Đraven

może to i jest pomysł... pewnie posiedzę na spokojnie ze 2, 3 dni i stopniowo, z każdą poprawką, efekt zacznie odróżniać się od oryginalnej inspiracji :) Dziękuję Wam za pomoc :)

Nie no, gdyby ona istniała, to w ogóle bym się nie zastanawiał; rzecz w tym, że taka firma nie istnieje. Chyba, że na tej zasadzie, co OCP z Robocopa albo Policja Myśli z "1984"... Takie nawiązanie miałoby swój sens z marketingowego punktu widzenia, a dodatkowo konotacje mitologiczne skrzydła w kontekście nazwy byłyby dość pożądane... hmm może napiszę e-mail do twórców gry z zapytaniem czy mają coś przeciwko XD EDIT: 2 inne wersje ze skrzydłami, przy czym druga nastawiona na większe odróżnienie od 2 wersji logo, które wystąpiło w grze. 1 [ATTACH=CONFIG]84196[/ATTACH] 2 [ATTACH=CONFIG]84197[/ATTACH]

Nad czcionką bym jeszcze i tak musiał posiedzieć, choć na pewno muszę zostawić bezszeryfową, żeby to podobieństwo jeszcze nie wzrosło ;) Rzeczywiście chodzi o firmę wyimaginowaną, jedyne czego się boję, to że kiedyś ktoś stwierdzi, że ukradłem twórcom z Remedy pomysł logotypu (pierwszy człon nazwy ten sam, choć jest to słowo uniwersalne, oznaczające elitę nordyckich bóstw), i w dodatku oba z wkomponowanym pojedynczym skrzydłem. Nad wagą oczywiście bym jeszcze popracował :) Branża w 100% inna, bo raz, że "oryginalna" Aesir Corporation nie istniała nigdy, a dwa, że nawet w świecie przedstawionym, była koncernem farmaceutycznym.

Nie jestem pewien czy dział jest dobry. Tworzę logo przyszłej agencji reklamowej o nazwie Aesir Image. Skojarzenia są oczywiste i tutaj pojawia się pytanie: czy dopuszczalne jest takie logo jak na załączonym obrazku? Jest to inspiracja i nawiązanie kulturowe, czy zwykły, chamski plagiat? Dla porównania, załączam też 2 wersje "oryginalnego" logo. [ATTACH=CONFIG]84192[/ATTACH]

Czyli zabawa z mgłą i dalsza nauka vrayowskich materiałów. Wiem, że w porównaniu z tym co inni tu wstawiają, takie sobie :)

Tak więc klamka zapadła, krzyż wylatuje :) jeszcze raz dzięki wszystkim za opinie

Cóż, prace robione "dla siebie" mam często faktycznie w takim klimacie, ale wiadomo, że jeśli ktoś będzie zamawiał np stronę/ulotkę/animację reklamującą jego sklep zoologiczny, zaserwowałbym mu elementy i atmosferę bardziej odpowiadające reklamowanej branży. EDIT, bo zapomniałem: on by nie miał być dodawany do grafik, po prostu urozmaicenie layoutu - na tej samej zasadzie co tutaj np. (http://www.positivehype.com/) ktoś wstawił sobie tego plusa. BTW: Grafiki wykonywane na zamówienie się w ogóle jakoś podpisuje? Jeśli nawet to spokojnie zwykły "podpis" by do tego wystarczył :) Jakby nie patrzeć, strony z portfolio też są utrzymane zawsze w jakimś klimacie, bo gdyby wstawić po trochu z każdej "branży" dla jakiej wykonujemy usługi, wyszedłby wielki misz-masz kompozycyjny i nijak by elementy do siebie nie pasowały... Pewnie dlatego wiele takich stron jest utrzymanych w stylu minimalistycznym. Wygląda więc, że takie ozdobniki zupełnie należy wywalić? Z tymi nickami masz dużo racji, choć nieraz bardziej można je zapamiętać, niż nazwisko :) Niewątpliwie jednak nazwisko musi być równie widoczne, co taki pseudonim. Przerabiać tego symbolu raczej nie będę, najwyżej go po prostu wyrzucę :) Dzięki wszystkim za porady w każdym razie :) PS: ten layout jest jeszcze nieskończony, wrzucę to jeszcze z czymś w rodzaju tapety robionej z tego szablonu już bardziej dla zabawy. Będzie widać jak to się komponuje z resztą.

