Urbanboogie
Members
-
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Urbanboogie
-
-
Boję się już zaglądać do tej teczki :D
-
-
-
Ja mam taką uwagę, że bardzo mało intuicyjne, a wręcz irytujące jest przechodzenie do kolejnego levela. Po zakończeniu levela widzę po prawej PLAY NOW, widzę logo ZapxO z przyciskiem PLAY (swoją drogą, zorientowałem się że to "ZapxO" a nie "Zapx" dopiero jak spojrzałem na zakładkę w przeglądarce), po lewej jakiś większy napis "more games" i nie wiem w co klikać, dopiero potem zauważyłem to malutkie "continue". Szczerze mówiąc to już dwa razy się nabrałem na to ZapxO, może to taka technika marketingowa, ale moja reakcja jest przeciwna do zamierzonej :p Imho te wszystkie kluczowe buttony powinny być bardziej wyeksponowane: duże i wesoło podrygujące :p Jeśli chodzi o stronę graficzną to bajka, wszystko mi się podoba: menu, czcionki, sama gra. Co do gejmpleja, w zombie-hunting trochę przeszkadza to, ze sylwetka motocyklisty często zasłania te wszystkie powerupy i przeszkadzajki, w zombie-race taksówka jest niższa, nie wystaje ponad horyzont i problem nie występuje :) To tyle z perspektywy postronnego obserwatora :)
-
-
-
Rzeczywiscie nieźle wyrenderowany :) Fajnie popatrzeć na stepy, bardzo podoba mi się szczególnie ostatni etap z konturami, aż żal je usuwać :) Co do środka ciężkości to przydałoby się go może nieco przesunąć. Dizajn nóg jest faktycznie trochę dyskusyjny ale ogólnie robot kojarzy mi się to trochę z takim retrofuturyzmem w klimatach F3, wydaję mi się że poruszałby się trochę nieporadnie, co akurat w tę konwencję wpisywałoby się całkiem dobrze :) Ewentualnie można by było imho przynajmniej minimalnie odciążyć mu stawy i wzmocnić te nogi: http://imageshack.us/a/img850/6562/movment2.jpg
-
Nooo, mi się np. 3 bardzo podoba! :)
-
Gratulacje! :) Wiem w czym rzecz, bo mnie niedawno same "czynności wstępne" (tj. ożenienie się) powstrzymały od rysowania na dobrych kilka miesięcy ;) Spoko kompozycja i nastrój się wyłaniają na etapie tego kolorowego szkicu; zastanawia mnie jak zagospodarujesz obszar obrazka pomiędzy domem a postacią. Może jakąś opcją byłoby przesunięcie postaci do przodu i zagranie dłuugim klimatycznym cieniem? :) Chociaż nie wiem czy by to nie rozregulowało Twojego zamysłu, bo w tym momencie ten widoczny dystans miedzy nimi jest fajny - może warto by było zrobić jeszcze kilka przymiarek z różnymi ujęciami postaci, np. posługując się terminologią filmową, w planie amerykańskim, albo od kolan do ramion, żeby było tajemniczooo :) Z niecierpliwością czekam jak się będzie ten obrazek rozwijał!
-
Oł je! Kibicuję! :D Miło Cię znowu widzieć
-
Dzięki za wizytę Kaliditus :) Niestety mój racjonalny umysł wyprodukował to któregoś dnia przed snem i miałem od samego początku w miarę sprecyzowany pomysł jeśli chodzi o ogólną kolorystykę, nastrój i wygląd sceny. Ostatnio jak nie mogę spać to wyobrażam sobie różne sceny w ramach takiego jakby mentalnego ćwiczenia :) Problemem jest tylko to, że często są to jakieś szersze ujęcia - jak w filmie - i trudno je zawrzeć w pojedynczym kadrze. Tym razem wręcz wyjątkowo uparłem się żeby efekt finalny odpowiadał mojemu pierwotnemu wyobrażeniu, dlatego obrazek wymagał trochę wstępnych przymiarek. Po kilku poprzednich pracach nauczyłem się już, że muszę mieć na początku dość dokładnie określone 3 elementy pracy: kolory, kompozycję i perspektywę z jakiej będzie widziana scena, żeby nie zacząć w pewnym momencie "rzeźbić w gównie" :) I chociaż ta druga metoda o której mówisz jest bardzo fajna, to ostatnio staram się jej unikać i budować obrazki jak najbardziej świadomie i mieć nad nimi dużą kontrolę, bo chciałbym się przygotować do tego żeby za jakiś czas podziałać coś komercyjnie. Jak podciągnę jeszcze parę rzeczy z którymi mam trochę problemów...
