Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    2 736
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. No to moja kolej spytać, co to takiego. Department of Cannabis Control? Digital Covid Certificate? A może Delgado Community College?🤔
  2. Dzięki za koment, nie, celuję w realizm, ale ma on być bardzo chudy. Teraz jak patrzę to może faktycznie powinienem ją pogrubić na osi x czyli z lewa na prawą, w stosunku do grubości od przodu do tyłu.
  3. T-rex super, ale z tymi jeepami masz rację, zaniżają jakość całości. Tyle zrobiłeś, mógłbyś podrasować te samochody, choćby w 2d i skompozytować, skoro są statyczne. Mógłbyś też dodać u góry kadru trochę atmosfery i ukryć zacienione części trochę we mgle tak jak w oryginalnym ujęciu. Droga jest trochę za mocno oświetlona jak na mój gust, najjaśniejszą rzeczą w kadrze powinny być raczej światła samochodu. Ogólnie bardzo fajnie wygląda, gratulacje!
  4. Rozpoczynam robotę nad postacią ludzką, celuję w poziom detalu do którego dociągnąłem z portretem pół roku temu, ale tym razem cała postać od stóp do głowy. Głowa obecnie wygląda tak, chętnie bym poczytał opinie odnośnie proporcji, głównych kształtów i ogólnie cokolwiem Wam przyjdzie do głów:
  5. Podobno, spotkawszy w afrykańskiej dżungli goryla, należy surowo a okrutnie okładać się po twarzy, płacząc przy tym żałośnie. Gorylowi w takiej sytuacji zrobi się żal i nie zatłucze. Panowie, ktoś nas tu bierze za goryli ... 🤨 albo faktycznie troluje
  6. Bardzo fajny, niby paskud, ale budzi więcej litości i współczucia, niż odrazy... Ciekawi mnie, czy zaczynasz od niczego, tzn od kulki na przykład, czy może od jakiejś bazy jak normalnej postaci ludzkiej, którą deformujesz? I czy masz jakiś ogólny plan, jak stworek ma wyglądać, czy może szukasz różnych kształtów i patrzysz, co Ci się spodoba?
  7. Fajny, ale chyba Destroyer ma rację, może gdyby trochę pozmieniać proporcje pyszczka zrobiłby się bardziej psi?
  8. Trochę mnie niepokoi (w sensie, że może Ci zaszkodzić) to nastawienie do popełniania błędów, tak jakbyś uczył się rozbrajania bomb a nie rysowania, gdzie popełnianie błędów to nie jest coś złego, eksperymentowanie, próbowanie nowych rzeczy lub starych z innym podejściem to duża i ważna część całego przedsięwzięcia, spróbuj wuluzować trochę, na dłuższą metę tak będzie lepiej. Tak samo jak wrodzony eksperymentator i szalona dusza musi dołożyć starań, aby do czegoś podejść bardziej analitycznie i w usystematyzowany sposób, Ty musisz anologicznie trochę się skłonić do robienia w drugą stronę. Nie musisz efektów tych eksperymentów nigdzie pokazywać, może nawet nie powinieneś. Ja na przykład zacząłem dużo więcej szkicować gdy postanowiłem, że mój szkicownik będzie do wglądu tylko dla mnie, co usunęło większość presji i otworzyło tamę do wyżycia twórczego, może coś takiego też Ci pomoże?
  9. shackowałeś mi percepcję przez buffer overflow, widziałem to coś na stole, ale mój umysł natychmiast się poddał nie mogąc dociec, co to takiego jest i skierował wzrok gdzie indziej, byle dalej, chcąc szybko zapomnieć o swojej porażce 😄
  10. Szkielet też można narysować z natury. A rysunek z natury wcale nie oznacza, że musi on być robiony w centrum handlowym, bo tak jak pisze Sebastian, rusunki z natury powstawały zanim zaistniały centra handlowe. A co do proporcji i ich niekumania, to zakumasz właśnie rysując, popełniając i poprawiając błędy, a nie myśląc i czytając o czaszkach.
  11. Nieprawda, każdy doświadczony malarz Ci powie, że malarstwo, to z natury również, polega na naprawianiu skuch, które popełnia się co i rusz. Rzecz nie polega na tym, aby ich nie popełniać, ale na tym, żeby ich nie zostawiać. A poziom trudności polega na trudności tematu. Portret jest na przykład o wiele trudniejszy od białego pudełka na blacie, ale łatwiejszy od biegnącego stada bawołów na przykład.
  12. A to którym etapem jest rysowanie z natury? Według mnie narysować coś z natury jest prościej, niż skonstruować to z wyobraźni, używając mózgu jak silnika do renderowania...
