Zawartość dodana przez walmord
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
SAME SPOILERY @biglebowsky doceniam warsztat Finchera i to jak cały film lawirował pomiędzy pokazać-niepokazać, tłumaczyc-nietłumaczyć, ale im bliżej końca tym gorzej mu to wychodziło, kiedy ranga pokazanych problemów się podnosiła, nie dało się już wszystkiego wytłumaczyć ze jest cool albo nie cool, a ostatnią sceną wszystko zniweczył, kiedy Mark siedzi sam przy kompie i prawnicza rzuca mu zza pleców że wcale nie jest dupkiem a on w tym czasie czeka w napięciu aż była miłość mu odpowie jest bardzo jednoznaczna, łopatologiczna, sklecona jakby na zamówienie, nie wiem jak to inaczej odbierać. Jestem też pewien że ci co nie mieli konta na Facebooku i zobaczyli film teraz na pewno już to konto mają, czyli film zadziałał.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
A mi się "The social network" zupełnie nie podobał. Był co prawda bardzo sprawnie zrobiony warsztatowo, dobre zdjęcia, reżyseria, świetna muzyka, ale po co to wszystko? Jak dla mnie jest to wielka reklama facebooka i laurka wystawiona jego twórcy, która ma przekonać ludzi że choć podejrzewa się go o rzeczy niecne to w istocie całkiem fajny z niego koleś. Jestem przekonany że gdzieś w najgłębszych kulisach tej produkcji domniemany twórca facebooka okaże się osobą która zamówiła i sfinansowała taki film, mimo iż publicznie odcina się od tematu i filmu oglądać nie zamierza. uwaga spoiler! na końcu filmu brakowało tylko żeby Mark dostał pozytywną odpowiedź od byłej dziewczyny o przyjęciu do grona znajomych, wtedy laurka byłaby doskonała. Jakbym miał miliard na koncie nie znalazł bym lepszego sposobu na zbudowanie sobie wizerunku spoko kolesia i odegrania się na wszystkich dotychczasowych wrogach :) samo zakończenie też pozostawia spory niedosyt, bo przyjmując konwencję takiej kroniki wydarzeń w zasadzie można było filmu i urwać 15 min wcześniej i dokleić napisy o dalszych losach bohaterów, albo pociągnąć to jeszcze z 30 min i zrobić tak samo, byłoby to bez różnicy
-
Funky Koval po amerykańsku
chyba raczej Drolla, ale Szyc z goglami na twarzy przez cały film jeszcze by się obronił, no i z 4 ręcami :) Co do ekranizacji Szninkiela to musiała by to być mega superprodukcja fantasy i to dosyć niepoprawna politycznie bo tam w treści było mnóstwo żartów z chrześcijańskiej mitologii i ogólnie była to mocno antyreligija historia. No i te fantastyczne sceny erotyczne...
-
emocje w krótkim metrażu
No ale Pawle sięgasz tu do najczystszych podstaw wszelakiej twórczości, czyli do prostej odpowiedzi na pytanie "czy mam coś do powiedzenia" zanim zacznę cokolwiek robić, albo jeżeli nie masz nic do powiedzenia to nie gadaj bez sensu :)
-
emocje w krótkim metrażu
no tu leży wiekszość problemu, bo inaczej się ogląda szorta w małym okienku na monitorze pomiędzy jednym zajęciem a drugim, a inaczej na sali kinowej albo chociaż przed tv, gdzie siadasz i zamiarem tylko oglądania i skupiania się na filmie. Bo 10 min zupełnie wystarczy żeby wywołać emocje w widzu. Z szortów o dużej sile rażenia musze jeszcze wymienić "Sztukę spadania", na mnie to zrobiło duże wrażenie, ale tez może ze względu na interpreatcje.
-
emocje w krótkim metrażu
takich filmów jest mnóstwo, dobrych dużo, a wybitnych kilka. Tu na przykład oscarowy "Father and doughter", mnie każdy kolejny seans porusza. http://www.youtube.com/watch?v=GhieqAEi2r4 "Dog" Susie Templeton też jest bardzo dobry, swego czasu zagrniał wiele nagród na festiwalach, ale nie każdemu leży taka estetyka. Ja uwielbiam to na maksa prostymi środkami wyrazu opowiedziana bardzo jak dla mnie przejmująca historia.
