Trylogia Psotnika, czyli wysublimowany humor w trzech aktach

[w8jek]

psotnik:

człowiek lubiący psoty, figlarz;

przedstawiciel rzędu drobnych owadów posiadających narządy gębowe gryzące; gryzek

 

Początki przygód Psotnika sięgają 2014 roku, kiedy to powstał jako dwutygodniowy wolny projekt. Po dwóch latach przerwy wrócił jako 2-3 dniowe okolicznościowe realizacje. Jednak konwencja przygód "okołodupowych" i żartów na jak najniższym poziomie żenady, pozostała ta sama. Niespodziewanie przed świętami udało mi się ukończyć trzecią przygodę Psotnika i wbrew głosowi rozsądku, postanowiłem tą oto trylogią się podzielić. Jestem też świadomy różnych błędów i niedociągnięć technicznych, ale w tak krótkim czasie nie sposób jest wszystko dopiąć idealnie.

 

Zapraszam zatem do oglądania i mam nadzieję, że niesmak nie pozostanie na długo:

 

01. Nie psoć, Psotniku!

 

02. Nic się nie stało Psotniku!

 

03. Wesołych Świąt, Psotniku!

[video=youtube;wnxeC5g-HaY]

 

Jeśli ktoś chce jeszcze coś gorszego zobaczyć, to tu taki archiwalny wątek sprzed paru lat:

http://max3d.pl/forum/threads/92531-Dziura-absurdalny-serial-animowany-(dla-starszych)-NOWY-ODCINEK-14-02!?highlight=

 

pozdrawiam!

Edytowane 22 Grudzień 2016 przez w8jek

[ETA]

Hehehe jak dla mnie świetne :D Na animacji nie znam się na tyle, żeby doszukiwać się błędów. Kreska bardzo mnie się podoba, poczucie humoru również. Także ten tego... czekam na więcej :)

[Graft]

Poczucie humoru raczej nie w moim guście, ale przyznam, że stylistycznie bardzo fajnie zrealizowane.

[Nathanielxd]

Mi też się stylistyka podoba, ogólnie na plus :)

[wujek_kane]

Stylistycznie pięknie! Humor faktycznie dość specyficzny i "okołodupny", ale nie razi w tak krótkiej formie.

Może napiszesz coś więcej na temat powstawania filmów?

[mookie]

Obrzydliwe i niesmaczne, totalnie nie moja bajka. Po obejrzeniu Twojej strony widzę jednak, że celujesz w takie właśnie klimaty, więc to nie jest żadna eksperymentalna, skandaliczna forma. Nie mam pojęcia, czemu służy tworzenie czegoś tak bezdennie głupiego, ani to śmieszne, ani ładne... talent jest, ale merytorycznie - katastrofa. Szkoda.

[w8jek]

nie spodziewałem się odzewu, a tymbardziej pozytywnych opinii, dziękuję bardzo, miło mi, że rynsztokowy poziom Psotnika znalazł kilku odbiorców!

 

@wujek_kane

Pomysł na Psotnika powstał spontanicznie gdy czekałem na zmianę świateł w drodze do pracy. Mogłem go zrealizować w ramach autorskiego dwutygodniowego projektu. To była w zasadzie moja pierwsza animacja rysunkowa (nie licząc prostych prób na studiach). Dźwięki Psotnika, również powstały spontanicznie, gdy Maciek Żuk "wydawał" ów dźwięki patrząc mi przez ramię na Psotnika wyciągającego petardę. Nagraliśmy to i Żuk zajął się udźwiękowieniem Psotnika. Mimo "specyficznego" humoru, animacja przyjęła się w pewnych kręgach. Nawet wtedy pojawił się pomysł, żeby zrobić z tego serię. Codziennie stojąc na światłach zastanawiałem się jak powinna wyglądać kolejna przygoda Psotnika. Wbrew pozorom, trudno jest kolejny raz użyć dupy pana menela w podobny sposób, a jednak inaczej (jakkolwiek to brzmi).

Bodajże po dwóch latach pojawił się pomysł na kolejną przygodę! Był niespodziewany tak jak wyjście naszych piłkarzy z grupy, stąd też tematyka piłki nożnej. Tym razem realizacja Psotnika zajęła 2-3 dni. Jak poprzednio zająłem się animacją, Żuk dźwiękiem a za tło i słynne lubińskie murale odpowiedzialna była Cat Kaczmarek.

