Zawartość dodana przez emmilius
-
emmilius
Chudek - no tutaj akurat sytuacja jest taka że pracuję z dziewczyną w jednej "fabryce" więc czasem w przejściu się "ocieramy", hehehe =]. Na więcej pozwalamy sobie po pracy =]. Dzięki.
-
emmilius
Fusman - dzięki. Telthona - no ekspię, ekspię =] w akwarelkach. Powiem szczerze że dawno nie miałem tyle radości z malowania. Jak rano idę do pracy to już się nie mogę doczekać jak wrócę i zacznę malować. Nie wiem dlaczego akurat akwarela mnie tak pochłonęła. Jest trudniejsza od olei/akryli i jej domeną są zdecydowanie pejzaże. Mam nadzieję że to nie jest słomiany ogień i że dzięki temu wpuszczę trochę powietrza i lekkości w moje arty (zapisał się sumita na balet=]). Z pędzlami to się na razie wstrzymam, bo być może pod chooy-anke sobie zażyczę wiewióry. Pzdr.
-
[WIP] Postać 2d - Elf
Kolorki z bani na razie odpuść, zajmij się głównie walorem. Odnośnie barw to obserwuj co się dzieje w naturze i na fotkach. Ćwicz też szybkie 30-sekundówki z: http://www.posemaniacs.com/?pagename=thirtysecond i z: http://www.pixelovely.com/tools/gesture.html jak 30 sekund za mało daj sobie minutę i nie przejmuj się że bazgroły wychodzą (w zasadzie wszystkim wychodzą=]) chodzi o podłapanie mniej więcej jak działa maszyna ludzkiego ciała, pozy i proporcje przy dłuższych szkicach. Szczegóły anatomii potem.
-
Teczka 2D: Florian-Paweł
Niee, doktorek nie jest imo wymęczony. Drugiego pana bym tylko odchudził w okolicach bioder. Pzdr.
-
Finished 2D: ZubrOFFka 2010
Czekaj, czekaj. Rozumiem że to jest zlecenie? Czyli pokazałeś im szkic przed wykonaniem który zaakceptowali? Chodzi mi głównie o to czy nie natyrałeś się na marne.
-
emmilius
EC - =] Coyotu - w różnicy chodzi konkretnie o kolorki, mieszanie się farb i tego rezultaty, oraz co dla mnie najważniejsze brak kaszki. Jakby farba się ważyła. No plamy mi uciekają, ciężko czasem zapanować zwłaszcza że więcej się tu chyba myśli niż maluje:P. Jedna rzecz mnie zastanawia - piszesz o zbieraniu się pigmentu w plamach, chyba źle Cie zrozumiałem bo odebrałem jako rzecz niepożądaną w akwareli. Zgodzę się że nad tym nie panuję ale moim zdaniem to właśnie uroki akwareli. Nawet u masterów można to zaobserwować. Joel - dzięki za koment. Hmm, na pracę patrze globalnie - zawsze. To samo z gradientem. Tyle że po prostu nie jest to umiejętnie pokazane. Standardowy motyw u mnie, wiem że coś jest nie tak ale nie wiem jak temu pomóc. Bliki i faktura na skórze - lipa wiem. Jeszcze kilka innych błędów widzę ale czeba jechać dalej. Głupia sprawa i dziwna w moim przypadku ale mam fioła na punkcie techniki. Za wszelką cenę chcę ją doprowadzić do perfekcji (dlatego lubię oglądać prace innych pod lupą). Musi być chodź trochę malarsko albo przynajmniej nie trącić sterylnym DP, i w tym właśnie momencie zapominam czasem o całej reszcie :P A tymczasem kolejna z dziś... do zamknięcia ładnie kadru użyłem taśmy remontowej, nie wiem malarskiej. Tej którą się pod sufitem na ścianie przykleja żeby ładny biały pasek był =]. Najważniejsze że nie niszczy papieru podczas odklejania. Powoli widzę potrzebę płynu maskującego.
