Praca grafika 3D, a wykształcenie i studia

[natat]

Witam, jestem nowa forum, dlatego przepraszam jeśli wątek jest nie w tym miejscu co trzeba.

 

Szukam "porady zawodowej" od osób, które zajmują się modelowaniem 3d, przede wszystkim tworzeniem fotorealistycznych wizualizacji.

Obecnie kończę studia inżynierskie na kierunku Gospodarka przestrzenna na wydziale Architektury (Politechnika Wrocławska). Przede mną wybór dotyczący dalszej ścieżki zawodowej...

 

W przyszłości chciałabym zająć się tworzeniem fotorealistycznych wizualizacji, głównie założeń urbanistycznych, architektonicznych i budowlanych. Być może w przyszłości uda się tez rozwinąć w dziedzinie architektury wnętrz ;) Do tej pory wykonywałam proste "wizki" w programach sketchup + lumion + corel. Chciałabym teraz mocno postawić na naukę 3ds maxa + vray + photoshopa.

 

I teraz główne pytanie. Czy powinnam kontynuować studia urbanistyczne, żeby już zdobyć tego magistra, czy może lepiej rzucić to w cholerę i szukać gdzie indziej studiów/ kursów typowo graficznych. Ale jeśli tak, to gdzie? Czytałam, że studia graficzne są do kitu, jak w takim razie warto się kształcić w tym zawodzie? A może jakaś praktyka/staż ?

 

Oczywiście moim głównym założeniem jest samodzielna praca w domu i tworzenie własnego portfolio, ale czy to wystarczy?

Będę wdzięczna za wszelkie rady bardziej doświadczonych osób. Jak zacząć pracę w tym zawodzie?

Pozdrawiam

[tiger250]

Jeżeli chcesz być architektem to studia mieć musisz. Jeżeli chcesz robić fotorealistyczne wizualizacje, to nie licz, że ktoś Cię tego nauczy na studiach :) I też nie widzę powodu żeby je robić. Jeżeli wybierasz się na architekturę to pewnie rysunek masz opanowany, bo mieć musisz. Ogólnie zasada jest prosta, jeżeli interesują Cie kierunki bardziej techniczne to studia, jeżeli bardziej grafika, rzeczy artystyczne to spokojnie można opanować samemu w domu. Nikt w zawodzie grafika o studia Cie pytać nie będzie, rób portfolio i rozwijaj się w kierunku jaki Cię interesuje.

[xmass]

Jeżeli już jesteś na studiach to zdobądź tego magistra, aby cały ten czas nie poszedł na marne. Dłubać rzeczy do portfolio zawsze można po zajęciach. Jeśli nie masz doświadczenia z Maxem i vrayem, proponuje zacząć od czegoś prostego, nadmiar wiedzy rzucanej z każdej strony potrafi przygnieść, a gdy jeszcze się czegoś nie zrozumie, zapał potrafi osłabnąć.

 

Uważam że dobre portfolio to więcej niż połowa sukcesu, czego jestem dobrym przykładem. Sam nie mam ukończonych żadnych studiów, a w zawodzie prace zdobyłem, opierając się wyłącznie na moim portfolio. Jeśli chodzi o praktyki/staż, jeśli znajdziesz, to się nie wahaj. Zawsze da Ci to jakieś pojęcie o branży produkcyjnej, bo dłubanie pracw domu ma się nijak do realiów panujących w branży.

 

Na zakończenie dodam, pracuj ciężko, bo się opłaca. Jeśli pracy nie zdobędziesz "od razu", to chociaż pozostanie satysfakcja z ładnych obrazków.

 

Pozdrawiam.

[skalpel3d]

Skończ studia szczególnie ze twoje studia i późniejszy zawód wyuczony można spokojnie połączyć z twoim zamiłowaniem w przyszłości będziesz panią architekt która nie będzie musiała być zdana na łaskę grafików, dwa może być to atut jak będziesz szukać pracy w zawodzie w biurze architektonicznym jeden plus więcej. Zdolności do grafiki rozwijaj samodzielnie na uczelni cie nie nauczą, większość z nas to samouki:) Buduj portfolio pokazuj prace na forum załóż sobie teczkę albo w dziale architektury albo w work in progress pokazuj prace a dowiesz się dużo od nas, przez konstruktywna krytykę co poprawić nad czym popracować, to jest dobra forma rozwijania swojego poziomu

[tiger250]

Od siebie dodam, że jednak z zawodu architekta będziesz żyła lepiej niż grafika :) Tak jak pisał Xmass, portfolio to podstawa, to jest pierwsza rzecz jakiej się oczekuje od grafika i to w sumie najważniejsza.

[skalpel3d]

Powiem trochę inaczej niż Tiger dla architekta robienie wizualizacji ( jeśli to lubi ) jest mila odskocznia od użerania się z klientem i urzędami i załatwianiem wszelkiej maści zezwoleń :)

[drakul]

architektem nie może być każdy, grafikiem tak ( potem to kwestia poziomu). jeśli wymiatasz( masz smykałkę już teraz) w grafice to studia architektoniczne już niepotrzebne Tobie. Jeśli zaczynasz w grafice to lepiej studia( architektoniczne) skończyć bo nie wiadomo co będzie kiedyś i które zdolności się przydadzą. A studia graficzne... to robota... no chyba że jakaś specjalność "graficzna". ale w polsce raczej nie uczą grafiki, na zachodzie pewnie szybciej.