Ostatni, świąteczny Psotnik, a raczej pomysł, żeby zrobić świąteczną przygodę, pojawił się jakiś tydzień przed świętami. Początkowo w planach był bardziej rozbudowany od poprzednich części. Tzn. dalej miał się opierać na swoich "okołodupnych" założeniach, z tym, że miało być więcej reniferów, bardziej rozbudowane intro i scena po napisach. Niestety zostało 2 i pół dnia na zrealizowanie go, stąd kilka niedociągnięć. Powstał w tym samym składzie co poprzedni: Cat Kaczmarek- tło, Maciek Żuk- dźwięk, ja zrobiłem resztę. No i był to pierwszy Psotnik realizowany w domowym zaciszu, a nie w pracy.

Zainteresowanym mogę zdradzić, że jest pomysł na Psotnika sylwestrowego, ale to już nie w tym roku, bo Psotnik nie może się pojawiać z taką częstotliwością, jest on raczej formą spontaniczną i pozwalającą się odreagować.

 

@mookie

Seria Psotników jak najbardziej, jest obrzydliwa i niesmaczna, a jej humor jest na poziomie wodorostów, jednak myślę, że od czasu do czasu trzeba zrobić coś głupiego i niesmacznego i taki Psotnik jest każdemu potrzebny. A jeśli dobrze poszukasz, to znajdziesz na mojej stronie animacje, w których nie ma karłowatych klaunów ani gołych dup.

[mookie]

w8jek - szacunek za to, jak odbierasz krytykę. Do fanów psotnika nie będę należał, ale wierzę, że jest dla niego nisza w sieci :)

[walmord]

Ja myślę że ktoś kiedyś napisze o tym pracę doktorską. Pewnie niedobrze się do tego publicznie przyznawać, ale kilka razy się szczerze zaśmiałem...................................................................................................:D

[w8jek]

@mookie

wrzucając coś do sieci trzeba się liczyć z krytyką, a co do serii Psotnika, to zdaję sobie sprawę, że nie jest to dla każdego. Może w przyszłości podzielę się na tym forum jakąś swoją ambitniejszą realizacją:)

 

@walmord

skoro się zaśmiałeś, to jest to chyba dobry wstęp do pracy doktorskiej!

[w8jek]

minęło już prawie 2 lata od ostatniego odcinka Psotnika, więc jak zazwyczaj po tym czasie naszła mnie ochota na kolejny odcinek, tym razem jednak postanowiłem go przestylizować pod lata 30'

 

póki co mam tylko postać i kilka niedoprecyzowanych pomysłów na odcinek:

 

 

Edytowane 13 Grudzień 2018 przez w8jek
brak spacji

[michalo]

Działaj. Akurat mnie to śmieszy ;)

[w8jek]

dobry wieczór!
w końcu udało mi się zrealizować kolejny odcinek Psotnika, tym razem w stylistyce lat '30
wszelkie opinie mile widziane

Zaczarowane miasteczko skrywa nocą wiele atrakcji, ale nie wszystkie są tu po to by rozbawić gości.
Więc miej się na baczności, bo kiedy zanurzysz się w szaleństwie, nie będzie powrotu.

p.s.
to mój pierwszy post na "nowym" forum, mam nadzieję, że nic nie popsułem..

[Temporal]

Psotnik 1930 bardzo fajny, ale te wcześniejsze niestety zalatują takim najgorszym gimbusiarskich  humorem. Domyślam się, że jest na to popyt, więc nie będę prawił morałów, po prostu mi nie podeszło. Ta nowa animacja to według mnie lepszy kierunek.

[w8jek]

@Temporal

hej, dzięki za uwagi, trudno mi się z Tobą nie zgodzić. Te pierwsze "Psotniki" zrobiłem jakieś 6 lat temu i były to pierwsze "poważniejsze" próby animacji rysunkowej. Czy jest na to popyt trudno mi powiedzieć, bo wszystkie powstawały w wolnym czasie;)
Ten najnowszy (czarno-biały) to zdecydowanie bliższy mi na ten moment kierunek i po Twojej uwadze zastanawiam się, czy nie lepiej zrobić mu osobnego wątku, żeby pierwszymi "odcinkami" nie zniechęcić do obejrzenia najnowszego.

[KLICEK]

widzialem ostatnio na wykopie chyba 🙂 niezle pojechane 

[Wojciech_B]

Śmiechłem

[w8jek]

hej,
niespodziewanie znowu odświeżam wątek bo chyba ma  końcu pomysł na nową część Psotnika!
nikt nie pytał, a każdy potrzebował xD

ostatnia była w konwencji kreskówek z lat '30 tym razem chciałem spróbować stylistyki końca lat '90 a dokładniej styl Davida Feissa, którego możecie kojarzyć z "Krowy i kurczaka"

na razie mam tylko projekt postaci i tytuł, reszta musi czekać na więcej wolnego czasu,
ale Wasze opinie i różne sugestie są mile widziane!

Edytowane 26 Luty przez w8jek