- E to tha C
-
emmilius
Miałem nie malować tymi starymi grzmotami (akwarele) ale jakoś ochota była. dnia następnego gdy szarpnąłem się na Van Goghi i lepszy papier (Fabriano/300g) dla porównania postanowiłem wykonać tą samą prackę i wyszło coś takiego. fota pewnie tego nie oddaje ale na żywo jest znacząca różnica.
-
Tygodniowy Speedpainting 105: Na "sekundę" przed Wielkim Wybuchem
A myślałem że tylko ja jestem odosobniona jednostka który prócz malowania uwielbia kosmos. Wiedzę mam raczej znikomą ale uwielbiam te tematy.
-
Teczka 2d: serio
Ile Ci zeszło na tym Panie Serio?
-
Teczka 2d: serio
Wypas bo malarsko. Szczególnie dalsze plany. Potworek w śledziu mało troszkę widoczny. Nie wiem czy horyzont w połowie kadru to najlepsze rozwiązanie. Pzdr.
-
finished2d:przystanek
Heh, czy ten autobus jest w moherze? :P. Fajnie perspektywę gniesz.
-
emmilius
Yarosh - na drzewach poległem, to oczywiste. Pocieszam się że to moja czwarta kfa-kfarella od czasów podstawówki. Podoba mi się w nich że maluje się w miarę szybko. Jedyne co opóźnia to czakanie czasem aż wyschnie warstwa. No i są chyba trudniejsze od olei/akryli przez nieprzewidywalność i brak możliwości zamalowania i poprawienia. Może dzięki nim nabiorę więcej lekkości. Florian - jak ćwiczę postaci staram się jak najbardziej trzymać tego co tworzy natura, ale jak maluję bossów i herosów to lubię ich wyginać i naginać proporcje. W zasadzie ciągle szukam więc nie wiem kiedy i czy mi się odwidzi. Narcyz niee =] tytuł obrazka - bracia, temu toporzysko z jego wizerunkiem. Pasiterek - thx p.s. ale ryj płaski teraz widzę, muszę poprawić... :/ no to poprawiłem...
-
Tygodniowy Speedpainting 105: Na "sekundę" przed Wielkim Wybuchem
Olaf - masz mój głos, hehehe =].
-
emmilius
Jedno jest pewne. Farbki wywalam do kibla i nie namaluję nic puki nie kupię porządnych (czyli jutro=]). Papier chyba taki najgorszy nie jest, bo klejony z trzech stron co na upartego też go trochę rozciąga podczas malowania. Florian - no odczułem to właśnie że sprzęt ma znaczenie. Papier mimo iż może nie najgorszy to jego faktura nie jest najmniejsza. Tasior - moje farby (właśnie je wywalam) są w "kostkach". Próbowałem nanieść wodę żeby się przegryzły, ale nic to nie dało dale robi się kasza podczas mieszania. Yarosh - dzięki ale jakoś się już przemęczę. Jak pisałem papier klejony z 3 stron trochę pomaga, a po wyschnięciu pracki leży trochę w Sarze Simblet =] (jej waga robi swoje), potem ją trochę powiginam i jest ok. Telcia - thx=]. A tu jakieś drzewa z tuta i najbrzydsza zima jaką widzieliście (nie mam malutkiego pędzelka i drzewa kulfoniaste są) oraz całkowity towar deficytowy na tym forum ... EPIC KNIGHT poza może nie teges bo wygląda jakby jechał na snowboardzie - mam to gdzieś jadę dalej. I twarz średnia. Nos inspirowany od ICE-a =] - tytuł bracia.
-
emmilius
Malowałem teraz "po wodzie" i zauważyłem że farby zamiast się ładnie rozlewać to miejscami robi się jakaś "kaszka". Widać to nawet na pomniejszonym obrazku. Tasior, Rotcore dzięki. Wydaje mi się że jakby tego nie naciągnąć i tak się trochę pofaluje. Tu starałem się walorem bardziej niż detalem...
