "rozwojowy", mniej pojemny, zamknięty i skończony layout. Bardziej jako miejsce sprzedaży jakiś membershipów na coś. Trzeba by od połowy na dół wszystko wyp... i pojechać z układem kolumn jak w drugim. Wtedy tak, byłby funkcjonalny.

Na teraz absolutnie i bezdyskusyjnie drugi bo wszystko w nim można zrobić i zmienić, dodać, odjąć. Jako szablon corpo idealny do dalszej pracy wg. wymogów Klienta.

ja mogę spróbować ocenić atmosferę - nie wiem czego dotyczy projekt ale nie ma w tym za dużo ani Mazowsza ani rozwoju...

oba projekty są takie bezosobowe, opisują jakieś procesy, wyglądają maszynowo. Brakuje ludzkiego elementu, tego, że ktoś tym rozwojem kieruje i kreuje go. Pierwszy projekt jest bardziej pozytywny ale to za sprawą kolorystyki - wystarczy ją przetransferować na drugi projekt i też będzie bardziej pozytywnie czyli ukierunkowanie na optymizm związany z rozwojem - pozytywna kolorystyka.

jak dla mnie pierwszy

dobra.. to trochę wyjaśnienia... drugi projekt rzeczywiście przygotowalem sam... a pierwszy podesłała mi agencja... która uważa, że powinno być bardziej jak tamto... kompletnie się z nimi nie zgadzam... ponieważ mój projekt pomimo, że może nie jest doskonały... jest przede wszystkim poważny... i kierowany do klientów biznesowych... w końcu "inwestycje w mazowsze".

 

Polon pisałeś, że nie ma tam mazowsza... otóż... to zdjęcie to zdjęcie Warszawy :)

 

a teraz najbardziej zabawna sprawa... powstał jeszcze jeden projekt - po sugestiach agencji:

 

klient jednak wprowadził poprawki:

 

weźcie mnie dobijcie...

wg moich bydgoskich skojarzeń Warszawa = Wisła albo Pałac Kultury i Nauki a to zdjęcie w tle - domyśliłem się, że to Warszawa ale dlatego że jest mowa o Mazowszu a nie dlatego że to ewidentnie Warszawa :P

 

a ten projekt nie jest taki zły, te postacie dają klimat. gdyby zastąpić te wydzierane kartki jakimiś takimi liniami (takimi jak rysowane są te postacie) to może byłoby całkiem całkiem :) i w takim stylu pomyślałbym o innych rodzinach czcionek - może Dosis dla nagłówków http://www.fontsquirrel.com/fonts/dosis?q%5Bterm%5D=dosis&q%5Bsearch_check%5D=Y