Rotcore

paskudna ulotka, ale sam wernisaż może być ciekawy...

Lolololololo, słodzio słodzio, okejka hejka... vancouver? cóż to za dziura? A na poważniej to w arcie brakuje mi głębi, przestrzeni, fajny zlepek różnych fotek textur czy czegoś tam jeszcze, ale miejscami za płaskieeee... link chyba nie działa... pozdro ze Szczecina, z Polski...

To jakie musi być logo zależy w największej mierze od klienta... czy ma zaskakiwać albo skłaniac do myślenia to niekoniecznie trafne cechy jeśli chodzi o wymagania tego typu zleceń w naszym pięknym kraju, wystarczy, że się będzie podobać klientowi, który zazwyczaj się nie zna bo wybiera spośród prezentowanych projektów najgorszy wg samego projektanta, albo logo z Arialem i clipartem... (jeżeli chodzi o plakat to jak najbardziej te cechy bym przypisał), taka moja luźna refleksja odnośnie logowania... jeżeli chodzi o tego bluebear to muszę się zgodzić z panem maykiem, ale jak już się autor zakotwiczył na podkreśleniu i uber dosłowności samej nazwy to cóż czynić... na przyszłość warto zwrócić uwagę aby logo kojarzyło się z branżą lub firmą którą ma reprezentować, w tym przypadku pracownię plastyczną, a przykłady typu greenpeace czy red sox to akurat godne żalu logosy, nie warto się nimi inspirować... proponuje zaopatrzyć się w jakieś katalogi, książki z logosami i różnymi rozwiązaniami graficznymi, które w nich zastosowano, to na pewno pomoże w przyszłym projektowaniu logosów... pozdro

powtarzasz błędy... musisz uważniej czytać i wyciągac wnioski bo będziesz stał w miejscu albo co gorsza skręcisz w złą uliczkę...

zwróć uwagę na linie łapy, brakuje tego charakteru w foncie, w tych górnych już coś kombinujesz ale za bardzo przestrzeń brzuszków "B" się odcina od całości... w nr1 zwróć uwagę na zakłócenie linii łapy przechodzącej w linię krawędzi lewej B... tworzy się wtedy taki moment z du py, bez konsekwencji i bez uzasadnienia, a w takim logu musisz zrobić wszystko tak żeby to miało niepodważalną tezę że jest tak a nie inaczej, czyli też trochę pomyślunku, że to wynika z tego to jest kontynuacją tego, itd... może coś rozjaśnilem, może nie... trzeba się trochę naprojektować w gruncie rzeczy...

Font jest zupełnie obcy tej łapce w każdym przypadku... poszukaj syntezy, może pokombinuj z połączeniem tej łapki z literami/literą... i właściwie spójrz na to ze znacznej odległości, w miniaturce... zacieki znikną, przestaną być czytelne, sprawdź też czytelność nazwy w oddaleniu... hmm no na razie tyle...

hmm... a orientujesz się, że na ASP musisz mieć teczkę z ok 20 pracami w tym też malarskimi? Na formatach dużo większych od szkicownika... masz coś studyjnego, skończonego na A1, B2 lub B1?

W sumie ja zrobiłem najlepsza pracę dlatego zaglosowałem na Leandera

Wygląda to jakbys malowal po lowpoly modelach... takie moje pierwsze skojarzenie

O patrzajta, Pan z animacji się odważył pokazać na maxie... świetna krecha, pozdro

Ostatnie 2 świetnie wykonane... moim rodzynkiem jest numer 1 z kataną choć tam niebezpiecznie wybija się do przodu baldachim na dalszym planie tuż po lewej z bardzo podobnie oświetlonymi kolorami jak na czapeczce... kobieta bardzo ładna, dziadek ma zbyt sztuczną brodę może przez to że uboga kolorystycznie... poza tym bardzo dobrze się dzieje w tej teczce, pozdrawiam i mam nadzieję, że te pozytywne komentarze/opinie i uwagi zmobilizują do dalszej pracy...