-
-
Nie wiem czy jestem w stanie powiedzieć coś więcej niż te czerwone krechy które naniosłem w poście powyżej. Jeśli chodzi o teorię kompozycji to też nie wiem o niej zbyt dużo, ale wydaje mi się że w obecnej sytuacji jest kilka miejsc gdzie wzrok niepotrzebnie "zbacza z kursu": ja bym osobiście przearanżował delikatnie układ tych skał i światło przynajmniej w tym jednym newralgicznym miejscu, tak żeby nieco ułatwić wędrówkę wzroku i uwydatnić plany:
-
Hejj, nie wiem czy to do końca uzasadniona uwaga, ale mam wrażenie że w kilku miejscach niekorzystnie zbiegają się piony (dodatkowo pokrywają się jeszcze z podziałem na plany), rozcinając obrazek na kilka części: Z jednej strony, przy takim spójnym realistycznym obrazku rozbija to kompozycje, z drugiej myślę sobie że dałoby się kiedyś znaleźć jakieś fajne zastosowanie dla takiego zabiegu.. :p
-
Long tajm noł sii jameli! :) Wielkie gratulacje za arty dla Nowej Ery, gdybym był w wieku potencjalnych odbiorców to sikałbym po nogach ze szczęścia patrząc na tego mechanicznego smoka, w dzieciństwie miałem strasznego wkręta we wszelkie robo-dinozaury i tym podobne (po tym jak mi trochę przeszła fascynacja śmieciarkami). Jeśli natomiast chodzi o wspomniane cienie rzucone, to myślę że warto je jak najbardziej eksponować, bo imho mało co potrafi tak podkreślić oświetlenie sceny i warto to brać pod uwagę już na etapie planowania pracy i ustawiania światła :)
-
O kurcze, wstrzeliłeś się z tą pracą z CHC jak akurat miałem jakąś przerwę od Maxa i dopiero teraz ją widzę, ekstra, gratki! Portrety też bardzo fajne
-
Super teka, przeglądam regularnie i musiałbym chyba pisać post za postem gdybym chciał komentować każdą wrzutkę jaka mi się spodoba :) Jakoś szczególnie mnie urzekły SIMPLE PERSPECTIVE THUMBZ i "even moar...", super wyobraźnia z nich bije, to własne pomysły czy były jakoś mocniej inspirowane tymi tutorialami Scotta Robertsona? Też je muszę dorwać! :) Bardzo imponuje że tak stabilnie rozwijasz się we wszystkich kierunkach
-
Mapka prezentuje się super, z tą uwagą, że rozciąganie czcionek to podobno trochę grzech ;) (mam na myśli głównie "CEANA" i "LAS")
-
Hehe, dzięki Igi :) Dzięki za komentarze wszystkim i każdemu z osobna ;) Cieszę się jeśli kolory w Mruku się spodobały, bo ostatnio głównie nad nimi pracuję; na razie rzadko udaje mi się trafić z kolorami za pierwszym razem, więc zacząłem robić thumby z różnymi wersjami kolorystycznymi, niesamowicie ustawia to całą resztę procesu, jak ktoś też ma z tym problemy i jeszcze nie próbował to naprawdę polecam. Chociaż dla wielu może to brzmieć jak jakieś oczywistości ;)
-
-
-
Pierniki wymiatają! Ten pierwszy widok miasta jest po prostu przepiękny!
-
O proszę, ja też wpadłem, z tym że sporo się spóźniłem i darowałem sobie rysowanie - czego teraz trochę żałuję :) Ale fajnie było popatrzeć i posłuchać, zwłaszcza Lorda. Kciaubym wjencej! No i niestety nie skojarzyłem nikogo z twarzy poza Kojotem (ja sam na gudfaka się nie załapałem, ale za to jestem tutaj, w czerwonym kółeczku, więc następnym razem nie będzie problemu żeby się rozpoznać -> http://img845.imageshack.us/img845/9537/img47192.jpg) A Twoje rysunki yaroshu super, imho najlepiej wyszły to ćwiczenie na mimikę pod szlachetnymi konturami pana wykładowcy iii sowa, fajnie Ci kreska wyluzowuje
-
Bo tamte mają przynajmniej jakieś konkretne tytuły, daty i po samej stylistyce idzie poznać że to malarstwo z początków XX w. A jak bym wrzucił Jaimego jako obrazek, to już widzę te posty w stylu "Dobra kompozycja"; "Ten z rycerzamy fajnyy!!1" ;) - tak jak to było na początku mojej teczki w przypadku murala Thx'a. Jak się komuś nie chce klikać, to opisów też by pewnie nie czytał... Zresztą, sam wiesz jak jest z tym przeglądaniem teczek, bo też chyba na to niedawno narzekałeś u siebie Sam takie przemalowane obrazki uważam raczej za ciekawostkę i zastanawiałem się czy warto to w ogóle wrzucać, ale jeśli pojawia się jakakolwiek okazja żeby dostać feedback, to czemu nie skorzystać :) Dzięki za komentarz!