-
emmilius
Dzięki za linę. Zdawało mi się że ten pomarszczony od wody papier to raczej niepożądany efekt i należy tego unikać. Czy to może kwestia indywidualna? A i wodę przegotuję =]. Z farbkami się jeszcze wstrzymam, potestuję jeszcze te gnioty. p.s. na papierze nie ma informacji o składzie, tylko gramatura :/
-
emmilius
Papier: Koh-i-noor 250g pod akwarelę Farby: najtańsze dziwne coś z hipermarketu Woda:Unikalna, niepowtarzalna, pomorska. Znaleźć ją można jedynie w Gdańsku w ... kranie. Nie sądziłem że woda też ma znaczenie. Czekałem na Twój post. Teraz pisz =]. p.s. Mrozik, jabłuszko planuję dzisiaj machnąć z natury :P
-
emmilius
Z tą plamą większą to chciałem właśnie zrobić "mokre na mokre" ale nie bardzo wiem jak rozciągnąć papier żeby się nie pofałdowało. Druga sprawa jestem trochę niecierpliwy a tu musiałbym czekać aż to wyschnie żeby dalej malować =] chociaż opanowane efekty są warte czekania. Ale jajca - właśnie sobie przypomniałem że kiedyś kupiłem jakąś książkę o akwarelce =], może będzie coś ciekawego. Thx yarosh.
-
Teczka 2D: SCORPI
Uważaj... 2D wciąga. Ja dla niego 3D porzuciłem=]. Ciężko jest się oprzeć magii nieruchomego obrazu. Miles ma chyba za duże łapy, i w trąbce mi elipsy brakuje, znaczy obrócił bym ją lekko w osi X ku obserwatorowi. Kolorki ciekawe. Pzdr.
-
emmilius
Za rady dziękuję. Widać moje słabości w kompozycji zwłaszcza że chyba każda propozycja wydaje mi się dobra :/ Tutaj pierwsze zwarcie z akwarelą. Już widzę że nie ma co robić mocniejszych szkiców ołówkiem po potem ciężko to wygumkować spod warstwy farby. Na samym dole dałem ciut za dużo wody i mimo iż papier ma gramaturę 250g to kawałek się odkształcił. Z rzeczy mniej śmiesznych... moja mama zrobiła kompot, a że woda w szklance do maczania pędzli była łudząco podobna do niego... ech, mam nadzieję że nie są toksyczne =] Rady mile widziane zwłaszcza że wam takie fajne plamy wodne wychodzą. A pytanko jeszcze. Czy jak farba wyschnie i pocieracie paluchami to ona się powinna lekko ścierać? Taki proszek mi na palcu zostawał. Czy mam jakieś kiczowate farbki? Fota od góry nie jest przejarana. Parasolka jest faktycznie ledwo widoczna.
-
Teczka 2D: Joel Farby joelne
Dzięki Kojotu. U 200 ml, dużo - fajnie, fajnie. Mam nadzieję że farby nie będą się zachowywać jak te paskudne akryle. Po dłuższym nieużywaniu rozsadziło mi wszystkie zakrętki w tubach, przez co farby wyschły, a żółć kadmowa była jakby rozcieńczona z wodą - półprzeźroczysta. No i w końcu będą dłużej schły. Pamiętam gadałem kiedyś z malarzem w Zakopanem i widziałem jak miał przygotowaną paletę. Wyglądała jak by włożył w nią więcej pracy niż w niejeden swój obraz. Zapytałem go na ile to starcza, a raczej jak ją przechowuje. Mówił coś że czasem zalewa wodą, i nie jestem pewien trzyma w chłodnym miejscu, nawet w lodówce. Słyszeliście coś podobnego?
-
Teczka 2D: Joel Farby joelne
Niekoniecznie od razu z foty. Może Joel skupił się na kształcie i walorze a kolor szedł intuicyjnie nie do końca zgodnie z naturą. Przynajmniej mi tak czasem w akrylach wychodzi. Swoją drogą przyjemny portrecik. Z ilu kolorów farb korzystałeś? Jakiej firmy i ile tego jest w tubie? Widziałem w sklepach takie malutkie (dużo mniejsze od akryli np. renesansu) a wolałbym kupić większe.
-
emmilius
Dzięki EC, no przyznaję że kompozytor ze mnie żaden, chodź już częściej zaczynam o tym myśleć. Tutaj szkic walorowy i próba kompozycji. Może będzie z tego coś więcej.
- E to tha C