Rotcore

EC urzekła mnie Twoja historia :P

Wręcz przeciwnie... :D dzięki

W międzyczasie... Pierwszy to moja kobita, której serdecznie dziękuję za użyczenie mi ciałka w celach edukacyjnych :P Drugi to nowy model, który z niewiadomych przyczyn nie mógł zdjąć spodni, proporcje trochu popieprzyłem, miał być taki linear i niekoniecznie musiał się cały zmieścić aczkolwiek niefortunnie się główka przycina :P pozdrawiam

I przy tym pozostanę... dzięki Joel...

No proszę jaki szkic dziadunia... więcej takich... tradycyjnie jak i cyfrowo tradycyjnie nad poziomem :D

Dzięki panowie cóż ja bym bez was... Na szybko trochę się suwakami pobawiłem żeby mleko usunąć i mam nadzieję, że na waszych monitach teraz dobrze będzie widać... podłubie jeszcze wieczorkiem... no i nikt nie poradził co z tłem zrobić prócz Beesart, ale konkretniej potrzebuję... pozdrawiam

Oh nooooouuu! aż mi się wierzyć nie chce... mówisz o całości czy tylko o kopule tudzież części zbroi? starałem się w miarę nasycać gdzie trzeba... sprawdzałem monitor testerami z neta które kiedyś podawałeś i powinno być wszystko ok... no nic najwyżej przemaluje jeszcze to mleko... dzięki za uwagę :D

świetne są te szkice komiksowe, jestem nimi oczarowany... kitkaman lepsiejszy z lewej... ostatnia ilustracja kiczowata i zdaje się z jakiegoś kadru filmowego czy cuś bo koleś wygląda jak Ron Perlman... pozdro

hehehe dobra scena... nie uważasz, że trochu przykrótki tułów zawadiaki? Gicior

Wrzucam WIPa, za wiele nie zostalo do zamierzonego efektu, ot taki luźny koncept/ćwiczenie... nie wiem co zrobić z tlem, czy zaznaczyć jakieś środowisko, otoczenie, itp... czy pozostawić tak jak jest i skupić się głównie na samej postaci... pozdrawiam

jelita i wymiona mnie nie kręcą... cycki owszem...

Się napracowałeś Chopie! Niekoniecznie przepadam za taką stylistyką, ale przyznać muszę, że mapkę odwaliłeś cholernie dobrze... żywiołaki takie trochu made in japan, ten po lewej to nawet się z FF kojarzy, fajnie wyszły... no i to tyle, więcej nie poklepie po plecach bo stylistyka mi nie leżey :P pozdro

Przykład podany przez Emmiliusa powinien odpowiedzieć na wszelkie pytania... a co do rozbielania to jest wtedy jak wychodzi mydło i za dużo się używa bieli i za słabo miesza farbę... i w tym przypadku tak to właśnie wygląda co również pozbawia skórę życia, itp...

Mina kolesia nr1 z ołówkowych jest uber miażdżaca wszelki twarożyzm i kryczkizm (takie dwa nurty związane m.in. z brakiem poczucia humoru), rozwalila mnie :D :D :D :D To ja dodam, że podane przez Emmiliusa linki musisz konkretnie przestudiować jak chcesz się czegoś nauczyć... ale na serio... poważnie musisz je przeczytać od deski do deski... serio, serio... bo jak nie to nie będziesz DP artystą... powodzenia :P

brode zdupiłeś, niepotrzebnie rozbieliłeś policzki, czoło, nos, itd, strasznie skopsało calość... nos powinien się wybijać mocniej do przodu, poza tym nawet fajnie mordka wyszła

Fajoskie! Za duży pędzel w porównaniu do palety... lub odwrotnie :P

nie mam porównania bo nie widziałem rysunów modela z przed tych dobrych paru lat, ale jak na powrót po jakiejś tam przerwie (co tez doświadczyłem) to prezentuje się fajnie, nie przekonuja mnie proporcje nóg i zbyt mocne linie/obrys/kontur w niektórych miejscach (nieprzemyślane), dloń i stopa słabiutko, ale twarz z charakterem... dobrze budujesz postać :P pozdro

terminy zrozumiałe i trafne, bynajmniej z walorem (tak to fachowe słowo)... dobry tutek, fajnie wyjaśnione na bardzo prostym przykładzie, dzięki... :P

Scatmax za wykonanie... i poprostu lubie Edwarda :P

Niezła draperia... co do śladów łączeń to od tego mamy wszyscy photoshopa żeby takie babole maskować/reperować itd. pozdro

Przyjemnie Ci Triss wyszła, najmniej mi sam Geralt podchodzi... i ta noga skryta jak kłoda, niefortunna poza zadająca zbyt wiele pytań i wątpliwości... reszta gicior i fajnie malowane :P

w tych ostatnich zbyt jednakowo potraktowane wszystko... ta ziarnistość i fakturowość powinna być wyważona a nie tak wszechobecna... może będzie jeszcze lepiej... taka uwaga drobna... :P

Faktycznie wersja z czerwienią lepsiejsza... very najs dżob... byczo!... z umiarem, bez przesadnych tekstur i detali... to lubię!

poczytaj trochę o kompozycji i zdecyduj się wkońcu czy ma być światlo z "dupy" czy z księżyca... pozdro

Auaaaa... interior trochu mi pod Stargate podchodzi... świetnie poczynione