-
Funky Koval po amerykańsku
zapewniam że nie miałem na myśli polskiej myśli produkcyjnej z polska myślą reżyserską i polska tradycją filmu s-f :D Chodziło mi tylko i wyłącznie o produkcję amerykańską/hollywoodzką. Film o Funky Kovalu potrzebował by jednak ogromnego CG, efektów specjalnych, gigantycznej postprodukcji, która, żeby było np taniej i dzięki temu film w ogóle powstał, mogła by zostać wykonana chociaż częściowo w Polsce, np w takiej Alverni, bo na pewno znalazło by się sporo fascynatów którzy dali by z siebie wszystko żeby tylko pracować przy Funky Kovalu. A co do polskiej produkcji s-f/fantasy, to niedawno zaniepokoił mnie news, że Patryk Bega ma zamiar reżyserować trylogie o Thorgalu http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=62351 i że ma być to produkcja polska gdzie jeden film będzie kosztował około 20 mln zł. Pomijam fakt osoby Patryka Vegi i jego osiągnięć reżyserskich, ale 20 mln na wypasiony film fantasy to chyba żart, nikt chyba nie chce drugiego Wiedźmina.
-
Funky Koval po amerykańsku
to może producenci powinni rozważyć wykonanie mnóstwa pracy w Polsce, bo zdaje się że mamy wielu zapaleńców co włożą w to maximum zaangażowania za niekoniecznie maximum kasy, byle wziąć w czymś takim udział. Sam bym tak chciał.
-
Funky Koval po amerykańsku
ostro! ja myślałem że znowu zobaczymy Grażynę Wolszczak w scenach erotycznych :D
-
Funky Koval po amerykańsku
jeżeli chodzi o ekranizację to jestem zupełnie spokojny :) usłyszałem o tym pomyśle już dawno, podobno umowa z autorami komiksu daje producentom 5 lat rozpoczęcie zdjęć a już ze 2 poleciały, jeszcze jest nadzieja. Ale dziwi mnie że Szyc, rocznik '78, dopiero teraz usłyszał o istnieniu Funku Kovala, to co on robil za młodu? Przypomina mi się jak w jednym z wywiadów na temat Jeża Jerzego wspomniał ze o tym komiksie pierwszy raz usłyszał dopiero jak mu zaproponowano dubbing. Człowiek funkcjonujący na codzień w polskiej popkulturze mógłby bardziej znać się na rzeczy. a co do plot, to jeżeli już robi się przymiarki castingowe, ciekawe kto zagra Brendę?
-
Funky Koval po amerykańsku
http://www.plejada.pl/169603,2,szyc-zagra-z-matthew-mcconaugheyem,wideo.html prześmieszny news, Szyc może zagra w filmie kumpla Funky Kovala ale o komiksie słyszy pierwszy raz w życiu i w ramach zainteresowania projektem sobie go "wyguglał", szaleństwo! http://komiksomania.pl/newsy/borys-szyc-zagra-w-funky-kovalu.html
-
Pytania poważne niedzielnym porankiem
Śmieszna sprawa, Dziadek jest na forum - źle, Dziadka nie ma na forum - też źle, Dziadek siał zamęt na forum postami a teraz wynika już 4 strona dyskusji że go niema. Czyli Dziadek rządzi, wiecznie żywy :D
-
ale to dobre!!!
cała stronka ale przede wszystkim ten filmik: http://www.greatgonzoflicks.com/#580993/X polecam. zdolni ludzie to zrobili.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
ja cie bardzo przepraszam ale nigdzie nie napisałem że ten film mi się podobał :) choć nadzieje były...