Ostatnio myślałem nad znakiem graficznym, nie do końca głównym logo (to składałoby się raczej z pseudonimu z ozdobioną nieco literą D), ale czymś bardziej jak ozdobnik graficzny do wstawienia np w szablonie portfolio, takie drugie logo nie figurujące raczej jak np. podpis do grafik. Personalny znak, czy coś w tym rodzaju. Wymyśliłem wariację krzyża Ankh, jako, że siedzę trochę w tzw. gotyckiej twórczości. Niemniej zastanawiam się, czy odstraszy to potencjalnych klientów na grafiki freelancerskie, czy po prostu potraktują to jako element szaty graficznej strony... Będę wdzięczny za opinie. Wygląda to tak:

Jeśli masz słaby sprzęt, to Max może sobie nie radzić; u mnie zwykle wtedy strasznie spowalnia działanie. Ale wydaje mi się, że iterations: 2 z zaznaczonym Separate by: Smoothing groups powinien w zupełności wystarczyć :) Co do materiałów, to wydaje mi się, że na nieprzezroczyste części daj b. słaby reflect i niskie glossy, ale pewny nie jestem, więc niech ktoś poprawi, jeśli źle mówię ;)

Swoją drogą co do siedzenia kanapy - czy tam miało być widać te "paski"? Bo dla mnie to wygląda jak fatalny brak wygładzenia polygonów.

A ten ShapeMerge to nowość również i dla mnie, muszę to obczaić przy najbliższej okazji :)

Jeśli dobrze pamiętam, nie zawsze był napis lego. Ale sposób jest dziecinnie prosty: bump map z napisem LEGO na górnej ścianie każdego cylindra ;)

Nie jestem pewien czy cloak tak wyglądał w grze czy nie, ale IMO bardziej to przypomina jakąś osłonę energetyczną (właściwą raczej Protossom) niż kamuflaż. Spróbuj już prędzej zrobić tą kulę 100% przezroczystą, pokombinować z IOR, nadać displace warp i tym sposobem "pofalować" statek, wydaje mi się, że byłoby lepiej. EDIT: Może coś takiego by Cię interesowało?

Faktycznie zapowiada się nieźle, to również moja ulubiona gitarka :) Klasyczny wygląd, zero przekombinowania, a możliwości ma takie, że wyciągniesz na tym od lekkiego bluesa do ciężkiego rocka czy thrash metalu :) A to liczenie takie długie przy materiałach raytrace (czyli z odbiciami) itd, czy przy takich roboczych zwykłych? Bo jeśli przy roboczych to faktycznie coś jest nie tak :)

No no nieźle sobie poradziłeś ;) sprężyna też mi się nie podoba, i może całość wygląda za mało metalicznie (spróbuj może pobawić się reflection ;) ale oprócz tego fajnie wyszło

Taa, jak znam życie siatki się, jak zwykle, nie doczekamy.

Oprócz tego, co napisał rallyman - użyłeś pewnie zwykłego smootha, radzę go unikać bo zawsze daje plastelinowy efekt. Mesh albo turbo smooth + ofc smoothing groups i chamfery i model od razu będzie lepiej wyglądał ;)

Rysy są fantastyczne :) ogólnie naprawdę fajny model i bardzo dobre tekstury, widać że dobrze unwrapnięte ;)

Moim zdaniem twarz ma lepszą niż ten w grze

O, dzięki wielkie :)

Hmm nie no jak pisałem o Vray SSS to chodziło mi raczej o miękkie części skóry Infestora, bo ten mat jest używany głównie do skóry, np ludzkiej. Można by tym zrobić też hatchery, jak i ogólnie wszelkie materiały organiczne. Na teksture planety się on kompletnie nie nadaje... Niestety, sam za bardzo nie umiem się nim jeszcze posługiwać. Refleksy na planecie możesz bardzo łatwo zrobić w zwykłym materiale vraya, wystarczy zmienić kolor przy Reflection na jaśniejszy (czarny = 0, biały = odbija jak lustro itd). Możesz też wstawić tam mapę w slota, używając kolorów z odcieni szarości - wtedy tam, gdzie jest jaśniej, będzie odbijało bardziej, a tam gdzie ciemniej, odbicia będą mniejsze :) Aha no i Refl.glossiness - 1.0 to bardzo ostre odbicia, im bardziej zmniejszysz, tym bardziej rozmyte one będą.

Nieźle, trochę mi to przypomina te grafiki do Maxa Payne'a 2 na ekranach ładowania etc :)

Wszyscy robią te auta to i ja muszę je wreszcie wziąć na celownik przy następnej pracy :) Jak na pierwszy model to jest naprawdę nieźle :) I nawet model nienajgorzej wygładzony. Z błędów to raczej to co wszyscy pisali, przede wszystkim maska jest nierówna, i w ogóle nie jest oddzielona od reszty karoserii (może Ci być trudno ją "odciąć", prawdopodobnie będziesz musiał wykasować tam kilka poligonów i zrobić maskę od nowa..). Tak na przyszłość - wydaje mi się, że lepiej, jak się zostawia rzeczy typu maska, drzwi itd na później, zostawiając oczywiście stosowne otwory :)

Zacząłem powoli tworzyć tekstury do tego statku i mam pytanie: czy to normalne, że na scenie oświetlonej tylko przez vray environment nie widać bumpa (albo widać bardzo słabo na zawrotnych wielkościach rzędu 150), czy mam coś źle ustawione?

Z ciekawości: co to znaczy DOFu? :)