Ente lepente siki siot, ratepe papete knot... Atheg

świetne, fajnie robisz fakturę/ziarnistość, dobre w ryj te krótkie skecze zwłaszcza starsze :P

To ja dodam do powyższego, że to światełko z prawej jest zbyt obce i przyciąga uwagę bardziej od pozostałych części ilustracji (z drugiej strony może to taka nutka tajemniczości co to światełko powoduje i co kryje się pod okładką, itp... można sobie dopowiadać czyli źle nie jest), podoba mi się bardzo postać kobiety, dobra buźka, dobra mina, subtelność i bezbronność ciała, fajnie... gorzej diablik, ale tylko z twarzy... skała na której siedzą trochę płaska, widać to zwlaszcza w miejscu gdzie siedzi diablik... ogólnie bardzo fajnie ale może być lepiej, pozdrawiam

masz ciekawe podejście mr. sickx3... walisz srake na opinię, czy tam rady, poprostu dajesz nowe arty zupełnie pewien tego, że wszystko jest w nich spoko... :P pozdro, fajnie się dzieje w teczce...

Dzięki chłopaki za opinie... SBT77 może to kwestia tego, że w tradycyjnych czuć krechę, fakturę, ślad prawdziwego narzędzia, itd... a moje digitale na razie są tego pozbawione, wciąż szukam czegoś w cyfrowym malarstwie, techniki, stylu, itd... cieszy mnie, że tradycyjne się podobają, wkońcu włożyłem w nie więcej siebie... pozdrawiam Icecold co do włosów masz rację, niepotrafiłem ich zrobić tak jak to sobie w głowie wyobraziłem, a le z czasem może się to zmieni... trochę pustawo w tle bo chciałem żeby ta jedna wersja była bardziej surowa/bauhausowa mimo tej komiksowej laski... pozdro i dzięki

Mój debiut na TSP: Dzisiejszy eksperyment: Pozdro i Szczęśliwego Nowego Roku!!!

Z tego co pamiętam, nie zmienia się tytułu pierwszego posta tylko tytuł wątku w zaawansowanych opcjach przy edycji posta number one... pozdro

nieźle, naprawde wporzo malarstwo sie u Ciebie kłania... jak się bawisz w takie ćwiczonka to może koniecznie zlikwiduj biel bo zmienia się troche sposób postrzegania całości...

Jeszcze koślawe te dlonie, ale ćwicz ćwicz bo lepiej Ci idzie... i zbyt jednakowa linia te rączę tworzy, zróżnicuj jom, pobaw się trochę naciskiem narzędzia, może bardziej zgeometryzuj dłonie zauważysz pare rzeczy które się dzieją w dloniach i może lepiej Ci ich bryła wyjdzie bp na razie takie kruche są... pozdro

Nareszcie ktoś to zauważył... btw niezła mordka

Tło jak sama nazwa wskazuje jest tylko tłem, w przypadku tego portretu mało ważna, dlatego wg mnie improwizacja jak najbardziej na miejscu byleby w szczegóły się za mocno nie wdawać co już widać po prawej stronie :P Fajnie się dzieje na jego kasku... dziwne wrażenie wywołuje u mnie jego broda, jakby nie mogła się zdecydować w którą stronę się obrócić, czy z profilu czy trochę bardziej w lewo itp... ale to tylko wrażenie... pozdrawiam i Wesołego

cień powinien też mieć swój kolor, w tym przypadku nietrafiony...

hmm, gdyby nie upośledzenia kobiety oblanej farbą i ciekawszy kadr to pracka całkiem interesująca by się stała... dopracować sposób malowania, czy odpowiednio wykorzystać ten pędzel (no chyba że to filtr to szkoda) do akcentowania pewnych wartości i ciekawy fajny styl może się nam ujawnić... pozdrawiam

Nie rozumiem digitali z natury (w autoportretach jakiś sens widzę), uważam, że techniki tradycyjne są do tego celu trafniejsze bo jednak każdy monitor, kąt widzenia itd jest różny i to samo tyczy się koloru, a kartka papieru jest jasno okreslona tak samo jak narzędzia i więcej wyniesiesz z tradycyjnej nauki postrzegania natury niż z cyfrowej, takie jest moje odczucie... a co do ostatniej pracy to gałęzie wyszły jak druty, za dużo chaosu się dzieje przez te wszystkie drutogałęzie, dziwne nienaturalne oświetlenie, kompozycja nie najgorsza, ale zwróć uwagę na trójkącik nieba w prawym dolnym rogu, który mnie osobiście drażni i powinien natychmiast zniknąć za drzewami daleko hen... pozdrawiam pracuj dalej