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
Zgadzam się z przedmówcą, że Expendables może się podobać komuś bazując na sentymentach do starego kina akcji, czyli zdecydowanie dla widza 30+, który w latach 80'tych zaliczał podstawówkę, bo to był najlepszy wiek żeby się jarać losami Rambo, Commando, Cobry i innych twardzieli. Dla starszych wtedy to było za głupie a młodsi niczego nie rozumieli :) Dla mnie film jest zawodem. O ile pierwsza połowa dawała nadzieję na autoironiczna zabawę i grę wytartymi konwencjami co sugerowała świetna scena z Arnim, to w drugiej wszystko zrobiło się bardzo na serio i ciężkie do wytrzymania. Przykro tez patrzeć na starego Sly'a, który rzeczywiście jakoś tak śmiesznie biega i nie wygląda ani groźnie, ani ładnie tylko staro. Na "Machete" jakoś nie czekam z wypiekami bo po takim szicie jak "Planet Terror" ciężko się spodziewać po Rodriguezie czegoś dobrego.
-
Gobelins prezentuje nowe filmy
dobrze że gdzieś tam daleko ktoś się jara animacją traktując ja po prostu jako sztukę piękną. Mi najbardziej podobał się ostatni.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
to ja polecema orginał (bo wersja z De Niro to remake), czyli włoski "Wszyscy mają się dobrze" Giusepe Tormatore z rewelacyjnym starym Marcello Mastroiannim, to dopiero jest dobre, bez amerykanizmów./
-
"Hardkor 44" - Powstanie Warszawskie w wersji SF
ja "prorokuje" a na poważnie to chciałem zażartować z posta Kazioo który właśnie między wierszami coś takiego zakłada ale widać wyszło mi serio :D
-
"Hardkor 44" - Powstanie Warszawskie w wersji SF
ech... klops ale na wesoło, bo jeżeli PI się nie pośpieszy to Weta pierwsza zrobi swój film, w naszym kraju i na tym forum jest wielu zwolenników teorii spiskowych więc Panzer 88 będzie niezłą pożywką dla nich :)
-
"Hardkor 44" - Powstanie Warszawskie w wersji SF
Panzer 88? No to klops ...
-
nowy reel Wojtka Wawszczyka
W sieci właśnie znalazłem http://www.youtube.com/watch?v=HTFAj7hZvg4 niezła mieszanka przeróżnych stylów, technik i osiąnięć.
-
Bagiński u Miecugowa w tvn24
Wczoraj w nocy była w tvn24 rozmowa Miecugowa z Tomkiem Bagińskim, ktoś oglądał, jakieś wrażenia? Dla mnie były to w sumie zebrane do kupy różne zdania i twierdzenia pisane przez niego już w różnych postach czy wywiadach plus kilka rzeczy nowych. wyszło całkiem ciekawie. Można sobie już na tej podstawie złożyć własny obraz Bagginsa.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
To gdybyś chciał się teraz trochę jednak rozweselić, to polecam film tego samego reżysera (Alexander Payne) "Bezdroża" (Sideways), tym razem to bardziej komedia, ale równie życiowa, świetnie zagrana i wyreżyserowana, dająca duży ładunek wesołości i optymizmu. (oskar za scenariusz + 4 nominacje) A jeżeli ktoś ma ochotę się naprawdę przygnębić, to ja wczoraj widziałem "Siódmy kontynent" Michaela Haneke i ciągle nie mogę się z tego otrząsnąć, a także ciągle jestem pod wrażeniem mistrzostwa jak minimalnymi środkami wyrazu, można stworzyć wstrząsający dramat.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
a to dobre, wręcz świetne, nie wiedziałem że komiksy z Kaczorem Donaldem były tak odjazdowe!
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
polecam również, znakomite. Brat mnie zaciągnął do oglądania jakiegoś dokumentu o górach, myślałem sobie że będę miły i grzecznie wytrzymam te półtorej godziny nudy, a tymczasem film wciągnął mnie na maksa i zanim się dobrze umościłem na kanapie już się skończył. A fragment halucynacjami muzycznymi wyborny !!! Dla mnie film ten to kolejny przykład jak czary - mary reżyserskie potrafią zrobić znakomite kino z wydawało by się nudnego tematu dla wąskiego grona fasdcynatów alpi-himalaizmem.