[Nezumi]

Masa swietnych grafikow jest samoukami. O architektach nie mozna powiedziec tego samego. Skoncz studia - na 100% Ci to nie zaszkodzi a duza szansa ze pomoze. Prosty przyklad - nawet zeby glupia wizke zrobic trzeba umiec czytac plany.

[tiger250]

Rzucanie studiów, żeby zostać grafikiem jest najzwyczajniej w świecie głupie :) Jak ktoś chce to będzie się grafika bawił. Tak jak napisali wyżej, grafikiem bez studiów można być, architektem - nie :)

[NuttyART]

Hmm, sam osobiście na studiach nigdy nie byłem, skończyłem zawodówkę na kierunku blacharz-lakiernik, a jednak zaraz po tym udało mi się otworzyć działalność gospodarczą związaną z grafiką 3D i utrzymać ją do teraz(czyli nie dużo ponad rok). Tak więc, wszystko czego potrzebujesz do rozpoczęcia pracy w zawodzie grafika, to po prostu mocne portfolio i trochę szczęścia. Od siebie dodam tylko 2 aspekty, które sam bym wziął pod uwagę, gdybym miał wybrać się na studia:

 

Pierwszy - Przydatność studiów: Oceń obiektywnie na podstawie doświadczeń z inżynierki którą teraz kończysz, czy kierunek na który chcesz się teraz wybrać, pomoże Ci PRAKTYCZNIE wykorzystać wiedzę jaką zdobędziesz, w zawodzie którym chcesz się zajmować, czyli w tym wypadku grafika i wizualizacje. Jeśli odpowiedź brzmi tak i wydaję Ci się, że to co się nauczysz, będziesz mogła upchnąć do swoich przyszłych prac, to kontynuowanie studiów na tym kierunku, wydaję się być sensowne.

 

Drugi - Czas na naukę software'u: Żeby zacząć pracować w zawodzie freelancer'a musisz być po prostu najmniej dobra w tym co robisz, w innym wypadku, konkurencja której jest cała masa, nie dopuści Cie do żadnego zlecenia. Problem kwi w tym, że zbudowanie dobrego folio, którym zainteresuje się klient, zajmuje wieki. Nie zapominaj o tym i miej to na uwadze przy wyborze następnego kierunku, bo jeśli wiesz, że studia pochłoną lwią część Twojego czasu, to choćbyś miała 10 fakultetów, bez portfolio, w tym zawodzie nic nie znaczysz.

[skalpel3d]

Skończ studia w pierwszej kolejności chociażby ze względu na to ze po studiach inżynierskich posiadasz gówniane uprawnienia zawodowe, te dwa lata magisterki przydaje się , masz potem znacznie szersza gammę usług które możesz oferować swoim klientom znam to z autopsji aż za dobrze. Jeśli myślisz poważnie o architekturze warto dowiedzieć się jak aktualnie możesz jako architekt zdobyć uprawnienia konstruktorskie bardzo przydatna sprawa.Kolejna sprawa czyli portfolio jak jesteś zafascynowana grafika to postaraj się własne projekty oprawić jak najlepiej graficznie nie idź w masę tylko w jakość zamiast 30 nijakich projektów lepiej mieć 3-5 dopracowanych które zwracaj uwagę, dwa pamiętaj portfolio jeśli nie zainteresuje oglądającego w ciągu 30 sekund idzie do kosza prawie piec lat do moich obowiązków zawodowych w zachodniej firmie należało zatrudnianie grafików :) Portfolio ma tylko zwrócić uwagę w poważnych firmach kolejny etap jest ważniejszy kiedy to sadza się delikwenta w firmie i daje się mu na próbę coś do zrobienia pod presja otoczenia i czasu, co innego jest rzeźbić sobie scenę w domu bez żadnego stresu a co innego jak cie goni czas i tu jest plus ze studiów Architektury jest to wydział gdzie człowiek uczy się dawania sobie rady z presja czasu.

[natat]

Wow, nie spodziewałam się tylu przydatnych odpowiedzi :) Dziękuję bardzo.

Wasze posty dają do myślenia i chyba rzeczywiście motywują mnie do pozostania na studiach.

Muszę tylko sprostować jedną rzecz. Nie będę w przyszłości architektem, a bardziej urbanistą (studiuję gospodarkę przestrzenną), więc o uprawnieniach architektonicznych nie ma mowy. Obecnie większość urbanistów nie projektuje 3d, większość pracuje tylko w dwóch wymiarach, ale dla mnie to trochę za mało. Marzy mi się praca grafika, dlatego też trafiłam na to forum.

Co do studiów, czy nauczą mnie tam czegokolwiek co przyda mi się w tworzeniu wizualizacji ? Raczej nie. Co najwyżej projektowanie koncepcji urbanistycznych i zagospodarowania przestrzennego, poza tym mnóstwo teorii i przepisów administracyjno-prawnych. Tak czy siak, chyba pójdę za Waszą radą, żeby jednak mieć tzw. plan B na życie.

Dzięki za wszystko! Wkrótce pojawiam się ze swoimi pierwszymi pracami :)