Siemka, siemka!

 

 

Trochę rysuję, głównie semi-realizm, czasem jakieś backgroundy. Czas jednak wziąć się za siebie trochę poważniej- dlatego powstaje ten oto wątek-zasadzka. Za wszelkie uszczerbki fizyczno-psychiczne odpowiedzialności nie ponoszę :D

 

 

Pozdrawiam!

 

 

 

Edited March 16, 201510 yr by elwiko

Postacie bardzo przyjemnie namalowane, miło się patrzy, ale w landskejpach masz straszny bałagan. Wydaje mi się, że powinieneś (aś?) skupić się na linii horyznotu, rozdzieleniu planów itd.

Ta pierwsza kobitka -WoW. Klimat jak z Vagrant Story albo Final Fantasy Tactis. Widać własny styl. Natomiast co do enviro to faktycznie zgadzam się z DrawMustHurt- trzeba nad tym popracować. Pozdrawiam

Postacie wielki szacun, jednak druga grafika mnie nie przypadła do gustu, ale to subiektywna opinia

@DraxMustHurt, dzięki. Landskejpy z reguły szkicuję sobie bez większego zastanowienia i jeżeli coś zapowiada się ciekawie, wykańczam do pewnego stopnia taki szkic. Z tym bezmyślnym rysowaniem będę musiała zerwać. Ale łatwiej powiedzieć, niż zrobić :P

 

@rymin Aż musiałam wygooglować Vagrant Story. Generalnie miałeś na myśli naloty animu na kresce? ;) Baaardzo dużo animców doodluję i lubię ichniejszy semi-realizm. Ładnie odcina się od typowej 'zachodniej' szkoły rysunku. Dzięki za opinię!

 

@rysiuzamo Dzięki, dzięki ;) Cóż, opinię każdy ma swoją. Akurat osobiście tego drugiego arta lubię. Trochę się podczas jego dłubania nauczyłam + ma ciekawy klimat (chociaż nie wiem, czy to drugie wypada mi pisać, jako jego twórcy) :P

 

 

Dorzucam jeszcze photo study, będące efektem moich potyczek z teksturami. Malowanie kory jeszcze od biedy ugryzę, ale podłoże mnie przerasta.

http://i.imgur.com/JHkIdcz.jpg

bardzo mi sie podoba to

Mam dokładnie ten sam problem - czasami po prostu zaczynam bezmyślnie rysować, a to mnie za bardzo wciąga i później spędzam sporo czasu przy pracy, która od podstaw nie jest dobrze zaplanowana.

@Rozpu Cieszę się ;)

@DraxMustHurt ...ten moment, kiedy strona artystyczna bierze górę nad świadomym warsztatem :P

Taa... I ten moment, kiedy za bardzo zaczyna się kochać potworka, którego właśnie się tworzy. Totalnie zły nawyk, musimy się go wyzbyć, tak samo jak jakiegokolwiek przywiązania do jakiegokolwiek elementu pracy - jak coś jest źle to usuwamy/poprawiamy, bezlitośnie :P

Przy photostudies i walce z teksturami podczas ich wykonywania, polecam czeste zabawy lassem, nastepnie w zaznaczonym obszarze pobawic sie jakims teksturowanym pedzlem, ustawionym na "big size"! Latwo, szybko, i przyjemnie uzyskuje sie zadowalajace efekty! Polecam! :)

 

@drax

 

Powodzenia w rzucaniu nalogu, tez z nim walcze od jakiegos czasu! :l

To może jakaś terapia w stylu malujemy coś ślicznego i kochanego, a na końcu shift+delete? :S

Tak się wtrącę propo postu Draxa, mój znajomy studiując na jakiejś grafice miał własnie takie zadanie - mieli narysować najbardziej wypasiony rysunek, a potem prowadzący kazał zamalować całość czarną farbą. Miało to ich nauczyć dystansu do własnych prac i trzeźwego patrzenia. Mówi, że poskutkowało :D

@DraxMustHurt Hmm, nie wierzę w kompletne wyzbycie się tego nawyku, ale załagodzenie go na pewno dużo pomoże :P

@zlyczlowiek Znam i korzystam nieraz z tej techniki. Problemem jest takie wykorzystanie tekstur, aby wyglądały legit. Np. takie liście na ziemi, które próbowałam uchwycić w poprzednim studium. Ciężko stwierdzić, jakie podłoże jest w arcie :|

@4mk Ouch. To była bardzo.brutalna.metoda.

Trochę rzeczy na SpitPaint oraz studia:

 

Blue Stones

 

Morning Lights

 

Wall of Fire

 

 

Edited March 16, 201510 yr by elwiko

Wykonane niegdyś na zajęcia. W sumie warto wrzucić, jako, że była to moja pierwsza i do tej pory ostatnia próba matte paitingu :)

 

 

 

Nie powiem, kilka patentów z tej techniki się przydaje...

fajne moody masz w tych pracach, a ilustracja z zielonym ogniem to wypasik jest =D . oby tha dalej ;3

Trudno cię jeszcze odgadnąć po tych obrazkach ale widać ze masz i czuja i juztrochę wiedzy. Martwa bardzo spoko, ostatnie dwa, te niby mattepainty ciekawe, postacie jeszcze trochę plastelinowe ale to można nadrobic porządną konstrukcją.

@wwysocki Dziękować, dziękować :)

@biglebowsky A dziękuję~ Trafna uwaga odnośnie postaci. W sumie nigdy nie patrzyłam na nie przez pryzmat 'plastelinowości, ale rzeczywiście, jak tak teraz zerkam, mogą nasuwać takie porównanie ^^"

 

Btw. To nie do końca jest martwa. Wykonywałam studium tego pana: http://turningshadow.deviantart.com/gallery

pac manowe enviro podbilo moje serce :)