  13. No spoko, takie coś może Ci nie pomoże o wiele lepiej malować, ale nauczy terminologii, co może się przydać gdy będziesz czytał np czyjeś opninie lub porady. Tak ogólnie to pamiętaj, że teorię można zgłębiać i zapamiętywać, ale zawsze trzeba ją poprzeć praktyką. Nie nauczysz się pływać i jeździć na rowerze czytając o tym książki, choćby byłaby w nich najsamiusieńka prawda, tak samo jest z rysowaniem i malowaniem. Praktyka, próbowanie samemu coś narysować to część główna, teoria może pomóc i uczynić praktykę bardziej efektywną, ale jej nie zastąpi.
  14. @Nezumi Mogło być gorzej! 1. Przynajmniej miałeś przywilej oglądania prezentacji zorganizowanej przez Poważną Firmę (tm), a nie bandę amatorów/komunistów ze środowiska FOSS 2. Przynajmniej kazał Ci zamilknąć Przedstawiciel Industry Standard, a nie jakiś fanatyk toksycznej komjunity słowa na "B" 3. Przynajmniej pozwolili Ci nacieszyć oczy poważnym cudem techniki, wielkim robotem a nie jakąś głupią mangową laleczką 😜
  15. lmao mi chodziło o ten na podłodze, bo tego na stole to nawet nie skojarzyłem... 😄
  16. To zależy jakie masz cele. Usiądź, pomyśl, i zapisz sobie co chcesz osiągnąć. Jaką sztukę chcesz robić? Co malować/rysować? Jak chciałbyś, aby Twoje prace wyglądały? Przemyśl to sobie, zrób listę a potem pod to dobierz ćwiczenia. Bez celu będziesz się kręcił w kółko i miotał z różnymi ćwiczeniami, mająć cel będziesz wiedział co robić, jak i ile.
  17. Jeśli uczysz się światła i cienia, to opcja a jest jak najbardziej na miejscu. Jeśli masz jakieś mega ciśnienie na to, żeby umieć konstruować te bryły bez żadnych pomocy, bo flara słoneczna zniszczy wszystkie komputery na planecie Ziemia, to opcja b. Jest jeszcze opcja d, weź trochę uspokój z tymi bryłami, idź do parku narysuj sobie z natury jakiś korzeń czy coś, zwłaszcza, jeśli czujesz że masz już dosyć tej geometrii. jeśli nie masz, to przerób sobie How to Draw Robertsona, skoro ją masz, tam jest wszystko bardzo ładnie wytłumaczone jak konstruować bryły, nie będziesz się czuł zagubiony jak teraz szukając po omacku.
  18. Fajnie, ale czepiłbym się tej wygiętej gazety, bo papier się inaczej trochę wygina 😜 W pierwszym ujęciu jeśli chodzi o te kable i rury, to jest też taka opcja, żeby je trochę bardziej ukryć w cieniu, wtedy się nikt nie czepi bo nie będą zwracały w ogóle uwagi.
  19. To działa też na odwrót - mam laptopa z ekranem 14 cali. Jak się z niego przesiadam na drugiego laptopa 19" to mam wrażenie, jakbym wpadał w odmęty kosmosu. Potem jak od niego się przeniosę na peceta z 2 x 24 " to zanurzam się normalnie kompletnie w cberprzestrzeni.
  20. Ja też tak mam i bardzo się z tego cieszę. Za młodu nie miałem i w chuj czasu pomarnowałem. Ale niestety nie zawsze tak mam, dlatego czasem jeszcze w coś pogram.
  21. ktoś nie ma cela, nie trafił pomidorem w PEKiN haha. Fajnie wygląda, trochę rury i kable wyglądają sterylnie, możnaby się pokusić o jescze trochę warstw materiału, albo je podmalować już w 2D. Tego kota też w blenderze robiłeś, czy to fotka?
  22. Gram sobie w Jagged Alliance 2 i bawię się przednio. Dla kogoś kto lubi turową walkę w Fallout 1 i 2 ale chciałby w niej trochę więcej głębi JA2 będzie w pytę, polecam.
  23. No, na moje oko to widzę w tym miejscu minimalne zakrzywienie które odpowiadałoby właśnie temu punktowi na kulce który wskazałem Edit nr1: Ale sam fakt że się nad czymś takim rozwlekamy świadczy o nas obu, że trzeba wyluzować z tymi kwadratami i nie martwić się o to, żeby każdy atom się zgadzał na obrazku, tylko bardziej o to, żeby estetycznie to pięknie wyglądało i żeby było ciekawe! 😛 Edit nr2: dałem filtr gradient mapa i sprawdziłem, teraz już nie mam żadnych wątpliwości, ale to co napisałem powyżej o potrzebie wyluzowania jeszcze przybrało na wadze lol
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności